- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (192 opinie)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (56 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (15 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
Uciął sobie drzemkę w okradanym mieszkaniu
Beztroski włamywacz próbował nocą okraść mieszkanie przy ul. Reja we Wrzeszczu. Mężczyzna wystawił na balkon cenne przedmioty, po czym wrócił do mieszkania, zjadł leżące na stole słodycze i... uciął sobie drzemkę na kanapie. Z błogiego odpoczynku wybudzili go policjanci, wezwani przez obecną w drugim pokoju właścicielkę mieszkania.
Czytaj więcej: Spektakularne wpadki trójmiejskich przestępców
Bohater tego artykułu będzie mocnym kandydatem do tegorocznego rankingu, a być może również miejsca na podium. Jego zachowanie podczas próby obrabowania jednego z mieszkań we Wrzeszczu, wymyka się bowiem wszelkim prawom logiki.
Aresztowanie na kanapie
W nocy czwartku na piątek, ok. godz. 3:20, oficer dyżurny gdańskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkanki ulicy Reja, która poinformowała, że w jej mieszkaniu przebywa złodziej. Wysłany na miejsce patrol stróżów prawa był przekonany, że ich zadaniem będzie pościg za spłoszonym przestępcą. Któż by przypuszczał, że sam poda się na tacy, a właściwie... na kanapie.
- Kiedy mundurowi weszli do mieszkania, zgłaszająca interwencję kobieta zaprowadziła policjantów do pokoju i pokazała im śpiącego na kanapie mężczyznę. Okazało się, że śpiący na łóżku złodziej to 35-letni mieszkaniec Tczewa, który wcześniej przez otwarte okno wszedł do mieszkania na parterze budynku, wykorzystał sen mieszkańców i splądrował szafki w pokoju. Mężczyzna ukradł między innymi trzy telefony, zabytkowe zegary, lampę, wzmacniacz, okulary oraz pieniądze - relacjonuje asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Cukierki wygrały z instynktem samozachowawczym
35-latek zapakował wszystkie skradzione przedmioty do... kuwety dla kota, którą wystawił na balkon. Warto wspomnieć, że kuweta również pochodziła z okradanego mieszkania. Niestety, nie udało nam się ustalić, czy była w niej wtedy sypka zawartość...
Zamiast przeskoczyć z nietypowym tobołkiem przez barierkę i czym prędzej rozpłynąć się w ciemnościach, złodziej powrócił do mieszkania. Na stole dostrzegł bowiem półmisek z cukierkami i poczuł nieodpartą pokusę ich skosztowania, której natychmiast uległ. Nie przewidział, że po zjedzeniu słodkości stanie się senny, co doprowadziło do jego zguby.
Do aresztu na trzy miesiące
- 35-latek zdjął buty, położył się na kanapie i zasnął. Właścicielkę mieszkania obudziły dziwne dźwięki, wydobywające się z sąsiedniego pokoju. Kiedy zauważyła śpiącego złodzieja, zachowała zimną krew i nie budząc go, zadzwoniła po policjantów. Sen mężczyzny przerwali interweniujący mundurowi, którzy zatrzymali 35-latka i doprowadzili do policyjnej celi. Pokrzywdzona oszacowała straty na 7,4 tysiąca złotych. W miniony weekend mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, a prokurator zawnioskował do sądu o jego aresztowanie - uzupełnia asp. Kamińska.
Decyzją sądu mieszkaniec Tczewa spędzi w areszcie najbliższe trzy miesiące. Będzie miał więc sporo czasu, aby nie tylko przemyśleć, co zawiodło w jego misternym planie, ale również porządnie się wyspać.
Miejsca
Opinie (137) 9 zablokowanych
-
2018-08-06 21:56
Sonda z d.y.
Poprawna odpowiedź: znika bez śladu a policja prowadzi zaginięcie- 4 3
-
2018-08-06 21:58
Z KODowskich domów w których wzorem jest TUSK. (4)
- 7 19
-
2018-08-06 22:16
(1)
Czemu w tym kraju jest tylu durni...
- 6 3
-
2018-08-06 23:12
Moderatorem powinna być osoba mądrzejsza
- 1 1
-
2018-08-06 22:19
Jaworski - podpisuj się.
- 5 2
-
2018-08-11 16:03
Raczej z pisich kurdupli, co to martusia rozkłada nogi kto chce i nie chce !
- 0 0
-
2018-08-06 22:00
Ale przecież nic nie ukradł! ? (1)
Może powiedzieć ze pomylił mieszkania i tyle. A jakby był synem prokurautor albo byłym milicjantem to by został niepoczytalnym...
- 17 3
-
2018-08-06 22:13
Gorzej, oskarżyłby domowników o zatrucie cukierkami i walczył o odszkodowanie.
Swoją drogą to co za trep...jak można kuwete kotu zajumac. Gdzie biedny będzie klocka stawiać ??- 15 0
-
2018-08-06 22:11
Lew na słodycze...
jak u mnie moi synowie w domu, zapasów nie zrobię...
- 7 0
-
2018-08-06 22:15
debil, typowy wyborca PIS-u, z ciemnego ludu... (3)
- 12 15
-
2018-08-08 04:05
Jak złodziej to z PO , w pierdlu tylko na nich głosują (1)
I to jest fakt czy to się komuś podoba czy nie .
- 1 1
-
2018-08-11 16:05
Zobacz czy upał nie pierfolnął cię w pustą czachę porąbie!
- 0 1
-
2018-08-08 07:55
A jaki to związek ma z PIS-em,ludku ociemniały,głupota Twoja i Twoje wywodu to dno zupełne.
- 1 1
-
2018-08-06 22:37
Prawdopodobnie zaawansowana cukrzyca...
- 18 0
-
2018-08-06 23:04
No ale jakie straty, skoro nie ukradł jednak... Jakoś dziwnie napisany ten artykuł. Albo ukradł, albo usiłował. To jak?
- 7 2
-
2018-08-06 23:14
Pewnie będzie na podium w tym rankingu złodziei półgłówków
- 8 0
-
2018-08-06 23:19
Cukrzyca
Proponuję badania
- 11 0
-
2018-08-06 23:22
Mefundza zeszła
Albo ugryzlo na miękko i janek usnął w rytmach trance
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.