Kobieta, której martwe dziecko znaleziono w czwartek na wysypisku śmieci w Szadółkach, została aresztowana na trzy miesiące.
Informację o zatrzymaniu kobiety jako pierwsze podało Radio RMF FM.
Z naszych informacji wynika, że dane matki noworodka ustalono jeszcze w piątek, a więc na drugi dzień po tym, jak w sortowni Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach znaleziono zwłoki dziecka. Przypomnijmy, że przeprowadzona w piątek sekcja zwłok nie wykazała, czy dziecko urodziło się żywe czy martwe i jaka była przyczyna jego śmierci.
Czytaj także:
Zwłoki dziecka na wysypisku w SzadółkachUdało nam się ustalić, że kobietę zatrzymano jeszcze w piątek. Od tej pory trwają czynności w tej sprawie, prowadzi je Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście.
- Potwierdzam, że zatrzymaliśmy w tej sprawie 25-letnią mieszkankę Gdańska - informuje Aleksandra Siewert z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Policja informuje, że kobietę zatrzymano dzięki czujności jednego z dzielnicowych. Funkcjonariusz wiedział, że mieszkanka jego rewiru była w ciąży, natomiast od czasu urodzenia nie widział jej nigdy z dzieckiem.
Po zatrzymaniu kobiety przeprowadzono badania genetyczne, które potwierdziły, że to ona jest matką noworodka znaleziono kilka dni temu. Badania lekarskie potwierdziły, że kilka-kilkanascie dni temu kobieta urodziła dziecko.
Kobieta jeszcze w niedzielę usłyszała zarzut zabójstwa swojego dziecka. Została aresztowana na trzy miesiące.