• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trójmiasto: jest nas coraz więcej, ale nie dzięki narodzinom

Rafał Borowski
23 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Skwer Kościuszki w Gdyni podczas imprezy Tall Ship Races. Z każdym rokiem mieszkańców Trójmiasta jest coraz więcej. Skwer Kościuszki w Gdyni podczas imprezy Tall Ship Races. Z każdym rokiem mieszkańców Trójmiasta jest coraz więcej.

Liczba mieszkańców Trójmiasta rośnie, ale głównie dzięki migracjom, bo przyrost naturalny jest u nas niewielki. Sprawdziliśmy dane GUS na temat demografii Pomorza i Trójmiasta.



Czy jesteś w stanie podać podstawowe liczby dotyczące Polski, np. powierzchnię, liczbę ludności czy województw?

Liczba ludności



W Gdańsku i Gdyni mieszkało na koniec 2019 r. odpowiednio 470,9 tys. i 246,3 tys. osób. Tym samym te dwa miasta na prawach powiatu stanowią największe skupiska ludności spośród wszystkich powiatów w województwie pomorskim. Natomiast w Sopocie mieszkało 35,7 tys. osób, co uplasowało go na ostatnim miejscu we wspomnianym zestawieniu.

W tym miejscu należy przedstawić te dane na tle województwa, które zamieszkiwało na koniec ubiegłego roku 2 mln 343,9 tys. osób. Tym samym w Gdańsku mieszka 20,1 proc. mieszkańców Pomorza, w Gdyni 10,5 proc., zaś w Sopocie jedynie 0,015 proc.



Udział kobiet w liczbie mieszkańców



Struktura ludności według płci przedstawia się następująco. We wszystkich częściach Trójmiasta kobiety stanowią większość mieszkańców, choć nieznaczną. W ogólnej liczbie mieszkańców Sopotu kobiety stanowią 53,5 proc., mieszkańców Gdyni - 52,8 proc., zaś Gdańska - 52,6 proc.

Panie stanowią ponad połowę mieszkańców Trójmiasta. Najmniej procentowo jest ich w Gdańsku, a najwięcej w Sopocie. Panie stanowią ponad połowę mieszkańców Trójmiasta. Najmniej procentowo jest ich w Gdańsku, a najwięcej w Sopocie.
Co ciekawe, to według wspomnianego kryterium odpowiednio pierwsze, trzecie i czwarte miejsce spośród wszystkich powiatów i miast na prawach powiatu w całym województwie. Natomiast na całym Pomorzu kobiety stanowią 51,4 proc. mieszkańców.

Udział na rynku pracy



Kolejne dane dotyczą tzw. podziału mieszkańców według ekonomicznych grup wieku. Tłumacząc to w bardziej zrozumiały sposób, chodzi o sklasyfikowanie mieszkańców na trzy grupy: w wieku przedprodukcyjnym, czyli w wieku 0-17 lat, wieku produkcyjnym, czyli 18-59 lat w przypadku kobiet oraz 18-64 lat w przypadku mężczyzn, oraz w wieku poprodukcyjnym, czyli od 60 lat w przypadku kobiet oraz od 65 lat w przypadku mężczyzn.

W Gdańsku osoby w wieku przedprodukcyjnym stanowią 17,8 proc. mieszkańców, osoby w wieku produkcyjnym 58,0 proc., a osoby w wieku poprodukcyjnym 24,2 proc. W Gdyni osoby w wieku przedprodukcyjnym stanowią 16,4 proc., osoby w wieku produkcyjnym 57,6 proc., a osoby w wieku poprodukcyjnym 26,0 proc. Wreszcie w Sopocie osoby w wieku przedprodukcyjnym to 12,7 proc. populacji, osoby w wieku produkcyjnym to 55,1 proc., a osoby w wieku poprodukcyjnym to 32,1 proc.

Między 55 a 58 proc. - tylko tylu mieszkańców Trójmiasta jest w tzw. wieku produkcyjnym. Między 55 a 58 proc. - tylko tylu mieszkańców Trójmiasta jest w tzw. wieku produkcyjnym.
Niestety najmniej korzystna sytuacja pod względem udziału osób w wieku produkcyjnym występuje m.in. w Trójmieście. Najniższy wskaźnik w całym województwie odnotowano w Sopocie, zaś Gdynia i Gdańsk znalazły się na odpowiednio trzecim i czwartym miejscu spośród wszystkich powiatów i miast na prawach powiatu.

Przyrost naturalny



Kolejne dane, na które zwróciliśmy uwagę, dotyczą przyrostu naturalnego, czyli różnicy między liczbą urodzeń żywych i zgonów w danym okresie.

W 2019 r. w województwie pomorskim liczba urodzeń żywych była o 3,6 tys. wyższa od liczby zgonów. Tym samym przyrost naturalny liczony na 1000 ludności wyniósł 1,5 i był najwyższy w całym kraju. Sęk w tym, że przyrost odnotowano na wsi, podczas gdy w miastach Pomorza odnotowano spadek.

Ta negatywna tendencja dotyczy również Sopotu i Gdyni. W Sopocie odnotowano wskaźnik na poziomie -6,0 i jest on najniższy w całym województwie. Natomiast w Gdyni wskaźnik wyniósł -1,4, to z kolei czwarty najniższy wskaźnik.

W Gdańsku odnotowano przyrost, ale nieznaczny - wyniósł on 1,0 na tysiąc mieszkańców.

Saldo migracji



Drugim, obok przyrostu naturalnego, czynnikiem mającym istotny wpływ na liczbę ludności są migracje. Na Pomorzu od kilkunastu lat - za wyjątkiem jedynie 2006 r. - obserwuje się dodatnie saldo migracji ludności. Innymi słowy liczba zameldowań na pobyt stały przewyższa liczbę wymeldowań z pobytu stałego.

W 2019 r. w województwie pomorskim saldo migracji wewnętrznych i zagranicznych na pobyt stały było dodatnie. Liczba ludności wzrosła w ten sposób o 6,3 tys. Saldo migracji stałej w przeliczeniu na 1000 mieszkańców województwa wyniosło 2,7.

Dodatnie saldo migracji wewnętrznych - czyli wewnątrzkrajowych - i zagranicznych odnotowano w Gdańsku i Gdyni, w Sopocie zaś odnotowano ujemne saldo. W przypadku Gdańska saldo na 1000 mieszkańców znajduje się w przedziale 4,1-8,0, w Gdyni 0,0-4,0, a w Sopocie wskazano precyzyjnie, że wynosi ono -4,2.

Miejsca

Opinie (540) ponad 20 zablokowanych

  • (54)

    Taka prawda,Ukraina i Mazury przyjeżdżają do pracy i generują przyrost.A mieszkańcy Trójmiasta w większości jeżdżą do Reichu i Norków,jedynie się nie wymeldowują.Najlepszy numer,że w Polsce oficjalnie pracuje jedynie 52% osób w wieku produkcyjnym...reszta na śmieciówkach i w szarej strefie albo i wcale,wszak z 500+ i socjalnych też idzie do 1szego wyżyć.

    • 327 77

    • Po co tam jechac (3)

      Skoro tu można godziwie zarobic

      • 40 34

      • leming jak zawsze choinki sie urwałes ??? (1)

        • 14 12

        • Ale o co chodzi z tym lemingiem?

          Uważam ino że można tu dobrze zarabiać.

          • 7 1

      • przeważnie to "głodziwie"

        • 10 6

    • (13)

      zameldować się w Gdańsku nie potrafią,bo OC mniejsze do płacenia na wiosce

      • 68 9

      • Dość mam tych słoików (3)

        • 66 25

        • a weków też masz dość?

          • 20 13

        • To się wyprowadź potomku zabugajców.

          • 22 41

        • Dlaczego?

          • 1 0

      • Za golfa IV hehe

        • 17 1

      • W Gdańsku mieszka kilkadziesiąt tysięcy ludzi bez meldunku, dlatego podawanie tylko liczby zameldowanych jest bez sensu

        • 57 1

      • meldować się i zmieniać(odpłatnie oczywiście) dokumenty swoje i samochodu żeby płacić więcej (4)

        no to dopiero bym musiał upaść na głowę, żeby dobrowolnie tak zrobić.

        • 17 13

        • (2)

          nie, no oczywiście trzeba jawnie oszukiwać ubezpieczyciela.
          Użytkujesz auto w dużym mieście,a rejestracja z zad*pia dolnego,którego nie można znaleźć na mapie.
          Logika powala

          • 21 13

          • oszukiwać ubezpieczyciela?

            Sęk w tym, że samochód ze swej natury ma tą właściwośc do przemieszczania się. Jak zrobię przez miesiąć 600 km po Gdańsku i raz w miesiącu 600 km na mazury i z powrotem to jak mam określić gdzie porusza sie mój samochód?
            Tego typu dane jakie zbiera ubezpieczyciel są dla niego pomocne, to prawda ale są bardziej statystyczne i nie ma żadnej klauzuli wymagającej bezwzględną prawdziwości bo to jest z przyczyn oczywistych niemożliwe.
            Nie wymyślaj jakichś utopijnych wymogów,

            • 14 11

          • No to życzę tobie abyś nigdy nie

            Doświadczył jak ubezpieczyciel ciebie oszuka. Np na braku pełnej dokumentacji z miejsca stłuczki czy wypadku.

            • 4 1

        • Państwo na każdym kroku nas oszukuje biorąc opłaty za zdalne leczenie, zdalne nauczanie, że nie widzę powodu, dla którego jeśli ktoś może, to zaoszczędzi stówkę mając inne tablice.

          • 6 3

      • Raczej melduja sie szybko.

        sam mieszkałem na nowym osiedlu gdzie dominowało warminsko- mazurskie. Dystans mieli do otoczenia na tyle duży, że nawet odpowiedzieć sąsiadowi na dzień dobry to było wyzwanie. Samochody przerejestrowali szybko bo to był dla nich powód do dumy wrócić na gdańskich blachach w rodzinne strony.

        • 18 10

      • Elementarne braki ale wypowiedzieć się można, prawda?

        OC płaci się za miejsce zamieszkania a nie zameldowania gamoniu.
        Jak się dorobisz nawet najtańszego auta to od wujka z Kętrzyna masz już prezent na start, wiedza.

        • 1 0

    • Słoiki atakują (16)

      • 52 10

      • (10)

        Z własnego doświadczenia powiem, że towarzystwo z Olsztynie czy Gizyck potrafi być dla ciebie wredne za sam fakt, że jesteś urodzony w Gda. Mówię serio bo sam tego doświadczyłem w firmie zdominowanej przez weków. Haha ten kompleks ich pali bo na codzien zgrywają wielce wielkomiejskich i intagramwych. Gorzej jest tylko w Warszawie, tam na ulicy masz samych wielkomiejskich "warszawiaków" co tam przyjechali 2/3lata temu z Podlasia, a teraz to "wielkomiejscy" krolowie życia z ajfonem wziętym w 36 ratach..:)

        • 85 19

        • dokladnie w sam punkt

          • 44 9

        • (1)

          Z Pisza albo Braniewa to teraz taka burżuazja, że hoho

          • 52 8

          • Gd

            Albo z Mrągowa:-)

            • 29 5

        • (3)

          Ja od razu poznam że ktoś jest naplywowy, nie chce mieć żadnych uprzedzeń ale jest wiele drazniacych kwestii w życiu codziennym i obyciu, o wiele częściej łatwiej dogadać się z lokalsem z trojmiasta nawet na poziomie podswiadomym poslugujemy się tak jak by kodami tożsamosciowymi ze jakoś to wszystko naturalnie wychodzi i łatwiej się porozumieć, absolutnie nie jest to regułą wymierzona w przybyszów ale tak często właśnie jest, że jednak dzieli ludzi kulturowa i mentalna przepasc

          • 33 14

          • (2)

            A co takiego odróżnia ich od "lokalsow "? Ja znam jednych i drugich, gdyby nie powiedzieli skąd pochodzą to bym nie poznała

            • 12 10

            • W moim bloku od kilku lat (1)

              połowa mieszkań zajmowana jest przez lokatorów napływowych. Bardzo łatwo ich odróżnić od Gdańszczan. Wystawiają na klatkę schodową swoje buty i worki ze śmieciami. Wcześniej widywałem to tylko na mazurskiej wsi.

              • 9 4

              • plus większa determinacja do zbierania dóbr materialnych i podkreślanie tego, że się je ma ;)
                nie, żeby materializm był cechą wyróżniającą przyjezdnych, raczej jest to sposób, żeby odciąć się od przeszłości i "awansować" społecznie

                • 3 3

        • Pochodzę z Mazur, chociaż mój dziadek to Gdynianin z pokolenia ale wojna zmusiła do ucieczki. Mieszkam od 15 lat w Gdańsku, tu pracuje, mam mieszkanie, płace podatki. Nie raz słyszałam od "tutejszych ",że mam się wynosić. Te komentarze typu :wystawienie butów przez drzwi.....gdzie tak robią? Nie wychowałam się na wsi a w mieście ale mam szacunek do ludzi niezależnie od ich miejsca zamieszkania. Szkoda, że tutejszym nie przeszkafa gdańska patologia na zasilkach.

          • 19 9

        • W jakich ty sie kregach obracasz? 6 lat zylem i pracowalem w Wawie i tylko raz uslyszalem glupi komentarz o przyjezdnych i to z drugiej reki. Podobnie w 3miescie. Jedyne miejsce gdzie mozna spotkac antysloikowcow to internet. Wyglada na to, ze ci ludzie to bezrobotni frustraci zrzucajacy wine za swoje niepowodzenia na przyjezdnych. Siedza cale dnie w necie zamiast w pracy i sacza jad. Niechec do "obcych" to ogolnopolska cecha wszelkiej masci buractwa. Na mojej wiosce tego typu indywidua bily sie na dyskotekach z powodu pochodzenia z innej strony bylej granicy rosyjsko-pruskiej.

          • 20 6

        • Prawda

          W jednej firmie słoiki wbiły mi nóż w plecy za urodzenie w Gdyni i zarobki wyższe o ok 200 zł...

          • 6 4

      • Nacjonalizm lokalny. (4)

        Żal mi was ludzie. Na podstawie pojedynczych przypadków, snujecie teorie. Po co?

        • 26 19

        • My w przeciwieństwie do ciebie nie snujemy teorii.
          My wysuwamy wnioski na podstawie doświadczeń.
          Widać żeś nowalijka w mieście

          • 17 16

        • Wysuwanie wniosku jest ok, ale rozciąganie wniosku (2)

          na cała grupę ludzi, to już teoria.
          Idąc tym tropem, wszyscy Polacy w Niemczech to złodzieje aut.

          • 18 9

          • naprawdę nowalijka nam sie trafiła na forum.

            • 4 13

          • używasz czasami słownika języka polskiego?jest takie słowo-wyjątek.

            • 8 4

    • (3)

      No bo "rodowici" mieszkańcy Trójmiasta zwani tubylcami widzą co się dzieje. Skoro zasuwając w sklepie świątek piątek zarobisz po łasce 2500zl, zaś dokładnie tyle kosztuje wynajem mieszkania, to sorry ale coś jest nie tak. No chyba, że czyimś sensem życia jest mieszkanie na 5 pokojowych stancjach, gdzie płaci 800zl za pomieszczenie zbliżone metrażem do garderoby i od innych osób oddziela go karton gips, sąsiedzi też często są ciekawi... Kupno mieszkania to też nie lada wyzwanie, bo wielcy byznesmeni, czyli Janusze sprzedający mieszkanie po babci- za klitkę 35m2 w starym zasilanym bloku chca od ciebie wycisnąć 350.000 bo wiedza ze i tak znajdzie się chętny frajer... W nor czy UK też masz Januszy byznesu, ale prawnie ustanowiona minimalna krajowa jest tam taka że wracasz do Polski jak król:)

      • 39 21

      • Bzdura (2)

        Najniższa krajowa w Niemczech pozwoli tylko przeżyć a na pewno nie wrócić jak krol

        • 31 9

        • Jak król przedmieścia może...

          • 14 1

        • Ty Niemcy co najwyzej na obrazku widziałes .I tyle o nich wiesz

          • 8 4

    • Adam

      Jeśli idzie wyżyć z 500+ to nam udowodnij, niewiele Ci potrzeba do utrzymania

      • 18 9

    • Te procenty odnośnie osób w wieku produkcyjnym to źle zrozumiałeś. Tam nie ma wyróżnienia na jakiej umowie pracujesz i czy w ogóle pracujesz.

      • 10 0

    • czesc tez wyprowadza sie z gdanska do warszawy (3)

      • 11 1

      • Tylko ci co dostali etat w TVP (2)

        • 5 1

        • Nie tylko w TVP (1)

          Znajoma wyjechała niedawno do pracy w TVN

          • 5 0

          • Nowa pogodynka ?

            • 1 0

    • Słoje z N (4)

      Wyczyny na drogach słoi z Warmii i Mazur wołają o pomstę do nieba.Wystarczy wyjechać na krajową siódemkę, nie wspominając o Trójmieście.

      • 31 10

      • (2)

        W granicach województwa warmińsko-mazurskiego leżą też tereny, które nie mają niczego wspólnego ani z Warmią, ani tym bardziej z Mazurami.

        Tak samo województwo śląskie jest śląskie tylko z nazwy, bo połowę jego administracyjnego obszaru stanowią ziemie Zachodniej Małopolski, Żywiecczyzny czy Częstochowy.

        Więc jak zobaczysz auto z N to nie pitol, że Mazury albo Warmia.
        Tak samo nie fandzol, że blachy S = Śląsk.

        • 9 9

        • Elbląg na przykład...

          • 6 1

        • Blachy pokazują w jakim powiecie zarejestrowano samochód.

          Nie tylko województwo.

          • 3 1

      • Akcje na drogach w warminsko- mazurskim

        ale też kuj.-pomorskie, Słupsk i okolice to kultura jak u nas początek lat 90 i to bardziej w poetyce GWE. Chamskie, bezmyślne manewry, kompleksy, skasuje samochód ale nie wpuści itp. Dlatego teraz jak widzę delikwenta na blachach na N albo ze Świecia, Grudziądza, Włocławek i bydgoskie nie ma zmiłuj.

        • 10 7

    • Sam jestem ze Szczecina czyli nie z wiochy (1)

      A do Gdańska przyjechałem relokowany z firmy i tu zostałem. Po drugie wiecie ilu Gdańszczan wyjechało za pracą czy lepszym jutrem do Warszawy , Wrocławia , Krakowa ?

      • 4 2

      • Nie wiemy, ile ?

        • 3 0

    • Z moich obserwacji wynika, że pierwszym wyborem dla mieszkańców Mazur jest Warszawa. Ceny mieszkań podobne, za to rynek pracy bez porównania lepszy, samo miasto też oferuje o wiele więcej. Gdańsk jest dla tych, którym nie udało zaczepić się w Warszawie.

      • 5 3

    • trzeba czytać ze zrozumieniem!

      17 % mieszkańców ma wiek ponizej produkcyjnego a 32% powyżej tego wieku, czyli emeryci. Tylko 52% mieszkańców ma obecnie wiek produkcyjny, natomiast jaki procent z nich pracuje czy tez żyje z zasiłków nie wiadomo - tekst artykułu nie podaje takich danych. I tyle!

      • 2 0

  • (37)

    Gdańsk rośnie w siłę, wynika to z dynamicznego rozwoju miasta, w większości miast liczba mieszkańców spada, rośnie tylko w Warszawie, Gdańsku i Krakowie

    • 154 161

    • (19)

      i co z tego? podatki płącą tutaj czy u siebie? nic dobrego z tego nie ma dla miasta-jedynie generuja koszty

      • 38 34

      • Tutaj mowa o zameldowanych (12)

        więc podatki płacą w Gdańsku

        • 37 12

        • (8)

          Zameldowanie nie ma nic do tego, gdzie kto się rozlicza

          • 29 13

          • Kreatywny księgowy? (7)

            Właśnie ma i dla tego gminy tak zabiegają o mieszkańców. PIT składasz tam gdzie mieszkasz a nie tam gdzie chodzisz na baby.

            • 15 19

            • Nie ma.

              Liczy się miejsce zamieszkania a nie zameldowania.

              • 27 2

            • (1)

              Piszemy ,,dlatego".

              • 8 1

              • To piszcie

                • 2 1

            • Słowo klucz

              Tam gdzie mieszkasz , a nie tam gdzie jesteś zameldowany!

              • 21 2

            • Podatki płaci sie po miejcu zamieszkania a nie zameldowania

              • 11 2

            • (1)

              Nie ma. Zameldowalem sie w Gdansku po kilkunastu latach mieszkania tutaj. I wcale nie chodzilo tu o OC tylko o mieszkanie i ziemie w innym rejonie kraju. Zanim tego wszystkiego nie sprzedalem to nie bylo warto przemeldowywac sie tylko po to, zeby pozniej biegac po sadach i urzedach zeby zmieniac adresy. Ale z podatkow zaczalem sie rozliczac w Gdansku juz po kilku miesiacach. Urzad skarbowy rozroznia miejsce zamieszkania i zameldowania i liczy sie dla niego to pierwsze.

              • 6 0

              • Nie, dla urzedu skarbowego liczy sie to, co wybierzesz.

                • 1 1

        • (2)

          Powinno się składać tam gdzie się mieszka, bo wtedy podatku idą na miejsce w którym defacto żyjesz. Jednak wiele osób rozlicza się w miejscu zameldowania z niewiedzy, trochę chyba ze strachu, część może z faktu wyższej kwoty uzyskania przychodu.

          • 12 2

          • powinno - dobre słowo (1)

            być moze powinno ale to kwestia indywiduwalnego podejścia a czasem niechęci zmieniania czegoś co i bez zmiany funkcjonuje dobrze, Jeśli ktoś od lat płaci po porstu podatek tam gdzie płacił to może mieć wstręt przed kosmetyczną tak naprawdę zmianą adresu w formularzu bo po pierwsze nic to nie zmienia w kwestii wielkości podatku a po drugie moze się obawiać czy urzędnicy skarbówki w nowym miejscu nie sprawiają kłopotu

            • 1 2

            • i to jest własnie mentalnośc małomiasteczkowców.
              na brak podanych aktualnych danych jest paragraf

              • 4 0

      • Dokladnie (4)

        Co drugie auto na rejestracjach NOL lub NEB. Nie zameldowanych jest jeszcze wiecej..

        • 34 0

        • GDA

          Więcej jest cbr nmr nsz i najlepsze NBA:-)

          • 15 0

        • NEB ... (1)

          Nebraska ? :))

          • 11 0

          • NOL - Niezidentyfikowany Obiekt Latający

            • 8 0

        • Jakie to ma znaczenie, skoro przy nabyciu auta używanego nie już obowiązku wymiany rejestracji? Wszystko się przemiesza, Gdańszczanin może jeździć z rejestracją NKE, a bartoszyczanin na WE.

          • 1 3

      • Nawet jesli jeszcze nie placa to zaczna placic. Predzej czy pozniej zacznie im sie to oplacac. Ale nawet jesli nie placa podatkow to i tak wydaja tutaj wiekszosc wyplat. Bylem sloikiem wiele lat i uwierz mi, ze wiekszosc wyplaty wydawalem w miejscu zamieszkania.

        • 6 0

    • Hahah rosnie w siłe ale czym? dynamiczny rozwój hahaha kolejny leming

      ty nosa poza własna dziuple nie wetknąłeś wiec rzeczywiście masz porównanie

      • 6 14

    • Większość dużych miast w Polsce się rozwija. (2)

      Nie wszystkie jednak mają takie tereny pod budowę mieszkaniówki jak Gdańsk Południe i wtedy rosną głównie tereny podmiejskie ale należące do aglomeracji. Tak jest np. w Poznaniu, gdzie nowe mieszkalnictwo rozwinęło się tuż za granicami miasta. U nas akurat dużo łatwiej było rozwijać się na południe niż w innych kierunkach gdzie morze, depresyjne Żuławy, wyjątkowy Sopot, czy Lasy Oliwskie.

      • 5 6

      • Wcale nie.

        Rozwijają się największe, z wyjątkiem Łodzi. Poznań to przypadek szczególny, bo rozwija się powiat poznański. Od Szczecina "w dół" (włączając Szczecin) już się nie rozwijają.

        • 5 4

      • Dookoła Gdańska

        też rozwija się budownictwo i to od wielu lat. Wsie Piecki i Migowo to dzisiejsza Morena. Osowę tez pamiętam jako wieś. A takie Kowale, Banino to jeszcze dzisiaj gmina Żukowo.

        • 4 0

    • Słaby z Ciebie statystyk (2)

      Rośnie jeszcze we Wrocławiu, Rzeszowie i Gdyni (tak, tak). I w Białymstoku też. Sprawdź dane za ostatnie 3 lata.

      • 10 2

      • (1)

        W Rzeszowie rośnie, bo sztucznie powiększane jest rok w rok to miasto, poprzez włączanie w granice administracyjne przyległych wsi. Pozostałe wymienione przez Ciebie miasta albo notują spadek (jak Gdynia) albo wzrost jest praktycznie niezauważalny.

        • 5 0

        • W Rzeszowie rośnie

          nie tylko dlatego, że powiększają powierzchnię. "Normalnie" też rośnie, tak jak Gdańsk. Nie jest powiększany z roku na rok, o czym ty mówisz? Ostatnie powiększenia obszaru to 2010, 2017 i 2019, więc nie co rok. Gdynia: 2017 - 246306, 2018 - 246309, 2019 - 246348. Gdzie tu widzisz spadek, powiedz? Wrocław 2011 - 631235, 2016 - 637683, 2019 - 642869; urósł o 11 tysięcy, Gdańsk w tym czasie o 10 tysięcy, według ciebie "wzrost niezauważalny". Białystok, przyrost o 3,2 tys. od 2011 roku.

          • 0 0

    • rozwój? na pewno? (4)

      jeżeli "dynamicznym rozwojem" jest ciągle zalewanie betonem kolejnych już byłych terenów zielonych to dziękuję za taki "rozwój"

      • 6 3

      • Wyspa Spichrzów : teren zielony od 1945 roku... (3)

        • 2 3

        • (2)

          Wyspa Spichrzów z poziomu ulicy w miarę ok, z pewnej odległości masakra. Tylko w Gdańsku mogli spie*rzyć tak atrakcyjny teren. Plastikowy Disneyland ala Wioska Rybacka w Kaliningradzie.

          • 5 2

          • Jeszcze zaden z moich gosci nie podzielil Twojego zdania. (1)

            Wszyscy zgodnie twierdza, ze Gdansk wyglada jak inne europejskie, stare miasta portowe, z marinami, piekna starowka, niepowtarzalnym klimatem. Jest takie powiedzenie, wszędzie pięknie, gdzie nas nie ma. Parafrazujac, w celu dostosowania do bardziej polskich realiów, trzeba powiedzieć, ze wszędzie brzydko, gdzie jesteśmy.

            • 2 1

            • bo z tego baraku nie widzisz jego samego

              • 0 0

    • Duzo ludzi z Warszawy i Krakowa sie wyprowadzilo do 3M (3)

      Z powodu smogu i bliskości morza

      • 2 0

      • bardzo lubię smog

        i smoka

        • 1 1

      • Nie znam ani jednej takiej osoby

        • 0 3

      • Smiesznie Ci to wyszlo, ale chodzilo zapewne o brak smogu i bliskosc morza albo smog i dalekosc morza.

        • 1 1

    • Barbarzyńcy u bram to nie jest rozwój miasta. Ci ludzie się nigdy nie zasymilują, z nich gdańszczan nie będzie.

      • 4 2

  • Trójmiasto jest bardzo atrakcyjne (60)

    ...pod wieloma względami. Dużo moich znajomych z innych regionów rozważa przeprowadzkę. Niebagatelną rolę odgrywa relatywnie dobre powietrze w okresie jesień-wiosna.

    • 206 91

    • to ich zachecaj (2)

      bo to nie tylko lepiej dla nich (obiektywnie), ale i dla nas mieszkających w Trójmieście

      • 13 30

      • tylko im przypomnij, że w pomorskim jest najwięcej zachorowań na raka (1)

        ciekawe dlaczego...

        • 3 5

        • Rak? A to może covid 19?

          Ja innej choroby nie znam jak covid19 a od jesieni zapewne covid 20 i tak co rok nowy sezon w tv

          • 5 2

    • Powietrze jedno z najgorszych w Polsce (23)

      Mamy tu kilku trucicieli.

      • 44 45

      • (16)

        Akurat bzdury gadasz. Dzięki położeniu i dość silnym wiatrom powietrze jedno z lepszych w Polsce. Kraków, Wrocław czy warszawa to kompletna porażka w okresie jesienno zimowym.

        • 58 14

        • pamiętaj co pisałeś jak lato się skończy i zacznął wrzucać screeny z urządzeń do badania jakości powietrza... (11)

          • 11 16

          • nie musisz czekać do jesieni - w internecie sa dane z całego roku (10)

            gdy w centusiowie czy wrocku jest czerwono (przekroczone wszelkie normy) w Trójmieście jest zielono

            taka prawda

            • 22 5

            • (4)

              Wystarczy popatrzeć gdzie są czujniki we Wrocławiu, a gdzie w Gdańsku.
              Tutaj jak kolor jest żółty, to musi być zupełny dramat w miejscach, gdzie żyją ludzie.

              • 12 8

              • Tak tak trolu

                • 6 7

              • przecież teraz czujników jest cała masa (2)

                poza tym sa podzielone na te na ulicy i na inne

                prawda jest taka, że jak ktoś jest trollem, to dla niego zawsze wszystko jest złe

                wystarczy czytać fora na tym portalu - zatłuklibyście wszystkich, nawet sąsiada, zaoralibyście Trójmiasto, a gdybyście mieli do dyspozycji napalm to byście go ochoczo tu zrzucili

                tymczasem to wspaniałe miejsce do życia - zwłaszcza jeśli chodzi o jakość powietrza

                • 14 5

              • to dlaczego w pomorskim jest najwięcej zachorowań na raka?

                skoro taaaaakie dobre powietrze (mieszkam w Gdyni i zimą jest katastrofa, jadąc samochodem w okolicy Redłowa trzeba włączyć obieg zamknięty bo smród palonych śmieci nieziemski, zresztą widać jak kominy na wysokości Wzgórza Św. Maksa prują ile wlezie i to się roznosi aż do Centrum - można odnieść wrażenie, że to przemysłowe spalanie śmieci)

                • 3 5

              • Dla ciebie może i tak, mieszkańcy Bartoszyc też uważają, że to jest znakomite miejsce do życia. Nie znam żadnej osoby spoza Trójmiasta, która tak uważa.

                • 1 2

            • (4)

              W Gdańsku zwykle normy wyglądają najlepiej, ale ostatnio parę razy ze zdziwieniem widziałem czerwone stany. To tylko blachosmrody mogły spowodować. Miejscowe i przyjezdne.

              • 0 16

              • Raczej to domki jednorodzinne wieczorem (3)

                w sezonie grzewczym jak wychodzę na spacer to ludzie palą wszystko. Kurtka śmierdzi ogniskiem

                • 12 1

              • a Straz Miejska olewa jak leci

                jakby sami truli mieszkańców

                • 4 0

              • Szczególnie na Olszynce

                • 0 0

              • Na malutkie stopki dzieciatka Jezus, toc w jakiej faweli musisz mieszkac.

                • 0 1

        • To że wieje nie oznacza, że można truć

          Patrz na politykę antysmogową Krakowa i Gdańska. Tutaj to jest kpina! Tak, powietrze jest tutaj okropne, ale że wywieje gdzieś poza miasto to problemu nie ma.
          Zupełnie inaczej wygląda to w Kartuzach czy Kościerzynie - poziom dbania o powietrze jak w Gdańsku, ale mniej wieje - i są na szczycie rankingów.
          Inna sprawa to wykonywanie pomiarów, stacje są tak zlokalizowane, że nie pokażą sensownych pomiarów.

          • 19 8

        • (1)

          A wiesz, że kiedyś Państwo dopłacało za życie na Pomorzu z uwagi na trudniejszy morski klimat.

          • 10 8

          • kiedy? za króla ćwieczka?

            za PRLu - gdy były kartki - w krakowie był dodatkowy przydział proszku do prania... już wtedy...

            • 4 2

        • ?

          W 3 city najwiecej zachoroean na raka

          • 4 1

      • zgadza sie powietrze jerst unas mocno zatrute głownie przez rosnaca liczbe blachosmrodów (2)

        • 8 14

        • Ta. Jasne. (1)

          Tylko dlaczego smog jest w okresie grzewczym? Nieraz z rana jest taki syf, że chyba całe trójmiasto, przez całą noc jeździ swoimi blachosmrodami, żeby zatruć powietrze.

          • 8 4

          • Latem nikt nie grzeje a smród aut powoduje że wskazniki czystosci powietrza roi\bią się czerwone w Śródmieściu Gdańska//

            • 2 2

      • (1)

        W województwie pomorskim zachorowalność na nowotwory złośliwe jest na jednym z najwyższych poziomów w Polsce. Brak jasno określonej przyczyny sprzyja rozwojowi teorii spiskowych, np. o odpadach radioaktywnych w Bałtyku. Rozwiązanie może być jednak banalne - na Pomorzu ludzie żyją dłużej niż w innych województwach, a dłuższy wiek sprzyja rozwojowi nowotworów.

        • 10 4

        • To wszystko miałoby sens, ale na Pomorzu ludzie nie żyją dłużej, panie niedoinformowany.

          • 2 2

      • Fajny fetor

        A Szodulki najgorsze!

        • 7 1

    • (19)

      Przeprowadziłem się tutaj z południa Polski. Trójmiasto jest przereklamowane, a samochodoza powoduje bardzo niską jakość życia. Na pewno zaletą Trójmiasta jest wizerunek, ale nie wytrzymuje on konfrontacji z codziennym dojazdem godzinę do pracy (na południu w zasięgu 20 minut pieszo miałem 4 firmy w branży, tutaj mam jedną, a kolejna, w której pracuję, jest 9km ode mnie - mieszkam na Wrzeszczu, praca biurowa).

      • 36 37

      • No niestety (4)

        "uroda" aglomeracji liniowej.
        Przy okazji, mówimy/piszemy we Wrzeszczu, a nią "na".
        Znalezienia pracy bliżej domu życzę.

        • 34 3

        • Niektórzy mówią "na Oliwie" i "w Chełmie"... (3)

          • 4 7

          • (1)

            Mieszkać w Chełmie (gdańskim) to jak mieć dom w pagórku a nie na pagórku.

            • 14 0

            • Ale można mieszkać w Helu na Helu jednocześnie...

              • 2 3

          • Znacznie wiecej niz tylko niektorzy to skonczeni idioci. Tylko po co pisac o i**otach?

            • 1 1

      • wolski bełkot....

        Jeśli już , to mieszkasz we Wrzeszczu
        " pracujący w biurowcu południowcu z Wolski"

        • 12 8

      • Urodziłem się w Trójmieście. (2)

        I zgadzam się. Trójmiasto to miasto z bezpodstawnym mniemaniem.

        • 18 12

        • (1)

          Nie ma drugiego takiego miejsca w Polsce, gdzie mieszkańcy mają napompowane ego aż do absurdu.

          • 3 9

          • to po co się tu męczysz? nie ma fajniejszych miast?

            • 1 1

      • (4)

        Zawsze możesz się przeprowadzić.

        • 5 2

        • (3)

          Z powrotem !

          • 2 0

          • (2)

            do Rumii

            • 3 0

            • (1)

              do Rumunii :)

              • 2 1

              • Do Sosnowca !

                • 0 0

      • Na pewno jak pojdziesz u siebie (2)

        na południu na pole to atmosfera jest bardziej sielska. A jakość życia wyższa i mniej przereklamowana. Wracaj do siebie w podkarpackie marnujesz się w tym Gdańsku.

        • 7 2

        • (1)

          Prawda w oczy kole? Niech mieszka sobie, gdzie chce. Nic ci do tego.

          • 1 3

          • To juz serdecznym tez nie mozna byc?!

            Chlop powyzej narzeka, jak to mu tutaj zle, to niech wraca tam, gdzie mu było dobrze. Czy widzisz w tej poradzie cos niestosownego?

            • 2 0

      • (1)

        To, że Trójmiasto jest przereklamowane, to wiedzą wszyscy poza mieszkańcami tegoż Trójmiasta. Będąc od wielu lat za granicą, w zeszłym tygodniu miałem okazję w przeciągu kilku dni odwiedzić Warszawę i Trójmiasto. I niestety Trójmiasto nie ma startu do Warszawy, no może poza nadmuchanym ego mieszkańców Trójmiasta i identyczną ceną mieszkań.

        • 2 8

        • W przeciagu to mozesz co najwyzej katar zlapac, swiatowcu obesrany.

          • 3 1

    • To ich zniechęcaj (1)

      Nie chcemy tutaj Warszawki, która sztucznie podnosi nam ceny wykupując apartamenty

      • 44 2

      • głównie na wynajem, a potem są conocne imprezy tzw. januszowych gości wiochmenów

        przez co prawdziwi mieszkańcy cierpią

        • 4 2

    • Odradzaj im jak się da

      wręcz nastrasz. Mamy tu przerost słoików i dla tego wybory wyglądają tak jak wyglądają.

      • 37 9

    • tylko z wami zawsze problem ,ciemniaki nie umieją w mieście żyć,szczają i sr*ją w krzakach przy plaży,czy pod murkami na starówce,poznać was można po gadce-sswiiiii

      • 15 8

    • Jest też największa umieralność na raka - Portservice, Fosfory, Szadółki...

      • 10 6

    • (6)

      Jedzcie może do Koszalina, Kołobrzegu, Szczecina, też są nad morzem.

      • 7 3

      • Szczególnie Szczecin (3)

        J.w

        • 7 0

        • (2)

          Szczec8 lepszy niż gdansk

          • 3 2

          • Bo bliżej morza?

            • 1 0

          • W połowach śledzia ?

            • 0 0

      • (1)

        z tych trzech miast jedynie Kołobrzeg leży nad morzem

        • 2 0

        • Koszalin leży dwa kilometry od morza. Prawdziwego morza, nie zatoki.

          • 1 4

    • szczególnie to powietrze przy Szadółkach, no i nr 1 w zachorowalności na raka, pomijam czekanie lata do specjalisty, super tu jest :)

      • 2 1

  • (43)

    No niestety, rosnąca liczba ludności napływowej przekłada się w znacznym stopniu na jakość życia w Trójmieście. Jest odwrotnie proporcjonalna. Władze cieszą się z coraz większej liczby ludności, ale nie robią kompletnie nic, by komfort życia również wzrastał. Powinno się w jakiś sposób zahamować to zjawisko.

    • 326 66

    • (20)

      Nowi napływowi mieszkańcy kupują lub wynajmują mieszkania, usługi, korzystają z oferty kulturalnej aglomeracji, płacą podatki i przyczyniają się do rozwoju miasta, sam się więc wyhamuj...

      • 23 41

      • (3)

        Nie płacą tutaj podatków,wyluzuj z obroną

        • 34 18

        • (2)

          Miasto jest nieprzyjazne mieszkańcom, to i nie płacą. Żeby sobie nie można było wykupywać abonamentu do parkowania w SPP pod wynajmowaną nieruchomością, bo trzeba mieć meldunek to jest jakaś absurd. Albo uleganie lobby rowerowemu i wrzucanie grubych hajsów w infrastrukturę rowerową żeby garstka osób mogła sobie wygodniej pedałować kosztem kierowców, gdzie w dużych miastach bez rozwiniętej sieci metra to jest paranoja żeby utrudniać ludziom komunikacje samochodową. Przez takie świetne podejście do tematu nie mam zamiaru tutaj żadnego podatku płacić, wystarczy że pracodawca tutaj płaci ciężarówkę pieniędzy z mojej pensji co roku.

          • 10 23

          • (1)

            to jest nieprawda, na podstawie umowy wynajmu mozna miec parking, wiem bo zalatwialam osobom ktore ode mnie wynajmuja :)

            • 5 2

            • ja sie jakos nie dziwie. tak miasto starcilo swa wlasciwa role.

              • 1 3

      • (3)

        Nie przyczyniają się do rozwoju miasta i balują w ogródkach na parterze, wieśniactwo

        • 26 7

        • (2)

          Twoi znajomi tak robią ?

          • 4 5

          • Robio

            • 11 1

          • gdansk wyksztalcił takie elity miasta

            • 2 2

      • (9)

        Nowi i owszem kupują mieszkania ale się nie meldują bo wolą płacić mniejsze podatki i niższe ubezpieczenia za samochody, gdyby się meldowali to liczba gdańszczan wynosiłaby nie 470 tys tylko 700 tys.

        • 27 4

        • wytłumacz mi na czym polega trik z płaceniem niższych podatków poza Gdańskiem? (8)

          Niższa składka OC, ok to prawda. Ale ten mit o niższysch podatkach? W całym kraju jest przecież ta sama stawka.

          • 13 8

          • (6)

            np: obniżony koszt pracy poza miejscem zamieszkania
            kolejny nowicjusz z prowincji któy jeszcze nie ogarnął tematu.
            No i podatki nie wpłyną do kasy miasta Gdańska,tylko do zad*pia skąd są czereśniaki

            • 12 11

            • obniżony koszt pracy? (1)

              masz na myśli koszt uzyskania przychodu, którego różnica to kilkaset złotych, dająca pewnie z 50 zł na podatku? nie pajacuj

              • 9 3

              • elewacje sądu tez spalili.

                • 0 1

            • Ty jesteś gorszym czeresniakiem umysłowym.

              • 2 1

            • jak mieszkasz w Gdańsku a pracujesz np w Gdyni to też się łapiesz na pracę poza miejscem zamieszkania (2)

              Ale nie sądzę, żeby ktoś z tego powodu szukał usilnie zameldowania czasowego w Gdayni albo zmieniał miejsce płacenia podatków.
              To nie podatnicy wymyślają głupie przepisy podatkowe i nie miej do nich pretensji że wypełniają swój przykry obowązek żeby mieć go po prostu z głowy i nie tracą czasu na jakieś ozdobniki, któe upiększyłyby płacenie podatków
              Poza tym to prawo każdego płatnika czy konsumenta, żeby starać się płacić jak najmniej w zgodzie z obowiązującym prawem.

              • 6 1

              • Pomijajac koszty zeby (1)

                ogarniać taką fikcje odbieranie poleconych i tłuczenie się szmat drogi żeby ogarnąć coś w ZUS czy US. Nie kupuję tego.

                • 1 1

              • Jak czytam tu wpiy niekotrzych ignorantów to z ich wypocin Wychodzi na to, ze PIS zarzadza juz UE. :)

                • 0 4

          • Nizsza skladka OC to tez tylko polprawda.

            • 1 0

      • grill na balkonie

        Słoiki korzystają z oferty kulturalnej aglomeracji, haha. Barbarzyńcy akurat z takich usług nie korzystają.

        • 4 1

      • na czym polega ten rozwój? czy poprawia się jakość życia? chyba nie.

        • 1 1

    • (10)

      Nie masz racji, ci ludzie naplywowi sa bardziej kulturalni i grzeczni niz rodzimi, ktorym wydaje sie, ze wszystko mozna robic i wszystko krytykowac(negowac)

      • 13 38

      • (9)

        Oczywiście i te śmieci pozostawione na klatce.Jazda srodkiem ulicy,bo na wiosce tak można.Jak trafi na rondo to płacze.W sklepie i windzie "dzień dobry"nie usłyszysz.

        • 32 12

        • W pełni się zgadzam, powinni wprowadzić paszporty dla tego przyjezdnego motlochu i więcej nie wpuszczać, won ma wieś

          • 21 9

        • (6)

          wynajmuję mieszkanie w bloku, gdzie 90 % mieszkańców to Gdańszczanie......smród, brud pod ich mieszkaniami, nawet worka ze śmieciami do kosza wrzucić nie potrafią nie wspominajac o braku umiejętności segregacji. Rodzimy wielki pan, którego rodzice także przyjechali z innych części Polski ;-)

          • 10 15

          • współczuję (5)

            no to pomyliłeś "gdańszczan słoikowych " z mieszkańcami Gdańska.
            Akurat tak zachowuje się Warmia,Mazury i podstolicowi

            • 11 4

            • (2)

              Prawdziwych gdańszczan od min 3 pokoleń jest garstka. Większość to słoikowi gdańszczanie kt rodzice albo dziadkowie właśnie z Mazur tu sie osiedlili. Prawdziwy gdanszczan nie ma kompleksu i nie wyzywa innych jak robi tu 90% komentujacych ale do babci na wieś jeżdżący ;-)

              • 8 7

              • (1)

                Ale głąb jesteś, urodziłem się w Gdańsku więc jestem prawdziwym gdańszczaninem !

                • 2 5

              • dokładnie / genau

                • 2 0

            • Współczuję tak płytkiej myślenia. Miastowy z Kartuz uważa się za "mieszkańca " .....mieszkaniec to każdy kto w danym miejscu mieszka, nie musi z tego miasta pochodzić.

              • 3 1

            • Ale ci prawdziwi mieszkancy Gdanska wyjechali stad w 45.

              • 1 1

        • Skoro juz generalizujesz, to nie ograniczaj sie do sloikow...

          bo przeciez caly zbior Polakow charakteryzuje się bardzo wysokim odsetkiem chamstwa, prostactwa, zwyklej głupoty czy wręcz głębokiej niepelnosprawnosci intelektualnej.

          • 2 0

    • mieszkam 13ty rok w Trójmieście, pracuję legalnie i do niedawna płaciłam podatki w Gdańsku, od roku mieszkam, pracuję i jestem zameldowana w Gdyni. Nie będę więcej wpływać na spadek jakości życia mieszkańców Gdańska ;-)

      • 9 2

    • im wiecej ludzi tym wiekszy rynek (4)

      dzieki tym przyjezdnym nowym powstaja nowe miejsca pracy, nowe mieszkania, nowe uslugi, placa podatki. Jak rozumiem, chodzi ci o to, ze pod blokiem juz ciezko za darmo zaparkowac?

      • 4 7

      • i wyzsze ceny w sklepach. oraz wyzsze oplaty za wszystko (1)

        swietnie, co?

        • 5 2

        • wyższe ceny nie mają nic wspólnego z pracownikami

          tylko z inflacją, za która jest odpowiedzialny rząd. Co myślisz, że jak ceny ida w gore, bo sie zapasy w biedrze skonczyly i nie mają jak dowiezc? Alez to jest smieszne. Obwinainie obcych za wszystkie zlo jest cecha ludzi z dna spolecznego

          • 1 3

      • (1)

        co komu po nowych mieszkaniach i kolejnych bezsensownych miejscach pracy? co komu po kolejnych, urbanistycznie dziadowskich osiedlach? jakie są te "nowe usługi" powstałe dzięki przyjezdnym?

        • 2 1

        • Więcej pizzy się rozwozi...

          • 0 0

    • To że ktoś to napisał to nie dziwi! Zawsze znajdzie się głupio mądry! Ale że ma poparcie 213 to znaczy że z Polakami jest coś nie tak!!!

      • 1 1

    • nie tyle zahamowac (bo i jak)

      a poprawić komfort mieszkańców. a to idzie opornie. każde duże miasto prędzej czy później będzie większe. niestety póki co przeważa model jednego centrum miasta i dzielnic sypialnych z jedna drogą. tu PRL będę wychwalać za tworzenie dzielnic z pełna infrastruktura i łączenie tych dzielnic skuteczna komunikacja miejska

      • 4 1

    • Przyjechalem tutaj z poludnia Polski 10 lat temu (1)

      I w porównaniu z Podkarpaciem to ja tu widzę bardzo intensywny rozwój inwestycyjny, infrastrukturalny i kulturalny.

      • 4 4

      • ty inwestor, moze poszukaj szczescia gdzies poza granicami kraju.

        • 1 2

    • bałagan

      Od kilku lat jest nasilony taki bałagan w trójmieście, że nie chce się już tu żyć (od urodzenia mieszkam). Kocham Gdańsk ale niestety cały ten syf dookoła sprawia ,że czas się wyprowadzić ze śmietnika Polski. Przykro mi się patrzy jak władze pozwalają na przyjezdną samowolkę kosztem stałych mieszkańców.

      • 5 1

  • (6)

    Ankieta ..po co mi ta wiedza, do czego się przyda...powierzchnia ?

    • 81 51

    • Każda wiedza się przyda, szare komórki pracują :)

      • 10 7

    • no jak to, po co? będziesz mogła brać udział w ankietach

      • 8 0

    • może takie będa pytania na poprawce z matury?

      • 3 0

    • (1)

      A do czego ci się przyda znać np. wiek wszechświata? Z ciekawości fajnie to wiedzieć.

      • 2 0

      • Na religii będą pytać

        • 0 0

    • Po nic. i**otka nie zrobi przeciez uzytku z zadnej wiedzy.

      • 2 1

  • (8)

    32% ludzi w wieku emerytalnym, srednio za 10 lat tyle ubedzie mieszkancow, nowych praktycznie nie ma, do tego doprowadza polityka tego prezydenta... Sami turysci, brak mlodych rodzin lub ich niewielki procent.

    • 80 69

    • Kogo stać na kupno mieszkania w Gdańsku? (6)

      Ceny z kosmosu bez 500.000 zł nawet nie ma o czym rozmawiać. Jakby była normalna sytuacja miaszkaniowa a nie złodziejski wynajem to sytuacja byłaby zupełnie inna.

      • 22 10

      • W Sopocie jeszcze gorzej, ze nie wspomne o Gdyni, chcialam sie przeprowadzic albo do Sopotu albo do Gdyni, niestety za moje 3-pokojowe mieszkanie - 64 m2 w Gdansku Chelmie moglam kupoic tylko 2 pokojowe mieszkanie w Gdyni i w Sopocie, wiec zostaje w Gdansku

        • 14 3

      • wielu stać, bo kupują (1)

        ceny nie biorą się znikąd tylko z popytu. Czyli jest wielu chętnych na mieszkania w Gdańsku, gdyby ich nie było - ceny by spadły. A mieszkania kupują głównie młodzi, więc w obu Waszych tekstach powyżej jest błąd logiczny.

        • 6 2

        • Ceny są pompowane przez mieszkania kupowane na inwestycje. Nawet na tym portalu możesz znaleźć ogłoszenia o wynajem z dopiskiem "mamy do zaoferowania 10 mieszkań w tym budynku, o podobnym metrażu, na różnych piętrach". To oni nakręcają ceny, a reszta zaciska zęby i bierze kredyt na całe życie, bo gdzieś mieszkać trzeba.

          • 4 0

      • mnie stac i wlasnie drugie kupilam :)

        • 1 2

      • Dwie osoby z zarobkami wysokosci sredniej krajowej (1)

        Spokojnie spłaca kredyt na 500 tysięcy

        • 3 1

        • Tylko po co?

          • 0 1

    • 32%?

      patrząc po zakupach w supermarketach to jakieś 52% i więcej. emeryci żerują w domach, niektórzy tylko działeczka i sklep, to jak chcieli ich złapać do badania? nawet w centrum widać jak na dłoni poziom ludności młodej i 60+.

      • 1 1

  • (6)

    Wszystko fajnie ale dzięki temu mamy:
    -zawyżone ceny wynajmu,
    -zawyżone ceny nieruchomości,
    -januszexy zawsze znajdą kogoś innego na nasze miejsce jak nie podoba się 2500 netto i Multisport hehe...,

    Przykład sprzed lat. Słynna batalia sadowa między pracownikiem a dyskontem. Na szczęście wygrał pracownik bo darmowe nadgodziny to nieludzkie traktowanie. Ta sama firma po kilku latach, konkretniej w sytuacji gdzie mieliśmy przez chwilę "rynek pracownika"- nagle zmieniła się nie do poznania. Umowy o pracę, wyprawki dla dzieci, itd... Dokładnie identycznie działa rynek nieruchomości, obecnie bardzo ztucznie nadmuchany. Jeśli jest wiadome to, że mieszkanie czy pokój i tak się sprzeda/wynajmie to zaczyna się januszowanie. Zaniedbane mieszkanie po babci nagle staje się "apartamentem" w "prestiżowej" lokalizacji w nowym porcie:), "doskonale skomunikowanym" nawet jeśli jest na szadolkach, a tak wgle to Paaaanie już 10 osób dziś dzwoniło.. To właśnie powoduje przeludnienie, do którego nie wiem czemu, ale dążymy pełnymi krokami...

    • 252 27

    • To wypadaj, bo też jesteś chyba przyjezdny. W takim Pcimiu nieruchomości tanieją; mimo, że taki Obajtek stamtąd pochodzi... (3)

      • 11 24

      • (2)

        Uzywasz czasami mózg? Jestem urodzony w Gdańsku, ostatnio głosowałem na trzaska, ale mimo to kilka rzeczy które mają miejsce w moim mieście mnie irytuje. Napływ ludności ktora nawet tu nie płaci podatków to nie jest zysk dla miasta-po którego stronie jest zapewnić ci dojazd do "apartamentu" 35m2. na szadółkowuch wzgórzach... Miasto z d*py kasy przecież nie wytrzaśnie chociażby na infrastrukturę czy komunikację miejską, gdzie jedno i drugie trzeba zapewnić mieszkańcom tych wszystkich "apartamentówcow" pod obwodnica.

        Poza tym mająca miejsce niekontrolowana inwazja przyjezdnych czy Ukraińców potęguje tylko patologiczna sytuację na rynku pracy oraz nieruchomości. Chyba, że twoim sensem życia jest spłacanie przez 40 lat kupionego na górce "apartamentu 40m2" w bloku na zaspie za "okazyjne" 400 tysi. Frajer

        • 24 10

        • miasto kasy nie wytrzaśnie ale za to tą kasę co już ma to często wywala na bzdety lekką ręką (1)

          - portap propagandowy
          - promocja miasta w agorze (kto tu kogo może wypromomować? chyba raczej miasto z klkusetletnią historią jakiś marny koncern powstały z postokrągłostołowych układów niż odwrotnie.
          - rydwany, muralesy, piaskownice i całe to byle co wywalone w błoto
          -ECS
          nie chce mi się dalej wymieniać bo tego jest zbyt dużo, w każdym razie patrząc na takie wydatki nie zachęca mnie to do wyboru Gdańska jako miejsca rezydencji podatkowej

          • 4 5

          • A co, lepiej na marsze onr i urodziny hitlera xD? Zdarzają się poczynania trafne i nie trafne, takie życie. Skoro te rzeczy Ci przeszkadzają, to po jakiego h...a tu przyjechałeś. Białystok, Lublin, czy tam inne strefy kato szariatu w Polsce B czekają;)

            • 2 1

    • Bardzo dobrze napisane, szczególnie opis apartamentu. Deweloperka i biura nieruchomości mają się tutaj zbyt dobrze!

      • 26 6

    • skoro tzw "wiesniak" czy Ukrainiec jest dla ciebie konkurencja

      Gdanszczanina od dumnych 2 pokolen, to nie jest problem z nimi, tylko ty jestes kiepski :)
      Caluski

      • 5 10

  • (8)

    Trójmiasto jest super. Różnorodność ,położenie, atrakcje ,niezłe zarobki ,klimat .Długo by wymieniać .Na tle innych miast na pewno się wyróżnia . Mam sporo znajomych ,którzy przeprowadzili się z różnych względów z Warszawy,Katowic i Krakowa .

    • 112 86

    • to prwda - niestety mało się 'reklamuje' jest mało asertywne (1)

      teraz już nawet Wrocław jest bardziej 'cool' (o smokolandii czy Warszawie nie wspomnę, bo to już kilkudziesięcioletnia tradycja)

      a można było podkreslać brak smogu w poprzednich latach, gdy inni zdychali w maskach

      • 10 10

      • Mało asertywne Trójmiasto haha

        • 6 0

    • (2)

      Przecież przyjazd do Gdańska z tych miast to zwykla banicja.Nie daj się nabrać na piękne słowa

      • 16 8

      • dokładnie (1)

        już widzę jak ktoś kto został skazany na przyjazd do Trójmiasta mówi znajomym "żenada,padaka,syf,brud"...taaaa...lepiej kłamać ,lansować się i wrzucić fotkę na insta,zeby fejm się zgadzał.
        Niech pokażą jak mieszkają w apartamentach z widokiem na zatokę i jak codziennie piją kawe i jedzą sniadanie na plaży.
        Bajki to dla plebsu

        • 5 3

        • ja przyjechalem rok temu do Gdanska i mam mieszkanie z widokiem na zatoke

          kupione w polowie za gotowke, bo banki calej nie mialem. Nie kazdy przyjezdza do fizolskiej roboty

          • 3 1

    • Z perspektywy sloika

      Na.tle innych miast w polsce sie wyroznia, oczywiscie z perspektywy sloika

      • 1 1

    • do kitu różnorodnosc

      a można nazwy miast bez różnorodności? chętnie tam się przeprowadzę. gdzie przez lata nie zobaczę żadnej czarnej gęby, jak to kiedyś było w Gdańsku, gdy jeszcze był normalnym miastem.

      • 3 2

    • Znowu ten sam deweloperski bełkot

      • 2 0

  • W Gdańsku żyje około 50 000 ludzi tu nie zameldowanych od lat (36)

    Mój kolega z Ilawy mieszka tu 17 lat ale podatki płaci w Ilawie, bo tak "wspiera" rodzinne miasto. Tablice rejestracyjne też tam, bo OC tańsze, a ma przynajmniej 1 kolizję w roku taki z niego szofer.

    Podejrzewam, że takich ludzi jest masa co tylko biorą, a nic w zamian temu miastu nie dają.

    • 392 20

    • Dokładnie tak (4)

      Dlatego trzeba stworzyć baze danych obywateli i sprawdzać czy jest tu tylko turystycznie, czy tu żyje. I kazać się przepisać do lokalnego US.

      • 51 11

      • Albo zmniejszyć cenę za własne mieszkanie (1)

        By ludzie mogli wszystkie dokumenty przepisać na adres w Trójmieście, a nie zmieniać dane i dokumenty za pieniądze po każdej "przeprowadzce" z pana na pana nieruchomości. Dotyczy to takich dokumentów jak prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Oczywiście, najlepiej kazać i stworzyć Inspekcję Mieszkaniową, która będzie liczyła ile dni kto gdzie spędza. Kierownicy oczywiście po znajomości, a najniższy szczebel po studiach na minimalnej krajowej.

        • 5 12

        • Inteligencja najniższego szczebla aż bije z tego komentarza...

          • 9 5

      • jestem za. jak za komuny (1)

        • 6 1

        • Napisz do Suskiego

          • 1 0

    • Tak się robi nietylko w Gdańsku, a także w innych miastach Warszawa, Kraków, Wrocław itp.

      • 12 2

    • (1)

      przeszkadza ci to? czep sie siebie potomku pastuchów

      • 4 53

      • Nie pisz tak krytycznie o sobie, potomku pastuchów.

        • 21 2

    • Jednak ten kolega coś daje. (2)

      Eksportuje ryzyko ubezpieczeniowe ;)

      • 21 0

      • Ubezpieczalnie estymują ryzyko wg miejsca zdarzenia, a nie rejestracji pojazdu. (1)

        Stąd m.in. najwyższe stawki OC w Polsce mamy w Gdańsku

        • 26 4

        • Nie mamy najwyższych

          • 4 1

    • (9)

      W sklepach kupuja, no chyba ze na zakupy jezdza do Ilawy,

      • 13 20

      • co ma z tego miasto? (8)

        • 22 6

        • Podatki (7)

          • 5 17

          • (5)

            Miasto z podatku VAT nie ma nic

            • 20 4

            • (2)

              Tak właśnie rozumują napływowi.to nie są partnerzy do dyskusji.U nich co sołtys i ksiądz powie,to tak jest-nawet o VAT

              • 19 6

              • Nie generalizuj, do Gdańska napływają również mieszkańcy dużych miast (1)

                • 5 9

              • Z

                Gdyni?
                ;)

                • 1 1

            • Ale z PITu już ma (1)

              • 4 6

              • No właśnie PIT również odprowadzają na zad*piu,dlatego Prezydent nawołuje do rozliczania w Gdańsku.

                • 18 4

          • Od 2005 roku składam PIT 0.
            Brak dochodów w Polsce.
            W skali roku spędzam 6 miesięcy w Polsce i 6 miesięcy poza Polską.

            • 1 1

    • mieszka w swoim mieszkaniu czy w wynajmowanych? (14)

      jeśli w wynajmowanych to trudno mieć pretensje że nie ma zameldowania.

      • 10 7

      • (8)

        jest obowiązek meldunku tymczasowego na 3 miesiące i wymeldowania na czas migracji(jak np marynarze)-niestety ludzie to lekceważą.Nie polemizuj,tylko sprawdź przepisy.Może powinni jak za komuny sprawdzać zameldowanie i byłoby po sprawie.

        • 3 10

        • Gdzie to wyczytałeś? (4)

          Nie ma obowiązku meldunkowego.
          Wyobrażasz sobie marynarzy co 3 - 4 miesiące udających się do urzędu by się zameldować lub wymeldować?
          W Polsce nie ma i nie było czegoś takiego

          • 13 2

          • Jest słoiku,nie znieśli tego

            • 2 10

          • (1)

            tak,wyobrażam.Akurat tak robię

            • 1 0

            • To masz coś z głową.
              W sumie mnie to nie dziwi.
              Wiele "zrytych beretów" spotkałem na statkach w swojej marynarskiej karierze.

              • 4 1

          • jest wciaz obowiazek meldunkowy

            ale nie ma juz chyba sanskcji za jego brak. Wciaz komunistyczny beton w rzadach kolejnych nie jest w stanie sobie z tym poradzic

            • 0 0

        • przestań mi tu wyjeżdżać z powojennymi, prl-owskimi przepisami meldunkowymi (2)

          popatrz realnie na świat, kto normalny lata melduje się czasowo jeśli latami wynajmuje mieszkanie czasem dłużej czasem krócej ale wynajmuje. Ludzie mają ważniejsze sprawy niż wypełnianie głupich i martwych przepisów

          • 10 4

          • weku bądź słoiku-jak wolisz (1)

            Każdy, kto mieszka w Polsce.
            Rodzic, opiekun prawny lub opiekun faktyczny wykonują obowiązek meldunkowy za osoby, które:
            nie mają zdolności do czynności prawnych (osoby całkowicie ubezwłasnowolnione, dzieci do 13 lat),
            mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych (osoby częściowo ubezwłasnowolnione, dzieci w wieku od 13 do 18 lat).
            Podstawa prawna
            Ustawa z dnia 24 września 2010 r. o ewidencji ludności (Dz.U. z 2019 r. poz. 1397 z późn. zm.)
            Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 13 grudnia 2017 r. w sprawie określenia wzorów i sposobu wypełniania formularzy stosowanych przy wykonywaniu obowiązku meldunkowego (Dz.U. poz. 2411 z późn. zm.)

            • 2 7

            • nie tłumacz mu bo to ograniczony słój. Płemieł tak powiedział i on w to uwierzył. Ze wsi przyjechał i nie ogarnia tematu, klapki 500+ i high life

              • 1 1

      • Nie ma problemu z meldunkiem jak masz umowę najmu. (4)

        • 6 0

        • Wiesniaki i tak nie ogarną tematu.To naprawdę trudne sprawy

          • 1 4

        • (2)

          Tylko właściciel musi się zgodzić. A jak się najemca zamelduje, to w nosie będzie miał umowy in właściciela, no i płacić przestanie

          • 1 3

          • nic nie musi

            doucz się

            • 3 0

          • nie musi wlasciciel sie zgadzac

            a meldunek nie daje zadnych praw do lokalu

            • 3 0

  • całkowicie prawidłowe i normalne, że miasta rosną dzięki migrantom (4)

    z tym że akurat w Trójmieście przyrost jest dosyć mizerny

    co jednak świadczy o potencjale gospodarczym miasta

    • 31 54

    • (2)

      w Gdańsku przyrost jest duży, w Gdyni słabiutko, Sopot to kurort

      • 8 4

      • Sopot był kurortem, teraz to betonowe miasteczko z drewnianym molem

        • 21 6

      • ja mówię o porównaniu do np. centusiowa

        • 1 3

    • chyba w postkoloniach to "normalne"

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane