• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trzytonowa Katarzyna "wspięła" się na wieżę kościoła św. Katarzyny

Katarzyna Moritz
12 czerwca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 15:26 (12 czerwca 2013)

O godz. 10:30 rozpoczęło się wciąganie dzwonu "Katarzyna" na wieżę kościoła św. Katarzyny w Gdańsku.


W środę o godz. 10:30 rozpoczęło się skomplikowane wciąganie na wysokość 38 metrów, 50. dzwonu carillonu w kościele św. Katarzyny. Nowy dzwon o imieniu Katarzyna, czekał na ten moment 7 lat. Będzie to trzeci w Polsce dzwon uruchamiany ręcznie na specjalne okazje - pierwsza jesienią.



Czy widział(a)eś kiedyś wciąganie dzwonu na wieżę?

Aktualizacja godz. 15:26: Muzeum Historyczne Miasta Gdańska informuje, że operacja podniesienia dzwonu została właśnie zakończona sukcesem.

***


Do operacji montowania dzwonu "Katarzyny" w wieży kościoła skrupulatnie się przygotowywano. Wcześniej podczepiono do niego liny i zamontowano przeciwwagę, która umożliwi jego podniesienie. Odbyły się próby mocowania i unoszenia dzwonu, ustalano też sygnały, którymi przy pomocy gwizdka porozumiewają się pracownicy na kolejnych etapach wciągania.

Operacja wciągania na wieżę rozpoczęła się o godz. 10:30 w kruchcie kościoła, gdzie ustawiono Katarzynę. Jak będzie przebiegać?

- Wszystkie okna w wieży są za małe, by przeszedł przez nie dzwon o średnicy 1,7 m. Będzie więc wciągany środkiem wieży, przez cztery przepusty, jednak one nie są idealnie osiowo, więc będziemy manewrować dzwonem, wypróbowaną przez stulecia metodą, czyli dzięki podwieszonej przeciwwadze. W średniowieczu była to wielka kadź, do której tak długo noszono wodę, aż się to zrównoważyło, obecnie wykorzystamy żeliwne ciężarki i tak powolutku z piętra na piętro będziemy windować dzwon - wyjaśnia dr Grzegorz Szychliński, dyrektor Muzeum Zegarów Wieżowych z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.

Wciąganie i mocowanie dzwonu ma potrwać od trzech do sześciu godzin. Jednak już kwadrans po południu prace weszły w finalny, a zarazem najtrudniejszy etap - dzwon podniesiony do ostatecznej wysokości jest precyzyjnie przesuwany na swoją docelową pozycję w carillonie.

"Katarzyna" będzie ostatnim i największym z dzwonów carillonu w kościele św. Katarzyny w Gdańsku o dźwięku "b". Instrument do tej pory składał się z 49 dzwonów. Pięćdziesiąty dzwon, ważący dokładnie 2835 kilogramów, został odlany w Królewskiej Ludwisarni Eijsbouts w Holandii. Przyjechał do Gdańska już w 2006 roku, jednak nigdy nie został zamontowany, bo przybył zaledwie na kilka tygodni przed wybuchem pożaru, który zniszczył dachy i część wieży świątyni.

Nosi imię na cześć św. Katarzyny Aleksandryjskiej, patronki kościoła Karmelitów w Gdańsku. Na dzwonie - poza jego nazwą - jest słynne zdanie Jana Pawła II "Niech zstąpi duch twój i odnowi oblicze tej ziemi", mające upamiętnić pontyfikat polskiego Papieża. Dzwon ma też zawołanie Karmelitów: "Duc in altum" czyli "Wypłyń na głębię".

- Będzie dzwonem carillonowym i kołysanym. Będzie kołysany tylko ręcznie i tylko na nadzwyczajne okazje. Powstanie kapituła dzwonników - są dwie takie w Polsce - jedna przy krakowskim dzwonie "Zygmunta" (ufundowanym przez króla Zygmunta I Starego) oraz "Tuba Dei" w Toruniu - wyjaśnia Szychliński.

Dzwon po raz pierwszy mamy usłyszeć jesienią tego roku, można przypuszczać, że nastąpi to 25 listopada, kiedy przypada wspomnienie liturgiczne św. Katarzyny Aleksandryjskiej i imieniny Katarzyny. Już zgłosili się chętni do funkcji dzwonników, jednak na razie tajemnicą jest kto zostanie wybrany.

Carillony w Gdańsku

Pierwszy carillon zamontowano na wieży kościoła św. Katarzyny w 1578 roku. Instrument zdjęto po ponad 50 latach, w trakcie remontu wieży. W późniejszych latach świątynia miała jeszcze dwa carillony: jeden zniszczył w 1905 roku pożar, a następny carillon został zdemontowany w 1942 roku - został przetopiony przez Niemców w czasie II wojny światowej.

Obecny został wykonany przez holenderską firmę Royal Eijsbout z Asten. Instrument z 37 dzwonami zawisł na wieży w 1989 roku, a w roku 1998 zyskał kolejne 12 dzwonów (czwartą oktawę od cis4 do c5). Dodano też klawiaturę do gry ręcznej, dzięki czemu stał się największym koncertowym carillonem w Europie Środkowej. 49 dzwonów waży w sumie 14270 kg. Zintegrowane do carillonu są dzwony liturgiczne o tonach c', es', f', as', b'.

Ta sama holenderska firma w roku 2000 umieściła na wieży Ratusza Głównego Miasta 37-dzwonowy carillon. Koncertów z ratusza możemy posłuchać w każdą sobotę o godzinie 12:00.

O aktualnościach związanych z gdańskimi carillonami poczytać można na stronie www.carillon.pl

Materiał archiwalny

Zobacz i posłuchaj, jak bije 49 dzwonów carillonu kościoła św. Katarzyny.

Miejsca

Opinie (52) 9 zablokowanych

  • dziękuję

    Za Katarzynę...ona i ja jesteśmy podobne od czasu pożaru w 2006r. Obie na nowo odbudowywujemy swoje życie.ONA ma swoich wielbicieli i patronów.Ja ją też czasami wspieram.Cieszę się,że coś wyjątkowego jej ofiarowano.Zasługuje na chwałę i odwiedziny każdego kto przyjeżdża do Gdańska.Ojcowie karmelici dbają o wszystko,nawet mszy były w językach obcych.A dziś ten piękny dar wzmocni bicie serca naszego miasta,dzięki KATARZYNIE.

    • 0 0

  • fatum ? (1)

    jak tylko słyszę, że w kościele na poddaszu czy w wieży, jacyś fachowcy coś robią ,to od razu się boję, że będzie pożar.

    • 9 0

    • A, ja:

      - że zaczną walić o 6,00, w niedzielę.

      • 0 0

  • Dobrze, że będzie dzwonić na specjalne okazje (2)

    Bo inaczej tylko współczuć mieszkańcom.
    Bim-bam, bim-bam, ale na tacę nie dam.
    Chyba że coś sprzedam.
    Bim-bam.

    • 11 10

    • u mnie w Oliwie ta okazja jest 3 razy dziennie (1)

      do tego co pół godziny kuranty ( na szczescie wywalczyłem że przepisowo od 22 do 6 nie walą )

      • 2 0

      • Ja współczuję mieszkańcom Żabianki.

        Tam, przy deptaku, regularnie bimbały naparzają, że strach słuchać.

        • 2 0

  • myslałem....

    ze to nasza kasia w przytyla w pace i poszla na wierze widokowa...

    • 1 1

  • ja pierdziu aż 3 tony?? (2)

    ktoś ma niemałe kompleksy.

    • 11 32

    • no to co powiedzieć o "tfórcach" Chrystusa Swiebodzińskiego?

      że to już nie kompleksy tylko choroba psychiczna ?

      • 1 1

    • i dziwić się że coraz mniej ludzi do kościoła chodzi.

      tylko ich dobro im w głowie, a ludzi traktują jak maszynki do zarabiania

      • 6 12

  • W pierwszej chwili myślałem, że chodzi o moją puszystą koleżankę....

    ... a tu artykuł o dzwonie...

    • 1 1

  • Moja Katarzyna (2)

    Waży trochę mniej, ale jak mi przydzwoni

    • 61 0

    • boś p***a, a nie chłop (1)

      • 2 3

      • odważnyś

        bo Twoja kobita mniejsza i słabsza od Ciebie... ja tam w domu też potulnie siedzę. Moja mała... ale też jak dzwon.... głośna.

        • 2 0

  • oj tam....a na plazy ile takich 3-tonowek o 3-tonowcow?!!!

    :))))

    • 1 0

  • kurde a jak to kiedyś spadnie... (1)

    • 0 1

    • W Lubece jest taki dzwon co spadł podczas wojny.

      Fajnie wbił się w podłogę - do dziś można go oglądać...

      • 1 0

  • Brąz jest taki piękny, kiedy świeżo odlany. A potem czernieja jak czerniak.

    Czy po stuleciach chemii i mileniach alchemii nic na to nie wymyślono?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane