• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzeba krwi!

karp
11 czerwca 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
W banku krwi zaczyna jej brakować. Dlatego też Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku chwyta się różnych sposobów, aby znaleźć dawców.

Według specjalistów, na początku czerwca banki krwi świecą pustkami. - Aby nie dopuścić do braku krwi wyjeżdżamy w teren specjalistycznym ambulansem - mówi dr Małgorzata Szafran, lekarz z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańasku - Wychodzimy naprzeciw krwiodawcy. Chodzi o to, aby on nie musiał szukać punktu oddawania krwi.

W każdy czwartek specjalistyczny ambulans stoi przy kinie Krewetka w Gdańsku. Prócz tego odwiedza inne punkty, między innymi w Pucku, Nowym Dworze i Pruszczu. - Docieramy tam, gdzie punktów krwiodawstwa nie ma - mówi doktor Szafran. - Już za niecały miesiąc rozpoczynamy akcję Podaruj krew - uratuj życie". Przyjeżdżamy również tam, gdzie zorganizuje się większa grupa dawców.

Zapotrzebowanie na krew rośnie co roku. Liczba krwiodawców spadłaby, gdyby nie wyjazdy ambulansu i szukanie dawców. Lekarze nie dopuszczają myśli, aby krwi w banku zabrakło. - Gdyby się tak jednak stało, zmuszeni byśmy byli do szukania w innych stacjach . Zadarzało się już tak, że wysyłaliśmy faksy do Słupska czy Olsztyna - podkreśla Małgorzata Szafran.

Aby zapewnić sobie życzliwość krwiodawców trzeba ich na różne sposoby dopieszczać. Np. w II LO w Gdańsku odbyła się spartakiada Klubu Honorowych Dawców Krwi i PCK pod hasłem: "W zdrowym ciele...zdrowa krew". Zorganizowała ją młodzież, która założyła w szkole punkt Honorowego Dawcy Krwi. W imprezie wzięły udział drużyny straży pożarnej, policji ratownictwa medycznego oraz grupa ratowników wysokościowych. Każda z nich zaprezentowała swoje umiejętności w niesieniu pomocy. Zjawiły się także gdańskie kluby honorowych dawców krwi. Na scenie zaprezentowały się młodzieżowe kapele rockowe. Widzowie zobaczyli pokaz walk rycerskich oraz skosztowali grochówki wojskowej.

Wszystkich informacji na temat akcji Regionalnego centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa można znaleźć na stronie internetowej pod adresem: www.rckik-gdansk.internetdsl.pl
Głos Wybrzeżakarp

Opinie (83)

  • Komornik - też... no właśnie, ale co ?

    człowiek ?! Niee, ja (poznałem) komorników na skórze brata. To stado dzikich hien, ogarniętych żądzą rabunku. Nic się tak fajnie nie wyrywa jak dobytek obcych ludzi i to za 1/20 rzeczywistej wartości! Przypomina to strzelanie do wróbli: wiadomo że nie oddadzą a jak nawet napyskują to bardzo cicho...
    Mam tylko nadzieję, że któryś z tych bydlaków trafi na mój oddział. Wtedy zrobimy mu lewatywkę z boraksem, oj bedzie wesoło !

    • 0 0

  • słyszałem w radio, że centrum zdrowia dziecka bodajże z łodzi ułożyło się z firmą windykacyjną na odroczenie egzekucji długów
    firma powiadomiła komornika żeby wstrzymał postępowanie
    gdzie tam:)
    konta zablokowane, szpital nie może dosłownie nigdzie nic pożyczyć (każde konto zajmuje komornik) a komornik w ogóle NIE REAGUJE i robi swoje.....

    • 0 0

  • ten kraj jest chory, rzadzacych nim trzeba oddac na przymusowe leczenie do tych upadajacych szpitali, bo oni sa dla narodu zagrozeniem!!!!!!!!

    • 0 0

  • Trzeba krwi... pewnie:(

    Wczoraj (sobota) ok. 10:00 rano udałam się do Wojewódzkiej Stacji Krwiodawstwa, by oddać krew. Mam grupę 0 Rh -, czyli taką, jakiej poszukują. Więc udałam się z misją społecznika, niczego nie chcąc w zamian, ot po prostu - był komunikat, że ktoś czegoś potrzebuje, a ja to mam, więc chciałam się podzielić... Najpierw wypełniłam kartę, następnie pięlęgniarka spytała o wagę. Okazało się, że jak ktoś waży poniżej 54 kg, to nie może krwi oddać. Ja - przy wzroście 173 cm - ważę 54,5 kg, więc pełna dyskwalifikacja nastąpiła. Lekarz, który mi to obwieszczał, kazał mi pić codziennie litr soku z czerwonych buraków i ewentualnie powiedział, iż mogę spróbować za miesiąc. I to by było na tyle w dziedzinie: Kyliks - Społecznik :)))

    • 0 0

  • Spokojnie z tym oddawaniem krwi!

    Ja oddaje krew od 2 lat, z poczatku ochoczo chodzilem co 2 miesiace bo czesciej nie mozna. Naczytalem sie ulotek ze oddawanie krwi nie uzaleznia, popytalem sie lekarzy ktorzy to samo mi powiedzieli ale fakty sa nieco inne. Rozmawialem z ludzmy ktorzy swego czasu tez chetnie oddawali krew tak jak ja a teraz maja problemy z cisnieniem ;/ A wczesniej niedowierzalem ludziom ktorzy opowiadali jak to ich znajomi doznali swego rodzaju uzaleznienia czyli koniecznosc oddania krwi.
    Takze przestrzegam przed zbyt czestym oddawaniem krwi bo za kilka lat odczujecie tego skutki. 2 razy w roku... ewentualenie 3 wystarczy.

    • 0 0

  • gallux ty czarnuchu naucz się mówić tylko wtedy gdy masz coś mądrego do powiedzenia... precz..

    • 0 0

  • gdzieś to juz dawno słyszałem i to nie była Biblia

    ooooo - przypomniałem ... Władek Broniewski to pisał.

    "
    A Ty ze snu podnosząc skroń,
    Stań u dzwi ,bagnet na broń
    Trzeba krwi."

    • 0 0

  • kyliks
    ty potrzebujesz chyba kroplówki:)

    joopi, pasuje mi tu słowo głupi ale dla takiego czegoś po co sie wysilać?
    prrr_cmok.mp3
    puść se trzy razy hahahahaha
    i podkręć basy:))

    • 0 0

  • a kiedy pzryjdą pod twój dom nocą
    i strzykawkami w drzwi załomocą
    ty weź staze i otwórz im drzwi
    wystaw im żyłę i oddaj swą krew
    ważysz pięćdziesiąt i cztery??
    o psiakrew!!!

    • 0 0

  • szanowny galluxie prosze sie od kyliks odczepic dobrze!!!
    a dlaczego to pomysl.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane