• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piramowicza: liczba wypadków i kolizji maleje od 2019 roku

Szymon Zięba
28 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Temat utrudnień dla kierowców wynikających ze zmiany kierunku ruchu na Piramowicza jest wciąż aktualny. Mimo zmniejszonej przez epidemię liczby pojazdów na drogach Trójmiasta, na al. Hallera i na skrzyżowaniu z Kliniczną tworzą się spore zatory aut, często blokujących skrzyżowanie. Sprawa jest sporna, na bezpieczeństwo w miejscu różnie patrzą kierowcy i rowerzyści. Tym razem postanowiliśmy przeanalizować sytuację z perspektywy użytkowników jednośladów.



Jakie rozwiązanie w okolicy Piramowicza jest optymalne?

Przypomnijmy: 31 lipca odwrócono ruch na ul. Piramowicza. Zmiana budzi kontrowersje wśród kierowców, którzy narzekają na korki w okolicy, ale jednocześnie chwalona jest przez rowerzystów - ich zdaniem zmiana znacznie poprawiła bezpieczeństwo.

W tej sprawie napisał do nas czytelnik, rowerzysta, który - jak relacjonuje - trzy lata temu został w okolicy potrącony przez samochód.

- Przed momentem zdarzenia jechałem z prędkością ok. 20 km/h. Poruszam się ciężkim rowerem miejskim. Prowadzący auto student bardzo się spieszył na egzamin i potraktował tę ulicę jako szybki skrót na uczelnię. Istniejący już wtedy próg spowalniający nie zwiększył jego uwagi. Jedyne, co kierowca obserwował, to ruch aut na al. Zwycięstwa, a jego niższa prędkość przed wjazdem na próg tylko mnie zmyliła, ponieważ wydawało mi się, że kierowca ma zamiar prawidłowo ustąpić mi pierwszeństwa. Przeleciałem nad maską, rower skasowany. Policja na miejscu orzekła winę kierowcy - podkreśla rowerzysta.
Zanim przy DDR zainstalowano barierki, rowerzyści "ścinali" łuk trasy, co doprowadzało do niebezpiecznych sytuacji. Zanim przy DDR zainstalowano barierki, rowerzyści "ścinali" łuk trasy, co doprowadzało do niebezpiecznych sytuacji.

Wypadki i kolizje z udziałem kierowców i rowerzystów



Nasz czytelnik relacjonuje, że przez ostatnie trzy lata wielokrotnie był świadkiem wypadków i kolizji w okolicy ulicy Piramowicza i al. Zwycięstwa.

- Oczywiście równie dobrze mój wypadek mógł wydarzyć się gdzie indziej, ale to tu częstotliwość kolizji była największa. Dlaczego? Powodem jest wysokie natężenie ruchu pojazdów na ulicy Piramowicza. Ulicy, która - wraz z końcowym skrzyżowaniem - nie jest przystosowana do obsługi tak dużego ruchu. Prawdopodobieństwo wypadku w tym miejscu jest przez to wysokie, ponieważ spotykają się tam duże potoki pojazdów, a samo skrzyżowanie nie jest wyposażone w sygnalizację świetlną. I ma to dużo większe znaczenie niż sam brak widoczności, który już teraz wraz z progiem zachęca kierowców do zmniejszenia prędkości. Po zmianie organizacji ruchu w 2020 roku na powyższej ulicy piesi i rowerzyści wreszcie mogą spokojnie i bezpiecznie przekraczać tę ulicę - twierdzi.
Z policyjnych statystyk wynika, że ustawienie barierki miało wpływ na zmniejszenie liczby kolizji. Z policyjnych statystyk wynika, że ustawienie barierki miało wpływ na zmniejszenie liczby kolizji.

Instalacja barierki wpłynęła na bezpieczeństwo



Urzędnicy stoją na stanowisku, że wykorzystano wszystkie możliwości, mające poprawić bezpieczeństwo rowerzystów - odwrócenie ruchu na ul. Piramowicza było działaniem ostatecznym.

Zanim jednak do niej doszło, zadecydowano o zamontowaniu w pobliżu specjalnej barierki, tzw. ucha, które miało uniemożliwić rowerzystom przecinanie "łuku", jaki zastosowano przy budowie drogi rowerowej - zakrzywiona trasa miała na celu zmuszenie cyklistów do zmniejszenia prędkości przy przecinaniu skrzyżowania DDR z ulicą Piramowicza. Do wielu z kolizji dochodziło bowiem nie na samej ścieżce, a "płycie", na której zatrzymują się kierowcy, ustępujący pierwszeństwa autom poruszającym się po al. Zwycięstwa.

Liczba wypadków i kolizji na skrzyżowaniu ulic Piramowicza i Zwycięstwa. Liczba wypadków i kolizji na skrzyżowaniu ulic Piramowicza i Zwycięstwa.
Od 17 grudnia ubiegłego roku, czyli od czasu zainstalowania barierek zwalniających przy skrzyżowaniu ulic Piramowicza i ZwycięstwaMapka, doszło do dwóch kolizji z udziałem rowerzystów. Wcześniej, od 2018 roku, na trasie odnotowano 21 stłuczek, przy których z reguły winę ponosili kierowcy. W lipcu - ze względów bezpieczeństwa - urzędnicy odwrócili ruch na ul. Piramowicza, co wywołuje mocny sprzeciw kierowców.

Propozycje zmian, by rozładować korki



Autor listu przyznaje, że zmieniona organizacja ruchu w tym miejscu wpłynęła na sytuację kierowców. Jego zdaniem jednak, aby zminimalizować uciążliwości, należałoby rozważyć wydłużenie czasu wyświetlania zielonego sygnalizatora dla wylotu z al. HalleraMapkadokonać segregacji ruchu: chodzi o przyporządkowanie każdego z pasów na skrzyżowaniu al. Hallera ze Zwycięstwa do jednego z kierunków ruchu.

Wówczas lewy pas trasy przeznaczony byłby dla kierowców poruszających się w stronę Śródmieścia, natomiast prawy umożliwiałby poruszanie się wyłącznie w kierunku Wrzeszcza.

Urząd poinformował o rozważeniu takiej opcji, ale dopiero w przyszłym roku. Powodem są skargi kierowców i motorniczych Gdańskich Autobusów i Tramwajów, którzy kilka tygodni temu skierowali pismo do wiceprezydenta Piotra Grzelaka, postulujące o przywrócenie "starej" organizacji ruchu na Piramowicza.

Wydaje się, że wprowadzenie tych zmian równolegle z odwróceniem kierunku na ul. Piramowicza byłoby dużo mniej bolesne dla kierowców. Może warto byłoby przywrócić dawną organizację na Piramowicza do czasu przeorganizowania skrzyżowania na Hallera? Konsultacje społeczne i wypracowanie optymalnego wspólnego stanowiska jest zawsze trudne, ale namawiamy Urząd Miasta Gdańska do podjęcia się takiej dyskusji, zwłaszcza że wszystkie strony przedstawiły już swoje argumenty.

Opinie (243) 8 zablokowanych

  • (7)

    jakby dostawiono jeszcze barierki tak aby rowerzyści nie ścinali drogi przez chodnik (odgradzając chodnik od ścieżki rowerowej) liczba kolizji by spadła do zera

    • 18 10

    • (1)

      lol, dlaczego kierowca by ustąpił pierwszeństwa komuś kto jedzie akurat tutaj a jak 2 metry dalej to nie? I tak patrzy tylko w lewą srtonę czy nie jedzie samochód Zwycięstwa.

      • 4 3

      • Rzecz w tym, ze zgodnie z polskim prawem temu znajdujacemu sie 2 metry dalej nie mial juz obowiazku ustepowac.

        • 0 2

    • jak bedzie takze na jezdni na kazdym z 6 pasów grunwaldzkiej to ok (4)

      • 2 1

      • Ale Grunwaldzka to droga z peirwszenstwem, a Twoj chodnik nie. (3)

        Zgodnie z obowiazujacym w Polsce prawem rowerzysta poruszajacy sie de facto chodnikiem (znak c16/13, a wiec jak u zbiegu Piramowicza i Zwyciestwa), ma peirwszenstwo nad samochodami bedac juz na przejezdzie i wlasnie na niego wjezdzajac. Tylko takim rowerzystom kierowcy maja obowiazek ustapic. Jak zwykle wszystko sprowadzi sie wiec do zdefiniowania "wlasnie na niego wjezdzania". Ale jak by sie tu nie gimnastykowac, nie da sie udowodnic, ze znajdujacy sie 10 metrow od przejazdu rower wlasnie na ten przejazd wjezdza. I takiemu rowerzyscie jadacy Piramowicza nie mieli obowiazku ustepowac, czego absolutna wiekszosc rowerzystow nie byla swiadoma i nie byla sklonna tego faktu zaakceptowac. Nie pomogly szykany, trzeba wiec bylo zlikwidowac tam mozliwosc kolizji. Jak pokazuje czas, nie jest to rozwiazanie az takie zle, korkow nie ma az takich znowu duzych, wiec jesli nawet tylko dwoch ociemnialych uzytkownikow rowerow rocznie dzieki temu nie bedzie polamanych, to bylo warto. W koncu trzeba chronic slabszych, a wiec i glupszych, nie potrafiacych samemu o siebie dbac.

        • 0 3

        • Jest "przejazd dla rowerzystów".Nie ma znaczenia co się przed nim znajduje. (2)

          może być to nawet pole albo las. jest przejazd to ma pierwszeństwo. koniec kropka. światła lub dodatkowe znaki jedynie mogą to zmienić.. ale to też nie jest takie proste bo musiałyby dotyczyć także jezdni. Bo ten "chodnik" jest częścią tej samej drogi publicznej co 6 pasmowa grunwaldzka. nie jest to osobny "twór"

          czyli twoim zdaniem.. analogicznie zbliżając się do skrzyżowania samochodem na którym mam pierwszeństwo "nie da się udowodnić, ze znajdujący się 10 metrów od skrzyżowania samochód własnie na ten skrzyżowanie wjeżdża " więc de facto nie mam tego pierwszeństwa ???

          to niesamowite co ty wypisujesz. chyba nie będę tego komentował.

          • 0 0

          • A gdzie ja podwazam, ze tam jest przejazd?

            Jest, a rowerzysta ma na nim pierwszenstwo. Jesli zas rowerzysty na przejezdzie nie ma, ani zaden na niego wlasnie nie wjezdza, to kierowca moze jechac i nie ma obowiazku wypatrywac rowerow poza miejscami wyzej wskazanymi.
            A Twoje "analogicznie" nie jets ani troche analogiczne, bo zblizajac sie do drogi z peirwszenstwem mam obowiazek ustapic pierwszenstwa pojazdom po tej drodze sie poruszajacym, wszystkim, a nie tylko bedacym na samym skrzyzowaniu.
            Zacznij czytac te przepisy ze zrozumieniem i nie dodawaj do nich swoich dziwnych wyobrazen.

            • 0 0

          • Dodam, ze nie mialbym nic przeciwko, zeby stosownie zmieniono aktualne przepisy i zeby kierowcy ,mieli ten obowiazek

            Ba, ja bym sie z ujednolicenia i ujednoznacznienia przepisow cholernie cieszyl. Nie musialbym sie sprzeczac z Polakami, ktorzy slabo rozumieja jezyk polski.

            • 0 0

  • ale tak na poważnie, tyle artykułów?! Który z kolegów z redakcji mieszka w okolicy... (4)

    • 20 7

    • (3)

      bo to bzdura wymyślona przez "najmondrzejszych" decydentow która została przez życie negatywnie zweryfikowana. Ale mamy jak w PRL. Skoro komitet centralny PARTI w Gdańsku zatwierdził to tak ma być.

      • 2 8

      • dobra ale ile jeszcze artykułów w pakiecie?

        Nie ma istotniejszych kwestii w Gdańsku? Może wolne lokale z zasobów komunalnych, stoją, niszczeją, a ktoś mógłby wyremontować i się cieszyć... ale co tam ważny koleś

        • 3 1

      • Ja jestem zadowolony ze zmian. Czekam teraz na usunięcie barierki i wyprostowanie trasy

        • 4 2

      • ta zmiana została przez "życie" zweryfikowana pozytywnie

        liczba wypadków i kolizji uległa redukcji. Pandemia przyczyniła się do zmniejszenia popytu na przejazdy samochodem i korki na Hallera uległy skróceniu. Chyba że za "życie" uzna się tylko preferencje kierowców nie mogących wyobrazić sobie zmiany nawyków komunikacyjnych lub zrozumieć sens działań na rzecz zmniejszenia dominacji samochodów w mieście.

        • 1 0

  • A może to Pracodwacy Pomorza ostro lobbują bo miejsca do parkowania stracili? Ałałka i ojejka. (3)

    • 14 15

    • Nieprawda. Ani Pracodawcy Pomorza, ani biura przy Piramowicza 3 nie straciły miejsc parkingowych.

      Natomiast w jednym i drugim przypadku dojazd od strony Wrzeszcza został znacząco utrudniony.

      • 11 2

    • Mieszkam w pobliżu (1)

      a dokładniej w pobliżu skrzyżowania Uphagena i Piramowicza więc zapraszam cię drogi "znawco" żebyś pojawił się i zobaczył jak wygląda obecnie dojazd do mojej domu. Argumenty ze w pobliżu mieszka ktoś "ważny" lub jakiś lobbing się odbywa są typowo "januszowym" podejściem do obrony tej absurdalnej decyzji. Od kilku lat jako mieszkańcy zwracaliśmy uwagę na to aby zapewnić bezpieczeństwo na tym skrzyżowaniu wszystkim nie tylko jednej wybranej grupie. Ale to co wymyśli urzedasy to istny nobel głupoty

      • 2 3

      • jajo, zauważ że skład i liczebność tej jakoby "jednej wybranej" grupy się zmienia dynamicznie

        dzięki pandemii i innym zjawiskom korki w mieście uległy znaczącej redukcji.

        • 0 0

  • (10)

    nawet na filmie widać jak rowerzystka mimo niewielkiej prędkości tnie szykanę przez chodnik. "zawodowcy" śmigają na wprost po chodniku nie zwalniając w ogóle.

    • 14 9

    • (8)

      dlaczego na tej samej wysokości samochody al. Zwycięstwa mogą jechać na wprost bez żadnych szykan a rowerzystom zrobili barierkę w poprzek głównej magistrali rowerowej miasta?

      • 7 5

      • (3)

        bo stojąc w samochodzie przed linią zatrzymania rowerzysty nie dojrzysz.

        • 2 4

        • jak by trasa była prosto to byłoby wszystko doskonale widać

          no chyba że masz 5m maskę ;)

          • 1 0

        • Na szczescie masz obowiazek dojrzec i przepuscic tylko tych, ktorzy znajduja sie na przejezdzie i wlasnie na neigo wjezdzaja.

          • 1 0

        • Jch

          Właśnie dlatego kierowca ma jechać do końca Hallera

          • 1 1

      • (2)

        ten kawałek chodnika wydzielony na drogę rowerową nazywasz "główną magistralą rowerową" ?!

        • 5 1

        • a masz w gdansku lepsze? (1)

          • 1 1

          • w Gdańsku lepszą magistralą jest ddr wzdłuż Alei P. Adamowicza

            DDR wzdłuż Alei Zwycięstwa jest jedną z najczęściej wykorzystywanych przez mieszkańców jeżdżących rowerem arterii ruchu cyklistów, kolarzy i innych amatorów jazdy na małych kółkach. To można łatwo potwierdzić sięgając po dane na temat liczby przejazdów wzdłuż Alei Zwycięstwa w ostatnich latach.

            • 1 1

      • Bo Zwyciestwa nie przecina tor kolejowy, a Twoj chodnik przecina ulica Piramowicza.

        W Polsce obowiazuje polskie prawo. Oczywiscie tylko teoretycznie, ale my tu wlasnie teoretyzujemy.

        • 0 0

    • no właśnie, a weź się teraz jeszcze tam wymin z innym rowerzystą.

      • 0 2

  • Chyba naczelny trojmiasto.pl często korzystał z tego skrótu skoro tak często i tak jednostronnie wałkujecie temat.

    • 14 7

  • Nie dziwię się GAiT

    już teraz autobus 283 przez przejście na środku Hallera jedzie pasem wyłączonym. Jak lewy pas będzie jedynym do centrum to tramwaje utkną już pod mostem.

    • 14 2

  • (1)

    Przyjmijcie do wiadomości, że ulice osiedlowe, przy których dodatkowo są szkoły, to nie miejsce na tranzyt.
    Zrozumcie też że era dominacji samochodów się kończy, więc zacznijcie przyzwyczajać się do innych, efektywniejszych środków transportu.

    • 13 21

    • Matolku

      Przyjmij do wiadomości, że to nie jest ulica osiedlowa!

      • 0 2

  • zamknijcie wszystkie ulice to kolizji nie będzie. (1)

    albo po jednym pasie, przy 5 km/h tylko zawały będą. Pijaki pili na ławeczkach - zniknęły ławeczki. Sa piraci - to progi zwalniające co 30 m. Ten kraj to zbiorowisko głąbów decyzyjnych .

    • 16 9

    • Zwężenie wszystkich jezdni w mieście do jednego pasa to świat dobry pomysł

      • 2 0

  • Znowu?

    Czy trójmiasto.pl jest członkiem Pracodawców Pomorza? Prezesi razem chodzą na tenisa? Upór z drążeniu tematu jest zastanawiający

    • 14 11

  • (8)

    Patrząc, że teraz wjazd jest od al. Grunwaldzkiej to teoretycznie osoby co by teraz z jakieś powodu skręcały w ul. Piramowicza miałby jeszcze większy problem, żeby dostrzec rowerzystów nadjeżdżających od strony centrum

    • 9 7

    • (6)

      skoro ktoś ma problem z jeżdżeniem i dostrzeganiem to proponuję odstawić samochód do garażu.

      • 5 2

      • (4)

        a ja wyuczyć wreszcie rowerzystów, że nie są pana tego świata. I będąc uczestnikami ruchu drogowego muszą stosować się do przepisów i myśleć

        • 1 3

        • (3)

          cymbale w czym masz problem by obserwować drogę przed sobą?Nikt nie wymaga od ciebie cudów tylko obserwacji drogi przed sobą

          • 1 0

          • Zwroc uwage na te opowiastke powyzej. (2)

            Pan rowerzysta jest zdziwiony, ze mu kierowca nie udzielil pierwszenstwa. A niby jaki przepis tak stanowi? Masz obowiazek ustapic rowerzyscie na przejezdzie i wlasnie na niego wjezdzajacemu. Nie masz obowiazku stac przed wyniesieniem i czekac az znajdujacy sie iles metrow od przejazdu rowerzysta sie dotoczy i sobie przejedzie. Tylko utrwalacie bledne przekonania, ktore stoja w sprzecznosci do obowiazujacego w Polsce prawa.

            • 0 1

            • chłopie wez sie doucz przepisów. poszukaj co to znaczy "udzielić pierwszeńśtwa" (1)

              oczywiście że masz obowiązek stać i czekać. Udzielić pierwszeństwa to znaczy powstrzymać się od ruchu. Jeżeli rower jedzie i ty jedziesz to wymuszasz pierwszeństwo jeżeli rowerzysta w tym miejscu chociażby musiał przez ciebie zwolnić czy minimalnie skręcić. To że ułamek sekundy wcześniej się zatrzymasz też ci nie pomoże. musiałbyś ewidentnie tam z 10 sekund przynajmniej stać żeby ta twoja teoria się obroniła.... ale to może być też trudne do udowodnienia a też nie sądzę żeby jakiś rowerzysta specjalnie w samochody wjeżdżał, bo po co.

              • 0 0

              • To nie jest moja teoria, tak po prostu dziala prawo.

                Skoro mam obowiazek udzielic peirwszenstwa rowerzystom na przejezdzie i wlasnie na przejazd wjezdzajacym, to nie mam obowiazku udzielac go nikomu innemu. Naprawde tego nie pojmujesz?

                • 0 2

      • Pan rowerzysta z tej historyjki powyzej widzial, a i tak wpakowal sie w bok samochodu, nawet bez hamowania.

        • 0 1

    • problem polegałby na konieczności hamowania innych kierowców za samochodem zwalniającym

      przed skrętem w prawo w Piramowicza. Byłem świadkiem wjazdu w rufę samochodu czekającego na opuszczenie miejsca do parkowania przy Grunwaldzkiej przed dawną Newską we Wrzeszczu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane