• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uważaj przechodząc obok budowy Neptuna we Wrzeszczu

Meg
4 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Najwyższe współczesne budynki Trójmiasta
Wjazdu na budowę biurowca we Wrzeszczu pilnuje ochrona, ale - przy tak dużej budowie - ruch ciężarówek jest spory. Tuż za ogrodzeniem dźwig podnosi z ziemi kolejne elementy konstrukcji budynku.  Wjazdu na budowę biurowca we Wrzeszczu pilnuje ochrona, ale - przy tak dużej budowie - ruch ciężarówek jest spory. Tuż za ogrodzeniem dźwig podnosi z ziemi kolejne elementy konstrukcji budynku.

Budowa Centrum Biurowego Neptun toczy się w centrum miasta zobacz na mapie Gdańska, działka którą do dyspozycji ma wykonawca obiektu jest ekstremalnie mała. Nie został także zamknięty chodnik obok budowy. Nasza czytelniczka ostrzega pieszych, którzy tamtędy przechodzą, zwłaszcza w czasie rozładunku ciężarówek.



Oto opowieść naszej czytelniczki, Meg:

Przechodziłam obok budowy wieżowca Neptun we Wrzeszczu - od strony banku PKO w stronę kasyna, około godz. 17:10. Obok ogrodzenia budowy zaparkowało kilka samochodów, kręciło się też wielu robotników i przejście było utrudnione. Przede mną szło kilka osób, które zostały przepuszczone, ale ja się nie załapałam i przede mną znalazło się dwóch robotników. Jakoś jednak wszyscy piesi ruszyli do przodu. W międzyczasie inni pracownicy budowy rozładowywali coś z samochodów.

Kiedy mijałam półciężarówkę, coś uderzyło mnie w prawą nogę. Jeden z pracowników budowy wyjmował jakiś ciężki sprzęt z samochodu i zahaczył o mnie. Uderzenie było mocne, a waga tego sprzętu wystarczająca, by uniemożliwić mi swobodne chodzenie przez następne godziny. Robotnik przeprosił mnie, ale moim zdaniem, przeprosiny nie wystarczają w takim przypadku. Oczywiście byłam zła, bo bardzo bolało, ale coś tam powiedziałam i poszłam dalej.

Chcę zwrócić uwagę na to, że to przejście dla pieszych jest zupełnie niezabezpieczone. A gdyby zamiast mnie, w tamtym momencie przechodziło obok tego pracownika małe dziecko albo starsza osoba? A gdyby robotnik upuścił coś na ziemię albo coś ciężkiego spadło z ciężarówki?! Ja zarobiłam "tylko" porządnego siniaka, boję się myśleć co by było, gdyby robotnik uderzył kogoś mniejszego. Nie zrobił tego specjalnie, ale niefrasobliwość pracowników pilnujących tego terenu i pracujących TUŻ OBOK przechodzących ludzi jest porażająca! Nie można rozładowywać ciężkiego sprzętu, kiedy obok przechodzą matki z dziećmi (widziałam matkę z dziećmi idących przede mną).

Odradzam wszystkim przechodzenie tamtędy. Nie ma specjalnego przejścia dla pieszych ani ogrodzeń od strony ulicy, ani też izolacji od samochodów pracujących tam robotników.

Odpowiada Bożena Wielgo z firmy Budimex, która jest wykonawcą biurowca Centrum Biznesu Neptun:

Sytuacja, którą opisała czytelniczka, nie powinna się zdarzyć. Nie pozwalają na to przepisy obowiązujące na budowie. Samochody są rozładowywane za ogrodzeniem budowy, po wcześniejszym ustaleniu godziny dostawy (mamy tylko jeden wjazd, a na budowę nie może wjechać więcej niż jeden samochód do rozładunku). 

Jeśli nasz podwykonawca złamał przepisy i przystąpił do rozładunku przed wjazdem, zostanie pociągnięty przez kierownictwo kontraktu do odpowiedzialności.

Poszkodowaną czytelniczkę przepraszamy za zaistniałą sytuację.
Meg

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (162) 7 zablokowanych

  • a gdzie jest nadzór budowlany?

    • 1 2

  • zrobili ludziom uprzejmosc by mogli chodzic normalnie cały czas tak stoi ktos i pilnuje (1)

    a teraz przez jedna madralińską zamkna całe przejscie i nie bedzie chodzenia wcale tamta stroną będziecie chodzić na około!!Podziękujcie jej jak spotkacie .

    • 9 5

    • Łachy nie robią

      to centrum miasta, przejście być musi
      a że Pani zachowała się bezmyślnie to inna sprawa

      • 4 1

  • co za glupia baba

    Co za głupia baba :P Skoro nie została już przepuszczona i po co poszła dalej!? Ja na miejscu robotnika jeszcze bym jej pocisnął bo zamkneli przeciez na chwile chodnik, ale nie, wszyscy ida dalej to ja tez pójde. Wgle brak wyobraźni przez głupich ludzi, zamiast przejsc drugą stroną jeśli sie nie chciało czekać to idzie mimo niebezpieczeństwa. Żaden robotnik nie jest winny głupoty innych ludzi

    • 12 4

  • Jakie to polskie

    Typowe narzekanie na wszystkich i na wszystko...

    • 4 3

  • kompletny brak myslenia (1)

    Rozumiem ze zabezpieczenia BHP i tak dalej, ale czy naprawdę tak ciężko myśleć i po prostu samemu tez uważać gdzie się chodzi ?
    Czasami ludzie zachowują się jakby im rozum wyłączyło, robotnik staje przed pieszymi i prosi, żeby nie szli/uważali bo rozładowują ciężki sprzęt, to nie ta Pani musi się wtarabanić "bo inni też poszli". Rozumiem zasady, przepisy, BHP ISO itd ale w 99% wystarczy MYSLEĆ

    • 9 4

    • pretensje

      A pozniej jeszcze pretensje do calego swiata

      • 1 0

  • wyburzyć biurowiec i przywrócić dom towarowy, kto za?

    • 4 5

  • ominięcie zakazu tylko na własne ryzyko

    ta pani powinna iść do psychiatry, a nie o dziennikarza. przejście zostało czasowo zamknięte więc powinna się zakazowi podporządkować. nie dość, że lazła jak krowa to jeszcze okazała się gapą. i to jest właśnie tzw. polactwo.

    • 7 1

  • Ile metrów (3)

    Czy ktoś wie jak wysoki ma być ten budynek ;D ?

    • 0 1

    • 80 do 90m wysokości, chyba 20 kondygnacji

      • 2 0

    • zdecydowanie za wysoki (1)

      • 1 3

      • Za niski

        • 3 1

  • glupia baba, nie mysli

    Przede mną szło kilka osób, które zostały przepuszczone, ale ja się nie załapałam. Jakoś jednak wszyscy piesi ruszyli do przodu. Kiedy mijałam półciężarówkę, coś uderzyło mnie w prawą nogę.Robotnik przeprosił mnie, ale moim zdaniem, przeprosiny nie wystarczają w takim przypadku.

    Mam pytanie: Skoro nie zostala przepuszczona przez robotnikow ktorzy zatarasowali jej droge i sama poszla przez miejsce rozladunku towarow to poco sie pchala i dlaczego ma pretensje? trzeba myslec a nie udawac ze jest sie swieta krowa. :P Glupia baba

    • 13 1

  • Ja tam kiedyś o mało nie zarobiłem metalowymi wrotami na budowę (1)

    które ktoś od środka właśnie otwierał i puścił je przy wietrznej pogodzie
    na szczęście zdążyłem odskoczyć,
    tam panuje niezły chaos
    to jest ruchliwe miejsce w centrum Wrzeszcza inwestor powinin zachowywac większe środki ostrożności

    • 5 3

    • Kask

      Ja natomiast prawie kaskiem w auto. Na szczescie spadl na teren trawiasty przy torowisku.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane