- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (169 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (188 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (44 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (148 opinii)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
- 6 Zajrzyj do międzywojennych witryn (36 opinii)
Tunel rozproszył korki. "Kierowcy będą wracać do centrum"
Inżynierowie ruchu w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku oraz pracownicy Politechniki Gdańskiej przeprowadzili badania ruchu po otwarciu tunelu pod Martwą Wisłą. Według wstępnych wyników ruch w centrum Gdańska spadł o 15-18 proc. Drogowcy zastrzegają jednak, że wkrótce korki mogą wrócić.
- Teraz ruch wokół tunelu i centrum już się ustabilizował i wyniki są bardziej miarodajne - tłumaczą drogowcy.
Jak wyglądało liczenie aut? Na wlocie i wylocie z tunelu oraz w kilku lokalizacjach w centrum Gdańska, m.in. na Armii Krajowej, Trakcie św. Wojciecha, Jana z Kolna, Podwalu Przedmiejskim i Podwalu Grodzkim, kierowcy mogli się natknąć w ostatnim czasie na gumowe węże poprowadzone w poprzek jezdni. Urządzenie zliczało przejeżdżające przez nie samochody na podstawie detekcji odstępów międzyosiowych danego auta.
Choć analiza wyników jeszcze trwa, są już wstępne wnioski badań. Według nich ruch w centrum Gdańska spadł o 15-18 proc. Czy to dużo?
- Wystarczająco, by stwierdzić, że korki na głównych ciągach komunikacyjnych w Śródmieściu zdecydowanie zmalały - mówi Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w ZDiZ. - 15-procentowa zmiana może wydawać się niewielką, ale to często dokładnie tyle aut, ile może zadecydować o powstaniu w danym miejscu korka. Bo korki rosną logarytmicznie po przekroczeniu określonej przepustowości drogi.
Fakt, że korki w centrum Gdańska są od ostatniego miesiąca zdecydowanie mniej dokuczliwe, daje się odczuć i zauważyć gołym okiem (co widać na powyższych zdjęciach Błędnika przed i po otwarciu tunelu). Drogowcy zastrzegają jednak, że nie potrwa to wiecznie i część kierowców na pewno zdecyduje się znów jeździć przez centrum.
- Korki na pewno nie będą takie, jak przed otwarciem tunelu. Ruch się rozproszy i część kierowców będzie nadal jeździć nową trasą, ale część na pewno wróci, o ile już nie wróciło, na starą. Tym bardziej, że korki zmalały tam do minimum - dodaje Wawrzonek.
Do ponownej jazdy przez centrum może kierowców skłonić też pogarszająca się sytuacja na wylocie z tunelu w kierunku Zaspy i Przymorza. Od czterech tygodni daje się tam we znaki "wąskie gardło" na ul. Czarny Dwór. Jednopasmowa jezdnia od Obrońców Wybrzeża do skrzyżowania z Jana Pawła II oraz dwupasmowa droga od strony Drogi Zielonej korkuje się i rano, i po południu.
Drogowcy wprowadzą tam rozwiązanie, które wkrótce ma zredukować korki do minimum. Przygotowano bowiem trzy różne programy sygnalizacji świetlnej. Jeden z nich pracować będzie w trybie między szczytami komunikacyjnymi, drugi - w trakcie szczytu, a trzeci - po szczycie. Kluczowy ma być ten środkowy, dający najwięcej zielonego światła kierowcom jadącym do i z tunelu.
Opinie (193) 3 zablokowane
-
2016-05-19 22:21
Tunel jest SUPER. Brawo PO!!! (1)
A teraz pisowskie głupole minusować!!!
- 9 6
-
2016-05-20 09:35
Co ma do tego po
PiS też by go zbudował, ciekawe ile pieniędzy wyparowało przy okazji budowy
- 3 1
-
2016-05-19 18:15
korki (4)
Troszeczkę myślenia za kierownicą, szybsze ruszanie ze świateł, jazda na zamek itp i korki w całym mieście były by dużo mniejsze.
- 28 6
-
2016-05-20 09:29
Ma zamek się tu nie da
Bo cię zaraz jakiś Janusz zablokuje i nie da przejechać
- 0 0
-
2016-05-19 23:49
tylko polczkowo na zamek jezdzic nie umie i sie nie na umie
- 2 2
-
2016-05-19 18:28
he he
dokładnie a nie powolutku ruszają sieroty bo w skali miesiąca skoczy średnia spalania i problem jest bo może na ratę nie starczy
- 7 1
-
2016-05-19 18:23
na wielu światłach w centrum nie da się ruszyć szybciej,
ponieważ garby i doły skutecznie uniemożliwiają szybką płynną jazdę
- 5 2
-
2016-05-20 09:21
Przedwczoraj na podwalu był korek do centrum zaczynający się od wiaduktu przy bramie Żuławskiej
Wiec korki już wróciły. Potem jak zrobią tam skrzyżowania i sygnalizacje świetlną to się tylko spotęgują, a nikt normalny nie będzie jechał specjalnie tunelem żeby dotrzeć np do Wrzeszcza, skoro to jest droga naokoło i lepiej przez centrum się jedzie. Także przykro mi, ale korki będą tam jak były
- 7 1
-
2016-05-20 08:32
A jak zmierzymy te korki, panie majster?
Wężykiem, Jasiu, wężykiem...
- 4 0
-
2016-05-20 07:38
logika
"na wlocie i wylocie tunelu"
- 0 0
-
2016-05-20 00:58
Wr
Chyba wykladniczo a nie logarytmicznie przecież to nie ma sensu.
- 7 0
-
2016-05-19 23:44
Witamy przymorze i zabianke!!!
Przez lata byliście odcięci od połowy Gdańska. Jedna wjazdowa jedna wyjazdowa. Teraz czujecie jak to jest mieszkać w naszej aglomeracji. Witamy !
- 9 1
-
2016-05-19 22:40
jeżdżę tam codziennie
"Drogowcy wprowadzą tam rozwiązanie, które wkrótce ma zredukować korki do minimum. Przygotowano bowiem trzy różne programy sygnalizacji świetlnej. Jeden z nich pracować będzie w trybie między szczytami komunikacyjnymi, drugi - w trakcie szczytu, a trzeci - po szczycie. Kluczowy ma być ten środkowy, dający najwięcej zielonego światła kierowcom jadącym do i z tunelu."
Problem w tym, że ten wariant szczytowy już zastosowano - i nie działa :).
Nie ma prawa działać, szczególnie o 16stej, bo w czarny dwór na skrzyżowaniu z obrońców wybrzeża wpadają 3 ulice w kierunku tunelu, wszystkie oblężone. Teraz aby to udrożnić to trzeba dłużej trzymać zielone w kierunku na wprost na skrzyżowaniu kolejnym czyli jana pawła z czarnym dworem.
No i tu jest zonk, bo w przeciwnym kierunku wraca tyle samo aut z roboty i problem zaczyna się w okolicach skrzyżowania hallera z drogą zieloną. Dwa pasma na wprost w kierunku Sopotu zamieniają się nagle w pas na wprost i lewoskręt w Jana Pawła. Niektórzy jadą tym lewoskrętem, który z reguły porusza się sprawniej do pewnego momentu a potem stoi, po czym wciskają się na prawy pas powodując wzrost zatoru na nim.
No a jak już się przejedzie te światła na skrzyżowaniu z JP, w stronę Sopotu to dalej jest też delikatnie mówiąc kijnia z patatajnią, czyli drogi bez ładu i składu ni jak nie przygotowane na przyjęcie takiego natężenia ruchu.
Takie tam planowanie do d*py jest w sumie wszędzie. Jedziesz sobie 3 pasmową główną arterią o 4tej rano. Nikogo na horyzoncie nie widać i stoisz jak debil 3 razy na czerwonym w ciągu 300 metrów.
Albo dwupasmową z ograniczeniem do 70ciu. Ładny płynny przejazd - kładka dla pieszych jest nad drogą, bezkolizyjnie. 500 metrów dalej za górką zwykłe przejście dla pieszych. Stoisz i zastanawiasz się czy ci ktoś zaraz silnika w bagażniku nie zaparkuje.
Lub z innej beczki - dwupasmowo, wręcz obwodnicowo (bo niektóre miasta mają nawet gorsze obwodnice oznaczone znakiem drogi szybkiego ruchu) i kurna ograniczenie do 50ciu...choć pieszych i rowerów tam nie widzieli od lat, bo jest w zasadzie poza miastem, choć w granicach administracyjnych.
Montują takie kwiatki a potem się dziwią, że korki są i wypadki.- 13 0
-
2016-05-19 22:39
Błędnik i al. Zwycięstwa widziane z okien redakcji Trojmiasto.pl. Po lewej przed otwarciem tunelu, po prawej - po jego otwarciu.
prawdziwy dowód na poparcie tezy- 4 0
-
2016-05-19 22:24
Nowa Kościuszki potrzebna koniecznie. Gdzie te obiecanki,po co było planować a teraz odwracać kota ogonem.
- 10 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.