- 1 Mała uliczka, duży problem (183 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (451 opinii)
- 3 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (85 opinii)
- 4 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (121 opinii)
- 5 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (286 opinii)
- 6 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (170 opinii)
Tydzień smoczych łodzi na Motławie
Czwartkowa rywalizacja na Motławie dostarczyła wielu emocji. Wygrało Centralne Muzeum Morskie przed reprezentacją Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej. Zobacz relację z wyścigów 24 maja.
W czwartek (godz. 17) i w sobotę (godz. 11) Motława stanie się areną zmagań wioślarzy na smoczych łodziach. Najpierw ścigać się będą pracownicy placówek kulturalnych, potem studenci, sportowcy i amatorzy. Emocji nie zabraknie, bo chętnych jest wielu, ale wygrany może być tylko jeden.
Centralne Muzeum Morskie po raz czwarty organizuje wyścigi smoczych łodzi z udziałem osad muzealnych w roli głównej. Start zlokalizowany jest pod Mostem Zielonym a meta na wysokości Spichlerzy - siedziby Centralnego Muzeum Morskiego.
- To nasz pomysł na uczczenie Europejskiego Dnia Morza. Chcemy propagować jego ideę i tym samym zwrócić uwagę na istotną rolę morza w naszym życiu. Organizacja regat ma dodatkowo integrować muzealników, którzy do startu w wyścigach specjalnie się przygotowują. Liczymy na doping dla wszystkich załóg, bo oprócz wyniku liczy się dobra zabawa - mówi Wanda Stompór z Centralnego Muzeum Morskiego.
Wyścigi muzealników rozpoczną się w czwartek o godz. 17. Zakończy je wręczenie nagród zaplanowane na godzinę 19. Każda z ekip składa się z 20-osobowej załogi, bębniarza oraz sternika. W tym roku do rywalizacji przystępują gospodarze - Centralne Muzeum Morskie oraz zespoły Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, Muzeum Archeologicznego, Muzeum II Wojny Światowej, Europejskiego Centrum Solidarności i Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku. Wszystkie załogi rekrutować się będą wyłącznie z pracowników tych instytucji, zasileni tylko bębniarzem i sternikiem z Morskiego Robotniczego Klubu Sportowego w Gdańsku.
Również w sobotę od godz. 11, w ramach gdańskiego Święta Miasta, ścigać się będą smocze łodzie, tym razem na trasie między Mostem Zielonym a Mostem Krowim , z nawrotem (start i meta na wysokości Mostu Zielonego). Po raz trzeci ścigać się mieli studenci największych trójmiejskich uczelni - Uniwersytetu Gdańskiego i Politechniki Gdańskiej, którzy nawiązywali w ten sposób do tradycji corocznych wyścigów między studentami Cambridge i Oksfordu. Okazało się jednak, że studencki wyścig dnia rozegrany zostanie w innym składzie, ponieważ nie udało się zebrać reprezentacji UG.
- W wyścigu głównym rywalem Politechniki Gdańskiej najprawdopodobniej będzie ekipa Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku - przyznaje Włodzimierz Schmidt. - Do wyścigów zgłosiło się też sześć załóg sportowych, które popłyną na dystansie 200 i 1000 metrów. Z kolei w kategorii FAN wystąpią cztery ekipy, które do pokonania mają 200 metrów.
Mierzące blisko 13 m długości smocze łodzie wywodzą się z dawnych tradycji chińskich. Co roku na brzegach rzeki Jangcy organizowano specjalne obrzędy, których celem było przebudzenie boga Smoka, władcy rzek i mórz. Chińczycy, płynąc w zdobionych łodziach, pragnęli ściągnąć na swoje ziemie urodzajny deszcz.
Wyścigi najlepiej śledzić z Długiego Pobrzeża i Pobrzeża Rybackiego.
Przez ostatnie dwa lata studenci Politechniki Gdańskiej ścigali się z Uniwersytetem Gdańskim. Zobacz, jak wyglądał pierwszy międzyuczelniany wyścig z 2010 roku.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (36) 2 zablokowane
-
2012-05-24 23:46
nie wpuszczać na motorówce Straży Miejskiej bo znowu kogoś "wywrócą"
lub na popych będą zapalać to chłopaki POtopią się
- 3 0
-
2012-05-25 08:54
pozdrowienia dla uczestników
też kiedys pływałam,super sprawa,i jakie emocje:)
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.