• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzy inwestycje pilnie czekają na decyzje urzędników od ochrony środowiska

Szymon Zięba
9 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa Politechniczna: w tym roku przetarg na budowę
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska tłumaczy, że opóźnienie wynika m.in. ze skomplikowanego charakteru spraw. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska tłumaczy, że opóźnienie wynika m.in. ze skomplikowanego charakteru spraw.

Budowa trasy Nowej Politechnicznej, rewitalizacja Szańca Zachodniego w Nowym Porcie oraz przebudowa ul. Zapotocznej w Gdyni - te trzy inwestycje utknęły w martwym punkcie w związku z brakiem niezbędnych decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Upływający czas jest szczególnym problemem dla portowej dzielnicy Gdańska, w grę wchodzi bowiem utrata 4,5 mln zł dofinansowania. Przedstawiciele RDOŚ wskazują tymczasem na skomplikowany charakter analizowanych spraw, a także - w przypadku Szańca Zachodniego - potrzebę uzupełnienia i poprawienia złożonego w wniosku.



Kiedy zamierzasz załatwić coś w urzędzie:

Tak zwane decyzje środowiskowe wydawane są m.in. przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w sprawach robót, które mogą oddziaływać na środowisko. To nierzadko kluczowe dokumenty, od których uzależniona jest możliwość prowadzenia kolejnych etapów prac. W Trójmieście na decyzje środowiskowe pilnie czeka:



Z kolei na decyzję dotyczącą planu remediacji (działań zmierzających do usunięcia lub zmniejszenia ilości zanieczyszczeń powierzchni ziemi, wprowadzonych do niej w wyniku działalności człowieka) czeka inwestycja planowana na terenie Szańca Zachodniego - wzdłuż nabrzeża Martwej Wisły w Nowym Porcie.

Trasa Gdańsk Południe - Wrzeszcz - wniosek ze stycznia 2017



W ramach inwestycji związanej z budową Trasy Gdańsk Południe - Wrzeszcz, powstać ma linia tramwajowa z Moreny do Wrzeszcza, wraz z drogą rowerową i chodnikiem. Szacunkowa wartość przedsięwzięcia wynosi ok. 243 mln zł. Kolejne kroki w tej sprawie opóźnia jednak ciągły brak decyzji środowiskowej.

Analizy prowadzone są dwuwariantowo: jeden z nich zakłada poprowadzenia trasy na ostatnim odcinku przez ul. Do Studzienki do al. Grunwaldzkiej. Drugi zakłada odbicie w ul. Bohaterów Getta Warszawskiego i włączenie się w al. Grunwaldzką na jej wysokości. Analizy prowadzone są dwuwariantowo: jeden z nich zakłada poprowadzenia trasy na ostatnim odcinku przez ul. Do Studzienki do al. Grunwaldzkiej. Drugi zakłada odbicie w ul. Bohaterów Getta Warszawskiego i włączenie się w al. Grunwaldzką na jej wysokości.
Procedura toczy się równolegle dla dwóch odrębnie złożonych wniosków, dotyczących koncepcji przebiegu trasy GPW z włączeniem linii tramwajowej w aleję Grunwaldzką.

- Wariant pierwszy zakłada włączenie się linii tramwajowej w al. Grunwaldzką ulicą Do Studzienki, natomiast wariant drugi - ulicą Bohaterów Getta Warszawskiego. Wnioski o wszczęcie procedury złożone zostały 31 stycznia 2017 r. Do 11 lipca 2018 r. trwały uzupełnienia wniosków. 26 września 2018 RDOŚ wystąpiło o opinię w sprawie uzgodnienia warunków realizacji przedsięwzięcia do Inspektora Sanitarnego, odpowiedź uzyskano 30 listopada 2018 r. Dlatego przyjmujemy, że po upływie 30 dni od tego momentu rozpoczęło się opóźnienie związane z wydaniem decyzji środowiskowej - mówi Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

W Gdyni przepust zamieni się w most



W połowie lipca 2016 roku Gdynia zmagała się z intensywnymi opadami deszczu, które spowodowały szkody, m.in. na niektórych mostach w mieście. Zniszczony został przepust drogowy w ciągu rzeki Kaczej na ul. Zapotocznej. Urzędnicy uznali, że istnieje konieczność przeprowadzenia przebudowy przepustu na most - co wynika z wykonanej w sierpniu 2016 roku ekspertyzy technicznej wykonanej na zlecenie Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.

W połowie lipca 2016 roku Gdynia zmagała się z intensywnymi opadami deszczu. Zniszczony został przepust drogowy w ciągu rzeki Kaczej na ul. Zapotocznej. W połowie lipca 2016 roku Gdynia zmagała się z intensywnymi opadami deszczu. Zniszczony został przepust drogowy w ciągu rzeki Kaczej na ul. Zapotocznej.
Jednak żeby zakończyć inwestycję na ul. Zapotocznej, należy przebudować ulicę, a roboty wymagają wydania przez RDOŚ decyzji środowiskowej.

- Brak tej decyzji blokuje możliwość złożenia wniosku o wydanie pozwolenia wodnoprawnego. Z kolei zarówno decyzja środowiskowa, jak i pozwolenie wodnoprawne stanowią obligatoryjne załączniki do wniosku o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID) - mówi Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy UM.

RDOŚ: sprawy są skomplikowane



Radosław Iwiński, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku informuje, że przedłużające się postępowanie (dotyczące Nowej Politechnicznej i Zapotocznej - red.) jest spowodowane m.in.:
  • skomplikowanym charakterem spraw,
  • koniecznością weryfikacji obszernej dokumentacji i wnikliwej analizy zgromadzonego materiału dowodowego,
  • koniecznością wzywania do licznych uzupełnień złożonych wniosków,
  • licznymi uwagami otrzymanymi od stron postępowania oraz społeczeństwa.


Z informacji udzielonych przez RDOŚ wynika, że "złożoność prowadzonych postępowań" dotyczy "zarówno kwestii prawnych, technicznych, przyrodniczych i środowiskowych, jak i społecznych".

Dopiero po przeanalizowaniu i po przeprowadzeniu oceny wszystkich elementów wspomnianych inwestycji, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku będzie mógł zakończyć prowadzone przez siebie postępowania.

Zanieczyszczony grunt w Szańcu Zachodnim



Nieco inny problem dotyczy zagospodarowania terenu po byłej bazie paliwowej na Szańcu Zachodnim w Nowym Porcie. Obszar ten wymaga bowiem przeprowadzenia remediacji.

  • W sprawie Szańca Zachodniego w Nowym Porcie samorządowcy złożyli pismo do RDOŚ.
  • W sprawie Szańca Zachodniego w Nowym Porcie samorządowcy złożyli pismo do RDOŚ.
Docelowo w tym miejscu, na powierzchni ok. 3,6 ha miałby powstać park. Miejscy urzędnicy przyznają jednak, że w związku z brakiem decyzji RDOŚ, istnieje wysokie zagrożenie niezrealizowania tego zadania w ramach projektu rewitalizacji (chodzi o zmieszczenie się w okresie kwalifikowalności wydatków).

W tej sprawie radna gdańska Beata Dunajewska złożyła pismo z podpisami samorządowców skierowane do dyrektora RDOŚ. Sprawie przygląda się także radny dzielnicy Nowy Port, Łukasz Hamadyk.

- Te 4,5 mln złotych to środniki pozyskane z Unii Europejskiej w ramach drugiego etapu rewitalizacji Nowego Portu. W skrajnym przypadku - jeśli nadal decyzja będzie wstrzymywana - możemy stracić tę kwotę. A mowa tutaj o sumie, która nie tylko zaspokoi wydatki na remediację terenu, ale starczy także na uporządkowanie go - przynajmniej w pierwszym etapie inwestycji - podkreśla Łukasz Hamadyk, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Nowego Portu.
- Kiedy zostałam Radną Miasta, w 2010 roku, najczęściej słyszanymi przeze mnie słowami był most na Wyspę Sobieszewską i Szaniec Zachodni. Most już mamy, pora na park na Szańcu. Jesteśmy bardzo blisko realizacji marzeń mieszkańców. Dlatego ponownie apeluję, proszę RDOŚ, o wydanie decyzji w sprawie remediacji. Bez tego nie ruszymy - podkreśla Beata Dunajewska.

RDOŚ: zamiast pilnie przedłożyć prawidłowo przygotowany wniosek, nagłośniono sprawę, w nieprawdziwym świetle


W sprawie Szańca Zachodniego przedstawiciele RDOŚ przesłali nam swoje stanowisko:

Do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku wpłynął wniosek o ustalenie projektu planu remediacji historycznego zanieczyszczenia powierzchni ziemi, na terenie Szańca Zachodniego w Gdańsku w Nowym Porcie.

Decyzja w tej sprawie nie została jeszcze wydana z podstawowego powodu: wniosek wymagał uzupełnień i poprawienia, zgodnie z obowiązującymi przepisami, dotyczącymi opracowywania projektu remediacji historycznego zanieczyszczenia powierzchni ziemi.(...) Wnoszone korekty i wyjaśnienia do wniosku nie wprowadziły koniecznych poprawek i uzupełnień, tym samym nie spełniając wymogów prawa w tym zakresie.

  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.
  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.
  • Szaniec Zachodni potrzebuje remediacji - chodzi o usunięcie zanieczyszczeń. W tym miejscu powstać ma park.
Problemem na Szańcu Zachodnim jest znaczące przekroczenie stężenia zanieczyszczeń związkami ropopochodnymi. Na tym terenie funkcjonowała baza paliw do bunkrowania okrętów i statków, działająca od 1906 r., a później jako baza paliw Petrochemii Płock w latach 80. XX w.

Badania laboratoryjne próbek gruntu, które zostały pobrane ze wspomnianego terenu, wykonane do projektu planu remediacji, wykazały przekroczenia dopuszczalnych zawartości w glebie oraz dopuszczalne zawartości w ziemi, np.:
  • składników benzyn (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 50, sięgające: 14728, 14140, 14284)
  • czy składników oleju (przy maksymalnej dopuszczalnej zawartości (w mg/kg suchej masy) wynoszącej 1000, sięgające: 4509, 4722, 6014, 8901, 10606, 19056, 21791).


Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku, aby wydać decyzję w sprawie, musi uzyskać pewność, że planowana remediacja doprowadzi do znaczącego poprawienia stanu ekologicznego wskazanego terenu, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, gdzie wprost wymienione są m.in. parki, place zabaw, a także formy ochrony przyrody (w tym przypadku - ochrona gatunkowa).

W planie remediacji jako główny, a następnie forsowany jako jedyny sposób jej przeprowadzenia, było planowane pokrycie terenu warstwą nawiezionych mas ziemi, grubości 0,25 m.

Mimo dwukrotnych oględzin i wyjaśniania kwestii obowiązku opracowania planu remediacji według obowiązujących przepisów, nie dokonano właściwego poprawienia wniosku.

Rozmowy w tej kwestii, z listopada 2019 r., ostatecznie wyjaśniły konieczność przygotowania takiego projektu planu remediacji, którego realizacja zapewni właściwą jakość środowiska, a zwłaszcza bezpieczeństwo ludzi, którzy będą korzystali z tego terenu.

Efektem rozmów miał być właściwie przygotowany projekt planu remediacji, dla możliwie najszybszego jego ustalenia przez RDOŚ.

Zamiast pilnego przedłożenia prawidłowo przygotowanego wniosku, nagłośniono sprawę, w nieprawdziwym świetle, przedstawiając przyczyny braku wydania decyzji przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku i wysuwając na pierwszy plan budowę parku, pozostającą poza procedowaniem przez RDOŚ.

Jeżeli w tej sprawie zostanie złożony projekt planu remediacji, opracowany zgodnie z obowiązującymi przepisami, Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku podejmie właściwe czynności, bez zbędnej zwłoki.

Dla wydania decyzji w tej sprawie, zgodnie z przepisami prawa, pozostaje jeszcze konieczność zaopiniowania projektu planu remediacji przez Pomorskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, w zakresie oceny występowania znaczącego zagrożenia dla zdrowia ludzi, na terenie objętym tym planem.

Miejsca

Opinie (148) 4 zablokowane

  • Urzędniczka, urzędnik to synonimy darmozjada (5)

    i lenia. Do tego dochodzi kompletny brak odpowiedzialności za podejmowane przez nich decyzje, które wielu ludziom zrujnowały życie.

    • 8 9

    • no cóż, nie napisałeś ani niczego odkrywczego, ani generalnie prawdziwego (3)

      zapewniam, że wielu szeregowych urzędników pracuje jak należy i robi co może. Nie ich wina, że społeczeństwo głupie i daje się na nich napuszczać. Tymczasem w większości urzędnicy ograniczeni są prawem (pokłony dla Sejmu) i budżetem.

      • 2 1

      • prawo jest nie po to by nim się zasłaniać! (2)

        a tak najczęściej robicie,
        prawo jest różne i należy go znać i umieć z niego korzystać,
        urzędnicy gdańscy tylko nim się zasłaniają nic nie robiąc!

        • 1 0

        • prawo jest różne i należy go znać i umieć z niego korzystać

          Tak, tak, PiS tak robi i z tego b...lu przez dekady nie wyjdziemy

          • 0 1

        • Należy je znać
          Racja.Na tej zasadzie,to miasto by mogło zrobić porządną dokumentację za pierwszym razem.Wedlug znanych przepisów.A nie potem do mediów chodzić na skargę,że sami spartaczyli sprawę.O zanieczyszczeniu na szańcu wiadomo co najmniej od roku.Przyoomnieli sobie radni na miesiąc przed końcem roku.Slabe to.Proba przeniesienia odpowiedzialności za swoją niekompetencję na innych.

          • 0 0

    • To jest mało powieddziane !

      Bardzo kosztownego lenia---miejsce pracy ,biurko krzesło,komputer do gier ,papier, długopisy,drukarki , ksera ,nie byle jaka wypłata co miesiąc, obsługa budynku--- wszystko to kosztuje.A dochodu z tego nie ma.

      • 0 0

  • Urząd tylko udaje, że chce tramwaju na GPW (3)

    Tak naprawdę marzą o tramwaju na do Studzienki, bo mogliby zrobić to co lubią: wyburzyć hektary miasta, zaorać, zrobić dzikie parkingi. A tramwaj jako zasłona dymna.

    • 8 8

    • Szczerze? Należy się. (2)

      Albo to są zabytki i tak je traktujemy, i niech motłoch, który pali tam codziennie oponami stamtąd wylatuje, albo rudery do wyburzenia i je wyburzamy...

      • 2 3

      • sam jesteś motłoch

        • 0 1

      • A może te budynki są w takim stanie, bo ludzie nie wiedzą czy warto remontować

        Połowa Gdańska to jakieś chore rezerwy pod miejskie autostrady...

        • 1 0

  • Nowa Politechniczna przez Do Studzienki to... (6)

    ... durny pomysł. Komu zależy na lobbowaniu za tym nieekonomicznyn i bezzasadnym w kontekście odkorkowywania Południa i Moreny wariancie?

    • 12 10

    • Tzn wariant tunelu na Wileńskiej jest durny (3)

      Powinna iść pod wiaduktem Rakoczego

      • 6 1

      • i ominąć Morenę. (2)

        Super, już kiedyś był podobny komunikacyjny miód, gdy nie dało się przesiąść przy Emaus z autobusów jadących Kartuską na te lecące z Wrzeszcza na Południe.

        A ty chcesz powtórki.

        • 2 2

        • Nic nie ominie. 200 metrów piechotą najwyżej będzie (1)

          • 2 0

          • To ty się przejdź, skorzystasz zdrowotnie

            • 0 1

    • Pewnie mieszkasz przy ul. Do Studzienki, co?

      • 0 1

    • niczego nie "odkorkuje" - przesunie korek o 1km na Grunwaldzką

      • 2 0

  • nowa Politechniczna juz Niemcy zaplanowali i miala sie wbijac sladem Do studzienki (1)

    tylko jakiś FRAG chce na swoim postawić i wcisnąć tramwaje w bochaterow getta. Dawni Niemieccy planiści planowali tramwaj od szpitala kolejowego przez Suchanino do Wrzeszcza ulica Powstancow Warszawskich i potem DO studzienki i tak przygotowali tereny

    • 12 8

    • Penie ci sami planiści planowali Fall Weiss i Barbarossa

      Duże skrzyżowanie Grunwaldzkiej z Miszewskiego będzie jednym wielkim korkiem (tak jak Grunwaldzkiej i Słowackiego. Nawet minutę wcześniej nie będziesz "na dole"

      • 6 1

  • do pracy pani prezydent (1)

    w koncu niech pani dulkiewicz zamiast brylowac w ecs-ie zajmie sie efektywnoscia swoich urzednikow.przyklad niech wezmie za miedzy z gdyni gdzie pan szczurek zamiast politykowac to robi wspaniala robote dla gdyni.

    • 9 13

    • Sprostowanie

      RDOŚ podlega rządowi. Wojewoda Drelich powinien mniej politykować, a bardziej zainteresować się swoimi urzędnikami.

      • 6 1

  • Wyskakuje w przerwie w pracy licząc że zdarze,chyba wy biurwy wyskakuje IE bo normalni to w pracy pracują i nie mają czasu wyskooczyc

    • 2 1

  • 3,5 roku żeby postawić kilkumetorwy mostek ?

    W komunie też były różne absurdy, ale coś takiego naprawiono by w ciągu tygodnia

    • 11 0

  • A Nowa Swietokrzyska (1)

    To nie czeka na decyzję urzędników? Okolo 100 tysięcy ludzi macie w ..e ??

    A może teraz szybciej zaplanujcie remont Havla ? Niż budowę nowej drogi ?

    • 6 0

    • eee, a co na Havla trzeba remontować?

      • 0 0

  • a Kilenieńska

    musi czekać....

    • 4 1

  • (1)

    Nie mogę patrzeć na ta bande urzędnicza,darmozjadów i ta bande prezydentki

    • 3 7

    • a na Dudę, Przyłębską i bezzębnego kolanowca możesz?

      • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane