- 1 Mała uliczka, duży problem (186 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (466 opinii)
- 3 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (98 opinii)
- 4 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (125 opinii)
- 5 Był senator skazany na więzienie (103 opinie)
- 6 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (287 opinii)
Trzy szyby zbite, a autobus pojechał dalej
Sporymi nerwami skończyła się podróż pasażerów linii autobusowej 187 jeżdżącej przez Sopot. Choć w czasie jazdy pękły trzy szyby, kierowca nie poprosił o autobus zastępczy. ZKM Gdynia zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec przewoźnika - firmy Warbus - oraz kierowcy.
Początkowo nic nie zapowiadało kłopotów.
Autobus bez szyb jedzie przez Sopot
Autobus przyjechał na przystanek Grand Hotel przy ul. Powstańców Warszawy punktualnie o godz. 16.21. Wsiadła do niego pani Magdalena razem ze swoim trzymiesięcznym synkiem w wózku. Pojazd ruszył w kierunku kortów tenisowych, gdzie skręcił w lewo w kierunku ul. Haffnera w ul. Wosia Budzysza , by zgodnie z trasą wrócić na ul. Powstańców Warszawy.
- W pewnym momencie usłyszeliśmy huk, później kolejny i momentalnie pękła szyba, przy której stałam z dziecięcym wózkiem. Odłamki szyby spadły do nas, na szczęście nie robiąc nam żadnej krzywdy.
Według jej opowieści, w autobusie pękały kolejne szyby. Pasażerowie stojący po lewej stronie pojazdu pospiesznie przesunęli się w kierunku drzwi.
- Autobus dojechał na przystanek przy Zespole Szkół Sportowych, jadąc cały czas z tłukącymi się dalej szybami. Kierowca wpuścił do środka innych pasażerów. Wysiadłam zgodnie z zamierzeniem na przystanku przy ul. Haffnera z niedowierzaniem obserwując, że pojazd kontynuuje jazdę. Nie wiem, co było powodem tego, że szyby zaczęły pękać - opowiada.
ZKM: ewidentna wina kierowcy
Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu. Sprawa szybko trafiła do Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni, dla którego Warbus obsługuje tę trasę. Analiza nagrania monitoringu z autobusu potwierdziła relację pasażerki autobusu. Okazało się, że szyby zostały wybite po uderzeniu w konar rosnącego przy ulicy drzewa.
- Szczęśliwie nie doszło do poranienia pasażerów, ale zachowanie kierowcy firmy "Warbus" zdecydowanie odbiegło od obowiązujących w gdyńskiej komunikacji miejskiej standardów i regulaminów. W momencie wybicia szyby i rozsypania się odłamków szkła do środka autobusu mamy do czynienia z kolizją lub - w zależności od występowania osób poszkodowanych - nawet z wypadkiem. Obowiązkiem kierowcy jest natychmiastowe zatrzymanie autobusu, powiadomienie o zdarzeniu dyspozytora centrali ruchu ZKM w Gdyni, ustalenie, czy są osoby ranne i w razie potrzeby - ewakuacja pasażerów - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.
Kierowca kontynuował jazdę, informując dyspozytora ruchu w lakonicznym komunikacie, że "pękła szyba", co miało pozwolić na podmianę na ostatnim przystanku na autobus rezerwowy.
ZKM Gdynia przeprasza pasażerów za całą sytuację i stres, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji.
- Za naruszenie umowy przewozowej firma "Warbus" zostanie ukarana finansowo. Nałożona kara zmniejszy kwotę rocznej dopłaty miasta Sopotu do komunikacji miejskiej. W sytuacji, gdy regulaminu nie przestrzegano, zwrócimy się do firmy "Warbus" z żądaniem, aby pilnie ponownie dokonała przeszkolenia kierowców w niezbędnym zakresie. Oczekujemy także wyciągnięcia konsekwencji od winnego kierowcy - zapowiada Gromadzki.
Trudna trasa
Dodaje, że to nie pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. Powodem jest utrudniony lewoskręt z ul. Powstańców Warszawy w ul. Wosia Budzysza, przy której rosną drzewa. Do 1 kwietnia 2014 autobusy na tym odcinku jeździły wokół pętli Powstańców Warszawy - Goyki - Haffnera - Mokwy - Powstańców Warszawy. Po protestach mieszkańców ul. Mokwy narzekających na hałas i brak miejsc do parkowania, trasę kursującej w szczycie co 15 minut linii 187 zmieniono. Autobusy od półtora roku jeżdżą ulicami: Powstańców Warszawy - Wosia Budzysza - Haffnera - Goyki - Powstańców Warszawy, ale pojawiły się inne problemy.
- Praktyka pokazała, że dla autobusów marki AMZ trudny stał się lewoskręt z ul. Powstańców Warszawy w ul. Wosia Budzysza, z uwagi na rosnące w skrajni drzewa. W przypadku, gdy w rejonie skrzyżowania tych ulic zaparkowane są samochody (pomimo zakazów), kierowca autobusu musi bardzo precyzyjnie wykonać manewr skrętu, unikając kolizji z konarami drzew w skrajni - uzupełnia Gromadzki.
Do podobnej sytuacji doszło w czerwcu 2013 roku. Uszkodzona część okna urwała się z zawiasów i spadła na jedną z pasażerek. Kobieta miała zbite kręgi szyjne i musiała przez jakiś czas nosić kołnierz ortopedyczny. Okazało się, że powodem zdarzenia były skorodowane śruby w uchylanym oknie. Przedstawiciele ZKM za incydent przeprosili, zapowiadając kontrole trolejbusów pod kątem sprawności lufcików.
Miejsca
Opinie (165) 2 zablokowane
-
2015-12-07 14:17
snajper? (3)
to bym obstawiał
- 63 54
-
2015-12-07 15:01
jak byś czytał artykuły
pod którymi piszesz komentarze to byś wiedział że to konar drzewa
- 18 7
-
2015-12-07 16:17
Jak robią nową trasę to powinien ktoś objechać z urzędu autobusem próbnie.
I to w godzinach szczytu. Przygotować jakąś listę i odhaczać po punkcie. Przy okazji pomierzyć czas. A tak, to wszystko na słowo honoru jest.
- 17 2
-
2015-12-07 20:03
co za wandale
wyciąć w pień te drzewa
- 3 3
-
2015-12-07 14:24
Dla kierowcy upomnienie, a gałęzie przyciąć... i po problemie. (5)
- 337 10
-
2015-12-07 15:41
zaomniales o urzednikach , którzy zamiast wyjsc w teren i sprawdzic czy zadrzewienia przy drogach
są OK, siedza i piją kawkę. Urzednika zwolnic, niech pije kawkę w domu.
- 68 4
-
2015-12-07 21:06
(1)
Szkoda kierowcy, on taki w porządku gościu jest. Często jeździ tym pojazdem 8003, poczeka i taki uprzejmy. Szkoda, myślę że pojechał dalej bo taki nacisk firma na nim wymusiła.
- 39 1
-
2016-02-19 12:23
Firma ale ta która zleca zadania podwykonawcom
- 0 0
-
2015-12-07 23:36
TAK !!! (1)
społeczeństwo coraz bardziej rozkapryszone co prawda ja z rocznika 75 i kiedyś w pociągach czy autobusach to była norma ;-) coś nie gra. ale teraz księżniczki i królowie 60+ już nie pamiętają dawnych czasów. Jak dla mnie luz brak szyb no szkoda ale z punktu A do B dojechałem...... ;-)
- 21 3
-
2015-12-08 11:05
Bez przesady, kiedyś nie było BHP i generalnie wszystko było takie prowizoryczne bo byłą taka a nie inna sytuacja. Pasażer płacący za bilet ma prawo wymagać, bezpieczeństwa, punktualności, kultury i czystosci w pojazdach. To akurat zaleta ze w przeciwieństwie do czasów komuny mamy może czasem nei łątwe ale zawsze prawo do upominanie sieo swoje prawa. A tak nawiasem mówiąc to gdy Ciebie drogi modo dotyczyła sytuacja w której ktos nie wykonuje należycie usługi to pewnei pierwszy byś to nagłaśniał.
- 1 1
-
2015-12-07 14:24
Kierowca Bombowca Terminator 187 film akcji w realu za free po co chodzić do kina ?najlepiej wsiąść w ta linie 187 haha ;) (1)
- 58 25
-
2015-12-08 06:28
Podobno kierowca krzyczał:
"Jestem Hardkorem! Jestem kaskaderem, robię w Holiłudzie, mam na to certyfikaty cztery..."
a pasażerka: "Ty poj..ny człowieku".
Tak słyszałem.- 4 5
-
2015-12-07 14:25
takie rzeczy moga sie zdarzyc w tzw. pojazdach powypadkowych '' ktore sa picowane ! (11)
nie wiemy jak bylo w tym przypadku lecz zdarzaly sie pekniecia szyb jak samochody powypadkowe byly tzw. rozciagane i doprowadzane do stanu uzywalnosci tyle ze wizualnej a nie praktycznej gdyz wystarczy troche odchylek od oryginalu i szyby podlegaja innym naprezeniom niz w nowych pojazdach . Ot tak sobie nie pekaja az trzy szyby !
- 38 61
-
2015-12-07 14:39
(8)
przeczytaj mlotku najpierw artykul. jest wyraznie napisane, ze uderzyl w drzewo .
- 36 3
-
2015-12-07 14:53
bredzisz ! nie uderzyl w drzewo lecz zawadzil o konar a to roznica (7)
watpliwe aby konar przy tak malej predkosci wybil trzy szyby . Szyby az tak slabe nie sa wbrew pozorom i pekaja lecz przy naprawde silnym uderzeniu pojazdu w drzewo a nie konar . Wiele samochodow przy duzej szybkosci uderza w drzewo a wiekszosc szyb poza przednia sa cale . Jakby tak byle galazki mogly tluc szyby to by sporo autobusow jezdzilo wiecznie bez szyb. Nie takie uderzenia szyby w pojazdach musza wytrzymac bo sa po to hartowane i klejone warstwowo. Wiele szyb pojazdow w testach nawet poteznym mlotem nie mozna rozbic uderzajac a nagle galezie tluka trzy silne szyby ? watpliwe.
- 7 18
-
2015-12-07 15:26
Tak, wiemy (5)
a samolot powinien przecinać drzewa
- 26 5
-
2015-12-07 20:38
(4)
Bawi Cie smierc kilkudziesieciu polskich patriotow w zamachu? To jest autentycznie takie smieszne?
- 4 18
-
2015-12-07 22:39
Jak to był zamach i patryoci, to jestem matka Teresa z Kalkuty :) (2)
zamach to na twój rozum ktoś zrobił, i ci go zniszczył.....
- 13 4
-
2015-12-08 09:50
(1)
Nie jestes ani Matka Teresa - gwarantuje - za maly na to jestes, za maly na to pozostaniesz, az do konca zycia.
Moze kmiocie choc raz w zyciu spojrzysz na liste osob ktote zginely w tym zamachu. Moze choc raz zobaczysz jak byly to wartosciowe nazwiska dla Polski - szczegolnie te pozapolityczne. Zakladajac, ze umiesz czytac, co wcale nie jest takie pewne patrzac na watpliwa "umiejetnosc" Twojego pisania (niech zgadne: prostaczek nawet bez matury, ale uwazajacy sie za speca we wszystkim).
I choc nie jestes Matka Teresa, moge z cala pewnoscia stwierdzic, kim jestes: typowa miernota belkoczaca o sprawach o ktorych nie ma pojecia. Niczym tepa papuga powtarzajaca wszystko, co uslyszy w TV.- 2 3
-
2015-12-08 11:18
Odcinając się od wątku kto tam zginął, a ty znasz sie na lotnictwie a raczej a raczej lotnictwie, fizyce, materiałoznawstwie ze z taka determinacja twierdzisz ze to był zamach. Nie moge powiedzieć i ty pewnie też co sie dokładnie stało bo nas tam nie było. Jest jednak jedna bardzo ważna przesłanka aby to co ustaliła komisja Macierewicza od razu odrzucić a mianowicie oni nie badali przyczyny tylko szukali potwierdzenia z góry przyjętego scenariusza co skutkowało tak kuriozalnymi efektami ich "badań" jak eksperymenty na puszkach po piwie i parówkach a do tego skład tej zacnej grupy "badaczy" gdzie jeden z jej członków sam przyznał ze swoja "fachowość" i przydatnosc do badania tej sprawy zawdzięcza przyglądaniu sie skrzydłom podczas wielu lotów jakie odbył. Tak tacy własnie to eksperci nie uwzględnili nawet ze w ścietej brzozie znajdowały sie fragmęty poszycia TU 154M ale i tak przecież wiadomo ze brzozę tę zasadził celowo putin na prosbę tuska.
- 3 0
-
2015-12-08 10:37
Definicja patrioty
Radzę zajrzeć do słownika i zapoznać się z definicją patrioty i przy okazji przypomnieć sobie co to jest zamach. Jak to ludziom łatwo wmówić każdą bajkę...
- 2 1
-
2015-12-07 16:02
Boczne szyby klejone?
Haloooooo!
- 4 3
-
2015-12-07 14:39
naucz się czytać
trochę więcej niż sam nagłówek
- 18 1
-
2015-12-08 18:16
Tyle, że one nie są powypadkowe. Rok produkcji 2012 i od początku w Warbusie.
A takie autobusy mają dwa. Bez problemu można znaleźć na ich temat informacje, z których wynika, że najpierw krótko jeździły na linii łączącej pożal się boże lotnisko w Modlinie z Warszawą, potem po Elblągu, a od jakiegoś czasu jeżdżą na obecnym zadaniu. Tu przyczyną według mnie jest jakość wykonania i spasowania materiałów, na co od początku narzekają kierowcy.
- 0 0
-
2015-12-07 14:28
(10)
Niech ZKM Gdynia zrobi lepiej porządek z tymi chamskimi i niegrzecznymi kierowcami ze swojej firmy a od warbusa sie odczepi.
- 45 114
-
2015-12-07 15:03
ja ostatni trafiam
na samych uprzejmych
- 19 0
-
2015-12-07 15:29
Ale to zawsze w Warbusie same chamy.
ZTM korzysta z ich usług. Buractwo straszne.
- 11 5
-
2015-12-07 16:18
(1)
Niby jakimi?! Korzystam z ZKM całe życie i o kierowcach nie dam złego słowa powiedzieć !
- 17 2
-
2015-12-07 20:13
Chybas kierowca ze taki zakochany...
- 0 6
-
2015-12-07 20:35
(2)
a może czas się wyedukować bo ZKM Gdynia nie ma kierowców - nie zatrudnia kierowców autobusów
- 10 1
-
2015-12-08 13:24
(1)
A kto? Tomcio Paluch?
- 0 3
-
2015-12-08 14:01
Nie, przewoźnik. ZKM Gdynia nie jest przewoźnikiem.
- 3 0
-
2015-12-07 22:16
(1)
To znaczy, jakiej firmy?
- 1 0
-
2015-12-08 10:34
Uwaga kierowcy zkm i warbus się kłócą.... Janusze
- 0 1
-
2015-12-10 09:26
tak jest,chamstwo w PKM GDYNIA aż kipi.wiem bo pracowałem z tymi burakami 3 lata
tak tak
- 0 1
-
2015-12-07 14:29
Faktycznie - na ul Powst Wawy gałęzie wystają w skrajni jezdni . Koło Instytutu Oceanologii - solidny konar został uszkodzony przez parkujące tam auta. Drzewa wymagają starannego przeglądu i usunięcia wystających konarów.
- 94 1
-
2015-12-07 14:31
E tam, (4)
Znowu sensacja z wózkiem w tle. Jakby się zatrzymał i nie kontynuował jazdy, to byłby płacz, że pojawia się opóźnienie. Kierowca wyluzowany jak na Jamajce ;)
Świeże powietrze przynajmniej mieli. I trochę adrenaliny w smutnym życiu.- 269 28
-
2015-12-07 17:23
Wózek jest obowiązkowym rekwizytem we wszelkich takich materiałach "interwencyjnych"
- 51 2
-
2015-12-07 18:54
Za moich czasów... (2)
... studenckich, od czasu do czasu podjeżdżał Ikarus, któremu na zakręcie otwierały się tylne drzwi. Kto by pomyślał, żeby kablować na kierowcę? A śmiechu co nie miara. I to zimą było. A kiedyś zimy to były zimy, a nie takie poierdółki jak teraz ;)
- 48 2
-
2015-12-07 20:25
oj tak, pamiętam
teraz za sam podjazd ikarusa byłaby interwencja i zgorszenie
- 32 0
-
2015-12-08 11:39
Z jednej strony dochodzi do absurdów ze gdy wyślesz dziecko na rower nie opancerzone w te wszystkie plastiki niczym szturmowiec z Gwiezdnych Wojen i dziecko owo zbije sobie kolanko albo obetrze skórę na ramieniu to zaraz przyjedzie Uwaga TVN i zabiorą dziecko do rodziny zastępczej ale z drugiej strony to ze kiedyś nikt nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa w komunikacji jak i w innych miejscach nie było powodem do dumy
- 1 0
-
2015-12-07 14:33
Ja piernicze nie mają co robić. (3)
polakom to już odbiło totalnie w tej bani. I co takiego się stało NIC, ale szum wokół że ho ho ho, a jak by ktoś zasłab w autobusie to nikt nic nie widzi i z nosem przyklejonym do szyby udaje że nie widzi. WSTYD
- 141 28
-
2015-12-08 00:33
eh
Poza tym skoro jest to autobus z 2014 roku, to szyby ma klejone. Trzeba być kompletnym debilem, żeby zaciąć się o takie szkło. Panika jakby conajmniej dach się zapadł do środka.
- 14 0
-
2015-12-08 08:51
fakt, ludzie przesadzają, wielka rzecz peknięta szyba
gdynia to durne miasto rządzone przez durniów wybieranych przez jeszcze większych durniów
- 1 1
-
2015-12-08 14:43
Ze 143 juz ich wywalili
- 0 0
-
2015-12-07 14:33
Bla-bla-bla (1)
A może spytać kierowcę - dlaczego jechał dalej a nie uskuteczniać jakieś ploty i domysły !
- 108 9
-
2015-12-08 10:36
Nie można bo w opiniach nie było by tyle teorii
- 2 0
-
2015-12-07 14:36
Z Warbusem są zawsze problemy (7)
Dla ZTM Gdańsk też obsługują linie do Sopotu i ich pojazdy to masakra, kable od ogrzewania na wierzchu, ogrzewanie włączone cały rok, itp. A kierowcy potrafią nakrzyczeć na pasażerów o byle co.
W zeszłym roku kilka razy pisałam w tej sprawie do ZTM i nic nie odpowiedzieli.- 54 21
-
2015-12-07 15:10
sama nazwa juz budzi skojarzenia ) .Warbus )
War to po ang. wojna czyli wojenny autobus )))) cos w tym jest. Taka nazwe stworzyc to juz pokazuje wielki intelekt i daje do myslenia !
- 17 3
-
2015-12-07 17:20
Warbus - to brzmi jak warkot - czyli taki warczący kot
- 4 1
-
2015-12-07 17:20
a nie Wartburg?
- 2 0
-
2015-12-07 17:31
Czyli są skargi ale od jednej osoby
- 0 4
-
2015-12-07 23:23
Warbus - porażka na całej linii.
Ta firma to jedna wielka porażka, kierowców rekrutują chyba z tych, którzy nie dostali pracy w innych firmach, a tabor mają jak z lat 80'.
W Sopocie, gdzie obowiązuje 30 km/h jadą 60 km/h, hamują jakby wieźli kartofle, nieraz widziałem, jak nie zatrzymują się na przystankach NŻ, dopiero po krzykach pasażerów stają 20 - 30 m za przystankiem, obrażeni, że muszą reagować na STOP.
Niedawno na linii 143 z Sopotu do Gdańska miałem przypadek, gdy kierowca zamknął drzwi i ruszył, gdy jeszcze wysiadali ludzie, mi udało się wysiąść, ale jakiemuś panu przytrzasnęło rękę i biegł za autobusem dobre 6-8 metrów próbując ją wyrwać. Na szczęście się udało.
Czyżby przetarg na obsługę tych linii był na zasadzie - cena - 100%?- 6 3
-
2015-12-08 14:43
Ze 143 juz ich wywalili (1)
- 0 0
-
2015-12-08 18:18
Tak, ale tylko w dni robocze.
Niestety w Soboty, Niedziele i Święta na 143 dalej jeździ Warbus. Oby tylko do końca 2016r., jak z resztą na innych liniach z tzw. pakietu północnego ZTM Gdańsk.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.