• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Utrudniona walka z brzydotą. Ustawa krajobrazowa zostanie zlikwidowana?

Krzysztof Koprowski
5 czerwca 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Ustawa krajobrazowa pozwalała jednym dokumentem uregulować wszystkie nośniki reklamowe w mieście. Propozycja ministerstwa znacznie ograniczy taką możliwość. Ustawa krajobrazowa pozwalała jednym dokumentem uregulować wszystkie nośniki reklamowe w mieście. Propozycja ministerstwa znacznie ograniczy taką możliwość.

Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju planuje zmienić przepisy określające lokalizację reklam w Polsce. Ustawa krajobrazowa, która jeszcze nie zaczęła w pełni funkcjonować w większości miast - zdaniem ministerstwa - wymaga zmian. Nowe przepisy mogą bardzo utrudnić walkę z brzydotą i zalewem reklam.



Dlaczego ministerstwo chce utrudnić walkę z brzydotą reklamową w Polsce?

Po raz kolejny w ostatnich miesiącach wraca temat nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Jeszcze niedawno spekulowano, że kolejna odsłona tego dokumentu - po wcześniejszej rezygnacji z tzw. kodeksu urbanistyczno-budowlanego - trafi do kosza.

Okazuje się jednak, że prac nad nowelizacją ustawy nie przerwano, a wręcz przeciwnie - właśnie opublikowano jej szkic.

Tym razem największe zastrzeżenia budzą proponowane przez Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zapisy dotyczące reklam, które właściwie likwidują przyjętą w 2015 r. tzw. ustawę krajobrazową.

Zamiast ustawy krajobrazowej, na bazie której przyjęto już m.in. uchwały w Gdańsku i Sopocie, proponuje się niejako powrót do sytuacji sprzed czterech lat, czyli wpisywania zasad sytuowania nośników reklamowych do nowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Gdańska uchwała krajobrazowa wraca w pełnym brzmieniu


Sopocka uchwała krajobrazowa wchodzi w życie



Regulacja reklam ponownie w planach zagospodarowania?



Ich przygotowanie jest jednak długotrwałe i w przeciwieństwie do uchwały krajobrazowej obejmuje tylko niewielki wycinek miasta. Tam, gdzie planów brakuje, regulacje dotyczące reklam będą mogły odbywać się w ramach tzw. standardów urbanistycznych (dotychczas nie było takiego narzędzia prawnego).

W projekcie ustawy rezygnuje się ponadto z prostego nakładania kar za nielegalną reklamę przez samorządy na rzecz żmudnego postępowania prowadzonego przez lokalne inspektoraty nadzoru budowlanego.

Reklama tak długo, jak chce tego właściciel nieruchomości



Dodatkowo, właściciele nieruchomości będą mogli występować z roszczeniami, jeżeli nowy plan zagospodarowania będzie dla nich oznaczał ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości, czyli np. zabraniał sytuowania kolejnych nośników reklamowych, z których dotychczas czerpali dochód. Podobna sytuacja mogła mieć miejsce także przed wejściem w życie ustawy krajobrazowej.

- Oznacza to powrót do dotychczasowego bałaganu, w którym każdy plan odmiennie reguluje kwestie reklamowe, w zależności od indywidualnych przekonań projektanta planu i bieżących praktyk rynku reklamowego w okresie opracowywania dokumentu - ocenia Wojciech Wagner, zastępca dyrektora Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy, który jeszcze przed ministerstwem ujawnił proponowaną listę zmian w ustawie - Likwidacja kluczowego dla uchwały krajobrazowej obowiązku dostosowania istniejących reklam do nowych przepisów przekreśla możliwość uporządkowania narosłego przez 30 lat bałaganu i sankcjonuje jego trwanie do końca naszego życia.

Jak dbać o krajobraz i estetykę miasta?



Mniejsze kary finansowe za nielegalną reklamę



Negatywnie nowe rozwiązania w zakresie reklam ocenia również Piotr Smolnicki z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który brał udział w przygotowaniach gdańskiej uchwały krajobrazowej.

- W ustawie zawarta została pewna uznaniowość kar i rezygnacja z wysokości kary za każdy dzień. Istnieje też możliwość powrotu do braku skutecznej egzekucji w wyniku bezwładności organów nadzoru budowlanego, a w konsekwencji może doprowadzić do zmarnowania dotychczasowych nakładów poniesionych na egzekucję uchwały krajobrazowej - mówi Smolnicki.
Proponowane zapisy ustawy nadal w pełni pozwalają na realizację budynków z dala od infrastruktury i bez zachowania ciągłości zabudowy. Proponowane zapisy ustawy nadal w pełni pozwalają na realizację budynków z dala od infrastruktury i bez zachowania ciągłości zabudowy.

Standardy urbanistyczne i mniej chaotyczna zabudowa?



Jednocześnie Smolnicki zwraca uwagę na lepsze niż obecnie założenia ustawy dotyczące planowania przestrzennego - przede wszystkim wprowadzenia wspomnianych standardów urbanistycznych, które chociaż częściowo uregulują formę zabudowy na terenach bez planów zagospodarowania.

Warto jednak przy tym odnotować, że mimo wieloletniej krytyki ze strony urbanistów i architektów zapisów obowiązującej ustawy, w znowelizowanej ustawie nadal będzie możliwa budowa nawet wielotysięcznych osiedli bez planów zagospodarowania na terenach z dala od infrastruktury technicznej, placówek oświatowych czy punktów handlowo-usługowych i zarazem przerzucanie na gminę obowiązku rozwiązania tych problemów.

Planowane zmiany w ustawie - wersja z grudnia 2018 r.


Ministerstwo: czekamy na opinie ekspertów



Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju zapewnia, że wciąż możliwe są zmiany w projekcie ustawy, która na razie trafiła m.in. do jednostek samorządowych zajmujących się tematyką planowania przestrzennego.

- Przekazany ekspertom dokument to zarys propozycji projektu. Jego przygotowanie wymaga jeszcze nakładu pracy. Na obecnym etapie chodzi o to, by eksperci już teraz wskazali te najważniejsze kwestie, które mogą wymagać dopracowania czy zmiany. Intencją nowych rozwiązań prawnych nie jest ograniczenie uprawnień gminy do możliwości określania wymagań w zakresie reklam oraz likwidacji sankcji za ich nieprzestrzeganie. Celem jest natomiast włączenie tej kwestii do systemu aktów planowania przestrzennego. Intensywne prace nad projektem są prowadzone w sposób ciągły. Wszystkie uwagi docierające do resortu są na bieżąco analizowane i zostaną uwzględniane w treści projektu ustawy - zapewnia Zbigniew Przybysz z Biura Komunikacji Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju.
Nowa ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym from Trojmiasto.pl

Opinie (198) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    No to macie (9)

    K..a, ci to mieli być lepsi, ci jedyni. Po tamtych skompromitowanych mialo byc juz tylko pieknie, sprawiedliwie i uczciwie. Ale jak lobby reklamowe przybieglo poplakac, to hops. Zostawimy ten syf, ktory codziennie widac na ulicach.

    • 130 8

    • Jeszcze do kompletu brakuje wolności rzygania, gdzie popadnie... (5)

      Taki to naród w większości niestety - jak batem nie postraszysz, to sam jeden z drugim nie zadba, żeby estetycznie było.

      • 13 2

      • Póki co gdańskość to nie naród. Wiec nie obarczaj całego narodu za ustawe władz miasta. (4)

        taka wybraliscie i tak macie. Bedzie teraz jezdzic z okraglym stolem a miasto zostawia syfiarzom rzadzacym de facto w miescie.

        • 2 13

        • Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju (3)

          nie jest organem Miasta Gdańsk. Przeczytaj może, o czym mowa najpierw.

          • 12 2

          • Inwestgda, mowi ci to cos? (2)

            wasza prezydent zajmowala sie tam wyprzedaza gruntow miasta. Zainteresuj sie i nie udawaj greka.

            Czym zajmuja sie spolki miejskie? Kto okleja autobusy ZTM reklamami w przestrzeni publicznej? Miasto.

            • 1 2

            • No i dobrze, a co miasta mają wszystkie grunty w łapie trzymać? (1)

              Pewnie ci się marzy Mieszkanie+ na tych terenach, albo Glińskiemu oddać na jakieś muzeum smoleńskie??

              Oklejanie autobusów - można dyskutować, ale akurat billboardy i obrzygane szyldami budynki to pillniejsza sprawa jest.

              • 4 2

              • Jesli te grunty moga pracowac dla mieszkanców to owszem warto

                Zreszta wtedy odpada problem estetyki w przestrzeni publicznej bo miasto nie moze powiedziec, ze nie moze zadbac.

                • 0 0

    • Tym krajem rzadzili i rzadzą d**ile

      i ciagle mają jakieś problemy nawet tam gdzie ich nie ma.Trzeba tylko dobrej woli i wszystko można zmienić gdy coś jest głupie. Miało byc lepiej i estetyczniej a bedzie dalej syf reklamowy i samowola .

      • 2 0

    • W Gdyni Szczurek jest tak leniwy, że nawet tego nie uchwalił.

      • 1 0

    • Mi reklamy są obojętne

      I nie określiłabym ich jako brzydotę Dla mnie brzydotą są klepiska jakie powstały po wydeptywaniu trawnika. Dlaczego nikt się tym nie zajmie?

      • 0 1

  • (2)

    Znając PiS to jest jakaś zasłona dymna przed czymś znacznie gorszym w tej ustawie. Ostatecznie wrócą zapisy dot. reklamy, ale przejdzie przy okazji jakieś deweloperskie łajno.

    • 32 7

    • przygotowanie na jesienne wybory (1)

      Bedzie więcej wielkoformatowych nośników na plakaty wyborcze. I tyle w temacie.

      • 7 1

      • To akurat błędny trop. Z lokalną uchwała czy bez jest zalew badziewia wyborczego.

        • 3 1

  • (1)

    Teraz władze Gdańska będą mówić, że przez to z reklamami się nie da nic zrobić, mimo, że i tak nic nie robią po uchwaleniu uchwały. Pewnie im to będzie na rękę.

    • 8 14

    • Dokładnie tak będzie. Znowu wina PiS. Już widzę jak Ola mówi o zamachu na demokrację, choć palcem nie kiwnęli, by coś zmienić.

      • 2 6

  • Po wyborach a Adamowicz na każdym słupie i bilbordzie nadal. (1)

    Pensje "prezydent" powinna płacić PO albo Bruksela,bo tylko polityką się zajmuje a nie gospodarzeniem Gdańskiem.

    • 10 7

    • Przeklete nazwisko dla Gdańska.

      • 1 1

  • A może tak witrynę sklepu Gdynia ul. Świętojańska 101 posprzątać z pająków ???

    • 6 1

  • Opinia wyróżniona

    wolność! (36)

    Twój teren, stawiaj sobie i reklamuj co chcesz, albo wynajmuj powierzchnię! Niech państwo nie mówi mi co mam robić

    • 20 168

    • Sąsiadowi twojemu też niech państwo nie mówi (10)

      i oby ci chlewnię pod domem wybduował a gnój pod płot rzucał.

      Skąd się tacy ludzie biorą? Masz billboard u siebie i parę stówek na browara z Biedronki, że taki "wolnościowiec" jesteś?

      • 45 4

      • a nawet jeżeli? (9)

        A nawet jeżeli ktoś ma billboard u siebie i parę stówek z tego to co? Gorszy jest? Bo zarabia na swoim gruncie? Każdy na czymś zarabia - jeden na umiejętnościach i wiedzy, inny na tym że ma dom/samochód/koparkę/billboard albo stronę internetową gdzie co chwilę wyskakują reklamy. Czemu właścicieli nieruchomości mamy pozbawić prawa do zarabiania?

        • 3 22

        • (7)

          bo nie do tego służy ten teren.

          Wg twojej logiki - na swoim możesz też zrobić skład odpadów niebezpiecznych z niemiec i kosić gruby hajs no nie? :)

          nie ma to jak myślenie...

          • 19 2

          • co ma piernik do wiatraka (6)

            Billboard nie wpływa na korzystanie z nieruchomości sąsiedniej. Nie jest niebezpieczny, nie truje, nie emituje smrodu, zanieczyszczeń chemicznych, jonowych i innych dziwnych wynalazków. To zwykły plakat jest, jeszcze żaden billboard nikogo nie zatruł (chyba że ktoś próbował zjeść - ale nie słyszałem o takim przypadku).

            • 3 11

            • wszystko sie zgadza, jest tylko jedno ale (5)

              cala dzielnica wyglada wtedy jak tani bazar ze wschodu, albo jak strona pudelka, albo innymi slowy jak stolec przyozdobione wstazkami i kokardka

              • 10 0

              • O wpływie wyglądu sąsiedztwa / dzielnicy na wartość nieruchmości (2)

                kolega Makary pewnie nie słyszał nigdy, albo udaje, że nie słyszał.

                Krajobraz to nasze dobro wspólne i powinniśmy wszyscy o nie dbać, bo póki co czasem cięzko gdzieś oko zawiesić...

                • 11 0

              • czyli o wartość się martwisz a o możliwość zarabiania nie? (1)

                Wartość wynika między innymi z możliwości zarabiania na danej nieruchomości. Jeżeli reklam będzie zbyt wiele, ich koszty spadną i w pewnym zakresie montaż przestanie się opłacać. Tak działa każdy biznes. Póki ludzie sobie mogą zarobić na swoich gruntach lub budynkach, to niech zarabiają - nic mi do tego, nawet jeżeli sam nie mam takich nieruchomości.

                • 3 11

              • bo to mafiny kolega urzędu

                Jak wartosc wzrosnie wyprzeda sie grunty i miasto bedzie coraz mniej dla mieszkanców.

                • 1 0

              • trudno (1)

                I co, zabronisz korzystać ludziom z ich gruntów budynków bo Tobie się nie podoba? To jest ta słynna wolność, którą wczoraj świętowaliśmy? Estetyka to kwestia gustu, jednemu się podoba, drugiemu się nie podoba. Jak ktoś nieładny to każesz mu w torbie na głowie chodzić, żeby nie szpecił?

                • 3 7

              • Miasto moze zostawic sobie wiecej gruntu i nad tymi miec wieksza kontrole.

                Pytanie czemu tego nie robi i wszystko wyprzedaje samemu popadajac w dlugi.

                • 1 0

        • Jedziesz Makary z Bolszewikami..

          Jak chca decydowac to niech teren odkupia spowrotem.

          • 0 2

    • (1)

      Szkoda, że koło Ciebie nie mieszkam, pokazałbym moją wolność na moim terenie, a i jeszcze bym na płocie nakleił Twój komentarz, żebyś wiedział o co chodzi. :)

      • 15 4

      • mieszkasz, mieszkasz

        pokazuj.

        • 0 0

    • Brawo! (1)

      Mi osobiście reklamy nie przeszkadzają. Nie każdy stawia sobie na swoim co chce

      • 6 22

      • Tylko tak Ci się wydaje, że Ci nie przeszkadzają, bo nie masz pojęcia jak ograniczają widoczność przy drogach.

        Po prostu się przyzwyczaiłeś i co jakiś czas skomentujesz: "co za ch@#$ postawił tu ten banner - nic nie widzę"

        Jak nie masz perspektywy jak mogłoby wyglądać to myślisz że nie przeszkadza.

        • 12 3

    • taka opinia jest wyróżniona? (1)

      chyba za d**ilizm :)

      • 7 3

      • dokładnie / genau

        • 0 0

    • nie wiem skąd tyle minusów (9)

      Odnoszę wrażenie, że mamy wciąż mentalność niewolnika, który chce żeby nim rządzić i mu narzucać. To prawda - Twój teren, stawiaj co chcesz, tak długo jak nie utrudnia to korzystania z nieruchomości sąsiednich. Estetyka wizualna nie jest obiektywna, jednemu się podoba innemu nie. Ja uważam forum Gdańsk za jedną z najpaskudniejszych konstrukcji w mieście, nie mam jednak możliwości żeby się jej przeciwstawić - nie mój grunt, inwestor wybudował sobie co mu się podobało (po prostu konsekwentnie omijam). Mój sąsiad ma prawo powiesić sobie na domu reklamę, bo to jego dom, jego własność i ma prawo na tej własności zarabiać pieniądze.

      • 6 17

      • O czym Ty człowieku mówisz? (8)

        Za mordę nas trzeba trzymać, bo z wolności trzeba U M I E Ć korzystać.

        I jak np Twój sąsiad chciałby sobie dom pomalować w Coca-Colę, to powinien tego nie robić z szacunku do otoczenia, a nie z groźby kary.

        Ale tu jest Polska i jak pozwolisz, to wielu z tej wolności skorzysta do bólu...

        O czym my tu mówimy, jak ludzi trzeba straszyć karami ciagle, zeby g*wno po psie posprzątali, chodnika samochodem nie zastawiali i nie wywozili śmieci do lasu? O jakiej wolności?

        • 9 3

        • sąsiad ma prawo (7)

          Sąsiad ma prawo postawić sobie dom w coca colę. To jego grunt i jego dom. Dlaczego ja mam mówić Tobie w jakim domu masz mieszkać? Chciałbyś żebym Ci narzucał jaki masz prawo wybudować sobie dom? Jaki masz mieć płot? Albo co możesz na tym domu namalować, narysować, zamontować? Oczywiście że są jakieś granice wolności (jak ktoś sobie postawi latarnię morską i będzie walił sąsiadom po oczach to od tego są sądy, żeby takie sprawy załatwiać), ale odgórny zakaz montowania reklam uważam, za zbyt daleko idący.

          • 3 6

          • Nie ty masz mi narzucać, tylko ma to być jakiś consensus, (6)

            wynikający z zasad planowania przestrzennego, urbanistyki, estetyki, stanu zastanego, głosu mieszkańców.

            I tak - nie mam nic przeciwko, żeby było to narzucone.

            To, co proponujesz to zdziczenie jakieś. Mamy piękne miejscowości, które właśnie takim myśleniem zostały zdewastowane na zawsze.

            • 3 1

            • co to za consensus? (2)

              Tylko, że tu nikt consensusu nie proponuje. Proponuje się zakaz - nie wolno, bo się estetom nie podoba. Mnie się też wiele budynków w Gdańsku nie podoba i co, nie mam możliwości ich zakazania, bo to nie moje budynki. Jak bym miał swój grunt to bym zatrudnił architekta, który buduje pod moje wytyczne - a nie pod kątem tego czy się sąsiadom podoba czy nie. Muzeum II WŚ pasuje do Gdańska jak świni siodło, kładka na ołowiankę pasuje do okolicy Motławy jak pięść do nosa, forum budynium pasuje do znajdującej się po drugiej stronie ulicy zabudowań głównego miasta jak mucha do tortu i co? I nic. Więc niech sobie ludzie korzystają ze swojej nieruchomości, niech zarabiają pieniądze póki mogą a nam - którzy nie jesteśmy właścicielami ich gruntów, ich domów, nic do tego.

              • 2 4

              • Może zapoznałbyś się najpierw z ustawą krajobrazową

                i wskazał, gdzie tam widzisz zakaz?

                • 0 1

              • Takie właśnie mamy czasy, że wszystko się spłyca i sprowadza do banału.

                Koledze wydaje się, że na złość mu nie pozwalają sąsiedzi postawić billboardu pod płotem a domu pomalować całego na czarno. I będzie się jak koń przy tym upierał, bo jemu też się parę budynków nie podoba i chciałby architekta, co mu zbuduje tak, jak on chce. Otóz szanujący architekt też nie postawi wszystkiego, co klient wymyśli.

                Ale coś ta postawa przypomina - mamy antyszczepionkowców, mamy też już antykrajobrazowców.

                Proponuję chociaż spis treści przejrzeć z jakiegoś podręcznika akademickiego o urbanistyce, planowaniu przestrzennym itp, może coś tam jednak zaświta dlaczego nie byle co i byle gdzie.

                I tu nie chodzi o to, czy coś się człowiekowi podoba, czy nie, nie o architekturze budynków tu mowa, tylko o ich obs**waniu byle czym i stawianiu rozpadających się naczep z reklamami zasłaniającymi widok, dzięki któremu może oko miastowego człowieka a dzięki temu umysł mógłby odpocząć.

                No ale przetłumacz to koniowi - tego nie pomierzysz miarką ani mu za nikt nie zapłaci.

                Ale może dzieci podziękują, że mogły dorastać w otoczeniu szanującym ludzką wrażliwość?

                • 2 2

            • a teraz masz konsensus w rozbudowie i planowaniu miasta?

              rządzi deweloper i to ci mniej przeszkadza niz domek twego sasiada zlokalizowany w zdrowym ukladzie urbanistycznym?

              Ty chyba chcesz rzadow mafijnych i tylko w tym rzecz.

              • 1 0

            • Zniszczyli to włodarze uklady urbanistyczne i charakter naszego pieknego miasta. (1)

              Czyli twoi idole obecni.

              • 0 0

              • No ja wiem zawsze ktoś inny zniszczył, bo nie suweren przecież.

                Może lepiej najpierw popatrzeć na swoje podwórko?

                • 0 1

    • ja buraku tobie pod onem postawie świniarnie bedziesz zapachy chlewu wąchac 24 na dobę!! (1)

      tylko potem nie płacz ze ktoś twoja wolność ogranicza!!

      • 9 3

      • kolega pewnie od tych co walczą z hejtem :)

        • 5 2

    • Wybierz się do jakiegoś bardziej cywilizowanego kraju (5)

      i zobacz jak wygląd świat bez reklamowego syfu.

      • 8 2

      • a co ma cywilizacja do tego? (4)

        Są różne kraje, które różnie podchodzą do tego tematu. Spójrz na niektóre państwa Azji, które są bardzo cywilizowane a reklam dookoła pełno, świecących, kolorowych, mrugających a nawet wydających różne dźwięki. Co kraj to obyczaj.

        • 2 7

        • np Indie cywilzacja po calosci, rzeki smieci, ludzie zyjacy w warunkach kloszardzich (2)

          co kraj to obyczaj, ja p...

          • 4 1

          • Indie to nie cała Azja (1)

            Są Indie jest i Japonia. Są chińskie miasta pełne kolorowych, rozświetlonych budynków, z ruchomymi reklamami świetlnymi, w Europie jest Londyn ze słynnym Picadilly Circus, jest nowojorski Times Square w USA. Każdy kraj, każde miasto ma swoje podejście, nie widzę konieczności podążania za tymi rozwiązaniami, które akurat reklam zakazały.

            • 2 4

            • Rozświetlone centrum Tokio albo Picadilly Circus

              porównuje do szmat i rozapadających się billboardów i przyczep bez kół postawionych w błocie...

              No koń by się uśmiał :)))

              • 1 1

        • Właśnie sam potwierdziłeś, że ma cywilizacja do tego

          Właśnie dlatego, że tu jest Europa, nie Azja.

          • 0 2

    • Makrary Tacka - brawo!

      wreszcie znalazł się ktoś, kto ma odrobinę oleju w głowie

      • 2 3

  • (1)

    boli was to że ktoś chce skończyć z waszym lex deweloper i ustawianiem rzeczywistości pod bogatych i uprzywilejowanych
    estetyka was boli? to może udawani "dziennikarze" wybierzecie się do meliny znaczy tunelu pod torami w centrum gdańska?!
    może sfotografujecie dziurawe jak po wojnie chodniki i brak infrastruktury dla pieszych?!
    to was nie boli co?
    lepiej wróćcie do peanów wczorajszego upolitycznionego na maksa w gdańsku dnia

    • 10 19

    • chyba żyjemy w dwóch różnych miastach. albo więcej - w dwóch różnych rzeczywistościach...

      • 0 3

  • Jeśli ma się dobrą wolę...

    ...i słuszny cel przed sobą, nie potrzebne są odgórne ustawy. Czym kierują się urzędnicy, że efekt jest, jaki jest?

    • 2 5

  • To teraz niech każdemu politykowi (2)

    wystawią przed oknem wielki świecący bilboard.

    • 10 3

    • Każdemu politykowi PiS bo to oni wprowadzają szmata reklamowa plus

      • 5 1

    • Biznes Dobrej Zmiany się kręci.

      Szyszko pozwolił wyciąć drzewa z działek i posesji, teraz czas postawić tam reklamy. Pięknieje nam ta Polska pod rządami PiSu, a prezes jeździ po kraju i patrzy.

      • 3 0

  • Pi....ony PiS!! (2)

    Już widać kto głosuje na tych bandytów - bandyci.
    Proste jak drut.

    Rżną nas i mówią, że zapłacą nam 5 set minus. A ta kasa skąd? dodrukowali sobie? Nie, nam zabrali. Hahahahahaa. To ja cię okradnę i powiem że dam tobie z tego 30%. Buahahahahaa.
    jełopy dalej w to wierzą.

    A Polska stacza się po równi pochyłej. Cwaniaczki doją nas jak chcą a ciemny lud to kupi.

    Proponuję jeszcze usunąć zapisy o samowolach budowlanych bo to uderza w biznes budowlany.

    • 17 10

    • (1)

      Jest wycie, jest znakomicie :)

      • 2 2

      • Sprawdź śmietnik, gdzieś tam leży twój mózg.

        • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane