- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (212 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (272 opinie)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (149 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (139 opinii)
- 5 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (299 opinii)
- 6 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
Uczyli, jak prawidłowo palić w piecu
Zobacz sobotni pokaz prawidłowego palenia w piecu
Emituje znacznie mniej dymu i pozwala zaoszczędzić nawet do 30 proc. paliwa. Takimi właśnie zaletami odznacza się metoda tzw. palenia od góry w piecu. Jako, że jest ona dość słabo znana, gdyńska straż miejska organizuje w wielu dzielnicach szereg pokazów instruktażowych. Jeden z nich odbył się w sobotnie popołudnie u zbiegu ulic Bosmańskiej i Dickmanna na Oksywiu.
Choć to bezsprzecznie najszybsza metoda rozgrzania pieca, posiada ona poważną wadę, o której mało kto wie. Podczas palenia od dołu wydziela się gęsty i gryzący dym, który ulatując przez komin zanieczyszcza powietrze oraz skutecznie uprzykrza życie okolicznym mieszkańcom. Wynika to z faktu, iż wspomniana metoda nie zapewnia całkowitego spalania paliwa.
Gryzący dym nie musi być ze śmieci
- Niejednokrotnie zdarza się, że mieszkańcy informują nas, że ich sąsiad pali w piecu śmieciami. Uważają tak na podstawie nieznośnego dymu, który wydobywa się z komina. Gdy przyjeżdżamy na miejsce, okazuje się, że w piecu nie ma żadnych śmieci, a ich sąsiad pali dozwolone prawem paliwo metodą od dołu - tłumaczy Leonard Wawrzyniak, strażnik miejski z Gdyni.
Niewielu użytkowników pieców grzewczych zdaje sobie sprawę, że istnieje alternatywna metoda palenia, zwana "paleniem od góry". Rozgrzanie pieca w ten sposób zajmuje minimalnie więcej czasu, ale daje w zamian dwie niepomierne korzyści. Po pierwsze, jest to o wiele bardziej ekologiczne. Dzięki tej metodzie dochodzi do niemal całkowitego spalenia paliwa i tym samym z komina uchodzi niemal przezroczysty dym. Po drugie, palenie od góry jest o wiele bardziej ekonomiczne, gdyż umożliwia zaoszczędzenie nawet do 30 proc. paliwa.
Strażnicy już umieją, teraz uczą mieszkańców
W listopadzie ubiegłego roku, Straż Miejska w Gdyni zainaugurowała program pod hasłem "Korzystne Ograniczenie Zanieczyszczenia Atmosfery". Wybrani funkcjonariusze przeszli szkolenie z prawidłowej obsługi pieca grzewczego, czyli rozpalania go metodą od góry. W ramach plenerowych pokazów edukacyjnych, które odbywają się cyklicznie w kolejnych dzielnicach Gdyni, mundurowi dzielą się swoją wiedzą z mieszkańcami. Jeden z takich pokazów odbył się w sobotnie popołudnie Oksywiu, na placyku przy skrzyżowaniu ulic Bosmańskiej i Dickamnna.
- Pokazy polegają na ustawieniu obok siebie dwóch identycznych piecyków typu "koza". Każdy z nich jest rozpalany tym samym paliwem, zazwyczaj węglem, ale dwiema różnymi metodami. Jedna jest prawidłowa, druga nie. Pokaz trwa około godziny. W pierwszym piecyku najpierw rozpala się podpałkę i potem zasypuje ją węglem. W efekcie piecyk kopci i wydobywa się z niego ciemny, nieprzyjemny dym. To metoda nieprawidłowa. Drugi piecyk najpierw napełniany jest paliwem, a dopiero na nie kładzie się podpałkę i ją rozpala. Tutaj dym wydobywający się z komina jest niemal niewidoczny. To właśnie metoda rozpalania "od góry" - wyjaśnia Wawrzyniak.
W sobotnim pokazie na Oksywiu wzięło udział kilkudziesięciu mieszkańców dzielnicy. Oprócz nauki palenia pod okiem strażników, każdy zainteresowany otrzymał również ulotkę zawierającą szczegółowe instrukcje. Wspomnianą ulotkę, jak i szczegółowe informacje na temat można uzyskać na stronie www.czysteogrzewanie.pl
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (171) 4 zablokowane
-
2018-01-28 23:41
Sopot, ulica Polna, chirurg onkolog w kominu pani śmieciami, twierdzi ze to nie jest szkodliwe
- 1 0
-
2018-01-29 03:54
U nas na Warmii mówio, że śmiecie dzielo się na takie, którymi pali się w dzień i na takie którymi pali się w nocy.
- 0 3
-
2018-01-29 08:17
Truciciele
Zapraszamy SM do Smęgorzyna, zwłaszcza wieczorkiem - ulice Smęgorzyńska, ul. Barkoczyńska i ul. Będomińska. Palą autochtoni a spróbuj się odezwać. To nic że nie można oddychać.
- 2 0
-
2018-01-29 08:58
Orunia, Suchanino, Osowa, Oliwa, Matemblewo, Jelitkowo, Brzeźno, Dolne Miasto....
z tych dzielnic zimą się z domu nie powinno wychodzić bez maski. Okna otwierać też się nie zaleca.
Średnio 300% normy każdego praktycznie dnia.....
Urzędnicy jednak problemu nie widzą.
Bo oficjalne stacje stoją oddalone od tych miejsc.
Kto jednak ma swój prywatny miernik to wie jaka jest rzeczywistość.- 0 0
-
2018-01-29 09:07
Ludzie itak swoje...
Patrzą na siłę i kierunek wiatru. Jaka kolejność palenia? Buty? pampersy, plastki po 22giej ...., w większości palą śmieci ze wględów ekonomicznych
- 0 0
-
2018-01-29 09:08
Jak palić oszczędnie w piecu kaflowym? (2)
W piecu kaflowym nie ma takiej możliwości aby palić od góry. Po otwarciu drzwiczek otwór wlotowy jest mały. W Polsce jest multum takich piecy. Ogólnie pali się węglem lub drewnem. Ta akcja z paleniem od góry uczuli bardziej społeczeństwo na to co się pali w piecach aby zmniejszyć ilość dymu widzianego przez sąsiadów na zewnątrz. Od czegoś trzeba zacząć uświadamianie.
- 3 1
-
2018-01-29 09:23
spróbuj (1)
ja nie próbowałem w piecu kaflowym , bo mam kocioł c.o. , ale radzę właścicielowi pieca kaflowego , by spróbował a nie zniechęcał sie przed podjeciem próby , zalety są bardzo duże przede wszystkim oszczędność bo spalamy dym , równomierność spalania , czas spalania znacznie się wydłuża - myślę ,że nalezałoby tak: wyczyścić piec położyć na ruszt ok. wiaderko węgla , na to położyć drewienka , na to papier i podpalić , ważnym czynnikiem jest tzw. powietrze wtórne ( dopuszczenie powietrza nie tylko od dołu przez ruszt ale i przez otwór w drzwiczkach górnych ), bo do wydajniejszego spalania nalezy dołożyć tlenu dodatkowo , by dym sie spalał
- 0 1
-
2018-01-29 13:47
ty to nigdy w piecu kaflowym nie paliłeś skoro takie rady dajesz
- 0 0
-
2018-01-29 09:08
zróbcie coś z tym domem obok przystanku na Potokowej w stronę Moreny- jak się czeka po południu (1)
na autobus to można się udusić- nie wiem czym oni tam palą, ale ludzie nie mogą oddychać normalnie na przystanku
- 0 0
-
2018-01-29 10:20
i tym przy Słowaka naprzeciwko intela.
- 0 0
-
2018-01-29 09:10
spróbuj
spróbujcie a potem powiecie swoje zdanie , metoda szokuje na poczatku , ale jak rozpalisz az sie zasmiejesz z radosci
- 0 0
-
2018-01-29 10:00
Powinni również nauczyć jak palić a nie tylko rozpalać. Najwięcej dymu powstaje właśnie przy rozpalaniu i nie ważne czy górnym czy dolnym. Większość właścicieli pieców popełnia ten błąd, że piec wygasza np. jak wychodzą z domu do pracy. Każdy budynek ma jakieś określone zapotrzebowanie na ciepło. Powietrze w pomieszczeniach ogrzeje się szybko ale budynek to przede wszystkim ściany i stropy które też mają swą chłonność cieplną. Jeżeli chcemy zaoszczędzić i przez parę godzin wstrzymać się z paleniem to i tak musimy potem dostarczyć odpowiednią ilość energii cieplnej aby przede wszystkim ogrzać elementy budynku. Ilość energii wychodzi więc taka sama a być może mniejsza (na rozpalaniu też tracimy energię) jak byśmy palili cały czas. Nie wspominając już o tym, że skoki temperatur w pomieszczeniach przyczyniają się np. do przeziębień.
- 1 0
-
2018-01-29 13:23
A może tak pouczyliby parkowania na Lilli Wenedy w Gdańsku. Coś stoi na przeszkodzie???
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.