Piłkarze Czarnych Pruszcz Gdański, po kilkutygodniowych staraniach, objęli prowadzenie w grupie pierwszej piątej ligi. Podopieczni Ryszarda Mechlika nie mieli problemów z pokonaniem Nauty Gdynia. Wygodny fotelik lidera zawdzięczają zawodnikom z Kolbud, którzy na własnym terenie znaleźli sposób na niepokonany FC Sopot.
- Dzwoniłem już do Zbyszka Kaczmarka z podziękowaniami. Obiecałem mu piwo za wygranie meczu z FC Sopot - mówi trener Ryszard Mechlik.
Pruszczanie, dla których wygrana z Nautą w Gdyni była szóstym z kolei zwycięstwem (w pięciu ostatnich meczach stracili gola) po raz kolejny zaprezentowali wyborną formę. Jednak dopiero w 66 min zdobyli pierwszą bramkę, po rzucie karnym wykorzystanym przez Mirosława Malinowskiego. Na 2:0 wynik podwyższył joker Radosław Barańczuk.
A wygrana GTS w Kolbudach z FC Sopot nie przyszła zawodnikom Zbigniewa Kaczmarka łatwo. Wyrównanego pojedynku należało się spodziewać, gdyż dla gospodarzy wygrana 1:0 była czwartym kolejnym zwycięstwem (stosunek bramek 6-0). Sopocianie ponieśli pierwszą porażkę po serii sześciu zwycięstw (rekordowe 8:1 z Potokiem Pszczółki już anulowano). Złotego gola zdobył w 81 min Krystian Gergela. - Kiedyś ta seria musiała się skończyć - mówili schodzący do szatni sopocianie.
£atwo (2:0) kolejny mecz wygrał Nordcoop Gdańsk, tym razem z Pronaftem Trąbki Wielkie. Gospodarze meczu musieli wzywać policję (przyjechał jeden radiowóz), gdyż atmosfera na trybunach była bardzo gorąca. Głównie za sprawą kibiców gości, którym trudno przyszło pogodzić się z przegraną. Bramki dla beniaminka - mógł wygrać znacznie wyżej - strzelili Jacek Czaplicki (35-k) i Leszek Chrostowski (57).
Ceramik Łubiana gościł w Lipuszu (boisko w £ubianie było zalane wodą) Handel Puck i wygrał 3:1. Wynik jednak wcale nie jest zaklepany. - Aż pięciu zawodników Ceramika grało bez kart zdrowia. Chcemy walkowera, nie interesują nas żadne powtórki. Wciąż jesteśmy bez zwycięstwa w lidze, gdyż punkty za mecz z Potokiem nam odebrano. Może tu się odkujemy - mówi Andrzej Wiśniewski, prezes Handlu.
W grupie drugiej na pozycję lidera powróciła Pogoń Smętowo, która wykorzystała potknięcie Polanki Rokocin. Liderzy ulegli na wyjeŹdzie Gromowi Kleszczewo 0:2 (Waldemar Sikora, Sławomir Bielak) i była to ich pierwsza porażka w sezonie.
Kryst.
