• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tunel pod Pachołkiem wymusi rozbudowę kolejnych dróg?

Krzysztof Koprowski
24 lutego 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Planowany nowy układ drogowy, który może powstać w najbliższych latach. Planowany nowy układ drogowy, który może powstać w najbliższych latach.

W najbliższych latach powstać może tunel pod Pachołkiem zobacz na mapie Gdańska wraz z poszerzonym leśnym odcinkiem ul. Spacerowej zobacz na mapie Gdańska, Drogą Zieloną zobacz na mapie GdańskaNową Kielnieńską zobacz na mapie Gdańska. Do tematu wracamy, ponieważ zmianie ulegają koncepcje organizacji ruchu oraz forma Nowej Kielnieńskiej. Wiadomo już, że buspasy w tunelu nie będą na stałe, a nowa arteria może wymusić rozbudowę kolejnych dróg w Oliwie.



Czy tunel pod Pachołkiem zmniejszy korki w Oliwie?

Nowy układ drogowy, na który składają się Nowa Kielnieńska, Nowa Spacerowa, tunel pod Pachołkiem i Droga Zielona są wciąż na etapie projektowym. Przypuszczalnie przed wakacjami wydana zostanie tzw. decyzja środowiska, która pozwoli przygotować szczegółowy kosztorys inwestycji.

Dotychczasowe szacunki mówią o kwocie rzędu 2 mld zł, co przy całym gdańskim budżecie na poziomie ok. 3 mld zł rocznie jest inwestycją niemożliwą do zrealizowania bez środków unijnych lub/i wsparcia z budżetu państwa. To także znacznie więcej niż koszt budowy tunelu pod Martwą Wisłą (ok. 886 mln zł) czy Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (ok. 1,1 mld zł).

Buspasy w tunelu tylko jako rozwiązanie doraźne



W toku prac nad dokumentacją i w związku z negatywnym odbiorem inwestycji jako tej, która wspiera niemal nieograniczony napływ samochodów na zatłoczony Dolny Taras, gdzie już teraz ciężko o miejsce do parkowania, pojawiła się koncepcja wprowadzenia do tunelu buspasów.

Gdy pytaliśmy o to rozwiązanie w 2016 r., projektanci i urzędnicy nie byli w stanie wyjaśnić, jaki jest sens wprowadzać autobusy do tunelu, skoro i tak zdecydowana większość z nich kończy bieg w centrum Oliwy przy pętli tramwajowej zobacz na mapie Gdańska. Dla pasażerów oznaczałoby to więc wydłużenie podróży, a nie jej skrócenie.

Czytaj też: Pętla w Oliwie: modernizacja zamiast likwidacji

Skrzyżowanie Grunwaldzka-Czyżewskiego-Droga Zielona, do którego ma być podłączona ul. Nowa Spacerowa z tunelem pod Pachołkiem (w miejscu drzew). Skrzyżowanie Grunwaldzka-Czyżewskiego-Droga Zielona, do którego ma być podłączona ul. Nowa Spacerowa z tunelem pod Pachołkiem (w miejscu drzew).
Po dwóch latach, urbaniści z Biura Rozwoju Gdańska, które przy okazji każdego dokumentu planistycznego wykonuje symulację ruchu, nadal nie wiedzą czy i jak będzie funkcjonował ruch w tunelu, a tym samym jak to się przełoży na dociążenie al. Grunwaldzkiej.

- Z punktu widzenia przestrzennego planujemy w tunelu dwie jezdnie po dwa pasy ruchu każda. Opcją jest wykorzystanie zewnętrznych pasów pod autobusy. Nie zajmujemy się organizacją ruchu w takim zakresie - to pytanie do ZTM-u - mówiła podczas niedzielnej debaty zorganizowanej przez Radę Dzielnicy Osowa na temat planowanego układu drogowego Karolina Rospęk-Aszyk, kierownik Zespołu Transportu w BRG.
Zarząd Transportu Miejskiego nie upiera się natomiast przy stałym wydzielaniu buspasów, ponieważ nadal będzie chciał kierować większość autobusów istniejącą ul. Spacerową do pętli tramwajowej, a nie w rejon skrzyżowania Grunwaldzka-Czyżewskiego-Droga Zielona zobacz na mapie Gdańska.

- Z założenia buspasy w tunelu nie będą wyznaczone na stałe, lecz zostaną włączone w system dynamicznego sterowania ruchem. Co do zasady, wszystkie pasy będą udostępnione dla ogólnego ruchu. W razie konieczności, w zależności od natężenia ruchu, będzie możliwość odseparowania pasów dla komunikacji zbiorowej. Opcja dynamicznego sterowania przydziałem pasów w tunelu umożliwi też wprowadzenie priorytetu pojazdom uprzywilejowanym: karetki, policja, straż pożarna itp. - wyjaśniał kilka dni po debacie Zygmunt Gołąb, rzecznik ZTM Gdańsk.
Większość kierowców po pokonaniu tunelu będzie starała się dotrzeć w rejon Hali Olivia, gdzie powstają wciąż nowe biurowce, a nie na Żabiankę czy Przymorze. Większość kierowców po pokonaniu tunelu będzie starała się dotrzeć w rejon Hali Olivia, gdzie powstają wciąż nowe biurowce, a nie na Żabiankę czy Przymorze.

Ekspresowe autobusy między sypialniami



Do tunelu wjeżdżać miałyby tylko autobusy "ekspresowych linii tranzytowych", które mają być poprowadzone Drogą Zieloną przez Żabiankę, Przymorze i Zaspę, czyli de facto łączyć sypialnie poza obwodnicą z wielkimi blokowiskami na Dolnym Tarasie.

To oferta komunikacyjna, która jednak nie zadowoli mieszkańców przedmieść zainteresowanych przede wszystkim dojazdem do miejsc pracy przy al. Grunwaldzkiej - szczególnie zespołu biurowców w okolicach Hali Olivia zobacz na mapie Gdańska.

Czytaj też: Kilkanaście nowych biurowców może powstać w Oliwie

Doprowadzenie tunelu do czteropasowej Grunwaldzkiej może skutkować potrzebą jej poszerzenia o kolejne pasy ruchu. Obowiązujący plan dopuszcza takie rozwiązanie. Doprowadzenie tunelu do czteropasowej Grunwaldzkiej może skutkować potrzebą jej poszerzenia o kolejne pasy ruchu. Obowiązujący plan dopuszcza takie rozwiązanie.

Widmo poszerzenia Grunwaldzkiej i budowy Drogi Czerwonej



Skoro transport zbiorowy nadal będzie nieatrakcyjny, kierowcy chętnie wsiądą do własnych aut, by wykorzystać nową, szerszą infrastrukturę drogową. Pojawia się jednak problem z powiązaniem wylotu tunelu z al. Grunwaldzką przy granicy z Sopotem. Aleja na tej wysokości i aż do ul. Dickmana zobacz na mapie Gdańska posiada po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, podczas gdy na wysokości Parku Oliwskiego zobacz na mapie Gdańska jest ich o dwa więcej.

Skoro już dzisiaj cały układ drogowy jest niewydolny w godzinach szczytu, więc w jaki sposób jego przepustowość ma wzrosnąć po wprowadzeniu kolejnej drogi do al. Grunwaldzkiej na węższym odcinku?

- Na alei Grunwaldzkiej istnieje trochę miejsca, by rozważyć jej poszerzenie w przyszłości. A może wykorzystać zewnętrzne pasy pod buspasy, skoro promujemy transport zbiorowy? Być może na jakimś odcinku będzie konieczność realizacji Drogi Czerwonej [dla ruchu indywidualnego aut lub zbiorowego - dop. red.], ale to zależy od tego, jak będą się w mieście układały inwestycje wspomagające układ drogowy - mówi kierownik Działu Transportu BRG - W nowym studium podtrzymujemy rezerwę Drogi Czerwonej, choć obniżyliśmy jej klasę techniczną, aby była możliwość większej akcesji do terenów przyległych. Nie wykluczamy więc jej realizacji.
Czytaj też: Nowy blask starych kamienic. Widmo Drogi Czerwonej mniej straszy

Rozkład ruchu po realizacji nowego układu drogowego (analiza z 2016 r.). Rozkład ruchu po realizacji nowego układu drogowego (analiza z 2016 r.).

Konserwator poparł plan dla wyburzeń



Pod względem planistycznym poszerzenie al. Grunwaldzkiej jest zagwarantowane w planach zagospodarowania. Nieoczekiwanie sojusznikiem wyburzeń okazał się urząd konserwatora, który sprzeciwił się nawet zachowaniu detali architektonicznych budynków - w razie ich rozbiórki.

- Podczas przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów AWFiS proponowaliśmy uwzględnienie w jego granicach budynków wzdłuż alei i objęcie ich większą ochroną niż w planie obowiązującym, wskazując cenne elementy do demontażu i odtworzenia. Konserwator nie przychylił się do naszego wniosku - mówiła na ostatnim posiedzeniu Komisji Zagospodarowania Przestrzennego Rady Miasta Gdańska dyrektor BRG, Edyta Damszel-Turek - Budynki komunalne ulegają degradacji, lokatorzy są z nich wysiedlani, a okna zamurowywane. W obecnym stanie prawnym można będzie je wyburzyć.
Zamurowane okna w budynku przy al. Grunwaldzkiej w pobliżu ul. Nadwodnej. Zamurowane okna w budynku przy al. Grunwaldzkiej w pobliżu ul. Nadwodnej.

Droga Zielona, która ma być Zielonym Bulwarem



W zakresie Drogi Zielonej "przechrzczonej" na Zielony Bulwar niewiele się zmieniło w ostatnich latach. Ma ona mieć - przynajmniej na razie - układ jednej jezdni z dwoma pasami ruchu oraz torowiskiem tramwajowym, chodnikami i drogą rowerową. Przejścia dla pieszych mają być w poziomie jezdni, choć rozmieszczone dość rzadko - przede wszystkim na skrzyżowaniach w odstępach co ok. pół kilometra.

- Jeżeli chodzi o Drogę Zieloną, nazywanie jej Zielonym Bulwarem jest maksymalną manipulacją - mówiła podczas osowskiej debaty Ewa Lieder, posłanka Nowoczesnej, kandydatka na urząd prezydenta Gdańska - Omijając Oliwę i jej zabytki, wprowadzamy olbrzymi ruch samochodów do portu w Pas Nadmorski. Uważam, że takie decyzje, czy chcemy tej drogi czy nie, najlepiej podjąć w oparciu o panel obywatelski.
Wizualizacja Drogi Zielonej wykonana na potrzeby Analizy Obsługi Transportowej Dolnego Tarasu. Wizualizacja Drogi Zielonej wykonana na potrzeby Analizy Obsługi Transportowej Dolnego Tarasu.
Zupełnie odmiennego zdania jest Małgorzata Chmiel, posłanka PO, a wcześniej radna miasta i przewodnicząca komisji Zagospodarowania Przestrzennego.

- Odcinek w Pasie Nadmorskim budzi kontrowersje, ale to nie będzie żadna autostrada! Nie planuje się tam drogi po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Jest jedynie zarezerwowany szeroki pas terenu, gdyby ewentualnie była w przyszłości potrzeba szerszej drogi.
Czytaj też: Kto da się nabrać na nową wizję Drogi Zielonej?

Przesuń aby
porównać

Nowa Kielnieńska już nie drogą ekspresową



W związku z wprowadzeniem Trasy Kaszubskiej do węzła z obwodnicą w Wielkim Kacku, a nie jak było to wcześniej planowane w Osowej, podjęto decyzję o znacznym obniżeniu klasy planowanej ul. Nowej Kielnieńskiej. Zamiast drogi ekspresowej, mieszkańcy otrzymają drogę kategorii głównej.

Obniżenie kategorii pozwoli na utworzenie kilku skrzyżowań oraz przejść naziemnych dla pieszych, którymi mieszkańcy będą mogli dotrzeć do leśnych terenów rekreacyjnych. Powstanie też jedno przejście bezkolizyjne, ale jego forma wynika z ukształtowania terenu (obniżenia terenu i potrzeby budowy wiaduktu drogowego).

Ze względu na zbliżenie drogi do zabudowy, niewykluczona jest budowa na niektórych odcinkach ekranów akustycznych.

Czytaj też: Kiedy podpisanie umów na projekt i budowę Trasy Kaszubskiej?

Debata na temat nowego układu drogowego została zorganizowana przez Radę Dzielnicy Osowa. Mimo zapowiedzi nie wziął w niej udział Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i poseł PiS. Debata na temat nowego układu drogowego została zorganizowana przez Radę Dzielnicy Osowa. Mimo zapowiedzi nie wziął w niej udział Kazimierz Smoliński, wiceminister infrastruktury i poseł PiS.

Jeśli nie tunel pod Pachołkiem, to co?



Obecna sytuacja polityczna na szczeblu krajowym oraz niechęć Unii Europejskiej do wspierania inwestycji promujących indywidualny ruch samochodów może sprawić, że cała inwestycja nigdy nie doczeka się realizacji.

Czy zatem można rozwiązać problem komunikacyjny ok. 15-tysięcznej Osowej oraz okolicznych gmin w inny sposób niż tunelem pod Pachołkiem?

- Należy się zastanowić nad wprowadzeniem dodatkowego pasa ruchu "przekładanego" [w ul. Spacerowej - dop. red.], wykorzystywanego rano w kierunku miasta, w popołudniu w stronę obwodnicy - proponuje Mariusz Andrzejczak, radny PO - Być może rozwiązaniem byłaby też bezpłatna komunikacja miejska na liniach między Osową a Dolnym Tarasem? Niestety nie mamy obecnie prawa, które pozwalałoby nam na ograniczenie ruchu aut na drogach publicznych, tak by w wybranych godzinach mogli z niej korzystać np. tylko mieszkańcy Osowej i Żukowa.
- Bez budowy tunelu nie da się rozwiązać problemu Oliwy, bo wszystko kończy się "wąskim gardłem" w centrum Oliwy. Ulica Spacerowa zaraz stanie, podobnie jak dzieje się to z al. Grunwaldzką. Życie wymusi dyskusję o Drodze Czerwonej, której nie chcemy - argumentuje Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Rady Dzielnicy Oliwa.
Czytaj też: Artykuł z 2015 r.: Nie budujmy tunelu pod Pachołkiem. 2 mld zł można wydać znacznie lepiej

Miejsca

Opinie (494) ponad 10 zablokowanych

  • Bangladesz polnocy

    Jesli wybudowaliby te autostradę to grunwaldzka wraz z przyległymi ulicami będzie zawalona samochodami. Myślenie rodem z PRLu, zamiast stawiać na transport publiczny, coraz bardziej się ogranicza. Na szczęście nie będzie na to pieniędzy, oby ekipa Adamowicza już też odeszła ( pomimo kilku dobrych inwestycji)

    • 46 9

  • dlaczego wszystkie inwestycje zawsze w Gdańsku a u nas marazm? (1)

    • 13 12

    • Przyłączyć Gdynię do Kosakowa jako dzielnicę. Będzie lepiej

      • 8 1

  • Przylaczyc Sopot do Wejherowa

    zbieramy głosy

    • 11 6

  • Gnoje. Zostawcie swoje złomy pod oborą na tzw. kaszubach. (3)

    nie trujcie już więcej ludzi i zwierząt. Przecież te rzęchy, którymi się poruszacie mają badania diagnostyczne kupione za łapówy, bo się w ogóle nie nadają do jazdy.

    z czym do ludfzi buraki? wypad z miasta. Po co tu przyjeżdżacie skoro chcecie mieszkać na wsi?

    • 50 17

    • Nie tylko chcą mieszkać na wsi, ale jeszcze chcą drenować nasz budżet.

      A Adamowicz im na to pozwala nawet nic z tego nie mając a może i ma bo robi dobrze przy okazji deweloperom.

      • 11 3

    • Racja

      Juz rzygac sie chce od rych mord zGKA i innych

      • 5 0

    • Tak tak

      Bo gdańszczanie to już w ogóle nie mają samochodów.

      • 0 1

  • Dalej forsuja swój kolejny wałek, niszczą wszystkie dzielnice włącznie z piękną Oliwa kiedyś

    • 35 4

  • Adamowicz z Bielawskim won (1)

    Za chore pomysly

    • 40 9

    • Adamowicz, Bielawski i klika cierpią na tę samą przypadłość, co Andrzej, czyli koryto do śmierci.

      • 8 1

  • (3)

    zamiast tunelu wyciąć pas lasu i zrobić dwupasmówkę.

    • 9 35

    • To nic nie zmieni

      • 4 1

    • przeciez problem poostanie a dodatkowo wytną lasy.

      sam się wytnij szyszkowniku.

      • 6 1

    • A wiórek szyszko jeszcze się nie nachapał?

      • 1 0

  • Jeszcze gnoja do końca zostało wycięcie parku Reagana

    • 22 4

  • przedwyborczy marketing (1)

    • 23 3

    • Koperka

      • 0 0

  • (10)

    Szersza droga to wiecej aut. Najdalej po pol roku wszystko sie tam zatka i bedzie trzeslo od huku. A smrod spalin bedzie nie do zniesienia. Jesli juz maja poszerzac droge to tylko pod buspasy albo wybudowac tramwaj.

    • 43 10

    • ^^ Powiedział ten, który codziennie jeździ samochodem... (2)

      Jasne... motłoch do tramwajów, a urzędnicy i redaktorzy do samochodów służbowych, no bo oni przecież "muszą".

      • 5 14

      • Codziennie jeżdżę pkm i rowerem. Dojeżdżam rowerem do pkm i wsiadam do pociągu.

        • 6 0

      • Jestem urzędnikiem i do pracy jeżdżę autobusami i Skm. Nie tracę czasu na korki i nie wspominam o kosztach generowanych przez samochód. Po za tym czyści mnie to jak widzę samochody innych urzędników, postawione wszędzie.

        • 1 1

    • dokładnie.

      loby samochodowe cwaniaków zdobywa kolejne przyczółki.
      Mamią ludzi jakimiś nie wiadomo jakimi silnikami a później okazuje się że dane sfałszowano. A ludzie się podniecają złotymi klamkami.

      heehehee, buraki.

      • 8 2

    • (2)

      albo DDR

      • 3 0

      • (1)

        Zgadza się, ddr też by się tam przydało.

        • 2 1

        • ale nie takie jak na tych ich pożal się boże wizualizacjach

          • 0 0

    • Taaa... i krowy przestano mleko dawać! (1)

      • 1 2

      • nie przestaną. w mieście krów nie chodują

        tak jak u was w Żukowie.

        • 2 2

    • ŚmierdzOM

      To cykliści pod pachOM

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane