• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ul. Słowackiego: rekord wypadków i kolizji

Maciej Korolczuk
16 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
W ubiegłym roku policja usuwała skutki 333 kolizji i wypadków  na ul. Słowackiego. Drogowcy i funkcjonariusze nie mają jednak złudzeń - tzw. zdarzeń drogowych na tej ulicy było znacznie więcej. W ubiegłym roku policja usuwała skutki 333 kolizji i wypadków  na ul. Słowackiego. Drogowcy i funkcjonariusze nie mają jednak złudzeń - tzw. zdarzeń drogowych na tej ulicy było znacznie więcej.

Ulica Słowackiego zobacz na mapie Gdańska znów wraca na niechlubny szczyt najniebezpieczniejszych dróg w Trójmieście. W 2016 r. policja była tam wzywana do obsługi 333 zdarzeń drogowych. Kolizji było zdecydowanie więcej, ale nie do wszystkich wzywane są służby. Tymczasem drogowcy zastanawiają się, jak poprawić bezpieczeństwo trasy łączącej obwodnicę z Moreną, Niedźwiednikiem i Wrzeszczem.



Jak poprawić bezpieczeństwo na leśnym odcinku Słowackiego?

W ostatnich miesiącach nie ma dnia, by nasi czytelnicy nie informowali w Raporcie o stłuczkach na Słowackiego. Konfiguracja zdarzeń jest przeróżna: kolizja dwóch aut, samochód na barierkach, karambol, potrącenie rowerzysty. Skutki w wielu przypadkach są podobne: zwężenie drogi na czas działania służb i korki sięgające kilku kilometrów.

Obserwacje naszych czytelników potwierdzają policyjne statystyki. Tylko w ubiegłym roku doszło tam do 333 zdarzeń drogowych (319 kolizji i 14 wypadków, w których 1 osoba zginęła, a 17 zostało rannych).

To rekord tej trasy, bo jeszcze kilka lat temu zdarzeń było niemal o połowę mniej, np. w 2011 r. "tylko" 188 kolizji i 14 wypadków. Statystyk nie zatrzymało nawet zmniejszenie ruchu samochodowego po uruchomieniu w 2015 r. Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, która odciążyła trasę między lotniskiem a Wrzeszczem. Wzrost zbiega się za to z decyzją o zdjęciu fotoradarów.



Drogowcy i policja nie mają złudzeń - kolizji powodujących utrudnienia w tym miejscu jest zdecydowanie więcej.

- Wielokrotnie dochodzi tam do uderzeń w bariery energochłonne. Zazwyczaj to zdarzenia z udziałem jednego samochodu. Kierowca nie wzywa wówczas policji, tylko czeka na lawetę albo sam zjeżdża na pobocze - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Jak tłumaczą policjanci, głównym problemem jest tam nadmierna prędkość. Średnio trzech kierowców miesięcznie traci tu z tego powodu prawo jazdy.



- Najczęstszą przyczyną kolizji i wypadków na Słowackiego jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, a także przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierujących w tym miejscu - dodaje Magdalena Michalewska, rzecznik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W związku z tym rejon tej ulicy jest regularnie patrolowany przez policjantów ruchu drogowego. Funkcjonariusze w ramach pełnionej służby w tym miejscu m.in. kontrolują prędkość, z jaką poruszają kierowcy. Od maja 2015 r. do lutego 2017 r. w ramach tych kontroli policjanci ruchu drogowego zatrzymali tam 57 praw jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym.
Dyrektor ZDiZ, który zarządza drogami miejskimi w Gdańsku dodaje, że kierowcom sporo kłopotów sprawia też sama geometria drogi.

- Początkowo zakręty mają duży promień, są łagodniejsze. Potem im niżej, tym promień się skraca, robi się ciaśniej, droga bardziej "kręci". To zaskakuje wielu kierowców - mówi Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Jeden z naszych czytelników zwraca uwagę, że lawinowo wzrastająca liczba kolizji i wypadków to też efekt demontażu fotoradarów. Przypomnijmy, że ostatnie maszty z puszkami zostały usunięte z pobocza drogi pod koniec czerwca 2014 r.

Wideo archiwalne



Później ich rolę miał przejąć odcinkowy pomiar prędkości. Urządzenia zostały nawet zainstalowane, ale do dziś Inspekcja Transportu Drogowego go nie uruchomiła. Wątpliwości budzi m.in. fakt, czy urządzenie uśredniające prędkość na takim krętym odcinku spełni swoją rolę.

Dlatego pan Irek proponuje, by na górnym i dolnym odcinku drogowcy zainstalowali znaki zmiennej treści, podobne do tych, które wiszą na bramownicach przed wjazdem do tunelu pod Martwą Wisłą i informują kierowców o warunkach i ewentualnych zdarzeniach w podwodnej przeprawie.

- Dzięki temu, gdy tylko zdarzy się wypadek lub kolizja, tablica będzie wyświetlała komunikat "uwaga wypadek za 100 m - zwolnij". Obecnie, gdy auto wyląduje na barierkach, to rozpędzeni kierowcy nic o tym nie wiedzą i łatwo o efekt domina. Takie tablice zmniejszyłyby choć w małym stopniu następne kolizje i poprawiły bezpieczeństwo. Słowackiego jeździ wiele autobusów miejskich i kierowcy mają tylko chwilę, by zauważyć, co się dzieje za łukiem drogi - tłumaczy nasz czytelnik.
Drogowcy pomysłowi nie mówią nie.

- Szansa na zamontowanie takich znaków jest zawsze, trzeba tylko przeanalizować kwestie techniczne, koszty i zamierzone efekty - odpowiada Kotłowski.
Łączna liczba wypadków i kolizji na Słowackiego od 2009 r.:

2009 r. - 228 zdarzenia drogowe - 207 kolizji, 21 wypadków (1 osoba zginęła, 22 osoby ranne)
2010 r. - 204 zdarzenia drogowe - 191 kolizji, 13 wypadków (18 osób rannych)
2011 r. - 202 zdarzenia drogowe - 188 kolizji, 14 wypadków (18 osób rannych)
2012 r. - 215 zdarzenia drogowe - 197 kolizji, 18 wypadków (23 osoby ranne)
2013 r. - 230 zdarzenia drogowe - 210 kolizji, 20 wypadków (2 osoby zginęły, 20 osób rannych)
2014 r. - 248 zdarzania drogowe - 224 kolizji, 24 wypadki (31 osób rannych)
2015 r. - 234 zdarzenia drogowe - 221 kolizji, 13 wypadków (16 osób rannych)
2016 r. - 333 zdarzenia drogowe - 319 kolizji, 14 wypadków (1 osoba zginęła, 17 osób rannych)

Wypadki ze skutkiem śmiertelnym na ul. Słowackiego i ich okoliczności:

5 września 2009 r.
Kierujący samochodem osobowym marki Mercedes, jadąc lewym pasem ul. Słowackiego w kierunku obwodnicy, zjechał na lewe pobocze, uderzając w barierę ochronną, następnie odbity na prawo - uderzył w drzewo, ponosząc śmierć na miejscu.

30 stycznia 2013 r.
Na skrzyżowaniu ulic Słowackiego i Budowlanych pieszy, przechodząc przez jezdnię na ul. Słowackiego na wyznaczonym przejściu dla pieszych, z lewej strony do kierunku jazdy, przy wyświetlanym sygnale czerwonym dla ruchu pieszych - został potrącony przez jadący prawym pasem ul. Słowackiego w kierunku lotniska samochód osobowy marki Audi. 80-letni pieszy poniósł śmierć na miejscu.

14 listopada 2013 r.
Kierujący samochodem osobowym, jadąc ul. Słowackiego w kierunku ul. Grunwaldzkiej i wykonując manewr zawracania na wysokości posesji 147, zderzył się z jadącym lewym pasem z kierunku przeciwnego motocyklem. W wyniku zdarzenia kierujący motocyklem 40-latek zmarł na miejscu.

24 marca 2016 r.
Kierujący rowerem, jadąc po wyznaczonym przejeździe dla rowerów na ul. Słowackiego (skrzyżowanie z ul. Budowlanych), przy nadawanym świetle czerwonym dla jego kierunku ruchu, został potrącony przez jadący w kierunku Rębiechowa przy nadawanym świetle zielonym samochód osobowy. Na skutek zdarzenia kierujący rowerem 68-latek zmarł po przewiezieniu do szpitala.




Opinie (326) 4 zablokowane

  • odcinkowy pomiar i walić mandatami w debili

    • 7 3

  • (1)

    Jest taki amerykański program "Drogi Śmierci". Można podesłać im monitoring ze Słowackiego. Swoją drogą w imie fałszywie pojętej ekologii, zamiast zrobić prostą drogę to zrobili takiego wywijasa, że zimą to i Kubica by rów zaliczył.

    • 5 6

    • Ech margrabio

      Przyjrzyj no się, jak tam wygląda ukształtowanie terenu. Nikt nie buduje prostych dróg w takich okolicznościach przyrody.

      • 4 1

  • Problem dotyczy całej Słowackiego, czy tylko leśnego odcinka? (2)

    Bo zupełnie inne problemy mamy w Matarni, inne w lesie, a inne na dolnym odcinku drogi.

    • 6 2

    • Leśnego. (1)

      Tylko i wyłącznie.

      • 0 0

      • .

        Wg artykułu dotyczy całego

        • 0 0

  • Tam w większości jeżdzi bydło!!!! 30 minut żeby przejść przez ulice...A gdy jeden się zatrzyma to jakiś debil wyprzedza i strach przejść przez ulice....Zero kultury.

    • 10 0

  • na glupote niema rady!

    !!!

    • 3 0

  • (1)

    Zrobić buspas

    • 3 5

    • Jak w Gdyni jest korek ale ruch uspokojony :)

      • 2 0

  • Pisałem tutaj o tym kiedyś... Jadę tą drogą i liczę wgniecenia...Czasami jest ich ponad 60 (4)

    A po pewnym czasie widzę nowe barierki w miejscach uderzeń czyli wymieniono uszkodzone a po pewnym czasie znowu dochodzę do ponad 50 wgnieceń w barierach.. I to zarówno w dół jak i w górę Słowackiego.

    I teraz zobaczmy, załóżmy, że nie ma barier, ludzie wjeżdżjaą w drzewa... I co? Głupie teksty w stylu:

    "Drzewo weszło na drogę ?"

    Ps. uważajcie tam, jadąc zwłaszcza z góry, za zakrętem możesz wjechać wprost na wypadek...

    • 7 1

    • Nie bardzo wiem o co ci biega (2)

      Drzewo nie wbiegnie na drogę bez względu na to, czy będą barierki, czy nie.

      • 1 1

      • Ludzie przeciwni usuwaniu przydrożnych drzew (1)

        przytaczają takie argumenty o jakim on wspomniał...

        • 1 0

        • I argumenty te pozostają nieobalone

          • 0 2

    • I właśnie dlatego należy zlikwidować barierki. Dzwonów może nie będzie mniej, ale za to korki z tego powodu się skończą, bo miszcz wyląduje w lesie. A ofiar nie żal, zaliczenie drzewa i pobyt w szpitalu nauczą ich więcej niż obicie barierek.

      • 3 0

  • czyli w 2016r cyklista zginął bo wjechał na czerwonym (3)

    znowu nie zgadza się z lansowaną teorią że "blachosmrody" są winne wszystkiemu

    • 6 2

    • Żeś znalazł sobie arguemnt (2)

      Blisko 70-cioletni emeryt, który poruszał się po tych drogach, kiedy tu były tylko łąki zagapił się i wjechał na czerwonym, a ty wykorzystujesz to do jakieś własnej krucjaty przeciwko ekologicznym środkom transportu.

      • 6 4

      • Znasz pojęcie ironii/sarkazmu? (1)

        • 2 3

        • Chyba Ty nie znasz, bo ja również nie zauważyłem.

          Ironia i sarkazm powinny być wyczuwalne, a w tym przypadku nic na to nie wskazuje. Wyszło trochę jak z tłumaczeniem dowcipu chwilę po jego opowiedzeniu.

          • 2 0

  • Ograniczenia prędkości

    Leśny odcinek Słowackiego jest o tyle "złośliwy", że postawione tam ograniczenie prędkości wskazuje ile naprawdę maksymalnie powinno się tam jeździć - polski kierowca niestety nie jest przyzwyczajony, żeby serio traktować ograniczenia prędkości i potem to wychodzi... innymi słowy, jeżeli w tym miejscu ma nie być przekraczane 70-80 km/h, to pewnie trzeba by postawić ograniczenie do 50 km/h... albo fotoradar tak jak kiedyś - do Polaka nie docierają tak abstrakcyjne sprawy jak "bezpieczeństwo własne i innych uczestników ruchu", ale "mogę stracić 3 stówki" już tak (co nawiasem mówiąc jest dziwne w kraju gdzie większość to katolikicy). Policja czyhająca za krzakami bezpieczeństwa nie poprawi.

    • 4 3

  • Skoro ta droga jest miebezpieczna ro nalezy ja zamknac :)

    A tak powaznie - zachcialo sie roznym pieniaczom protestowac przeciwko fotoradarom, to teraz mamy skutek. Jak postawienie znakow i liczenie na rozsadek uzytkownikow drog nie daje rezultatu, to trzeba uzywac metod siegajacych do kieszeni nieodpowiedzialnych kierowcow.

    • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane