• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzech pijanych sprawców kolizji jednego dnia

Piotr Weltrowski
6 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Zniszczenia dokonane przez jednego z zatrzymanych kierowców. Zniszczenia dokonane przez jednego z zatrzymanych kierowców.

Trzykrotnie w ciągu kilku godzin policjanci z gdańskiej drogówki zatrzymywali w niedzielę pijanych kierowców, którzy powodowali kolizje. W jednym przypadku zatrzymano dwie osoby: pijany kierowca zamienił się miejscami z pijanym pasażerem po tym, jak zniszczył znak drogowy, stojące przy ulicy auto, hydrant i bramę, a na koniec wjechał w drzewo.



Mniejszy ruch na drogach może zachęcić pijanych do wsiadania za kierownicę?

Zaczęło się w nocy na ul. Schuberta. Policjanci za jednym zamachem zatrzymali dwóch pijanych kierowców: 31-latka i 50-latka. Obaj kierowcy jechali... tym samym samochodem, a gdy jeden z nich spowodował kolizję, zamienili się miejscami.

Pierwszy z mężczyzn, jadąc swoim oplem ul. Schuberta w kierunku ul. Trzy Lipy, stracił w pewnym momencie panowanie nad kierownicą i uderzył w znak drogowy "przejście dla pieszych", znajdujący się po prawej stronie jezdni. Następnie uszkodził hydrant i wjechał w prawidłowo zaparkowany pojazd stojący przy ulicy. Na tym jednak nie koniec, pijany kierowca zepchnął auto, w które uderzył, w kierunku bramy, uszkodził ją, a następnie odjechał... aby po chwili uderzyć w drzewo.

Wtedy kierowca wysiadł z samochodu i zaczął uciekać, a drugi z mężczyzn usiadł za kierownicą i odjechał. Policjanci zatrzymali obu. 31-latek miał w wydychanym powietrzu 2,5 promila alkoholu, jego starszy kolega - ponad 2 promile. Nie miał za to prawa jazdy.

Tego samego dnia nad ranem na ul. Bulońskiej doszło do kolizji. 21-latek kierujący skodą zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy, a następnie staranował trzy zaparkowane prawidłowo pojazdy. W tym przypadku kierowca również próbował uciekać, ale został zatrzymany przez świadka, a zarazem poszkodowanego - mężczyznę, w którego auto wcześniej wjechał. 21-latek miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Tyle samo miał też wieziony przez niego pasażer.

Nieco później, około godz. 10, policjanci ruchu drogowego zostali powiadomieni o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Pustej.

- 69-letni kierowca daewoo matiz podczas cofania nie zachował ostrożności i uderzył w zaparkowany samochód marki BMW. Badanie sprawcy kolizji wykazało, że miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
W Sopocie zatrzymane prawa jazdy za przekraczanie prędkości

Ręce pełne roboty mieli też w weekend policjanci z sopockiej drogówki. Zatrzymali prawa jazdy sześciu kierowcom, którzy przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Jeden z nich dosłownie kilkanaście dni temu stracił czasowo prawo jazdy za dokładnie taki sam występek. Mimo to znów wsiadł za kierownicę i ponownie rażąco przekroczył prędkość.

- W piątek wieczorem wyeliminowani z ruchu zostali kierujący bmw i kierująca renault, którzy rażąco, tj. o ponad 50 km/h, przekroczyli prędkość na ulicach Sopotu. Wobec mężczyzny zastosowano postępowanie mandatowe, natomiast wobec kobiety policjanci skierują wniosek o ukaranie do sądu. W sobotę funkcjonariusze uniemożliwili dalszą jazdę kolejnemu kierowcy. Patrol drogówki, mierząc prędkość na al. Niepodległości, zatrzymał do kontroli kierującego samochodem marki McLaren, po tym, jak jechał on z prędkością 106 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie wynosiło do 50 km/h. Za kierownicą auta siedział 21-letni gdynianin. W trakcie kontroli mężczyzna nie posiadał przy sobie prawa jazdy oraz oświadczył, że jechał na zakupy - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
W niedzielę ten sam patrol wyeliminował z ruchu kolejnych trzech mężczyzn, którzy z prędkością ponad 100 km/h kierowali samochodami. To 38-latek z Sopotu, 20-latek z Gdańska oraz 25-latek z Kwidzyna. Ten ostatni pod koniec marca został przyłapany na podobnym występku. Zatrzymano mu wówczas prawo jazdy na trzy miesiące. Teraz czeka go więc sześć miesięcy bez prawa jazdy.

Opinie (79) 6 zablokowanych

  • Piją za ostatnie 500+sy. Suweren sie bawi!

    • 6 2

  • Prawo

    Wprowadzić prawo odbierając dożywotnio prawo jazdy. Recydywa to kara pieniężna min. 30tys. i przymusowe prace społeczne szpitalu

    • 2 4

  • Szczęśliwcy, którzy załapali się na płyn z Orlenu, który jest jak yeti.

    • 2 0

  • Bzdury (1)

    Wypisujecie takie bzdury o zdarzeniu z ulicy Schuberta, aż oczy bolą ! Byłem jedna z osób, które jechały bezpośrednio za oplem i dzwoniły pod 112 . Nie znacie opisu sytuacji, a piszecie nieprawdę ! Powinni Was ukarać za fake newsy i wprowadzanie w błąd czytających te informacje ! WSTYD !

    • 0 6

    • Idź się lecz!

      • 1 0

  • Nienawidzę pijaków i cpunów,zwłaszcza za kierownicą.

    Odebrać PJ na 5 lat,co najmniej 30 tys grzywny i za kraty na 2 lata bez możliwości wcześniejszego wyjścia.Albo jeszcze surowiej ukarać bo inaczej nigdy nie zwalczymy plagi tych de..li za kierownicą.

    • 0 1

  • 21 lat mclaren a gdzie skarbowka?

    • 4 0

  • mxx

    mozna sie bawic?

    • 0 0

  • Co to jest za zadanie?

    Na tym jednak nie koniec... itd.

    • 0 0

  • Kary powinny być większe bo pustaki SOBIE nic z tego nie robią.

    • 1 0

  • Bo

    Mandaty są za niskie.Gdyby miał pokryć koszty szkód + zapłacić 30tys mandatu i dozywotnio stracić kwity to może w głowie cos by drgnęło

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane