• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko jedna firma chce zrobić wystawę Muzeum II Wojny Światowej

Katarzyna Moritz
16 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Koncepcja wystawy stałej w MIIWŚ.


W trwającym blisko rok postępowaniu na wykonanie wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej tylko jedno konsorcjum złożyło swoją ofertę. Jest ona droższa o 6 mln zł od zakładanej w budżecie.



Czy pójdziesz zobaczyć wystawę w MIIWŚ?

Przetarg na wykonawcę wystawy głównej został ogłoszony w marcu zeszłego roku i składał się on z kilku etapów. W początkowej fazie chęć udziału w nim zadeklarowały trzy konsorcja, w których liderami były firmy: Korporacja budowlana Doraco sp. z o.o., Trias Avi sp. z o.o oraz Qumak S.A. Gdy zapoznały się one z ostateczną dokumentacją projektową wystawy, ostatecznie ofertę cenową złożyło tylko jedno z nich.

Jest to konsorcjum, którego liderem jest Qumak S.A. i ich oferta opiewa na nieco ponad 44 mln zł. Jest to ta sama firma, która wykonała ekspozycję Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku oraz odpowiada za wykonanie zintegrowanego systemu sterowania ruchem drogowym Tristar w  Trójmieście. Muzeum II Wojny Światowej na wykonanie wystawy przeznaczyło jednak mniejszą kwotę - nieco ponad 38 mln zł.

- Będziemy próbować znaleźć w budżecie środki, które pozwoliłby nam przyjąć złożoną ofertę. Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie w najbliższych tygodniach - wyjaśnia Janusz Marszalec, wicedyrektor MIIWŚ.

Wystawa w muzeum, które ma być otwarte 1 września 2016 roku, ma powstać na powierzchni 7 tys. m kw. Ma ona w  nowoczesny sposób prezentować II wojnę światową zarówno z perspektywy ówczesnej wielkiej polityki i przede wszystkim — przeżyć zwykłych ludzi. Ekspozycja ma przedstawiać nie tylko losy Polaków, ale też doświadczenia innych narodów. Składać się będzie z trzech bloków nazwanych wstępnie: "Droga do wojny", "Groza wojny" oraz "Długi cień wojny".

Zwycięzca przetargu na wystawę główną placówki będzie musiał m.in. wykonać wszystkie stałe elementy ekspozycji: ściany, podwieszane detale, modele, stanowiska multimedialne, ma też odpowiadać za zakup, dostawę i montaż sprzętu multimedialnego, instalacji technicznych, oświetleniowych i teletechnicznych. Ponadto ma wykonać wystawy związane z ekspozycją sekcji: dla dzieci, archeologicznej, życie codzienne, zbrodnia katyńska, holokaust i opór. Prace nad przygotowaniem wystawy mają potrwać półtora roku.

Projekt koncepcji wystawy już w 2009 roku przygotowała belgijska firma Tempora SA. Natomiast w zeszłym roku krakowska firma NoLabel wygrała konkurs na wykonanie około 250 filmów i prezentacji multimedialnych dla Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Urządzona w nowoczesny sposób scenografia uzupełniona o liczne multimedia będzie tłem dla autentycznych przedmiotów związanych z II wojną.

15 stycznia na dnie budowanego muzeum ustawiono dwa czołgi - amerykański Sherman oraz sowiecki T-34/85, niemiecką torpedę G7a i towarowy wagon kolejowy. Te wielkogabarytowe eksponaty zdecydowano się umieścić w betonowej wannie w trakcie budowy, bo byłby z tym problem po przykryciu podziemia betonową płytą.

Czytaj też: Akcja czołg. Sherman i T-34 schowane 14 m pod ziemią

Zamknięcie eksponatów stropem ma nastąpić w październiku tego roku, do tego czasu będą one szczelnie zabezpieczone i ustawione na docelowym miejscu. Prace budowlane od września prowadzi konsorcjum firm Warbud S.A., Hochtief Polska S.A. i Hochtief Solution AG.

Najniższa kondygnacja budynku znajdzie się aż 14 metrów pod ziemią, gdzie znajdzie się wystawa stała. Część naziemna muzeum będzie miała kształt pochylonego graniastosłupa o podstawie trójkąta i wysokości ok. 40 m w najwyższym punkcie. W tej części, na sześciu poziomach, zaplanowano m.in. zaplecze administracyjne, bibliotekę, sale wykładowe i kawiarnię.

Muzeum II Wojny Światowej budowane jest z funduszy państwowych. Polski rząd w ramach wieloletniego programu zarezerwował na projekt 358 mln zł. Kolejne 27 mln zł dołoży do inwestycji Ministerstwo Kultury. 

15 stycznia umieszczono największe esponaty na dnie budowanego MIIWŚ.

Opinie (164) 8 zablokowanych

  • Rzetelność dziennikarska! (3)

    Małe niedomówienie, że może i budżet RP zarezerwował 358 mln PLN ale pierwotny opiewał na 160 mln PLN. Przestrzelili o 200 baniek ale o tym w artykule ani słowa. Liczą się drogie, słomiane inwestycje...

    • 8 6

    • Nieprawda.

      • 3 1

    • bzdura (1)

      poszukaj sobie na wujku G. dokumentu "WPI MIIWS".
      160 mln dotyczy I etapu budowy tj. wykonania tzw. suchej wanny. Reszta to budowa właściwa, wykonanie wystawy oraz wyposażenie budynku.

      • 3 1

      • Ale po co tłumaczysz? On wie, że łże jak pies.
        Ale honorem będzie sobie pysk wycierał, na pokaz.

        • 2 0

  • qmak, kumam, że NIK'u się nie boi

    Robić kasę, bez skrupułów, oto sposób na życie w POlsce, czasami żałuję, że nad morzem nie ma górników, rolników są za to POpaprańcy, wierzący w budyniowicza adama Pawłowa
    Moim skromnym zdanie to już jest przegięcie

    • 5 3

  • (1)

    Tylko muzea , teatry , wystawy , stadiony itp. - a gdzie przemysł ??? Przecież do tego wszystkiego trzeba potem dokładać - samo się nie utrzyma . A z czego dokładać ...

    • 2 3

    • Czas na hutę na Młodym Mieście!

      • 0 1

  • qumak to taki drugi budimex?

    • 3 1

  • Kolejna chybiona inwestycja Gdyni?

    • 0 1

  • (5)

    Przed tygodniem zwiedziłem dwa muzea krakowskie: Muzeum Armii Krajowej i Muzeum Lotnictwa Polskiego. Oba zorganizowane za potężne pieniądze, w pięknie odrestaurowanych /AK/ i specjalnie zaprojektowanych / kształt śmigła! / budynkach. Wyposażenie audiowizualne,technika,bajery i........pusto. W obu muzeach snują się pojedyncze osoby/ razem naliczyłem sześć/. Pilnujących mimo monitoringu więcej niż zwiedzających. I tak sobie pomyślałem o tych milionach pompowanych w gdańskie muzeum na początek by wypompować wodę zalewającą budowę. Oj fajnie i łatwo wydaje się cudze pieniądze.

    • 7 1

    • Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie (4)

      MLP ma chociaż mnóstwo REALNYCH eksponatów. Aż pęka w szwach od zbiorów. Fakt, samoloty pod chmurką są w stanie tragicznym, aż żal patrzeć. Ale zgromadzone pod dachem już cieszą oko. A kolekcja silników lotniczych w niepozornym baraku to też piękna rzecz. W większości muzeum ma charakter tradycyjny i bazuje na eksponatach.
      Są w nim dwie ekspozycje wspomagane multimediami (zimna wojna i Wielka Wojna) - z czego w zasadzie jedna zrobiona z większym rozmachem (Wielka Wojna). Ale to i tak raptem parę ekranów, dźwięki płynące z głośników i hala z urządzonymi dioramami (kino polowe, klub/bar) - a w niej nadal DUŻO EKSPONATÓW, w tym naprawdę unikatowe elementy samolotów z pierwszej wojny.
      A w Gdańsku co? Będzie więcej, większych ekranów i jakie eksponaty? Co to za muzeum bez zbiorów? Żeby mieć zbiory trzeba się wymieniać. Żeby się wymienić, trzeba wpierw pozyskać samodzielnie wiele ciekawych rzeczy.
      Jestem wręcz fanatycznym miłośnikiem historii II w.św. i gdańskie muzeum w ogóle nie wzbudza we mnie zainteresowania. Oglądać wystawę na ekranie? Wolę samodzielnie pogrzebać w ziemi i wykopać parę żołnierskich guzików, przynajmniej poczuję emocje w kontakcie z historią...

      P.S. Że o Qumaku nie wspomnę... Firma od wszystkiego. Od Tristara, od muzeów, od ILS-u na lotnisku... No i nie uwierzę, że nie znali budżetu w tym przetargu. Znali, znali. Specjalnie dali te parę baniek więcej, bo czuli że jedyni złożą ofertę. W takiej sytuacji, zamawiającemu będzie zależeć na jej przyjęciu i istnieją legalne mechanizmy zwiększania budżetu, żeby nieco droższą od oczekiwań ofertę móc przyjąć. I w sam raz znajdzie się parę banieczek na ekstra marżę, kilka "premii specjalnych".

      • 2 1

      • W pełni się zgadzam, budowa muzeum na zasadzie " potem coś się kupi albo wymyśli" to głupota i marnotrawstwo. Gwarantuję jedynie przymusową, szkolną frekwencję dla tak tworzonego obiektu.

        • 3 0

      • (2)

        Czyli podsumowując powyższe: Nie wiem, ale się wypowiem.

        • 0 1

        • (1)

          To po co się wypowiadasz?

          • 0 0

          • Ja jeśli czegoś nie wiem, to staram się najpierw dowiedzieć, zanim się wypowiem. "bbh" pomija ten element i wypowiada się od razu. I się myli.

            • 0 0

  • dlaczego

    Nie będzie bloku tematycznego Ludobójstwo Polaków na Wołyniu dokonywane przez UPA . 200 tyś. zamordowanych
    trochę niewygodny temat?

    • 7 3

  • A więc wciąż nie wiemy co tam będzie pokazane, wiemy natomiast, że trzeba było zbudować od zera wielki obiekt, wyposażany za ogromne pieniądze. Miliony złotych pochłaniać będzie ogrzewanie, klimatyzowanie, monitorowanie i zatrudnienie obsługi. Czyli skorupa. A to co najważniejsze to będzie kit , klej , dykta , woda no i światło LED-a , bez tego się nie da.

    • 4 1

  • Co tam ekspozycja, najważniejsze eksponaty już są czyli zabetonowane czołgi.

    • 1 0

  • (1)

    A wielki gmach autentycznych wojskowych koszar na ulicy Sadowej stoi od nastu lat pusty z kartką: NA SPSZEDARZ.

    • 4 0

    • ... a wartownia nr4 i elektrownia na terenie Straży Granicznej. Placówka fort znowu podmyta. itd. itd. można wyliczać w nieskończoność. Najważniejsze że poszł miliony na podwodny fundament i dziurę z masą ekranów LCD.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane