- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (174 opinie)
- 2 Dwóch 29-latków z narkotykami (69 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (47 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (251 opinii)
- 5 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (414 opinii)
- 6 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (111 opinii)
Pijany kierowca w centrum miasta
Kierowca tego czarnego fiata punto wykonał kilka niebezpiecznych manewrów, uderzył w znak drogowy, następnie chwiejnym krokiem opuścił auto i poszedł do domu.
Środek dnia, centrum miasta i pijany kierowca, który swoim zachowaniem na drodze stanowi zagrożenie dla innych. Od pierwszego zgłoszenia w tej sprawie policja potrzebuje pół godziny, by przyjechać z interwencją.
Sytuacja sprzed kilkunastu dni: jedziemy przez Rumię, na głównej ulicy widzimy dziwnie zachowujące się auto. Czarny fiat punto jedzie w sposób sugerujący, że jego kierowca może być nietrzeźwy. Pojazd kilkukrotnie zjeżdża na środek jezdni bez użycia kierunkowskazu, odbija się też od krawężnika.
Jedziemy za autem i dzwonimy na numer alarmowy 112, by poinformować służby o sytuacji. Wymieniamy wszystkie ulice, którymi się poruszamy. Auto wjeżdża w mniejsze uliczki. Na końcu jednej z nich kierowca ścina przydrożny słup lub znak drogowy, ale jedzie dalej. Po kilku niebezpiecznych manewrach samochód w końcu zatrzymuje się przed blokiem.
Kierowca fiata długo nie wysiada z auta. Wtedy po raz drugi dzwonimy na numer 112, aby przekazać informacje dotyczące pojazdu. Po kwadransie znowu dzwonimy na pobliski komisariat i tam dostajemy informacje, że patrol jeździł po ulicach, które wymieniliśmy, ale nie znalazł wskazywanego samochodu. Podajemy dokładny adres miejsca, w którym się znajdujemy i czekamy...
Kierowca w końcu wysiada z auta chwiejnym krokiem. To mężczyzna w średnim wieku, który w ręku trzyma kilka puszek piwa. Przed domem pojawia się starsza kobieta, która chusteczką przeciera zarysowania na burcie samochodu. Oboje odchodzą w stronę wejścia do klatki schodowej.
Gdy od pierwszego zgłoszenia mija około 35 minut, na miejsce przyjeżdża policjantka. To sporo, biorąc pod uwagę, że komisariat znajduje się 1200 m od miejsca, w którym zatrzymał się pijany kierowca. Dodatkowo funkcjonariusz musi poprosić o wsparcie, gdy kierowca nie chce wyjść z nią z mieszkania. Dopiero gdy na miejsce przyjeżdża kolejny radiowóz, policjantom udaje się go wyprowadzić.
Z informacji, jakie otrzymaliśmy od rzecznika prasowego wejherowskiej policji wynika, że kierowca miał 3 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat.
Opinie (301) 9 zablokowanych
-
2016-10-21 22:50
jak czytam o takim podejściu do obowiązków służbowych policjantów, to myślę że pracują tam ludzie z hospicjum, bądź więźniowie za karę.
A przecież tak nie jest.- 2 1
-
2016-10-21 22:51
W ankueciw brakuje: pihe dalej razem z nim i on mnie potem odwozi
Rymunska patologia
- 3 1
-
2016-10-21 22:57
Dziwne (2)
Film dziwnie się urywa w momencie kiedy wysiada z auta???
- 3 0
-
2016-10-21 23:37
Mariusz,poproś rodziców aby zdjęli blokadę rodzicielską a zobaczysz jak wchodzi do klatki (1)
- 7 1
-
2016-10-23 03:22
Chodzi że jak wysiada to film jest uciety a nie jak wchodzi do klatki tak samo babcia jej nie widać jak podjeżdża wyłania się gdzie widać inną kobietę a babci nie może kolega ma kontrolę i nie widzi szczegółów jak klatka po klatce pozdrawiam
- 0 0
-
2016-10-21 22:59
112
bo tak właśnie działa tel 112 , zamiast przełączyć rozmowę na komisariat to przerzucają formatki , wydłuża to pomoc policji , pogotowia , straży
- 5 0
-
2016-10-21 23:07
a u nasz w stoczni obowiazuje tylko jedno motto
" no to po szklanie i na rusztowanie"
- 7 2
-
2016-10-21 23:08
Jak na 3 promile to i tak "kozak". Dobrze się trzymał.
Jednak Polak (tak jak i Ruski), wychlać potrafi...
- 4 3
-
2016-10-21 23:10
Na ul. Leśnej w Redzie codziennie rajdy wariatów
Ale policja też ma za daleko, bo przecież trzeba by było pare mandatów wypisać, prawo jazdy oddać, a jeszcze się by ktoś nie zatrzymał i by trzeba ścigać... Codziennie to samo, ale pewnie "patroli za mało", bo muszą do wypadków jeździć!
- 2 2
-
2016-10-21 23:47
Pjany kerowca
Scigam go.dokopuje mu.muwie mu ze tu sa kaszuby tu que nie jezdzi po pijanemu! ( Tak jak w polsce)
- 1 2
-
2016-10-22 00:40
Komendant na dywanik
Alfons wie co się w bajzlu wyprawia, a komendant nie. Komendant do degradacji na krawężnika
- 1 1
-
2016-10-22 00:45
(1)
Pijany dziadek i babcia wycierajaca nadwozie chusteczka...GWE i wszystko jasne
- 4 6
-
2016-10-22 10:23
a ty skąd? z Bartoszyc?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.