• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trudniej o karnet w tramwajach i autobusach w Gdańsku?

ms
10 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 07:50 (10 marca 2008)
Urzędnicy odpowiedzialni za komunikację miejską chcą ograniczyć sprzedaż biletów w tramwajach i autobusach, aby kierujący skupili się na jeździe, a nie na wydawaniu reszty pasażerom. Urzędnicy odpowiedzialni za komunikację miejską chcą ograniczyć sprzedaż biletów w tramwajach i autobusach, aby kierujący skupili się na jeździe, a nie na wydawaniu reszty pasażerom.

Koniec karnetów sprzedawanych przez motorniczych i kierowców w gdańskiej komunikacji? To możliwe. Bilety sprzedawane w pojazdach albo będą droższe niż dziś, albo dostępne tylko w pewnych godzinach - pisze Polska Dziennik Bałtycki.



Co sądzisz o ograniczeniu sprzedaży biletów w tramwajach i autobusach?

Już niedługo pasażerowie gdańskiej komunikacji miejskiej wsiadając do tramwaju bądź autobusu będą musieli upewnić się, czy na pewno mają przy sobie ważny bilet. Powód? Z jego kupnem w pojeździe mogą mieć kłopot. Bilety u kierowcy będą albo droższe, albo - co bardziej prawdopodobne - w pewnych godzinach w ogóle znikną ze sprzedaży.

Zmiany, jakie chcą wprowadzić gdańscy urzędnicy spowodowane są kłopotami, jakie ze sprzedażą mają kierowcy.

- Procedura kupna biletu jest czasochłonna i powoduje dodatkowe opóźnienia na trasie przejazdu - twierdzi Włodzimierz Popiołek, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.

Urzędnicy przekonują, że za ten problem częściowo odpowiadają sami pasażerowie, którzy ignorują przepis, że karnety sprzedaje się tylko za odliczoną kwotę. Kierowcy i motorniczowie tracą sporo czasu na przyjmowanie gotówki i wydawanie reszty.

Tymczasem kierowcy, z którymi rozmawiał reporter Polski Dziennika Bałtyckiego uważają, że problem jest przejaskrawiony. - Fakt, często trzeba liczyć drobne albo wydawać resztę, ale opóźnienia powodują też starsze osoby, na które trzeba czekać na przystankach - mówi Mariusz Górnowicz, kierowca gdańskiego autobusu.

Urzędnicy proponują różne rozwiązania tego problemu. Jedną z nich jest wprowadzenie opłaty dodatkowej za sprzedaż biletu w autobusie lub tramwaju. To wymagałoby jednak czasochłonnej procedury i skomplikowałoby i tak już rozbudowaną gdańską taryfę biletową.

- Bardziej prawdopodobny od dodatkowej opłaty jest wycofanie biletów ze sprzedaży w pojazdach w pewnych godzinach - zapowiada Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska do spraw gospodarki komunalnej. - Rozważamy ograniczenie sprzedaży karnetów do godzin porannych i wieczornych, kiedy dostęp do kiosków jest utrudniony.

Warto przypomnieć, że dziś Zarząd Transportu Miejskiego płaci Zakładowi Komunikacji Miejskiej za to, że kierowcy sprzedają pasażerom karnety. Ograniczenie sprzedaży w pojazdach pozwoliłoby ZTM-owi zredukować wydatki za tę usługę.

Gdańsk
W pojazdach Zakładu Komunikacji Miejskiej sprzedawane są trzy rodzaje karnetów

karnet z trzema biletami po 1 zł
karnet z trzema biletami po 1,4 zł
karnet z trzema biletami po 2,1 zł

Gdynia
W pojazdach komunikacji miejskiej sprzedawane są dwa rodzaje biletów
- karnet z czterema biletami po 1 zł
- karnet z czterema biletami po 1,5 zł
- karnet z czterema biletami po 1,75 zł
- karnet 24-godzinny, w którym są dwa bilety po 4,5 zł
ms

Opinie (340) 7 zablokowanych

  • w gdansku mamy bilety czasowe (3)

    Wiec uwazam ze prowadzenie sprzedazy przez kirowcoc powinno byc calkowicie zakazane. Nie po to place za bilet 15 minutowy z czego 10 tracone jest na to zeby kierowca sprzedal bilety innym. Jezeli sprzedaz ma byc prowadzona w pojedzie powinna byc dodatkowa osoba ktora ta sprzedaz bedzie prowadzic... wiem wiem, koszty itd. ale ja ponosze koszty tracac swoj czas na sprzedaz biletow. Innym rozwiazaniem jest wprowadzenie biletow np na ilosc przystankow a nie czasowych. Szkoda ze autor ankiety nie umiescil opcji "ze ktos jest za calkowitym zakazem sprzedazy w pojazdach"

    • 0 0

    • bzdury piszesz! (2)

      Płacisz za czas ale wg rozkładu. Tzn. Nie ważne ile czasu faktycznie jedziesz, a ile czasu jest wg rozkładu. Czy to kiedyś dotrze do piszących takie bzdury??
      Po drugie bilety zwykle są sprzedawane w czasie gdy inni pasażerowie wysiadają i wsiadają. Tzn. bilet kupuje się często dopiero na drugim przystanku gdy jest się już na pozycji obok kierowcy.
      Czas na sprzedaż biletów jest pomijalnie mały.

      • 0 0

      • niekoniecznie

        po pierwsze jak udowodnisz RENOMIE ze wsiadles na przystanku B a nie A? Na bilecie masz wybity czas i ten czas ci sprawdza przekroczyles go - mandat. NIk sie ciebie nie bedzie pytal na jakim przystanku wsiadles! Jezeli tego nie wiesz to chyba bardzo rzadko jezdzisz komunikacja miejska... Piszesz ze czas jest pomijalnie mały - moze w tramwaju to jeszcze bym sie zgodzil bo najczesciej motorniczy sprzedajac bilety i tak rusza... ale w autobusie to juz niebardzo... zdazaly mi sie sytuacje ze stalismy 5 minut na przystanku bo wiekszosc ludzi kupowala bilety.

        • 0 0

      • wg ZTM to niestety nie bzdury...

        Podczas ostatniej burzy w sprawie biletow i komunikacji gdanskiej na tym forum, ktos przytaczal cytaty z pisma z ZTM-u, ktore otrzymal w odpowiedzi na swoje pytanie.

        Otoz zdaniem tej instytucji nie placisz za czas jazdy pomiedzy przystankami, ktory jest wypisany na rozkladach, tylko za czas spedzony w autobusie/tramwaju. Po uplywie 15 minut "jazdy" (nawet jezeli przez polowe tego czasu autobus stal w korku) masz obowiazek skasowania kolejengo biletu. Fajnie pomyslane, nie?

        Brak mi slow na logike i jakosc rozwiazan komunikacyjnych w Gdansku...

        • 0 0

  • Co za chore pomysły ;/ a co to za problem jest sprzedać karnet? może najlepiej na piechotę zacząć chodzić ;]paranoja co się dzieje w Gdańsku, ale cóż taka nasza władza jest ;/

    • 0 0

  • to w koncu dla kogo jest ta komunikacja dla nierobow
    urzedasow czy dla nas

    • 0 0

  • Rewelacja a gdzie kupimy bilet w niedziele ????? Bo chyba nie w kiosku !!!! A potem Panowie z renomy Powiedzą że ich to nie obchodzi że nie mamy biletu Może sami będziemy je drukować?????

    • 0 0

  • rozwiązanie

    dobudujcie budki biletowe w autobusach i tramwajach.. :P
    co za masakra! ot cały Gdańsk! :)

    • 0 0

  • POPIERAM P.MARIUSZA GORNOWICZA problem

    wydumany. a winien ktoś pojechać do WARSZAWY i zobaczyć jak bardzo czytelnie są oznaczone nazwy ulic na przystankach AUTOBUSOWYCH TRAMWAJOWYCH co bardzo ułatwia poruszanie się szczególnie zamiejscowym

    • 0 0

  • a co z tymi ,ktorzy przylatuja lub przyjezdzaja raz na jakis czas do Gdanska?..przeciez na lotnisku nie ma kiosku ..to znaczy ze musimy od razu taryfa jechac do centrum?..praktycznie wszedzie w europie mozna kupic bilet u kierowcy i nikt jakos nie robi z tego problemu,tylko w Gdansku zawsze na opak

    • 0 0

  • Debilizm!!

    Boże, co za debile o tym decydują. Włodzimierz Popiołek - dyrektor, Maciej Lisicki z-ca Prezydenta i inni. Niewykształceni idioci, którzy tylko myślą o własnej dupie i wszystkich też tam mają. Ograniczenie sprzedaży biletów w srodkach masowego transportu to czysty nieprzemyślany idiotyzm. Pytam się, dla kogo ten transport "publiczny"? Dla nas czy dla was? Rozstańcie sie z posadami,bo to was przerasta. Żenada

    • 0 0

  • Do Europy

    Rzeczą normalną i naturalną jest wsiąść np. w Londynie (Berlinie) do autobusu i kupić bilet. Wszyscy wchodza tylko wejsciem przy kierowcy, wychodza wyjsciami tylnymi.Autobus staje tylko na przystankach, gdzie ktos chce wysiaść (naciska wczesniej odpowiedni guzik)lub ktos czekajacy na przystanku wyciagnie reke.W tym miescie tez sa "korki". Chcemy do cywilizacji, ale jednak sie chyba oddalamy. Przykre

    • 0 0

  • w ten sposób usprawiedliwiają gapowiczów :((

    niestety, ale w ten sposób usprawiedliwiają gapowiczów. Co ma zrobić ktoś, kto nie przewidywał, że będzie jechał komunikacją miejską, nie ma gdzie kupić biletu, a musi pojechać? Idzie do kierowcy, a tu - sorry, nie sprzedajemy. NO to sorry, jak Wy nie sprzedajecie, to ja powinienem mieć prawo jechać za darmo, prawda??
    Co do opłat za sprzedaż biletów w pojeździe - z tego co wiem, zostały one zniesione, bo są NIELEGALNE (bodajże zgodnie z orzeczeniem sądu administracyjnego).

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane