- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (365 opinii)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (263 opinie)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (39 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (103 opinie)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (302 opinie)
Trzy szyby zbite, a autobus pojechał dalej
Sporymi nerwami skończyła się podróż pasażerów linii autobusowej 187 jeżdżącej przez Sopot. Choć w czasie jazdy pękły trzy szyby, kierowca nie poprosił o autobus zastępczy. ZKM Gdynia zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec przewoźnika - firmy Warbus - oraz kierowcy.
Początkowo nic nie zapowiadało kłopotów.
Autobus bez szyb jedzie przez Sopot
Autobus przyjechał na przystanek Grand Hotel przy ul. Powstańców Warszawy punktualnie o godz. 16.21. Wsiadła do niego pani Magdalena razem ze swoim trzymiesięcznym synkiem w wózku. Pojazd ruszył w kierunku kortów tenisowych, gdzie skręcił w lewo w kierunku ul. Haffnera w ul. Wosia Budzysza , by zgodnie z trasą wrócić na ul. Powstańców Warszawy.
- W pewnym momencie usłyszeliśmy huk, później kolejny i momentalnie pękła szyba, przy której stałam z dziecięcym wózkiem. Odłamki szyby spadły do nas, na szczęście nie robiąc nam żadnej krzywdy.
Według jej opowieści, w autobusie pękały kolejne szyby. Pasażerowie stojący po lewej stronie pojazdu pospiesznie przesunęli się w kierunku drzwi.
- Autobus dojechał na przystanek przy Zespole Szkół Sportowych, jadąc cały czas z tłukącymi się dalej szybami. Kierowca wpuścił do środka innych pasażerów. Wysiadłam zgodnie z zamierzeniem na przystanku przy ul. Haffnera z niedowierzaniem obserwując, że pojazd kontynuuje jazdę. Nie wiem, co było powodem tego, że szyby zaczęły pękać - opowiada.
ZKM: ewidentna wina kierowcy
Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu. Sprawa szybko trafiła do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, dla którego Warbus obsługuje tę trasę. Analiza nagrania monitoringu z autobusu potwierdziła relację pasażerki autobusu. Okazało się, że szyby zostały wybite po uderzeniu w konar rosnącego przy ulicy drzewa.
- Szczęśliwie nie doszło do poranienia pasażerów, ale zachowanie kierowcy firmy "Warbus" zdecydowanie odbiegło od obowiązujących w gdyńskiej komunikacji miejskiej standardów i regulaminów. W momencie wybicia szyby i rozsypania się odłamków szkła do środka autobusu mamy do czynienia z kolizją lub - w zależności od występowania osób poszkodowanych - nawet z wypadkiem. Obowiązkiem kierowcy jest natychmiastowe zatrzymanie autobusu, powiadomienie o zdarzeniu dyspozytora centrali ruchu ZKM w Gdyni, ustalenie, czy są osoby ranne i w razie potrzeby - ewakuacja pasażerów - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
Kierowca kontynuował jazdę, informując dyspozytora ruchu w lakonicznym komunikacie, że "pękła szyba", co miało pozwolić na podmianę na ostatnim przystanku na autobus rezerwowy.
ZKM Gdynia przeprasza pasażerów za całą sytuację i stres, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji.
- Za naruszenie umowy przewozowej firma "Warbus" zostanie ukarana finansowo. Nałożona kara zmniejszy kwotę rocznej dopłaty miasta Sopotu do komunikacji miejskiej. W sytuacji, gdy regulaminu nie przestrzegano, zwrócimy się do firmy "Warbus" z żądaniem, aby pilnie ponownie dokonała przeszkolenia kierowców w niezbędnym zakresie. Oczekujemy także wyciągnięcia konsekwencji od winnego kierowcy - zapowiada Gromadzki.
Trudna trasa
Dodaje, że to nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. Powodem jest utrudniony lewoskręt z ul. Powstańców Warszawy w ul. Wosia Budzysza, przy której rosną drzewa. Do 1 kwietnia 2014 autobusy na tym odcinku jeździły wokół pętli Powstańców Warszawy - Goyki - Haffnera - Mokwy - Powstańców Warszawy. Po protestach mieszkańców ul. Mokwy narzekających na hałas i brak miejsc do parkowania, trasę kursującej w szczycie co 15 minut linii 187 zmieniono. Autobusy od półtora roku jeżdżą ulicami: Powstańców Warszawy - Wosia Budzysza - Haffnera - Goyki - Powstańców Warszawy, ale pojawiły się inne problemy.
- Praktyka pokazała, że dla autobusów marki AMZ trudny stał się lewoskręt z ul. Powstańców Warszawy w ul. Wosia Budzysza, z uwagi na rosnące w skrajni drzewa. W przypadku, gdy w rejonie skrzyżowania tych ulic zaparkowane są samochody (pomimo zakazów), kierowca autobusu musi bardzo precyzyjnie wykonać manewr skrętu, unikając kolizji z konarami drzew w skrajni - uzupełnia Gromadzki.
Do podobnej sytuacji doszło w czerwcu 2013 roku. Uszkodzona część okna urwała się z zawiasów i spadła na jedną z pasażerek. Kobieta miała zbite kręgi szyjne i musiała przez jakiś czas nosić kołnierz ortopedyczny. Okazało się, że powodem zdarzenia były skorodowane śruby w uchylanym oknie. Przedstawiciele ZKM za incydent przeprosili, zapowiadając kontrole trolejbusów pod kątem sprawności lufcików.
Miejsca
Opinie (165) 2 zablokowane
-
2015-12-08 09:38
Warbus z Sopotu wywalili na 143 (2)
Właśnie za stan pojazdów i ze wogole nic nie jeździło. Kantuja ile się da itd.
- 1 3
-
2015-12-08 18:20
Tak, ale tylko w dni robocze.
Jak z resztą pisałem wyżej.
- 1 0
-
2015-12-08 19:46
w ogóle
W OGÓLE! To się pisze rozłącznie!
- 0 0
-
2015-12-08 09:45
Chore ZKM - brak myślenia i działania.
To nie wina kierowcy że ZKM nie potrafi zorganizować wykonywania przez kierowcę pracy w normalnych warunkach.Tak samo jest i w Gdańsku na ul.Przebiśniegowej,gdzie przy mijaniu się dwóch duzych pojazdów jeden z ich musi jechać po chodniku.Weżcie się nygusy z ZKM do roboty i czytajcie to co piszą kierowcy,oraz pasażerowie.Zróbcie niektóre ulice jednokierunkowe jak chociażby tę ostatnią.Pomyślcie o krzyżówce Niepołomicka * Świętokrzyska bo to tragedia.A w Sopocie wystarczy postawić tam słupki i nikt nie będzie tam parkował.
- 6 0
-
2015-12-08 09:55
Może władze Sopotu zrobią coś z tymi krzakami wychodzącymi na pas jezdni ?!
- 3 0
-
2015-12-08 10:00
kara dla kierowcy? (1)
Niebawem zabraknie osób chętnych do wykonywania zawodu kierowcy autobusu miejskiego.Egzamin na kat.,,B,,zdaje ok.20% kursantów w WORD-zie co świadczy o małej znajomości p-sów ruchu drogowego i braku umiejętności poruszania się w ruchu miejskim.Kiedyś kierowca autobusu należał do elity szoferskiej,a dziś każdy nim wyciera buzię....Zobaczycie,że zabraknie osób do wykonywania tego trudnego kawałka chleba,bo wszyscy znają się na wszystkim,a nikt nie ma w sobie odrobiny empatii,a przecież kierowcy autobusów miejskich wysłuchują w ciągu godziny setek różnych komentarzy,które nie zawsze są miłe i słuszne,a bardzo stresują.Sam jeździłem 30 lat autobusem i dziś wolę wozić piasek ,,Jelczem,,niż pasażerów ,,Setrą,, lub ,,Neoplanem,, NIGDY WIĘCEJ AUTOBUSU!!!!!!!!!!!!!!!!NIGDY!
- 10 0
-
2015-12-08 10:56
He
Każdego zawodu sie to tyczy!
A kierowcow nie zabraknie. Przyjadą ze wschodu! Bo my pracujemy na zachodzie :-)- 0 3
-
2015-12-08 10:54
Hehe
A co miał p. Kierowca zrobic??? Klijent płaci za usługe i wymaga! Takie czasy do d*py! " płace - wymagam" a z ludźmi nikt sie nie liczy! Najwazniejsze pieniądze! Pani z wózkiem dojechała do celu? Dojechała! Brawo p. Kierowca
- 5 0
-
2015-12-08 11:01
Kierowca na prosbe pasazerki zeby nie jechal dalej odpowiedzial jej ze jak jej nie pasowały warunki to mogla poczekać na nastepny
- 1 0
-
2015-12-08 11:35
(1)
Halo niech zkm się opamięta nie trzeba jeżdzić budzisza wystarczy pojechac 100 metrow dalej i skręcić w haffnera ale o tym zkm nie pomyślało . Niech pan gromadzki głupio się nie tłumaczy tylko rzeczowo pomyśli . Nie bronimy swojej firmy tylko działamy panie gromadzki pozdrawiam gorzko
- 4 0
-
2015-12-08 12:48
Bohater kierowca
Kierowca postąpił tak,jak ja życzył bym sobie gdybym był w tym autobusie.Mógłbym wysiąść,albo jechać dalej.Paniusia z wózkiem pojechala dalej i jeszcze zdjęcia zrobiła.Ukarać te kobietę za narażenie dziecka na katar i ograniczyć prawa rodzicielskie.A może tak paniusia,te kawałki zacznie z dzieckiem spacerkiem uskuteczniać a nie pchać się w zbiorowisko zarazków?
- 2 0
-
2015-12-08 12:15
Ankieta (1)
Ankieta powinna zawierać pytanie jak oceniasz zachowanie kierowcy w artykule, a nie takie ogolnikowe z czego nic nie wynika, bo jak odnieść wynik ankiety do sytuacji n/n. Poza tym kierowca powinien się upewnić czy z pasażerami wszystko ok i dojechać do przystanku końcowego. Więcej skarg byłoby, gdyby ludzie spoznili się do pracy, na rozmowy o pracę. Poskarzyla się pewnie pani, która jechała na zakupy do galeryji i nie nosi zegarka ;)
- 1 0
-
2015-12-08 12:32
Myślenie jest wysilkiem
Taaak.Ukarać kierowcę pod Sąd,za brak organizacji warunków drogowych,za utrudnianie ruchu z braku wnęk przystankowych,za architekturę debilnych rond,za ciasne dziurawe jezdnie i za korki.A i jeszcze za nieświadomość kierujących do czego służy bus pas i za dbałość o ekologię gdy autobusy mają co50m przystanki,i za problemy z Trybunalem Konstytucyjnym.
- 0 0
-
2015-12-08 13:02
co by nie zrobił
Ponieważ zauważyć można coraz gorsze warunki jazdy,zwłaszcza dotyczy to autobusów miejskich uważam że graniczące niejednokrotnie z cudem dokonania kierowców tychże,proponuję:Kierowcy autobusów.Są jakieś problemy dotyczące kontynuacji jazdy,stójcie i niech się dzieje co chce.Chyba że za dobre chęci chcecie być karani.Acha.Radni ustalili że od NowegoRoku będziecie śpiewać 100lat tym którzy będą akurat mieć urodziny.Pozdrawiam.
- 2 0
-
2015-12-08 13:05
Jakieś nieporozumienie
Wszystko winny kierowca a gdzie jest organizator przewozów ZKM . Do ich obowiązków jest wytyczenie bezpieczniej i technicznie wykonanej trasy !!!
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.