
- Nie sądzę, że trolejbus osiągnie w Gdyni dominujący udział w przewozach, ale cieszę się, że w centrum pełni ważną rolę, że na zmodernizowanej Świętojańskiej będzie funkcjonował właśnie trolejbus - mówi Olgierd Wyszomirski, dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - Marzy się Świętojańska bez samochodów, ale z trolejbusami. Myślę, że w przyszłości, kiedy wszyscy będziemy mieli już dosyć samochodów i będziemy chcieli się troszeczkę od nich uwolnić w centrum miasta, to tak się stanie.
Szczytowy okres komunikacji trolejbusowej przypadał na lata 60., gdy trolejbusów było dwa razy więcej niż autobusów. Były wtedy w Gdyni dominującym środkiem transportu i sprzyjała im polityka taryfowa - przejazd trolejbusem był o jedną trzecią tańszy niż przejazd autobusem. Teraz ceny są jednakowe. Trolejbusy przewożą co czwartego pasażera w Gdyni, a dwie trzecie mieszkańców tego miasta popiera ten rodzaj komunikacji i chce żeby nadal tu funkcjonował.
Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej ma 80 trolejbusów licząc starego Saurera, który od wczoraj występuje pod numerem inwentarzowym 3300, a także nowy nabytek - Solarisa Trollino (najbardziej nowoczesny trolejbus na świecie, takie same zamówił np. Rzym) wprowadzonego wczoraj do eksploatacji z okazji jubileuszu komunikacji trolejbusowej. Trudno jest jednak powiększać tabor o nowe Solarisy, bo każdy z nich kosztuje 1 mln 100 tys. zł. Być może uda się to ze środków pomocowych Unii Europejskiej.
Od października reaktywowana zostanie w niedziele linia trolejbusowa 21. Właśnie tu będzie kursował historyczny Sauer. Pasażerowie mogą liczyć na atrakcje, np. spotkania z ciekawymi ludźmi, różne materiały, pamiątki.
Bezpłatna przez ten tydzień będzie linia 60, specjalnie uruchomiona z okazji urodzin na trasie dworzec główny PKP - węzeł Franciszki Cegielskiej z dodatkowym kursem o godz. 13 do Sopotu. Tu z kolei można będzie spotkać prezydentów i wiceprezydentów Gdyni i Sopotu, szefów ZKM, ekologów i miłośników komunikacji miejskiej.
Trwa konkurs na najstarszy gdyński rozkład jazdy.
- Czekamy na zgłoszenia. Jak tak dalej pójdzie to ja wygram, bo złożyłem rozkład jazdy z roku 1966 nieistniejącej linii trolejbusowej 28, która kursowała wówczas z dworca głównego w Gdyni przez Oksywie Dolne na Oksywie Górne - mówi z nadzieją na wygraną dyrektor Wyszomirski. - Tam była trasa jednotorowa z "mijanką", która dostarczała wielu atrakcji, bowiem nerwowi kierowcy czasami nie czekali na drugi pojazd i potem trolejbusy musiały się minąć na jednym torze. Czasami odbywało to się na siłę i któremuś z nich spadały pałąki, a drugi zwycięsko jechał dalej. Nie liczę na nagrodę - dla mnie wystarczy satysfakcja.
Przypomnijmy, że nagrodą w konkursie jest bezpłatny bilet ZKM.
W najbliższą niedzielę o godz. 11 na węźle Franciszki Cegielskiej odbędzie się festyn z... trolejbusowymi atrakcjami.