- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (77 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (506 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (281 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (134 opinie)
- 6 Sprzątanie świata w sobotę. Przyłączysz się? (73 opinie)
Uwaga na fałszywe pracownice spółdzielni i... fałszywą pielęgniarkę
W Sopocie po raz kolejny pojawili się oszuści próbujący wykorzystać łatwowierność starszych mieszkańców miasta. W ostatnich dniach doszło do dwóch kradzieży metodą "na pracownicę spółdzielni mieszkaniowej". W jednej z nich brała też udział kobieta podająca się za pielęgniarkę przysłaną przez przychodnię.
Po chwili do mieszkania staruszki zapukała kolejna kobieta - powiedziała, że jest pielęgniarką i przysłano ją z przychodni, aby mogła zbadać 81-latce ciśnienie.
Początkowo seniorka zaczęła wykonywać polecenia trzech kobiet, jednak po chwili, kiedy nabrała podejrzeń, wyprosiła je z mieszkania i zadzwoniła na policję. Niestety, okazało się, że złodziejki i tak wyniosły z jej mieszkania pieniądze - ok. 4 tys. zł.
To niejedyny podobny przypadek, do którego doszło w ostatnim czasie w Sopocie.
- Kilka dni wcześniej inna kobieta, podając się za pracownicę spółdzielni mieszkaniowej weszła do mieszkania starszego małżeństwa i wykorzystując nieuwagę domowników ukradła biżuterię oraz laptopa - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policja radzi, jak nie zostać ofiarą oszustów i złodziei:
- przed otwarciem drzwi spójrzmy przez wizjer i sprawdźmy, kto jest po drugiej stronie,
- jeśli nie znamy odwiedzającego - spytajmy go o cel jego wizyty, zapnijmy łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprośmy o pokazanie dowodu tożsamości, legitymacji służbowej lub identyfikatora; uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością,
- w razie wątpliwości umówmy się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej instytucji),
- w sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast zadzwońmy na policję lub zaalarmujmy otoczenie,
- gdy już wpuścimy obcą osobę, nigdy nie zostawiajmy jej samej w pomieszczeniu,
- bądźmy też czujni, bo fałszywy pracownik instytucji celowo może nas poprosić o przejście do kuchni lub łazienki, by coś tam sprawdzić, a w tym czasie kolejna osoba niepostrzeżenie wchodzi do naszego mieszkania i przeszukuje pomieszczenia, w których nas nie ma.
Opinie (59) 10 zablokowanych
-
2019-05-13 16:15
czy karty kredytowe i płatnicze (3)
tez kradną tacy oszuści? Czy tylko pieniądze?
Bo ja wszystkie pieniądze mam w banku. Ale ostatnio pisali, ze mój bank ma kłopoty jakieś i może być przejęty przez inny bank. Może tak być jak z OFE raz jeden rząd potem drugi przejął aktywa a ja bez oszczędności w OFE jestem teraz.- 11 0
-
2019-05-13 17:48
To ze bank jest przejmowany przez inny bank wcale nie znaczy ze ty stracisz pieniadze. (2)
To jest dzisiaj rzecz na porzadku dziennym ze banki zmieniaja wlascicieli albo lacza sie a czasem dziela. Oczywiscie ty musisz sledzic co sie dzieje z twoimi pieniedzmi ale o kazdych zmianach w banku panstwo jest informowane na biezaco. Nie ma czegos takiego ze banki dokonuja takich zmian po cichu i rzad w Warszawie nic o tym nie wie. Poza tym za nim otworzysz gdzies konto to trzeba sprawdzic on line wszystkie dostepne informacje na jego temat. Teraz jest pelno bankow i biur ubezpieczeniowych gdzie mozna lokowac swoje pieniadze. To nie stare czasy ze byl tylko jeden bank w Polsce PKO. A natomiast karty kredytowe i debitowe gina setkami dziennie. To takze dzieje sie na porzadku dziennym. Jak tylko zauwazysz brak karty to natychmiast skontaktuj sie z najblizsza branza twojego banku albo dzwon pod bezplatny numer do glownego biura bankowego skad karty wysylaja do swoich klientow. Oni natychmiast zablokuja karte i jej numer. Takze nie stracisz pieniedzy a nastepna karte albo otrzymasz droga pocztowa albo niektore banki maja maszyny do wyciskania numeru na nowych kartach i otrzymujesz nowa karte natychmiast. Polecam od razu takze zmienic numer PIN.
- 1 0
-
2019-05-13 22:56
ok rozumiem. (1)
to poradź mi jeszcze, proszę, jak odzyskać oszczędności z OFE.
- 1 0
-
2019-05-14 18:04
OFE to nie bank ani biuro ubezpieczeniowe.
- 0 0
-
2019-05-13 17:28
W Polsce przeciez obowiazuje ochrona danych osobowych. (1)
To skad oszusci dowiaduja sie o stanie posiadania u emerytow? Przeciez nie probuja oszukac mlodych tylko starych. Musza wiec miec dojscie do informacji o osobach prywatnych i koncentrowac swoje "wysilki" na nabieranie starszych zniedoleznialych ludzi.
- 12 0
-
2019-05-13 20:45
Myślę że rekonesans
Im mniej osób postronnych bywa w naszym mieszkaniu tym lepiej.
Wiadomo że dowóz pralki wraz z montażem i wniesieniem to fajna opcja, ale chyba jest lepiej takie rzeczy robić z zaufanymi i osobami.- 4 1
-
2019-05-13 17:46
Ochronę
danych osobowych a tym kraju to sobie można wsadzić w tube !!!!!!
- 9 0
-
2019-05-13 17:53
Żeby tak do mnie taka fake pielegniarka wpadła.
- 9 0
-
2019-05-13 19:13
w Sopocie mieszka duzo starszych ludzi (2)
sama słyszałam od kilku osób o tej akcji z fałszywymi pracownicami administracji, społdzielni, ale jak widac ludzie dalej się nabierają. Gardze takimi mendami co zerują na bezbronnych ludziach
- 10 1
-
2019-05-14 13:33
Tak ale jakieś dwa miesiące temu my tez mieliśmy dzwonek do drzwi i panie niby ze spółdzielni chcące sprawdzić układ mieszkania i gdzie mamy liczniki. Nie wpuścilismy bo przecież w blokach liczniki sa w tych samych miejscach. Po telefonie do spółdzielni okazało się ze to faktycznie byly ich pracownice ale żadnej info o takiej akcji nie było. Precz ze Spoldzielniami!
- 1 0
-
2019-05-14 14:35
Gdyby do nas przyszły rzekome pracownice spółdzielni, to wiadomo by było, że to ściema, bo nasza spółdzielnia
to siedzi za biurkami.
- 0 0
-
2019-05-13 20:37
Terne Roma śpiewa nam : daj pieniądze , babciu, daj!!
Tabory cygańskie zjechały na wybrzeże
- 3 0
-
2019-05-13 20:57
Jesli wejda trzy osoby i rozleza sie po mieszkaniu to jak je upilnowac? Starosc jest straszna, demencja, latwowiernosc i radosc,ze ktos sie nami, starymi, zainteresowal. No i oczywiscie naiwnosc,ze ludzie sa tylko dobrzy.
- 17 0
-
2019-05-14 06:44
Moja babcia padła ofiara zlodziejek z "administracji" w listopadzie 2018. Sprawa oczywiscie umorzona. Jeśli ktoś z Was lub Waszych bliskich był poszkodowany i ma jakieś przypuszczenia bądź domiemania kto to moze byc to czekam na kontakt.
- 0 0
-
2019-05-14 14:46
Nie trzeba wpuszczać złodzieja, żeby mieć straty. Wystarczy wpuścić ekipę wymieniającą piony wodne
na zlecenie spółdzielni. "Fachowcy" latali w tą i z powrotem, nabrudzili, poniszczyli, a na protest mieszkańców powiedzieli, że ludzie mają wszystko poniszczone, a potem mówią, że to oni zniszczyli. Ciekawe, bo przed ich wejściem wszystko było całe, a po wyjściu połamane i podbijane, a jedzenie rozmrożone, bo nie pytając nikogo, wiertarki podłączyli do gniazdka, do którego była podłączona lodówka (wyciągnęli wtyczkę od lodówki i podpięli swój sprzęt). Mieszkańców wywalili z kuchni i panoszyli się jak w jakimś socialu, a mieszkanie własnościowe. Spółdzielnia na skargę reagowała na zasadzie "Oj, co się czepiacie, przecież jak jest remont to musi być hałas, brudno. Macie nowe rury.". Koszmar!!! I same straty...
- 0 1
-
2019-05-14 16:33
Tylko wysokie kary
Prawo powinno karać za takie czyny bardzo surowo, nawet kilkanaście lat paki z przymusowym skierowaniem do ciężkich robót. Złapana osoba na gorącym uczynku, bezwzględne więzienie i transport od razu do sędziego i do paki na kilkanaście lat bezwzględnego więzienia. Jestem przekonany, że amatorów takiego " łatwego" zarobku byłoby zdecydowanie mniej lub wcale.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.