• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Utracone pochody

30 kwietnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
1 Maja przez prawie 45 lat było 'obowiązkowym' Świętem każdego obywatela. W każdym polskim mieście organizowane były pierwszomajowe pochody, na których obecności obowiązywała wszystkich - od uczącej się młodzieży i sportowców zaczynając. Nie wzięcie udziału w tej uroczystości w wielu przypadkach łączyło się z niemiłymi konsekwencjami. Władza chcąc zachęcić obywateli do 'dobrowolnego uczestnictwa' w pochodzie organizowała przeróżne kiermasze, na których można było kupić towary często niedostępne w sklepach przez cały rok.

Wiele osób, manifestując swoje negatywne nastawienie do władz państwa, nie uczestniczyło w pochodzie. Niemniej jednak wszyscy, ciesząc się z majowej słonecznej pogody, wychodzili na spacery i przechadzki, aby wykorzystać okazję do zakupów lub zaprowadzić dzieci na festyny i pokazy. Atrakcji tego dnia z pewnością nie brakowało!

Od dziesięciu lat w Polsce nie ma już pochodów pierwszomajowych, ale z uwagi na to, że dzień ten jest Świętem ludzi pracy - pozostał on dniem wolnym. Obecnie nienawiść do PRL-owskich uroczystości nie jest w stanie wyciągnąć nas z domów by uczestniczyć w jakichkolwiek imprezach. Niestety złe wspomnienia majowego święta mają bezpośrednie przełożenie na uczucia wobec wielkiego Polskiego Święta - 3 Maja. Znaczna część Polaków po prostu nie wie co to za data! Wygląda na to, że majowe święta pozostaną dla nas już tylko częścią najdłuższego weekendu w roku.

Opinie (20)

  • OPINIA NR1 :)))

    Wszyscy wyjechali na dlugi weekend i maja gdzes komentarze na ten temat. Ja tez za pare godzin jade po pogoda jest ekstra i 1 ego maja bede dopijal krzynke piwa ze znajomymi. Współczuje tym co pracują, dziś w środę i w piątek. Pozdrawienia dla wszystkich!

    • 0 0

  • Moje wspomnienia z pochodów to głównie cukierki, ciasteczka, chorągiewki i... duża kolejka za mięsem, bo przeważnie rzucali coś do sprzedaży ze starów.
    W sumie nie było tak źle. Choć pamiętam, jak Dziadek pomstował, że musi w tym uczestniczyć. I to sprawdzanie obecności...

    • 0 0

  • Jakas tania propaganda

    Jaka niechec do PRL-owskich swiat i pochodow? Nie za bardzo rozumiem co autor chcial przez to powiedziec? Dlaczego swieto 1 Maja (MIEDZYNARODOWE swieto pracy) ma rzucac zly cien na swieto 3 Maja? Wiekszosc ludzi nie interesuje to czy jedno to swieto pracy a drugie konstytucji- ciesza sie ze maja tyle wolnego i nie widze w tym nic dziwnego. Dziwi mnie postawa autora, ktory probuje zasugerowac jakie to 1 Maja jest "fu" i "ble" w okresie ciagle rosnacego bezrobocia. I podejzewam ze to wlasnie bezrobotni pojda uczestniczyc w pochodzie zeby zaprotestowac przeciwko wlasnej sytuacji- bo to jest swieto dla nich. Zeby bylo smieszniej 1 Maja zostalo ustanowione swietem na czesc robotnikow z.....Chicago!

    • 0 0

  • Przeczytaj

    Hmmm
    Rzeczywiscie autor podszedl do sprawy droche za ostro . Moze bylo to komunistyczne swieto ale dzien kobiet dalej obchodzimy a tez komunistyczne --hmmm . W tej chwili mieszkam w Chicago i niestety nie mamy 1 maja wolnego dnia i nic nie morzna zrobic , za to Polonia bardzo mocno obchodzi 3 maja . Kto ma polska flage to wywiesza ja na domu , samochodzie , rowerze itd.Jednym slowem "jeszcze Polska nie zginela ....". Chyba jestesmy jedyna Polonia na zachodzie ktura tak mocno obchodzi 3 maja , bo mamy nawet parade w centrum miasta Chicago i jestesmy z tego dumni .
    Szkoda ze np. w niemczech Polacy sie nie przyznaja ze sa Polakami -- ale czego sie nie robi dla faszystow !!! .
    Narazie --- pozdrowienia dla wszystkich
    Daniel ---Gdanszczanin z Chicago

    • 0 0

  • gt

    Uwazam ze jakies festyny dla tych co nie wyjechali na weekend mogly by byc kazddy by napewno skorzystal gdyz byla by to impreza nie przymusowa zycze dobrej majowej zabawy.

    • 0 0

  • Do: Daniel z Chicago

    Ja wiem, że pewnie ma pan żal do Niemców za wojnę itd. Ale kłopot w tym, że w tej chwili to oni mają większe powody, żeby mieć żal do nas. Przecież powiedzienie "heute gestollen, morgen in Polen" zna i podśpiewuje już każde niemieckie dziecko. I dotyczy to pewnie nie tylko samochodów. Na opinię u naszych zachodnich sąsiadów zapracowalismy sobie sami. Oczywiście spotyka się to z ich odpowiednimi reakcjami i spirala wzajemnej wrogości nakręca się. A co porządniejsi Polacy po prostu nie przyznają się do rodaków ze strachu o to, że po prostu będą dykryminowani. Nie dziwię się ani im, ani Niemcom. A nazywanie tych ostatnich faszystami jest co najmniej tak samo niepoprawne politycznie jak nazywanie nas bolszewickimi świniami. I odwołuje się tu tylko do tak humorystycznych wzorców jak poprawność polityczna, bo aż głupio mi mówić o czymś tak beznadziejnie przestarzałym jak szacunek i przyzwoitość...

    • 0 0

  • Zal mi was

    Zal mi was ludzie nie wiecie nawet ile zawdzieczacie tamtym Pokoleniom Polakow ktorzy walczyli o lepsza Polske i wlasnie swieto 3 maja powinno byc celebrowane przez nas wszystkich wywiesmy chociaz bialo-czerwona flage lub wstazke i oddajmy czesc tym ktorzy bezinteresownie mimo ze nie mieli w tym interesu poswiecali swoje zycie Ojczyznie .

    • 0 0

  • szlag mnie trafi!!!

    blagam bracia polacy przestancie mi wmawiac, ze mam cos zawdzieczac pokoleniom Waszych przodkow. Moja babcia jest gdanska kaszubka, dziadek od strony ojca synem polskiego ziemianina i zydowki - mam gdzies swoja narodowosc. urodzilem sie i wychowalem w kulturze polskiej - co z tego? nie potrafie powiedziec z czystym sumieniem ze czuje sie bardziej zwiazany z kims spod zamoscia niz z kims spod londynu - ludzie to sa ludzie. nie zabraniam Wam czuc sie polakami czy kimkolwiek chcecie, ale darujcie sobie protekcjonalizm i obrazanie mojej skromnej osoby - jedyne miejsce z ktorym jestem w stanie sie identyfikowac to Gdansk, wiec wedle Waszych standardow jestem GDANSZCZANINEM i prosze o uszanowanie tego, tak jak i ja nikomu nie wymawiam tego ze czuje sie polakiem.

    a co do 1 maja - cieszy mnie, ze jest wolne, cieszy mnie ze jest ladna pogoda itd. ale festyny itp. prosze organizowac za prywatne pieniadze

    • 0 0

  • i jeszcze do pana daniela z chicago

    skoro pan tak bardzo czuje sie zwiazany ze swoja ojczyzna to czemu siedzi pan w bogatym kraju, dbajac o wlasny tylek, zamiast budowac przyszlosc swojej ojczyzny?

    • 0 0

  • Brawo Grisza!

    Przyłączam sie do opinii Griszy. Moje korzenie siegają Meklemburgii z jednej strony i Mazowsza z drugiej, jestem trzecim pokoleniem na terenie Gdynia, Gdańska, Sopotu czyli na Kaszubach ( a tak, Polacy po 1945 roku nie wiedzieć czemu wykluczyli Sopot i Gdańsk z Kaszub, a Gdańsk to przecież stolica Kaszub!) więc też nie zycze sobie zeby ktos mnie pouczał jakiej to ja jestem narodowosci. Co więcej podstawowa choćby wiedza o historii naszych stron wskazuje, że nazywanie Gdańska, Kaszub, czy też Pomorza "odwiecznie polskimi" albo podobnie to spore nadużycie. Jestem lojalnym obywatelem państwa polskiego, bo akurat w drugiej połowie XX wieku, gdy sie urodziłem, Kaszuby akurat do Polski nalezały, równie dobrze mogłem się urodzić 100 lat wczesniej i byłbym lojalnym obywatelem państwa niemieckiego. I dobrze by było, żeby wszyscy ci, którzy tyle krzyczą o polskim patriotyzmie potrafili być tak lojalnymi obywatelami Polski jak ja...
    Wracając do tematu swięto 1 i 3 Maja zapewne zlikwidowane nie będą bo sa dla zbyt wielu osób po prostu ważne. !. Maja jest rzeczywiscie obchodzony w całej prawie Europie a to, że akurat w Polsce dodatkowo sie to zbiegło z historyczną datą 3 Maja to po prostu pech dla polskiej gospodarki i radosc dla częsci pracowników najemnych. Natomiast nie bardzo rozumiem, dlaczego sa w Polsce wolne od pracy dwa swięta czysto koscielne, mianowicie Boże Ciało i 15. sierpnia. Oczywiscie zaraz się podniosa głosy, że 15. sierpnia to rocznica bitwy warszawskiej z bolszewikami, no ale bitew w historii było sporo, a jednak ich rocznice nie sa wolne od pracy.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane