- 1 Podejrzany o morderstwo w Jagatowie zatrzymany (108 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (100 opinii)
- 3 Koniec pętli pod oknami mieszkańców (87 opinii)
- 4 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (389 opinii)
- 5 Podejrzany o morderstwo może być groźny (162 opinie)
- 6 Lotnisko zarabia najwięcej w historii (154 opinie)
Trzy szyby zbite, a autobus pojechał dalej
Sporymi nerwami skończyła się podróż pasażerów linii autobusowej 187 jeżdżącej przez Sopot. Choć w czasie jazdy pękły trzy szyby, kierowca nie poprosił o autobus zastępczy. ZKM Gdynia zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec przewoźnika - firmy Warbus - oraz kierowcy.
Początkowo nic nie zapowiadało kłopotów.
Autobus bez szyb jedzie przez Sopot
Autobus przyjechał na przystanek Grand Hotel przy ul. Powstańców Warszawy punktualnie o godz. 16.21. Wsiadła do niego pani Magdalena razem ze swoim trzymiesięcznym synkiem w wózku. Pojazd ruszył w kierunku kortów tenisowych, gdzie skręcił w lewo w kierunku ul. Haffnera w ul. Wosia Budzysza , by zgodnie z trasą wrócić na ul. Powstańców Warszawy.
- W pewnym momencie usłyszeliśmy huk, później kolejny i momentalnie pękła szyba, przy której stałam z dziecięcym wózkiem. Odłamki szyby spadły do nas, na szczęście nie robiąc nam żadnej krzywdy.
Według jej opowieści, w autobusie pękały kolejne szyby. Pasażerowie stojący po lewej stronie pojazdu pospiesznie przesunęli się w kierunku drzwi.
- Autobus dojechał na przystanek przy Zespole Szkół Sportowych, jadąc cały czas z tłukącymi się dalej szybami. Kierowca wpuścił do środka innych pasażerów. Wysiadłam zgodnie z zamierzeniem na przystanku przy ul. Haffnera z niedowierzaniem obserwując, że pojazd kontynuuje jazdę. Nie wiem, co było powodem tego, że szyby zaczęły pękać - opowiada.
ZKM: ewidentna wina kierowcy
Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu. Sprawa szybko trafiła do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, dla którego Warbus obsługuje tę trasę. Analiza nagrania monitoringu z autobusu potwierdziła relację pasażerki autobusu. Okazało się, że szyby zostały wybite po uderzeniu w konar rosnącego przy ulicy drzewa.
- Szczęśliwie nie doszło do poranienia pasażerów, ale zachowanie kierowcy firmy "Warbus" zdecydowanie odbiegło od obowiązujących w gdyńskiej komunikacji miejskiej standardów i regulaminów. W momencie wybicia szyby i rozsypania się odłamków szkła do środka autobusu mamy do czynienia z kolizją lub - w zależności od występowania osób poszkodowanych - nawet z wypadkiem. Obowiązkiem kierowcy jest natychmiastowe zatrzymanie autobusu, powiadomienie o zdarzeniu dyspozytora centrali ruchu ZKM w Gdyni, ustalenie, czy są osoby ranne i w razie potrzeby - ewakuacja pasażerów - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
Kierowca kontynuował jazdę, informując dyspozytora ruchu w lakonicznym komunikacie, że "pękła szyba", co miało pozwolić na podmianę na ostatnim przystanku na autobus rezerwowy.
ZKM Gdynia przeprasza pasażerów za całą sytuację i stres, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji.
- Za naruszenie umowy przewozowej firma "Warbus" zostanie ukarana finansowo. Nałożona kara zmniejszy kwotę rocznej dopłaty miasta Sopotu do komunikacji miejskiej. W sytuacji, gdy regulaminu nie przestrzegano, zwrócimy się do firmy "Warbus" z żądaniem, aby pilnie ponownie dokonała przeszkolenia kierowców w niezbędnym zakresie. Oczekujemy także wyciągnięcia konsekwencji od winnego kierowcy - zapowiada Gromadzki.
Trudna trasa
Dodaje, że to nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. Powodem jest utrudniony lewoskręt z ul. Powstańców Warszawy w ul. Wosia Budzysza, przy której rosną drzewa. Do 1 kwietnia 2014 autobusy na tym odcinku jeździły wokół pętli Powstańców Warszawy - Goyki - Haffnera - Mokwy - Powstańców Warszawy. Po protestach mieszkańców ul. Mokwy narzekających na hałas i brak miejsc do parkowania, trasę kursującej w szczycie co 15 minut linii 187 zmieniono. Autobusy od półtora roku jeżdżą ulicami: Powstańców Warszawy - Wosia Budzysza - Haffnera - Goyki - Powstańców Warszawy, ale pojawiły się inne problemy.
- Praktyka pokazała, że dla autobusów marki AMZ trudny stał się lewoskręt z ul. Powstańców Warszawy w ul. Wosia Budzysza, z uwagi na rosnące w skrajni drzewa. W przypadku, gdy w rejonie skrzyżowania tych ulic zaparkowane są samochody (pomimo zakazów), kierowca autobusu musi bardzo precyzyjnie wykonać manewr skrętu, unikając kolizji z konarami drzew w skrajni - uzupełnia Gromadzki.
Do podobnej sytuacji doszło w czerwcu 2013 roku. Uszkodzona część okna urwała się z zawiasów i spadła na jedną z pasażerek. Kobieta miała zbite kręgi szyjne i musiała przez jakiś czas nosić kołnierz ortopedyczny. Okazało się, że powodem zdarzenia były skorodowane śruby w uchylanym oknie. Przedstawiciele ZKM za incydent przeprosili, zapowiadając kontrole trolejbusów pod kątem sprawności lufcików.
Miejsca
Opinie (165) 2 zablokowane
-
2015-12-07 17:03
ciekawe czy kierowca.... (2)
ciekawe czy kierowca ie gadal w tym czasie prze telefon co juz nie raz sie zdarzało w tym wlasnie miejscu .. pomijam tez sytuacje gdzie kierowcy by skrocic sobie trase i wyrownac ewentualne opoznienie - skracali sobie trase jezdzac wlasnie stara trasa...
- 2 11
-
2015-12-07 18:19
pewnie gadał i przez te fale komórkowe szyba pękła!
tak było widziałem
- 6 0
-
2015-12-09 08:12
ciekawe czy
ciekawe czy dzisiaj zrobiłaś stolec na twardo czy na miekko
- 0 0
-
2015-12-07 17:03
(1)
Pomijając kwestię incydentu z wybitymi szybami zastanawia mnie jedna sprawa.Czy nie odbyło się sprawdzenie trasy z użyciem autobusu,gdy wprowadzano objazd z pominięciem ulicy Mokwy?Wydaje mi się,że w przypadku uruchamiania nowej linii,albo wprowadzania stałych zmian trasy ,powinno się dokonywać przejazdu technicznego sprawdzającego wszelkie "niespodzianki" na trasie.Z artykułu wynika,że aktualna trasa linii 187 na odcinku Powstańców Warszawskich-Wosia Budzysza jest nie przystosowana do jeżdżącego tam taboru i linia powinna zostać wycofana z tego odcinka,np skrócona tylko do ulicy Chopina.
- 22 0
-
2015-12-07 20:40
zdaje się, że nie wiesz dlaczego zmianiono trasę 187...
otóż poprzednia trasa i przystanek był tuż przy oknach jednej radnej z opcji Karnowskiego, więc żeby jej nie przeszkadzało zmieniono trasę- 3 0
-
2015-12-07 18:02
Kto robi te ankiety?
- 5 0
-
2015-12-07 18:42
Wiecznie narzekają
Niech sie cieszą ze wogole autobus jeździe a wiecznie pasażerowie narzekają. Ważne ze dojechało czasie
- 16 0
-
2015-12-07 18:47
Dzisiaj byłem świadkiem zagubienia przez Gdyński autobus bocznego lusterka..kierowca zatrzymał się, popatrzył (3)
..i pojechał dalej :) Bez lusterka (wtf?) Mało co nie najechałem kołem..ciekawe jak zmieniał potem pasy ruchu..
- 4 5
-
2015-12-07 19:36
"ciekawe jak zmieniał potem pasy ruchu.."
obstawiam że tak jak zawsze, czyli wymuszając pierwszeństwo ;)
- 1 2
-
2015-12-07 20:24
(1)
Nie kłam,nie zgubił tylko zostało uszkodzone przez auto dostawcze które odjechało z miejsca zdarzenia,zostań dostarczycielem tanich kłamliwych doniesień w programie wstajesz i łżesz,lemingu z bożej łaski.
- 6 3
-
2015-12-08 14:28
Dalsza jazda bez lusterka bocznego. W tym momencie nie komentuje dalej Twojego komentarza.
- 1 0
-
2015-12-07 18:51
koniec z warbusem
Jestem za usunieciem warbusa z zkm gdynia a kierowca skazać na kare śmierci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 4 6
-
2015-12-07 19:12
Można by tak z łaski swojej drzewka obgolic bądź też dopłacić firmie przewozowej do objazdu dookoła ( a nie przez Budzysza, gdzie latem nie ma jak wjechać bo samochody stoją zaparkowane, o drzewach już wspominałem - garbate strąki... ) W ogóle to jakiś idiota ustalał tą trasę...
- 14 0
-
2015-12-07 20:39
A co..
..mial stanac? I nie jechac?
- 9 0
-
2015-12-07 20:57
Wosia Budzysza
to bardzo bardzo waska uliczka. W sezonie kierowcy autobusow maja problem z przejazdem bo kierowcy parkuja na zakazach. Jak jest po sezonie tego nie wiem ;)
- 5 0
-
2015-12-07 21:06
Warbus, Gunship - jeden czort.
W Wietnamie bez kompletu szyb jeździliśmy i wszyscy byli zadowoleni. Nie rozumiem tych negatywnych emocji.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.