• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tu brzoza, tu brzoza, czyli fale krótkie

Izabela Małkowska
21 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
SP2BRN, czyli pan Andrzej, przy swojej radiostacji. SP2BRN, czyli pan Andrzej, przy swojej radiostacji.

Dzisiejszy Dzień Latarni Morskiej świętują nie tylko latarnicy. Co roku obchodzą go też posiadacze licencji i prawa do użytkowania międzynarodowych znaków krótkofalarskich lub prościej - radioamatorzy.



Czy w czasach telefonów komórkowych krótkofalarstwo ma przyszłość?

W ten dzień, który zawsze przypada na przedostatni weekend sierpnia, paczka przyjaciół z Gdańska w składzie SP2BIK - Jurek, SP2BRN - Andrzej, SP2IZC - drugi Jurek oraz SP2TQW - Piotr, po raz kolejny zainstaluje się z całym sprzętem w obiekcie nawigacyjnym w Nowym Porcie. Cele są dwa: uczczenie Dnia Latarni Morskiej oraz ożywienie jedynej prywatnej latarni morskiej na polskim Wybrzeżu.

- W tych dniach na całym świecie zapaleńcy, tacy jak my, oblegają stare latarnie i za pomocą radiostacji nadają z nich w świat - wyjaśnia Piotr Kment, współorganizator wydarzenia. - Większość z tych obiektów nie jest już czynna, jednak nie należy zapominać, że przez dziesięciolecia użytkowane one były w celu ułatwienia nawigacji statkom. I my o tym przypominamy. Po co to robimy? Ktoś hoduje gołębie, ktoś inny zbiera znaczki, a naszym hobby jest krótkofalarstwo, wymiana doświadczeń na ten temat i nawiązywanie znajomości na całym świecie.

Podczas tego weekendu stacja w Nowym Porcie używać będzie specjalnego znaku wywoławczego SN2NP. Wszyscy, którzy się z nią połączą, otrzymają karty QSL potwierdzające nawiązanie łączności z obiektem.
 
- My także czekamy na karty QSL od naszych korespondentów - mówi Kment. - Wiele z tych kart przedstawia stare latarnie bądź statki - latarniowce. Pracę zaczynamy w sobotę i przez dwa dni, o różnych porach, będziemy nawiązywać łączności na falach krótkich, tak jak przesuwa się słońce: rano ze wschodem, w południe z Europą, po południu z zachodem, dając tym samym możliwość na połączenie się z nami ludziom z całego świata.

W Polsce jest ok. 4 tys. czynnych krótkofalowców, chociaż licencjonowanych nadawców, jak twierdzi Piotr Kment, jest znacznie więcej. Każdy krótkofalowiec oraz stacja okolicznościowa, bądź klubowa ma swój znak, jedyny na całym świecie. Znaki dzielą się na prefix, który wskazuje państwo, cyfrę, która oznacza region czyli np. województwo i trzy ostatnie znaki będące indywidualnym numerem każdego amatora fal krótkich.

Nadawać jednak mogą tylko osoby posiadające licencję krótkofalowca, ponieważ wymagają tego przepisy o komunikacji międzynarodowej. Pracę krótkofalowców będzie można podpatrzeć w niedzielę, w godzinach od 10 do 12 w obiekcie nawigacyjnym Urzędu Morskiego, mieszczącym się przy ul. Przemysłowej 4.

Miejsca

Opinie (52) ponad 10 zablokowanych

  • co trzeba zrobić (18)

    żeby otrzymać taką licencję??

    • 14 5

    • Krótkofalowiec (3)

      Przede wszystkim nauczyć się telegrafi,slangu krótkofalowców ( nie takiego jak na CB)Troche elektroniki i zdać egzamin z tych znajomości.Krótkofalarstwo nie uznaje chamstawa w eterze.

      • 19 1

      • "Krótkofalarstwo nie uznaje chamstawa w eterze."Nie jestem krótkofalowcem, ale to, że w branży CB obowiązuje kultura! mówił mi lata temu kumpel, który tym się zajmował. O czym w GSMie i On-line zapomniano..

        • 4 0

      • moze z ta telegrafia sobie daruj...

        ... to juz jest hardcore obecnie, tylko na amerykanskich filmach, gdzie z pokladu zatopionego okretu podwodnego ktos stuka kluczem francuskim w poszycie... i tak nieprawidlowo zreszta ;) zamiast grupy SOS wysyla oddzielnie trzy znaki... aby uzyskac licencje... jek sie ma na tyle jaj, aby sie w to bawic, to papier to frajer :) "Nauczyc"sie tego nie da... albo sie jest, albo nie jest... to nie zwykle "mobilki, jak drozka na Czestochowe... bajo, szerokosci"... to cos wiecej... :) Pozdrawiam z Zatoki Bengalskiej... nie przez radio bynajmniej ;)Czy slyszy mnie jeszcze SP2LOB Mickey Mouse?

        • 3 1

      • TELEGRAFII KOLES TO SIE MOGLES UCZYC W PRLU

        • 0 4

    • Proponuję... (6)

      ...zrobić kurs GMDSS - Global Maritime Distress and Safety System (Światowy Morski System Łączności Alarmowej i Bezpieczeństwa) bo to chyba o to się rozchodzi wnioskując po artykule?!

      • 0 8

      • Może jednak trochę mnie poniosło (4)

        GMDSS to troszkę wyższa półka

        • 0 8

        • pojęcia nie masz, a głos zabierasz

          krótkofalarstwo to jedna ze służb, o czym na pewno nie wiedziałeś. Ale już wiesz....

          • 3 0

        • Wyższa półka? (2)

          Przecież jedno z drugim nie ma nic wspólnego.

          • 2 0

          • Jakto nie ma? (1)

            Jedno i drugie jest łącznością radiową?!!!

            • 0 0

            • GMDSS to nie tylko łączność radiowa, to cały system bezpieczeństwa żeglugi. Telefonia cyfrowa też jest oparta o łącznośc radiową, a co ma wspólnego z krótkofalarstwem?

              • 2 0

      • Papier GMDSS nie daje ci wlasnego identyfikatora. Wiec ten kurs nie wystarczy.

        • 0 0

    • Zdac egzamin

      Aby stac się krótkofalowcem trzeba zdać egzamin. Swoja przygode można zaczynac od pracy na stacji klubowej np. w klubie SP2KCQ - www.facebook.com/SP2KCQ

      • 2 1

    • co trzeba zrobić (1)

      zdać egzamin panstwowy na radiooperatora kat 1 lub 2

      • 0 0

      • CW

        Nie trzeba już zdawać telegrafii (CW)

        • 3 0

    • przejrzeć podstawowe strony o telegrafii:

      http://pzk.org.pl, www.egzaminkf.plPoza tym podstawa do uzyskania licencji to opanować:1. Kod Q2. Zakresy częstotliwości (tzw. BANDPLAN- b.b.b. ważne): - amatorskie (w zależności od pasma, np. 2m, 30m, 80m itp.)3. Budowę blokową nadajników i odbiorników4. Prefiksy obowiązujące w Polsce i te główne na świecie5. Okręgi wywoławcze wg województw (np. SP1)6. Rodzaje emisji (np. A1A=telegrafia)7. Slang radioamatorski8. Rodzaje urzędów oraz akty prawne przez nie wydane w krótkofalarstwie - wg testów.9. Moc anten z jakich należy pracować dla danego pasma i jakie należy mieć uprawnienia do takich emisji10. Jaka jest horyzontalna charakterystyka promieniowania dipola półfalowego zawieszonego poziomo? itp.np.dla dipola ćwierćfalowego itp.11. Rodzaje stabilizatorów, wzmacniaczy - wg rysunków z testów.12. Raporty łączności fonicznej (np. raport 59).vy73 :)

      • 0 0

    • licencja

      Moze na poczatek taki link

      • 0 0

    • licencja

      • 0 0

    • Szczegóły

      https://www.uke.gov.pl/pozwolenie-radiowe-sluzba-amatorska-4266

      • 0 0

  • słaby artykuł (4)

    nie podali ani pasma, ani częstotliwości na jakiej będą wywoływać CQDX. Pasmo KF jest od 1.8-30MHZ więc troche tego szukania jest. Powodzenia

    • 34 2

    • właśnie!

      Brak tych informacji sprowadza ten artykuł do miana jednego z wielu informacji takich, którymi zapycha się portal w sezonie ogórkowym. Ciekawe czy to koledzy nie podali tych informacji , czy Pani Redaktor mając nikłe pojęcie o łącznościach po prostu spłyciła temat? A mogło być tak profesjonalnie! 73!

      • 16 5

    • może i słaby (1)

      ale od 1.8 do 29.7 MHz są tylko wycinki (pasma) na których krótkofalowcy mogą nadawać. jako sq2fnr powinieneś o tym wiedzieć. Cała przyjemność krótkofalarstwa polega właśnie na "szukaniu" stacji nadających z ciekawych miejsc. Zresztą w dobie dx clusterów nie ma problemów z odnalezieniem..

      • 4 1

      • HEHE CZŁAPACZ SIE ODEZWAŁ

        • 1 2

    • QRG

      Jest wiele sposobów na to żeby ustalić QRG czyli częstotliwość nadawania stacji i z pewnością doświadczeni krótkofalowcy je znają.Począwszy od biuletynów informacyjnych Poprzez DX clustry chociażby przykład jednego z nich:http://www.reversebeacon.net/dxsd1.php?f=0&t=dx&c=SN2NPNależny oczywiście pamiętać o starej sprawdzonej metodzie czyli gałka VFO :)Pozdrawiam SP6ML

      • 1 0

  • (3)

    Byloby wiecej aktywnych krotkofalowcow, gdyby nie spoleczny opor przed montowaniem anten na budynkach mieszkalnych. Wiem cos o tym, bo sam przeszedlem gehenne sasiedzkich klotni i skarg do zarzadu wspolnoty, co ostatecznie zakonczylo sie nakazem usuniecia anten. Mnie to skutecznie zniechecilo do tego cudownego hobby.

    • 21 1

    • Dokładnie

      Zawsze znajdzie się jakaś obesrana babcia/obesrany dziad, co to jej/jemu wszystko przeszkadza. Kiedyś w też zamontowałem na balkonie antenę do łączności z kumplami (netu i kompa wtedy jeszcze nie miałem). No i się zaczęło... zrzędzenie, donosy, przecinanie kabli. Starej jędzy nie dało się przetłumaczyć, że to nie ja zagłuszam pie***lenie w radiu ma(w)ryja.

      • 18 1

    • ciekawe tylko dlaczego nikt nie protestuje, na kazdym kosciele czesto w centrum osiedli (1)

      wisza antenny telefonii komórkowej. Cichutko bez niczyjej zgody klechy obwieszają koscioly antenami i nikt nawet tego nie widzi. Inaczej jak maja postawić maszt oficjalnie i potrzebują zgody. 200m od najbliższych zabudowań i podnosi się wrzask ze to szkodliwe. Tym czasem na Kościele wisi zamaskowane często farba pod kolor i nikt nic nie wie...

      • 21 0

      • JESTES GŁUPI NAJWIECEJ ANTEN STOI NA BUDYNKACH SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWYCH ZARZADZANYCH PRZEZ UBEKÓW I TOWARZYSZY Z NOMENKLATURY

        NA KOSCIOLACH NIE SA MASKOWANIE JEDYNIE NA ZABYTKOWYCH CZERWONY SIWRZE

        • 1 9

  • dobre w poprzednim wieku (5)

    kup sobie CB będziesz miał więcej atrakcji

    • 4 34

    • (4)

      Co masz na myśli pisząc o atrakcjach z CB?Chamstwo? Wulgaryzm? Totalne buractwo i anonimowość?Mając radiostację i licencję nie jesteś anonimowy. Masz swój znak rozpoznawczyi musisz go używać.A swoją drogą fajnie jest pogadać z rodakiem w Kanadzie czy Australii...

      • 7 1

      • daj spokoj, to dobre dla PRLowskich fanatykow (3)

        Dzis mam VOIP calling w telefonie z Androidem Samsung Galaxy S2, dzwonie za darmo niemalze.

        • 1 10

        • KF ma jedną zaletę

          piekielnie trudno "wyłączyć" medium transmisyjne

          • 5 0

        • Wystarczy poważniejsza awaria lub klęska żywiołowa i już sobie nie podzwonisz. Nie mówiąc już o wojnie, która pierwsze co zrobi, to unicestwi wszystkie dzisiejsze wspaniałości. Zasada jest taka, że im prostsze i starsze rozwiązania, tym bardziej niezawodne.

          • 7 0

        • To w takich np Niemczech jest ponad 40 tys. "PRL-owskich fanatyków" ;P

          U nas ruch radioamatorski dławią idiotyczne przepisy i zwykła ludzka ciemnota, a u zachodnich sąsiadów rozwija się bardzo prężnie. Nie mówiąc o USA czy Japonii - o nich też powiesz, że są "PRL-owskimi fanatykami"? Najbardziej irytuje to, jak ktoś wypowiada się o rzeczach, o których nie ma bladego pojęcia.vy73 dla kolegów spod znaku SP i SQ :-)

          • 3 0

  • jest facet, juz starszy, w zach,europie ktory na krotko falowkach wywoluje glosy zmarlych, dostaje wiadomosci ktore tylko najblizsi znali,mozna wierzyc albo i nie,ale do myslenia daje...

    • 6 17

  • cq (1)

    -to swietna zabawa lecz troche droga.czas do otrzymania wlasnego znaku rowniez dosc dlugi.zalezy rowniez gdzie mieszkasz poniewaz jezeli w bloku to kolejny schodek administracyjny np instalacja anten wymaga zezwolenia itp.komentarze jakie tutaj przeczytalem w wiekszosci swiadcza o braku wiedzy w tym temacie.nalezy poczytac w internecie i dokonac wpisu na tym forum.73 ,dla tych co wiedza co to znaczy...

    • 3 1

    • "swietna zabawa lecz troche droga"? -to zależy od wiedzy jaką posiadasz

      Na pewno będzie to drogie hobby dla tych, którzy nie lubią matematyki, fizyki, elektroniki - bo wtedy niczego sami nie będą konstruowali, tylko wszystko będą robili "na gotowe" albo kupić w sklepie podłączyć i już. Zresztą, wszystkiego i tak w tennie da się w tym hobby zrobić, np. zestroić anteny, żeby podczas pracy sąsiedzi nie narzekali, że "ten tam znowu nadaje", bo dobrze zestrojona antena z transeiverem to połowa sukcesu, reszta to sprzęt czyli sam transeiver, no i umiejętności krótkofalowca.Trzeba dysponować podstawową wiedzą i tyle.W krajach zachodnich więcej jest krótkofalowców, a to świadczy m.in. o zaawansowaniu cywilizacji danego rejonu.

      • 1 0

  • Mieszkam w bloku (5)

    jak chciałem zamontować antenę to zarząd się nie zgodził, bo nowy dach. Zadzwoniłem do firmy która dach remontowała to usłyszałem, że nie ma żadnego problemu bo można zamontować antenę na kominie. Gdy powiedziałem to zarządowi, to usłyszałem "nie bo jak tylko wejdę na dach to go uszkodzę". Znów dzwonię do firmy która remontowała dach i koleś mówi, żen ie ma żadnego problemu, jak wejdę w płaskim obuwiu to nic się nie stanie i gwarancja będzie obowiązywać. Idę do zarządu bloku i słyszę "nie bo nie, nie damy panu klucza do kłódki". Gdy chciałem zamontować antenę na ścianie to usłyszałem, że nie "bo blok się zawali" (!!!). W zarządzie rzecz jasna sami emeryci.

    • 32 2

    • spółdzielnia? (3)

      mają obowiązek nie tylko zezwolić na instalację anteny ale nawet wskazać dokładny sposób jej umocowania.

      • 7 0

      • Wspólnota. (2)

        Jak chciałem od ludzi podpisy zebrać to typek z zarządu chodził i namawiał ludzi by mi odmawiali. Normalnie ręce opadają.

        • 6 0

        • niestety, różnie bywa z ludźmi

          gdy zawalił się maszt w Konstantynowie - zablokowano jego odbudowę, bo "kury się nie będą nieść" - mimo, że przez 20 lat się niosły. Podobnie wiara, że od używania mikrofalówki można zacząć świecić (w końcu to też promieniowanie) itd itd... Prawo stanowi, że możesz zakładać instalację niezbędna do eksploatacji radiostacji, bylebyś miał na nią zezwolenie i nie zakłócał odbioru. W przypadku anten dachowych dodatkowo musisz zadbać o uziom. Odmowa musi być poparta regulacjami prawnymi. Jeżeli będzie "bo tak" - zignoruj.

          • 2 0

        • stary! Montuj antenę na zwykły UKF na balkonie, a potem pytaj się czy "życzliwym" sąsiadom nie przeszkadza!

          Powodzenia!

          • 0 0

    • PZK

      W takich sprawach pomaga PZK o ile jesteś członkiem.

      • 2 0

  • ciekawa praca ciekawe zajęcie

    i takie troche tajemnicze

    • 12 0

  • Osoby ktore zainteresowane sa tym hobby zawsze na poczatek moga udac sie do klubu krotkofalarskiego, tam moga uzyskac odpowiedzi na wszelkie pytania i liczyc na pomoc krotkofalowcow. Jednym z takich klubow jest SP2KDS w Gdańsku na ul. rzesnej 1 spotkania w piatki o 18.

    • 4 0

  • Podczas katastrofy w Japoni łączność działała jedynie (2)

    w oparciu o sprzęt krótkofalowców i telefony satelitarne. O operatorach komercyjnych można było zapomnieć.

    • 21 0

    • nic dziwnego (1)

      światłowody lecą pierwsze. Akumulator i antena mogą stać wszędzie. Polskie służby ratunkowe zresztą wykorzystują głównie łączność KF - jest niezawodna.

      • 5 0

      • i alfabet Morse'a i literowanie międzynarodowe ;)

        Papa, Oscar, Zulu, Delta, Romeo, Alpha, Whiskey, India, Alpha, Mike

        • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane