• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uprawiał marihuanę w ogródku. Nie swoim

piw
23 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Jeden z dziesięciu zabezpieczonych przez policję krzewów.
  • 24-latek, który posadził krzewy, był już poszukiwany za handel narkotykami. Do odsiadki ma ponad trzy lata kary.

Jakiś czas temu w ogródku przy jednym z bloków w Brętowie pojawiły się nowe rośliny. Kiedy krzewy podrosły, ktoś rozpoznał w nich konopie indyjskie i zawiadomił o sprawie policję. Ta zaś ustaliła, że uprawa to dzieło 24-latka z Zaspy, który zasadził rośliny, regularnie o nie dbał i zbierał plony.



Zaczęło się od informacji przekazanej policjantom. Wynikało z niej, że pod jednym z bloków, jakby nigdy nic, rośnie około 10 krzaków konopi indyjskich. Policjanci pojechali na miejsce i faktycznie znaleźli nielegalną uprawę. Równo 10 wyrośniętych krzewów zostało ściętych i przekazanych biegłym, którzy potwierdzili przypuszczenia dotyczące rodzaju roślin.

Policjanci zaczęli ustalać, w jaki sposób rośliny pojawiły się pod blokiem - zdobyli w ten sposób informacje na temat młodego mężczyzny, który na miejsce miał podjeżdżać autem, a który miał też posadzić krzewy, doglądać ich i zbierać plony.

Ostatecznie śledztwo zaprowadziło kryminalnych na teren Zaspy, gdzie na początku tego tygodnia zatrzymano 24-latka, który posadził marihuanę.

- Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, usłyszał także zarzut uprawy konopi innych niż włókniste. Dodatkowo 24-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi za wcześniejsze przestępstwa, m.in. za posiadanie oraz handel narkotykami. Zatrzymany został doprowadzony przez policjantów do więzienia, gdzie będzie odbywał karę ponad trzech lat pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwa - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
piw

Opinie (129) ponad 10 zablokowanych

  • Ręce opadają na komentarze o "kapusiu" i wyniki sondy. Za taką uprawę pod moimi oknami też by poszedł siedzieć. G**j pewnie jeszcze dzieciom to sprzedawał, bo tak najłatwiej. Stop narkomanii.

    • 0 9

  • No to chyba nic zlego....

    " Wynikało z niej, że pod jednym z bloków, jakby nigdy nic..." gdyby przy bloku rosly , ale jak pod blokiem- to chyba nic zlego ?

    • 0 0

  • Ktoś wie gdzie w Bretowie?

    Może na ulicy Trawki??

    • 0 0

  • Chciał być jak Tyson

    I mieć swój ogród. Tyle, że kraje mu się pomyliły :>

    • 0 0

  • O co tyle szumu

    Krzaczki ładnie się prezentują. W innych krajach te rośliny uprawia się legalnie. I nikt nie robi szumu. A u nas oczywiście afera. Afera to była jak w Izraelu drony zrzucały torebki z Maryśka za free. Bo tam też jest ona zabroniona. Takie akcje to już rozumiem, mogą budzić kontrowersje. A tu.. Chłopak hoduje roślinki, dba, podlewa, ogródek ładnie wygląda... A co mnie obchodzi co on sobie dalej z tym robi.u nas za blokiem przy placu zabaw rósł barszcz Sosnowskiego. Chętnych do wycięcia nie było mimo, że zagrażało to dzieciakom bawiącym się tam. A trzeba było zadzwonić i powiedzieć, że to chyba Maryśka rośnie. Od razu by wycieli

    • 1 0

  • Dla siebie tylko mieć. To tak jak ktoś musi lyknać coś na rozgrzanie.

    • 0 0

  • Życzliwy podkablował,pewnie stary ormowiec

    • 1 0

  • Żałosne...

    Znam akurat tego gościa i on jest niewinny. To co miał do odsiadki to za cholerne pomówienia. wymiotować mi się chce jak widzę jak ludzie i autor oczerniaja tego człowieka. Czy ktoś go złapał za ręce ? Żałosne
    Prawo w tym kraju.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane