• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tunel aerodynamiczny to zabawa nie tylko dla spadochroniarzy

Michał Sielski
21 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

- Człowiek musi sobie od czasu do czasu polatać - mówił bohater niezapomnianej komedii "Wniebowzięci". Już niedługo okazja do nietypowego polatania będzie dostępna dzięki firmie z Gdańska.


Tunel aerodynamiczny zbudowany przez Gdańskie Zakłady Remontowo-Montażowe jest pierwszym takim urządzeniem w Polsce. Trwają właśnie ostatnie testy i poprawki maszyny, która ma służyć do treningów spadochroniarzom, ale bawić też wszystkich, którzy choć przez chwilę chcą poczuć się jak ptak.



Polatałbyś w takim tunelu?

Na pomysł budowy maszyny w 1996 roku wpadł Dariusz Makowski, spadochroniarz z Bydgoszczy. Pracował wtedy jako policjant, a pierwszy w życiu skok ze spadochronem oddał 12 lat wcześniej.

- Zatrzymałem do kontroli TIR-a, który wiózł gigantyczne wentylatory. Zaciekawiły mnie ich rozmiary i moc, ale wtedy nie miałem ani czasu, ani pieniędzy, by marzenie o pierwszym w Polsce tunelu aerodynamicznym zrealizować - wspomina Dariusz Makowski, w środowisku spadochroniarzy bardziej znany jako MaxFly.

Mimo tego już następnego dnia skontaktował się z prezesem Gdańskich Zakładów Remontowo-Montażowych.

- Początkowo zdziwiłem się, że komuś przyszło do głowy, by coś takiego zbudować. Ale szybko zaraził mnie entuzjazm pana Darka - mówi prezes GZRM Leszek Pękala. - Zrobiliśmy projekt i okazało się, że jest to możliwe. Od lat nasze wentylatory służą np. w kopalniach KGHM, więc skoro firma znad morza ma wkład w rozwój górnictwa, to dlaczego nie miałby pomóc także w treningach spadochroniarzy - uśmiecha się prezes.

Inwestor pozyskał współfinansowanie Unii Europejskiej, która do wartego ok. 1,2 mln zł projektu dołożyła 350 tys. zł. I zaczęły się prace, ale projekt jest prototypowy i nie wszystko jeszcze działa tak, jak powinno. Upraszczając: maszyna ma na razie za małą moc. Pęd powietrza wystarcza na uniesienie drobnej kobiety, ale mężczyzna o przeciętnej wadze jeszcze swobodnie w tunelu nie polata.

- Rzeczywiście, mamy małe problemy, ale są też pomysły jak je pokonać. Brakuje nam ok. 10 proc. mocy, co przy kilku korektach konstrukcji da się osiągnąć. Jeśli wszystko się uda, na wiosnę tunel powinien działać - mówi Dariusz Makowski.

Na razie podmuch nie ma prędkości ok. 200 km/h, którą osiąga swobodnie spadający skoczek w tzw. pozycji płaskiej. Przekonał się o tym choćby Bartosz Żukowski, gdyński rekordzista Polski w formacji płaskiej, który testował prototyp na prośbę Dariusza Makowskiego. Nie oznacza to, że nie da się polatać, czego dowiodła zdecydowanie lżejsza od niego Anna Tykwińska.

- Było świetnie. Myślałam wprawdzie, że wzniesie mnie nieco wyżej, ale okazuje się, że to nie takie proste jak się wydaje - mówiła tuż po wyjściu z tunelu.

Jeśli prace uda się szybko zakończyć będzie to pierwszy tunel aerodynamiczny w Polsce. Stanie w Prądkach pod Bydgoszczą. Do tej pory spadochroniarze z Polski trenują głównie w położonym nieopodal Dortmundu Bottrop oraz w Pradze.

Równolegle trwają jednak prace nad budową innych tuneli aerodynamicznych w Polsce. Na bazie podzespołów wytwarzanych przez GZRM powstanie tunel w Lesznie, a licencję i sprawdzoną technologię od właścicieli tunelu w Bottrop wykupił inwestor planujący - także wiosną - uruchomić tunel aerodynamiczny pod Warszawą. Jedna godzina latania w tunelu pod Bydgoszczą ma kosztować ok. 2,5 tys. zł. Dla przykładu - w Bottrop płaci się 700 euro za godzinę i 100 euro za pomoc trenera, co na początku jest niezbędne. Warto jednak dodać, że by "poczuć wiatr we włosach" na początek wystarczy kilka minut zabawy.

Miejsca

Opinie (45) 3 zablokowane

  • ile (3)

    bd kosztować taka zabawa ?

    • 2 5

    • a czytasz tylko tytuł? (2)

      czy może jeszcze dwa zdania??
      bo jak jeszcze dwa, to zacznij od dołu

      • 3 0

      • nie, czytam całość (1)

        tylko wydaje mi się, że to jednak już podchodzi pod elitarną zabawę. Nie stać mnie

        • 0 2

        • Szukaj w sieci

          Skok w tandemie 40" w wolnym opadaniu -od 600zł
          Skok samodzielny ,szkolenie,badania ,wypożyczenie sprzętu i wiele innych kosztów to co najmniej 200 zł za 60" jeśli ktoś mało skacze.Tu widzę że jak 2500/h to ok.42 za 60" więc różnica jest kolosalna a uwierz mi nauczyć się tak plasko latać to trzeba co najmniej 8-10 skoków zrobić.

          • 1 0

  • to ptak! to samolt! to samobojca!

    Taniocha. To już wole skoczyc za darmo z 10 pietra

    • 0 12

  • to teraz kolej na studnie 50-cio metrowej głębokosci dla płetwonórków i jesteśmy w cazołówce

    • 4 0

  • On (1)

    Magik nie potrzebował takiego urządzenia by swobodnie polatać ;)

    • 4 9

    • brawo, swietny dowcip kretynie

      • 3 5

  • Po jaką cholerę budować i konstruować coś co już dawno zbudowano (2)

    Gotowe tego typu tunele można kupić już dawno, są zestawy, które można transportować z miejsca na miejsce i kosztują mniej niż połowę wydanej kwoty, miło, że pieniądze z "Unii" idą na "wynalazki" znane od wielu lat. Co do problemów technicznych...jeśli ktoś produkuje, taką prostą konstrukcję z założenia i nie potrafi zrobić prostych obliczeń...to powinien zmienić branżę.. Choć sam pomysł udostępnienia takiego tunelu dla szerszej publiczności jak najbardziej pochwalam, w końcu jakaś inna rozrywka, niż kino i błąkanie się tysięcy Polaków po hipermarketach w weekend

    • 4 5

    • Super sprawa, Budyń skoro można taniej kupić i transportować to powiedz mi dlaczego z tego co widzę to jest pierwszy w Polsce? Pisać bzdury każdy potrafi, a zainwestować w innowację na Polskim rynku? Chyba również chodzi o rozwój firmy która to buduje, w końcu to dla nich również innowacja. Skoro wg. ciebie można za połowę ceny kupić takie urządzenie to nie wiele widziałeś jeszcze. Podobno wojsko buduje w Polsce takie za 30 mln zł. Z naszej kieszeni, co Ty na to ?

      • 2 1

    • Tunel tunelowi nierówny

      1) Musi wiać na tyle mocno, by nawet do płaskiej nie trzeba było zakładać bulwiastych kombinezonów i dało się utrzymać także w wygięciu, 2) średnica musi być odpowiednio duża, aby dało się przesuwać w poziomie (a to wymaga większej mocy), 3) strugi muszą być odpowiednio równomierne, aby symulować wolne spadanie, a nie tylko zapewnić zabawę turystom. A porządne tunele o obiegu zamkniętym kosztują miliony dolarów.

      • 0 0

  • moja opinia (3)

    Jeśli dołożyła do tego UE, to znaczy, że projekt jest bez sensu i dlatego podatnicy muszą do tego dokładać.

    • 2 5

    • (2)

      racja. po co pieniądze z naszych podatków topione są w taki głupoty. za to moznaby postawić z pół pomnika!

      • 4 0

      • hahaha pomnik to jest to

        • 1 0

      • Z Twoich podatków?

        Jeśli mieszkasz w Polsce, to i tak więcej dostajesz, niż wpłacasz. A dofinansowanie jest na rozwój przedsiębiorczości, firma jak firma.

        • 0 0

  • heaters gonna hate ... (1)

    • 3 3

    • heaters gonna

      heat, bro.

      • 1 0

  • dziwi mnie nieco, ze sa jakies problemy, bo takie 'urzadzenia' są relatywnie powszechne na zachodzie (3)

    • 1 1

    • (1)

      i relatywnie drogie ;)

      • 1 0

      • rozumiem ze to jest tanie?

        • 0 0

    • W produkcji seryjnej

      Nie kupisz taniej niż 400.000 ojro.Ale wiesz lepiej więc nie ma co z Tobą dyskutować;)

      • 1 0

  • Fajna sprawa (1)

    Fajna sprawa, tylko pomysł udostępnienia szerszej publiczności, przy cenie 2,500PLN za godzinę, jest raczej wąski, a szkoda...

    • 0 2

    • Są droższe ;)

      700 euro + 100 za instruktora

      • 1 0

  • Brawo GZRM

    Firma prężna i przodująca w produkcji wentylatorów osiowych w Polsce. Projekty głównie dla górnictwa.
    Teraz czas na wyniesienie w górę. Urządzenie będzie pracować w Białych Błotach pod Bydgoszczą.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane