- 1 Podejrzany o zabójstwo żony zatrzymany (120 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (108 opinii)
- 3 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (393 opinie)
- 4 Koniec pętli pod oknami mieszkańców (92 opinie)
- 5 Jedna oferta w przetargu na linię z piętrusami (105 opinii)
- 6 Lotnisko zarabia najwięcej w historii (161 opinii)
Ulica Okopowa nie straszy już brudem z budowy
Trzeba było dziennikarskiej interwencji, by budowlańcy pracujący w obrębie wykopu kolejowego w Śródmieściu Gdańska posprzątali piach, jaki nanieśli na chodnik i ulicę Okopową.
Niestety ekipy budowlane, które starają się dotrzymać napiętych harmonogramów, nie zawsze pamiętają o tym, że niekoniecznie ich problemami chcą żyć kierowcy oraz piesi. Ponieważ budowlańcy nie myją kół swoich pojazdów, zdarza się, że pół ulicy i chodnik są wypełnione błotem i szlamem z budowy.
Tak też było kilka dni temu. Najpierw interweniowaliśmy u inwestora nowego przystanku kolejowego, czyli Szybkiej Kolei Miejskiej. Jednak Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście, stwierdził, że za brud nie odpowiadają robotnicy budujący przystanek SKM Śródmieście.
- Ustaliliśmy, że zabrudzona ulica oraz chodnik nie są wynikiem zaniedbań naszego wykonawcy przystanku. [konsorcjum firm Rajbud i Dekpol - dop. red.] Wykonawca sugeruje, by skontaktować się z drugim inwestorem, realizującym zadania na tym terenie.
Drugim inwestorem jest spółka Multi Development, a więc firma, która wespół z miastem buduje Forum Radunia. Choć mimo kilku prób nie udało nam się zdobyć żadnego stanowiska w tej sprawie, to następnego dnia w okolicach placu budowy było już czysto.
Budowa przystanku SKM Gdańsk Śródmieście powinna zakończyć się w połowie br. Na placu budowy pozostaną jednak budowlańcy tworzący infrastrukturę towarzyszącą Forum Radunia. Do wykonania pozostaje nie tylko przykrycie wykopu kolejowego płytą, na której powstaną budynki tego obiektu, ale także droga łącząca Podwale Grodzkie ze skrzyżowaniem ul. Okopowej z Toruńską.
Inwestycje
Miejsca
Opinie (69)
-
2014-08-02 18:11
Chełm
na Chełmie jest ulica jednokierunkowa a ruch działa w obie strony bo brak właściciela drogi powoduje,że nie ma kto postawić znaku zakazu ruch ,który został zniszczony .
Miasto nic z tym nie robi a rajdowcy ścigają się ta uliczką , która jest jednocześnie chodnikiem , bo brak jest pobocza . Kiedy ktoś ucierpi na tym bałaganie wtedy szybko znajdzie się właściciel . Taką mamy władzę w Gdańsku .- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.