• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy inwestycje pilnie czekają na decyzje urzędników od ochrony środowiska

Szymon Zięba
9 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa Politechniczna: w tym roku przetarg na budowę
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska tłumaczy, że opóźnienie wynika m.in. ze skomplikowanego charakteru spraw. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska tłumaczy, że opóźnienie wynika m.in. ze skomplikowanego charakteru spraw.

Budowa trasy Nowej Politechnicznej, rewitalizacja Szańca Zachodniego w Nowym Porcie oraz przebudowa ul. Zapotocznej w Gdyni - te trzy inwestycje utknęły w martwym punkcie w związku z brakiem niezbędnych decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Upływający czas jest szczególnym problemem dla portowej dzielnicy Gdańska, w grę wchodzi bowiem utrata 4,5 mln zł dofinansowania. Przedstawiciele RDOŚ wskazują tymczasem na skomplikowany charakter analizowanych spraw, a także - w przypadku Szańca Zachodniego - potrzebę uzupełnienia i poprawienia złożonego w wniosku.



Kiedy zamierzasz załatwić coś w urzędzie:

Tak zwane decyzje środowiskowe wydawane są m.in. przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w sprawach robót, które mogą oddziaływać na środowisko. To nierzadko kluczowe dokumenty, od których uzależniona jest możliwość prowadzenia kolejnych etapów prac. W Trójmieście na decyzje środowiskowe pilnie czeka:



Z kolei na decyzję dotyczącą planu remediacji (działań zmierzających do usunięcia lub zmniejszenia ilości zanieczyszczeń powierzchni ziemi, wprowadzonych do niej w wyniku działalności człowieka) czeka inwestycja planowana na terenie Szańca Zachodniego - wzdłuż nabrzeża Martwej Wisły w Nowym Porcie.

Trasa Gdańsk Południe - Wrzeszcz - wniosek ze stycznia 2017



W ramach inwestycji związanej z budową Trasy Gdańsk Południe - Wrzeszcz, powstać ma linia tramwajowa z Moreny do Wrzeszcza, wraz z drogą rowerową i chodnikiem. Szacunkowa wartość przedsięwzięcia wynosi ok. 243 mln zł. Kolejne kroki w tej sprawie opóźnia jednak ciągły brak decyzji środowiskowej.

Analizy prowadzone są dwuwariantowo: jeden z nich zakłada poprowadzenia trasy na ostatnim odcinku przez ul. Do Studzienki do al. Grunwaldzkiej. Drugi zakłada odbicie w ul. Bohaterów Getta Warszawskiego i włączenie się w al. Grunwaldzką na jej wysokości. Analizy prowadzone są dwuwariantowo: jeden z nich zakłada poprowadzenia trasy na ostatnim odcinku przez ul. Do Studzienki do al. Grunwaldzkiej. Drugi zakłada odbicie w ul. Bohaterów Getta Warszawskiego i włączenie się w al. Grunwaldzką na jej wysokości.
Procedura toczy się równolegle dla dwóch odrębnie złożonych wniosków, dotyczących koncepcji przebiegu trasy GPW z włączeniem linii tramwajowej w aleję Grunwaldzką.

- Wariant pierwszy zakłada włączenie się linii tramwajowej w al. Grunwaldzką ulicą Do Studzienki, natomiast wariant drugi - ulicą Bohaterów Getta Warszawskiego. Wnioski o wszczęcie procedury złożone zostały 31 stycznia 2017 r. Do 11 lipca 2018 r. trwały uzupełnienia wniosków. 26 września 2018 RDOŚ wystąpiło o opinię w sprawie uzgodnienia warunków realizacji przedsięwzięcia do Inspektora Sanitarnego, odpowiedź uzyskano 30 listopada 2018 r. Dlatego przyjmujemy, że po upływie 30 dni od tego momentu rozpoczęło się opóźnienie związane z wydaniem decyzji środowiskowej - mówi Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

W Gdyni przepust zamieni się w most



W połowie lipca 2016 roku Gdynia zmagała się z intensywnymi opadami deszczu, które spowodowały szkody, m.in. na niektórych mostach w mieście. Zniszczony został przepust drogowy w ciągu rzeki Kaczej na ul. Zapotocznej. Urzędnicy uznali, że istnieje konieczność przeprowadzenia przebudowy przepustu na most - co wynika z wykonanej w sierpniu 2016 roku ekspertyzy technicznej wykonanej na zlecenie Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

W połowie lipca 2016 roku Gdynia zmagała się z intensywnymi opadami deszczu. Zniszczony został przepust drogowy w ciągu rzeki Kaczej na ul. Zapotocznej. W połowie lipca 2016 roku Gdynia zmagała się z intensywnymi opadami deszczu. Zniszczony został przepust drogowy w ciągu rzeki Kaczej na ul. Zapotocznej.
Jednak żeby zakończyć inwestycję na ul. Zapotocznej, należy przebudować ulicę, a roboty wymagają wydania przez RDOŚ decyzji środowiskowej.

- Brak tej decyzji blokuje możliwość złożenia wniosku o wydanie pozwolenia wodnoprawnego. Z kolei zarówno decyzja środowiskowa, jak i pozwolenie wodnoprawne stanowią obligatoryjne załączniki do wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID) - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy UM.

RDOŚ: sprawy są skomplikowane



Radosław Iwiński, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku informuje, że przedłużające się postępowanie (dotyczące Nowej Politechnicznej i Zapotocznej - red.) jest spowodowane m.in.:
  • skomplikowanym charakterem spraw,
  • koniecznością weryfikacji obszernej dokumentacji i wnikliwej analizy zgromadzonego materiału dowodowego,
  • koniecznością wzywania do licznych uzupełnień złożonych wniosków,
  • licznymi uwagami otrzymanymi od stron postępowania oraz społeczeństwa.


Z informacji udzielonych przez RDOŚ wynika, że "złożoność prowadzonych postępowań" dotyczy "zarówno kwestii prawnych, technicznych, przyrodniczych i środowiskowych, jak i społecznych".

Dopiero po przeanalizowaniu i po przeprowadzeniu oceny wszystkich elementów wspomnianych inwestycji, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku będzie mógł zakończyć prowadzone przez siebie postępowania.

Zanieczyszczony grunt w Szańcu Zachodnim



Nieco inny problem dotyczy zagospodarowania terenu po byłej bazie paliwowej na Szańcu Zachodnim w Nowym Porcie. Obszar ten wymaga bowiem przeprowadzenia remediacji.

  • W sprawie Szańca Zachodniego w Nowym Porcie samorządowcy złożyli pismo do RDOŚ.
  • W sprawie Szańca Zachodniego w Nowym Porcie samorządowcy złożyli pismo do RDOŚ.
Docelowo w tym miejscu, na powierzchni ok. 3,6 ha miałby powstać park. Miejscy urzędnicy przyznają jednak, że w związku z brakiem decyzji RDOŚ, istnieje wysokie zagrożenie niezrealizowania tego zadania w ramach projektu rewitalizacji (chodzi o zmieszczenie się w okresie kwalifikowalności wydatków).

W tej sprawie radna gdańska Beata Dunajewska złożyła pismo z podpisami samorządowców skierowane do dyrektora RDOŚ. Sprawie przygląda się także radny dzielnicy Nowy Port, Łukasz Hamadyk.

- Te 4,5 mln złotych to środniki pozyskane z Unii Europejskiej w ramach drugiego etapu rewitalizacji Nowego Portu. W skrajnym przypadku - jeśli nadal decyzja będzie wstrzymywana - możemy stracić tę kwotę. A mowa tutaj o sumie, która nie tylko zaspokoi wydatki na remediację terenu, ale starczy także na uporządkowanie go - przynajmniej w pierwszym etapie inwestycji - podkreśla Łukasz Hamadyk, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowego Portu.
- Kiedy zostałam Radną Miasta, w 2010 roku, najczęściej słyszanymi przeze mnie słowami był most na Wyspę Sobieszewską i Szaniec Zachodni. Most już mamy, pora na park na Szańcu. Jesteśmy bardzo blisko realizacji marzeń mieszkańców. Dlatego ponownie apeluję, proszę RDOŚ, o wydanie decyzji w sprawie remediacji. Bez tego nie ruszymy - podkreśla Beata Dunajewska.

RDOŚ: zamiast pilnie przedłożyć prawidłowo przygotowany wniosek, nagłośniono sprawę, w nieprawdziwym świetle


W sprawie Szańca Zachodniego przedstawiciele RDOŚ przesłali nam swoje stanowisko:

Do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku wpłynął wniosek o ustalenie projektu planu remediacji historycznego zanieczyszczenia powierzchni ziemi, na terenie Szańca Zachodniego w Gdańsku w Nowym Porcie.

Decyzja w tej sprawie nie została jeszcze wydana z podstawowego powodu: wniosek wymagał uzupełnień i poprawienia, zgodnie z obowiązującymi przepisami, dotyczącymi opracowywania projektu remediacji historycznego zanieczyszczenia powierzchni ziemi.(...) Wnoszone korekty i wyjaśnienia do wniosku nie wprowadziły koniecznych poprawek i uzupełnień, tym samym nie spełniając wymogów prawa w tym zakresie.

  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.
  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.
  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.
Problemem na Szańcu Zachodnim jest znaczące przekroczenie stężenia zanieczyszczeń związkami ropopochodnymi. Na tym terenie funkcjonowała baza paliw do bunkrowania okrętów i statków, działająca od 1906 r., a później jako baza paliw Petrochemii Płock w latach 80. XX w.

Badania laboratoryjne próbek gruntu, które zostały pobrane ze wspomnianego terenu, wykonane do projektu planu remediacji, wykazały przekroczenia dopuszczalnych zawartości w glebie oraz dopuszczalne zawartości w ziemi, np.:
  • składników benzyn (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 50, sięgające: 14728, 14140, 14284)
  • czy składników oleju (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 1000, sięgające: 4509, 4722, 6014, 8901, 10606, 19056, 21791).


Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku, aby wydać decyzję w sprawie, musi uzyskać pewność, że planowana remediacja doprowadzi do znaczącego poprawienia stanu ekologicznego wskazanego terenu, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, gdzie wprost wymienione są m.in. parki, place zabaw, a także formy ochrony przyrody (w tym przypadku - ochrona gatunkowa).

W planie remediacji jako główny, a następnie forsowany jako jedyny sposób jej przeprowadzenia, było planowane pokrycie terenu warstwą nawiezionych mas ziemi, grubości 0,25 m.

Mimo dwukrotnych oględzin i wyjaśniania kwestii obowiązku opracowania planu remediacji według obowiązujących przepisów, nie dokonano właściwego poprawienia wniosku.

Rozmowy w tej kwestii, z listopada 2019 r., ostatecznie wyjaśniły konieczność przygotowania takiego projektu planu remediacji, którego realizacja zapewni właściwą jakość środowiska, a zwłaszcza bezpieczeństwo ludzi, którzy będą korzystali z tego terenu.

Efektem rozmów miał być właściwie przygotowany projekt planu remediacji, dla możliwie najszybszego jego ustalenia przez RDOŚ.

Zamiast pilnego przedłożenia prawidłowo przygotowanego wniosku, nagłośniono sprawę, w nieprawdziwym świetle, przedstawiając przyczyny braku wydania decyzji przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku i wysuwając na pierwszy plan budowę parku, pozostającą poza procedowaniem przez RDOŚ.

Jeżeli w tej sprawie zostanie złożony projekt planu remediacji, opracowany zgodnie z obowiązującymi przepisami, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku podejmie właściwe czynności, bez zbędnej zwłoki.

Dla wydania decyzji w tej sprawie, zgodnie z przepisami prawa, pozostaje jeszcze konieczność zaopiniowania projektu planu remediacji przez Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, w zakresie oceny występowania znaczącego zagrożenia dla zdrowia ludzi, na terenie objętym tym planem.

Miejsca

Opinie (148) 4 zablokowane

  • Ci co chcą mieć spokój

    Niech się wyprowadzą poza miasto, tam są mieszkania tańsze i reszta starczy na przyjemności.
    Nie blokujcie miast w rozwoju. Emeryci poza miasto.

    • 0 0

  • Urzędniczka, urzędnik to synonimy darmozjada (5)

    i lenia. Do tego dochodzi kompletny brak odpowiedzialności za podejmowane przez nich decyzje, które wielu ludziom zrujnowały życie.

    • 8 9

    • To jest mało powieddziane !

      Bardzo kosztownego lenia---miejsce pracy ,biurko krzesło,komputer do gier ,papier, długopisy,drukarki , ksera ,nie byle jaka wypłata co miesiąc, obsługa budynku--- wszystko to kosztuje.A dochodu z tego nie ma.

      • 0 0

    • no cóż, nie napisałeś ani niczego odkrywczego, ani generalnie prawdziwego (3)

      zapewniam, że wielu szeregowych urzędników pracuje jak należy i robi co może. Nie ich wina, że społeczeństwo głupie i daje się na nich napuszczać. Tymczasem w większości urzędnicy ograniczeni są prawem (pokłony dla Sejmu) i budżetem.

      • 2 1

      • prawo jest nie po to by nim się zasłaniać! (2)

        a tak najczęściej robicie,
        prawo jest różne i należy go znać i umieć z niego korzystać,
        urzędnicy gdańscy tylko nim się zasłaniają nic nie robiąc!

        • 1 0

        • Należy je znać
          Racja.Na tej zasadzie,to miasto by mogło zrobić porządną dokumentację za pierwszym razem.Wedlug znanych przepisów.A nie potem do mediów chodzić na skargę,że sami spartaczyli sprawę.O zanieczyszczeniu na szańcu wiadomo co najmniej od roku.Przyoomnieli sobie radni na miesiąc przed końcem roku.Slabe to.Proba przeniesienia odpowiedzialności za swoją niekompetencję na innych.

          • 0 0

        • prawo jest różne i należy go znać i umieć z niego korzystać

          Tak, tak, PiS tak robi i z tego b...lu przez dekady nie wyjdziemy

          • 0 1

  • Najpierw Wojewódzki Konserwator Zabytków, potem RDOŚ, a na dokładkę pozwolenia wodnoprawne w Polskich Wodach.. (4)

    Tak PISowskie urzędy sabotują działanie Gdańska...Nawet nie zakładając złej woli jest to po prostu nieudolność płynąca z braku kompetencji i strachu przed podejmowaniem decyzji.

    • 7 8

    • Najlepiej całkiem bezmyślnie !!!

      • 0 0

    • Jest to konsekwencja tylko i wyłącznie nieudolnej dokumentacji.Urzad działa zgodnie z prawem.Rdos nie ma inicjatywy ustawodawczej.Robibto,co karza przepisy.Suweren wybrał tych od przepisów.To niech teraz suweren załatwi inne przepisy,skoro jest niezadowolony.

      • 0 0

    • turbokozak

      • 0 0

    • no i dobrze bo pomysły sa durne

      • 0 2

  • Nowy Port traci już cierpliwość (1)

    Dlaczego każdy projekt dotyczący NP jest sabotowany przez wszelkiej maści urzędników decyzyjnych oraz władze miasta? Mieszkańcy mają już dość spalin i huku ciężkiego transportu pod oknami w dzień w nocy! Dość smrodu z PortSerwis...a teraz jeszcze wygląda na to, że stracą możliwość uzyskania miejsca żeby móc odpocząć choć trochę. W głowie się nie mieści, że 4,5mln zł przepadnie bo jakiś urzędnik blokuje projekt! To już nie jest krzyk rozpaczy, to już jest rozpacz i płacz. ..

    • 3 1

    • Decyzję blokuje urzędnik,co wniosku jak trzeba nie umie zrobić.A co do port service,to chyba od lat 60 tam jest w tym samym miejscu.Jak z szadolkami i lotniskiem.Kupujecie chaty za grosze,potem jestescie zdziwieni,że coś jest nie tak.Sami sobie generujecie problem.

      • 1 0

  • No rzeczywiście, zamiana przepustu na mostek na Zapotocznej budzi wiele wątpliwości.

    A jakie dylematy!

    • 2 0

  • (2)

    ten tunel to gdzie?

    • 0 0

    • Na wzniesieniu wzdłuż ul. Wileńskiej (1)

      Żeby tramwaj nie miał za stromo pod górę

      • 0 0

      • dzieki

        • 0 0

  • nie blokujcie rozwoju miasta (11)

    każdy wtrąca te swoje 3 grosze i roboty stoją ! kiedy to sie skończy?! kiedy zajezdnia konna na grunwaldzkiej przestanie straszyć? kiedy polikwidują działki tzw.pracownicze z ohydnymi szopami w środku miasta?! za robote sie brać a nie za gadanie !

    • 10 11

    • Popieram. ROD to rak na mieście (8)

      Zalegalizowane slamsy.

      • 5 1

      • bez RODu to dopiero rak by na mieście grasował... (7)

        Bez nich Gdańsk nie miałby w ogóle zieleni w centrum

        • 3 2

        • A gdzie tam zieleń? (5)

          Jedno-dwa drzewka, upitolone na 3m, żeby wiśnie zbierać, a do kompletu slumsowa zabudowa i zasłona dymna przez 9 miesięcy w roku...

          • 1 1

          • lepsze bloki? (3)

            Dziękuję, wolę RODy

            • 2 1

            • lepsze parki

              ogólnodostępne !

              • 0 0

            • Tak. Lepsze jest gęsto zabudowane, pierzejowe miasto (1)

              Jakoś ludzie jeżdżą zwiedzać gęsto zabudowany Paryż, a nie "zielone" slamso-ogródki w Gdańsku

              • 1 1

              • Gdańsk nie narzeka na brak turystów

                Zresztą gęsto zabudowane miasto to problemy z Smogiem

                • 0 0

          • Nie, zabudujmy wszystko i duśmy się w własnym smogu

            i traćmy pół dnia w korkach.

            Nie wiem czy wiesz, jak Gdańsk wyglądał przed wojną w swoim historycznym centrum. Zabudowa była znacznie gęstsza. Dlaczego już nie jest? Po wojnie podjęto decyzję o odbudowie bez suteren itp. właśnie dlatego, żeby zrobić podwórka z zielenią.
            Tak samo skąd takie przestrzenie zielone między blokami na Zaspie czy Przymorzu, sukcesywnie teraz zabudowywane?
            Bo tak planowano wtedy miasta. Miało być dużo zieleni, miejsc do wypoczynku itd. I to w czasach, gdy jeszcze nikt nie mówił o smogu, zmianach klimatu, ekologii...

            A teraz, gdy tyle się trąbi o smogu, zmianach klimatu, zanieczyszczeniach, ekologii to co najlepiej zrobić z jakimikolwiek terenami zielonymi?
            zabudować! zniszczyć! zabetonować!

            • 2 0

        • Jasne i palenie śmieciami jako "ogrzewanie"

          Dziękuję za taką zieleń.

          • 2 0

    • Zajezdnia konna to zabytek i bez zgody p. Strzoka nic się w niej nie zadarzy. (1)

      To prywatna własność należąca niegdyś do męża p. Arciszewskiej z PiS. Po sprzedaniu nabywcy czekają, aż się sama zawali, ale p. Strzok nie jest od tego, by się coś nie waliło, tylko żeby zawalił się harmonogram inwestycji w Gdańsku...
      Działki z szopami w środku miasta chroni ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych, której tknąć nie pozwalają ani PiS, ani inne partie.

      • 1 0

      • Przy godziwych odszkodowaniach nie takie lokalizacje RODów się ruszało

        No, ale skoro chce się wyrzucać ludzi jak za Sojuza, to rzeczywiście "nic się nie da zrobić".

        Jakoś w Bydgoszczy bibliotekę uniwersytecką DAŁO się zbudować na dawnych działkach.

        • 3 0

  • Szaniec

    zanieczyszczenie pochodnymi ropy - dopuszczalne 50, przekroczenie 14700...
    No super, to chyba żart że to jeszce nie jest zrekultywowane. Czernobyl nad Martwą Wisłą trwa w najlepsze

    • 2 0

  • w pracy współpracuję z RDOŚami z całego kraju (7)

    ale tylko w gdańskim RDOŚu sprawy ciągną się miesiącami, jeśli nie latami. Z Urzędem Wojewódzkim tak samo. W innych województwach szybko i sprawnie, a u nas czekanie...

    • 116 10

    • Cały Gdańsk

      Brak kompetencji, niska wiedza, mała innowacyjność i duża dyspozycyjność.
      I jeszcze spore zanieczyszczenie polityczne

      • 0 1

    • Drelich obudź się.

      • 1 0

    • to KARA za niegłosowanie na PiS!!!

      na życzenie prezesa+ wszy stkich wolaków

      • 1 1

    • Ja ci nawet powiem dlaczego, przynajmniej jeśli o UW chodzi, ale w RDOŚ pewnie to samo (1)

      Brakuje ludzi i etatów, szczególnie w takich mocno specjalistycznych biurach typu Budownictwo w UW czy właśnie cały RDOŚ, bo pensje są mocno średnie, żeby nie powiedzieć słabe w stosunku do wymagań, jakich oczekuje się od kandydatów, dlatego nie ma za bardzo chętnych, bo ci wolą zazwyczaj iść do sektora prywatnego.
      Nie pomaga też, że przeciętnie takie wnioski w sprawach inwestycji budowlanych z załącznikami to potrafią mieć i 1 tys. stron

      • 15 0

      • Dokładnie. Chcą do UW inżyniera z kilkuletnim stażem za 3500 brutto. Nikt tam nie pójdzie.

        • 18 0

    • Nie ma kasy w Gdańsku

      Resztę na LPG trzeba dać inaczej zwolnią

      • 4 4

    • w sedno. To najgorszy RDOŚ w kraju jeśli chodzi o komplikowanie prostych rzeczy

      • 32 5

  • (14)

    Nas interesuje tylko Nowa Świętokrzyska. W tej chwili to inwestycja priorytetowa. Nowa Politechniczna ??? Za 10 lat, morze ?? Teraz potrzeba zająć się tym co niezbędne do ratowania przed "zawałem" południe Gdańska.

    • 29 79

    • Kogo obchodzi swietpkrzyska.na borkowach mieszka plebs i biedota.

      Ludzie na loziomie mieszkaja w nowych mieszkaniach na wtzeszczu np kłatro tawers

      • 0 1

    • (2)

      Tylko Nowa Świętokrzyska nie rozwiąże żadnych naszych problemów, bo wszyscy utkniemy wtedy na Havla albo na Małomiejskiej.

      • 20 9

      • nowa swietokrzyska ma sie laczyc z nowa bulonska pod kowalami

        • 1 0

      • jako mieszkaniec Orunii Górnej ciesze sie ze nie zaleje mnie ogrom aut z nowej Swiętokrzyskiej

        lepiej by zrobili SKM na Orunię Górną i dalej do kowal z dużym parkingiem

        • 6 2

    • Kogo obchodz jakas swietokrzyska.ludzie na poziomie mieszkaja na nowych osiedlach we wrzeszczu

      A biedaki,i plebs na borkowach,ujesciskach,itp

      • 3 5

    • ortografia się klania, (3)

      Geniusz! Już maluchy piszą poprawnie , "za 10 lat może??", zamiast cyt. "za 10 lat morze??". Nauczyciel języka polskiego tego pismaka, w grobie się przewraca.

      • 2 2

      • No już, już.... (1)

        Nie przeżywaj tak, bo coś pęknie i będzie wylewik.

        • 3 1

        • Ale ma rację, dramat.

          • 0 1

      • więcej luzu!!!

        • 1 1

    • niech ci gmina Kolbudy wybuduje

      • 7 6

    • No i co ci da ta ulica? Chwilę szybciej będziesz stał na większym niż zwykle korku na havla lub małomiejskiej

      • 10 6

    • ortografia głąbie

      • 6 2

    • Już niedługo

      Jak stopnieją lodowce, to na Nowej Politechnicznej będzie morze.

      • 11 1

    • Morze zostaw w spokoju

      • 26 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane