- 1 Tam z Gdańska jeszcze nie lataliśmy (121 opinii)
- 2 Ruszył remont, którego nikt nie chciał zrobić (14 opinii)
- 3 Dał popis przed policjantami. Zatrzymali go (80 opinii)
- 4 1 tys. za przywiązanie psa przed sklepem (414 opinii)
- 5 25 lat więzienia za zabójstwo 84-latki (107 opinii)
- 6 Czy były problemy z pociągami Newagu? (82 opinie)
Uwaga, tramwaj! Dlaczego kierowcy ich nie zauważają?
W środę zderzenie na przejeździe tramwajowym na Jana z Kolna, w czwartek kolizja na Marynarki Polskiej z Wyzwolenia
- to tylko dwa ostatnie przykłady kolizji na krzyżówkach jezdni z torowiskami tramwajowymi. Z czego wynika fakt, że kierowcy "na pewniaka" wjeżdżają pod jadące na zielonym świetle tramwaje?
- W czwartek rano: stłuczka osobówki z tramwajem na przejeździe przez skrzyżowanie na Marynarki Polskiej z Wyzwolenia.
- Dzień wcześniej: kolizja bmw na Jana z Kolna.
- Początek lipca: porsche zderza się z tramwajem przy pętli w Oliwie.
- Wrzesień 2020 r.: osobówka wjeżdża pod tramwaj na al. Hallera.
- Miesiąc wcześniej: kierowca skody nie zauważa tramwaju przy pętli Łostowice Świętokrzyska.
- Styczeń 2020 r.: pesa uderza na przejeździe w osobówkę na łódzkich tablicach rejestracyjnych.
- Kilka dni wcześniej: o sile i masie "szóstki" jadącej w kierunku Łostowic przy Bażyńskiego przekonuje się osobowa kia.
- Jesień 2019 r.: "stopiątka" wysyła do zakładu blacharskiego kierowcę taksówki przy ul. Kołobrzeskiej.
- Marzec 2019 r.: nadzór ruchu wstrzymuje tramwaje we Wrzeszczu po zderzeniu "piątki" z dostawczakiem na al. Hallera.
- Początek 2019 r.: taksówka traci połowę maski po kolizji na Jana z Kolna.
- Jesień 2018 r.: audi nie bez szwanku wychodzi ze zderzenia z tramwajem na Przeróbce.
Zobacz także:
Nie ma miesiąca bez auta na torowisku
Brak świateł, gapiostwo, głośna muzyka...
Dlaczego kierowcy na dobrze widocznych i właściwie oznakowanych przejazdach tracą głowę i pakują się pod prawidłowo jadący tramwaj?
Od sierpnia 1896 r., a więc od czasu uruchomienia pierwszego elektrycznego tramwaju w Gdańsku, minęło już ponad 125 lat, a mimo to wciąż zdarzają się kierowcy, którzy wydają się być zaskoczeni obecnością pojazdów szynowych w Gdańsku.
Historia tramwajów w Gdańsku
Pierwszy środek miejskiego transportu zbiorowego w Gdańsku został uruchomiony w 1864 r. Był to omnibus konny, który obsługiwał trasę z Gdańska aż do Sopotu. Na tramwaj elektryczny trzeba było poczekać do 1896 r.
Dowiedz się więcej:
Historia tramwajów w Gdańsku
Poza ignorowaniem oznakowania i nieznajomością miasta przez kierowców spoza Trójmiasta jedną z przyczyn częstych stłuczek na przejazdach jest brak na nich... sygnalizacji świetlnej. Nie wszystkie krzyżówki torowiska z jezdnią ją posiadają, a kierowcy przyzwyczajeni do bezkolizyjnych skrzyżowań sterowanych światłami tracą czujność i przekonani, że mają pierwszeństwo, wjeżdżają na torowisko, którym akurat jedzie tramwaj.
Przypomnijmy, że zagubienie i brak czujności to przyczyny jednego z najpoważniejszych wypadków na przejeździe tramwajowym, do którego doszło przy Bramie Wyżynnej, gdzie kierowca niemieckiego autobusu zgubił drogę, chciał zawrócić i wjechał pod prawidłowo jadący tramwaj.
Nagranie wypadku z września 2019 r.
Tunel, obwodnica, wiadukt na Hallera, przejazdy tramwajowe - w tych miejscach kierowcy tracą głowę
Według policyjnych statystyk na drogach i torowiskach w Gdańsku dochodzi średnio do jednego wypadku i 2-3 kolizji miesięcznie. W skali roku to kilkanaście wypadków i ok. 30 stłuczek, które sprawiają nie tylko problemy samym kierowcom i narażają ich zdrowie i życie, ale przede wszystkim mocno komplikują funkcjonowanie komunikacji miejskiej.
Często aby usunąć z torowiska uszkodzone auto, na miejsce trzeba wzywać służby drogowe i straż pożarną, a wstrzymany ruch tramwajów generuje opóźnienia, nerwy pasażerów i zmusza przewoźników do uruchamiania zastępczej komunikacji autobusowej.
Jak tego uniknąć?
- Na przejazdach kolejowych i tramwajowych dochodzi do zdarzeń głównie w wyniku niewłaściwej obserwacji oraz nieuwagi kierujących samochodami - potwierdza obserwacje naszych czytelników Monika Falkowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W tego typu miejscach nie można sobie na to pozwolić, bo samochód w zderzeniu z tramwajem jest na przegranej pozycji. Należy pamiętać, że pojazd szynowy ma dłuższą drogę hamowania i pomimo że bardzo często motorniczy zauważy niebezpieczeństwo, nie jest w stanie zatrzymać pojazdu. Przepisy są precyzyjne i wyraźnie nakładają obowiązki na uczestników ruchu drogowego.
Zgodnie z art. 28 Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu oraz przejeżdżając przez przejazd tramwajowy, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność.
- Szczególnie ważne jest, aby kierowca, zanim wjedzie na tory tramwajowe, upewnił się, czy nie zbliża się pojazd szynowy - dodaje Falkowska.
Opinie wybrane
-
2021-09-03 19:42
Ludzie jeżdżą i nie myślą przy okazji (4)
Ślepo zapatrzeni w nawigacje to najgorszy model kierowców.
Co do tramwajów,raz na Grunwaldzka/Miszewskiego widziałem jak tramwaj ruszył mimo,że widział Fabie która nie zdążyła zjechać z torów. Normalnie celowo ją przekosił.- 15 9
-
2021-09-03 22:19
Nawigacja mówi, nie patrzysz w nią
po prostu dekle co prawa jazdy nie powinny mieć. 60% kierowców na przymusowe szkolenie, kary, albo odebranie pojazdu
- 3 0
-
2021-09-04 17:39
Me (1)
Widziałam podobna sytuację pare lat temu Grunwaldzka/Miszewskiego. Motorniczy mimo że widzial kierowcę wjechał w Niego. Wprawdzie delikatnie. ...nauczka? Pamiętam radość i szeroki uśmiech Pana motorniczego. Pomyślałam że może to być drażnionce dla motorniczych jak codziennie jeżdżą ta trasa i pewnie zdarza się to notorycznie. Tylko czy ten Kierowca tam specjalnie stoi?
- 0 3
-
2021-09-04 22:28
kiedyś motorniczy mógł takiemu id**ocie przywalić w głupi łeb wajchą tramwajarska
a dziś zrobili te wajchy nie zejmowalne i nie odkręcane ... i jeszcze plastikowe zamiast mosiężnego ciężkiego odlewu ... jak dawniej
- 1 0
-
2021-09-06 03:33
Wina kierowcy Fabii. Po co wjeżdżał na torowisko?
Przepisy mówią jasno. Powinien stracić prawo jazdy i już
- 0 0
-
2021-09-03 10:29
Kierowcy widzą wyłącznie inne samochody. (5)
To znany problem na przejściach dla pieszych i przejazdach rowerowych. Motocykli na jezdni też potrafią nie zauważyć, i nie mówię tu o przecinakach tylko zwykłych miejskich skuterach i 125-tkach.
- 72 12
-
2021-09-03 14:26
Należy ich wysłać (1)
Do lekarza od oczu.
- 2 2
-
2021-09-03 15:25
chyba do lekarza od czterech liter
bo im się samochód tam przykleił
- 6 4
-
2021-09-03 15:48
rowerzyści też nie są święci
przejeżdżają przez przejścia dla pieszych, rozjeżdżają pieszych na chodniku. Szczególnie fajni są tacy pędzący slalomem na chodniku pomiędzy pieszymi. Nie rób drugiemu co tobie niemiłe.
- 7 3
-
2021-09-03 17:57
Bardzo trafne stwierdzenie
Zapytaj się dowolnego kierowcy, podchwytliwe pytanie, radzę spróbować. Gdy się rozgląda na skrzyżowaniu lewo prawo to czego szuka wzorkiem. Gwarantuję że każdy odpowie samochodu. Często nauki jazdy mają ten problem z kursantami że rozglądając się wzrokiem szukają samochodu.
- 4 0
-
2021-09-03 19:46
Margines
Spora większość puszcza pieszych. Sprawa rowerów jest trudniejsza,często zza żywopłotu czy budynku na pełnym gazie wyskakują. Kierowca próbując skrecić musi niestety wjechać na drogę rowerową i często na niej stanąć ustępując pierszeństwa. Drogi rowerowe są zbyt blisko jezdni.
- 5 2
-
2021-09-03 09:51
Ludzie z miast gdzie tramwaje nie jeżdżą nie są do nich przyzwyczajeni (28)
A ich oznakowanie nie jest jednoznaczne. Jak również same przejazdy znajdują się w miejscach na których ani przed ani za torami nie można się zatrzymać bo blokujemy ruch. Gdańsk jest za biedny żeby zrobić z tym porządek .
- 91 59
-
2021-09-03 09:57
tak jak ten samochód z GD (4)
- 11 6
-
2021-09-03 10:39
Na 12 zdjęć jeden z rejestracją GD (1)
- 7 4
-
2021-09-03 10:48
Na 3 zdjęcia z rejestracją jeden z GD.
Nie manipuluj.
- 2 9
-
2021-09-03 10:56
a co ma do tego rejestracja GD skoro osoba jest tu dwa 3 lata`
a egzamin u siebie na wsi.
- 20 4
-
2021-09-03 12:11
rejestracja GD to jedno, kierowca z GD to drugie
to chyba proste i logiczne, czy jeszcz nie doszedles do tego levelu ?
to chyba oczywiste ze wszystkie sluzbowe samochody na tablicach z poza Gdanska, nie maja kierowcow z poza Gdanska.- 4 4
-
2021-09-03 10:05
(11)
Problem jest w tym, że obecnie połowa mieszkańców Gdańska pochodzi z miejscowości gdzie nie ma tramwajów.
- 13 7
-
2021-09-03 10:40
Spoko.
Drugie pokolenie już oswoi się z tymi "cudami" techniki, a trzecie uzna tramwaje za normalny element życia w mieście.
To tak jak z frakiem.
Dobrze leży w trzecim pokoleniu.- 13 3
-
2021-09-03 10:40
(8)
I to jest argument? Przed przejazdem kolejowym też się nie zatrzyma bo "w miejscowości, z której pochodzi" nie ma pociągów? Inna sprawa, ze jeżeli ktoś jest lub chce być mieszkańcem Gdańska to może czas się przyzwyczaić do tramwajów. W Gdańsku torowiska są w większości wyodrębnione i naprawdę trzeba się postarać, żeby wjechać w tramwaj - umówmy się to nie jest hulajnoga.
- 16 3
-
2021-09-03 10:50
To ja Ci powiem jak to wygląda z perspektywy przyjezdnego. (6)
Chcę skręcić w lewo w Rajską. Widzę tory. Widzę czerwone za torami i samochód przed nim.
Zatrzymuję się przed torami. Dwóch frustratów za mną zaczyna trąbić, po czym objeżdżają mnie i wciskają się przede mnie stając na torach.
Przekaz jest prosty. Ruch drogowy zawsze będzie równał do najgorszych.- 14 10
-
2021-09-03 11:21
O tym właśnie jest mowa.
To są migranci z miejscowości, przez które biegnie jedna droga wyasfaltowana w ramach programu tzw. schetynówek.
Jak taki kierowczyk ma ogarnąć skrzyżowanie w centrum miasta?
Zbyt dużo wymagasz od suwerena.
Przypomnij sobie co Kurski mówił o sympatykach ***uaru.- 10 7
-
2021-09-03 11:24
Tam sygnalizator jest dopiero przed jezdnią w kierunku Wrzeszcza.
Jak nie jedzie żaden tramwaj i jest miejsce, to możesz spokojnie przejechać przez torowisko i stanąć przed światłami.. Oczywiście jak tego miejsca nie ma, to nie wolno wjeżdżać na torowisko i na nim czekać na zielone.
- 8 0
-
2021-09-03 12:07
To po co zatrzymujesz się przed torami, (3)
skoro nie ma tam linii zatrzymania?
- 4 8
-
2021-09-03 12:51
Oho, już słoiki minusują
więc specjalnie dla poszerzenia Waszej wiedzy uzupełnię: jeśli nie ma linii zatrzymania przed torami, to czerwone światło nie zatrzymuje nas przed nimi (nie wyklucza się to z zatrzymaniem na chwilę celem rozejrzenia się), tylko przed sygnalizatorem.
- 5 7
-
2021-09-03 15:48
Nie zrozumiałeś? (1)
Przecież wyraźnie jest napisane, że jest światło, samochód, tory, za torami się zatrzymuje. Idioci-frustraci wjeżdżają na tory, co jest łamaniem przepisów (nie wolno wjeżdżać na tory, tak jak na skrzyżowanie, jeśli nie ma możliwości przejechania dalej/opuszczenia go). Doszkól się, bo aż strach, co Ty na ulicach możesz wyprawiać...
- 7 3
-
2021-09-04 13:52
Bzdury piszesz. Sygnalizator jest parę metrów za torami przed skrzyżowaniem, jeśli ktoś zatrzymuje się jako pierwszy przed torami a nie przed światłami to jest dzbanem i wygrał prawko w zdrapce
- 0 0
-
2021-09-03 14:57
Tak tak rozumuje naród polski, dumny naród polski.
Zawsze w kontrze, nie ważne do czego.
- 2 1
-
2021-09-03 11:49
a co mnie obchodzi że tam skąd pochodzą ich nie ma? przepisy dotyczą wszystkich, na kursie przepisy dotyczące tramwajów powinny być wyłożone, w testach też są. Nie ważne czy zdajesz w gdańsku czy w koziej wólce.
- 8 0
-
2021-09-03 10:09
Brakuje w ankiecie (2)
Wjeżdżają na skrzyżowanie bez upewnienia że mogą je opuścić. Jak większość pacanów, którzy przez to blokują ruch.
- 18 0
-
2021-09-03 15:14
To jest taki sam problem, jak zapadnięte studzienki na jezdni.
Jedno i drugie świadczy o profesjonalizmie.- 0 1
-
2021-09-03 15:48
Dokładnie!
A to najwłaściwsza odpowiedź. Nawet tu w komentarzach widać, że niektórzy nie ogarniają tego przepisu. Zgroza.
- 4 0
-
2021-09-03 10:35
To może jadąc do obcego miasta kierowca się zorientuje czy są w nim tramwaje i w ogóle inni uczestnicy ruchu, nie tylko kierowcy samochodów osobowych.
- 3 0
-
2021-09-03 10:37
Prosta sprawa zlikwidować tramwaj i nie będzie wypadków (1)
- 4 10
-
2021-09-03 23:50
albo zlikwidować samochody
albo skrzyżowania z torowiskami
- 0 0
-
2021-09-03 10:44
Tramwaj na żółtym trójkącie jest niejednoznaczny? :D
Tego znaku uczą chyba nie tylko w miastach z tramwajami?
- 9 1
-
2021-09-03 10:55
dokladnie sloiki powinny zdawac
egazmin drugi raz z jazdy w Gdańsku
- 5 3
-
2021-09-03 12:12
powiedz mi w ktorym miejscu oznakowanie jest nie jednoznaczne ?
poza tym, to chyba logiczne ze jak przejezdzasz przez tory to trzeba sie upewnic, no chyba ze jestes kierowca ktory jak widzi zielone to jedzie bez patrzenia lewo/prawo
- 6 1
-
2021-09-03 19:55
zwykła bezczelność
Wielu kierujących autami lekceważy wszystko i wszystkich- pchają się na inne auta, na ścieżki rowerowe ( często na nich stają), przejścia dla pieszych, drogi leśne i parkowe.... I jeszcze pyszczą
- 0 1
-
2021-09-05 10:18
Jednym słowem
wiocha jeżdzi w wielkim mieście.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.