• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W 2017 roku rozpocznie się budowa drugiej kompostowni

10 września 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Plac dojrzewania kompostu - główne źródło uciążliwości Zakładu. W tym miejscu w przyszłym roku ma ruszyć budowa nowej, hermetycznej instalacji do kompostowania, która ograniczy uciążliwości.
Plac dojrzewania kompostu - główne źródło uciążliwości Zakładu. W tym miejscu w przyszłym roku ma ruszyć budowa nowej, hermetycznej instalacji do kompostowania, która ograniczy uciążliwości.

Zakład Utylizacyjny zmaga się z problemem zwiększonej uciążliwości zapachowej, która tego lata jest szczególnie odczuwalna przez mieszkańców, także w odległych dzielnicach. Pomimo kolejnych inwestycji, działań i braku większych awarii w Zakładzie sytuacja się pogorszyła. Dlaczego? Wyjaśnia prezes ZU, Wojciech Głuszczak.



Panie Prezesie, najpierw proszę wytłumaczyć w ogóle dlaczego Zakład jest uciążliwy i skąd problem z kontrolowaniem emisji tego odoru?

Wojciech Głuszczak, prezes ZU: Po pierwsze chciałbym przekazać mieszkańcom, że jest mi bardzo przykro z tego powodu oraz zapewnić, że nie wynika to z żadnych celowych działań Zakładu. Nie zmieniliśmy technologii ani na naszym terenie nie było żadnych awarii. Gospodarka odpadami to skomplikowany proces i jest kilka jego elementów, które generują uciążliwości. To bardzo ważne w kontekście wyjaśniania tego zagadnienia, bo nie jest tak, że można jedną inwestycją, jednym złotym środkiem ten problem zażegnać. Potrzeba ich kilka wraz z sukcesywnymi modernizacjami. Dlatego to takie trudne, aby wytłumaczyć mieszkańcom.

Składowisko, miliony ton odpadów, zebranych tu przez 40 lat, emituje tzw. biogaz. Zbudowaliśmy i regularnie rozwijamy sieć odsysania tego gazu, więc jego większość zamiast ulatniać się i rozwiewać po osiedlach jest spalana w naszej bioelektrowni. Ostatnia modernizacja, trzecia w ostatnich 7 latach, została zakończona wiosną.

to, co wdrażamy przynosi efekty, tylko, że wciąż jest to za mało, doskonale o tym wiemy
Jest też zamknięta hala kompostowni, która posiada specjalne filtry, bardzo skutecznie pracujące na rzecz redukcji odoru, co też wymagało inwestycji. Nawiasem mówiąc, ma za małe moce przerobowe, ponieważ od kilku lat mieszkańcy wyrzucają większe ilości żywności, niż to zakładali projektanci.

Swoje trzy grosze dorzuciły też instytucje odpowiedzialne za opiniowanie wniosku o dotację, które w obawie przed przewymiarowaniem Zakładu nakazały projektantom zatrudnionym przez Gminę jego ograniczenie.

Dziś widać, że się pomyliły. Zdaję sobie jednak sprawę, że mieszkańcy oceniają nas "zero-jedynkowo", czyli "śmierdzi - nie śmierdzi" i teraz na przykład zarzucają nam, że wydano mnóstwo pieniędzy, a inwestycje są nieskuteczne, bo problem dalej dokucza. Jest inaczej. Odgazowanie działa bardzo dobrze, gazu nie czuć w okolicy. Kłopot leży gdzieś indziej i wymaga kolejnych inwestycji, nad którymi stale pracujemy. Czyli to, co wdrażamy przynosi efekty, tylko że wciąż jest to za mało, doskonale o tym wiemy.

Jaki to ma związek z rekordowymi opadami, które Zakład przywołuje jako powód zwiększonego zasięgu uciążliwości?

Każde przesilenia pogodowe jak silne wichury, długotrwałe mrozy, nadzwyczajne ulewy czy upały zaburzają funkcjonowanie składowiska oraz proces kompostowania
Każde przesilenia pogodowe jak silne wichury, długotrwałe mrozy, nadzwyczajne ulewy czy upały zaburzają funkcjonowanie składowiska oraz proces kompostowania, który ma miejsce na otwartym placu. Niemniej, na taką skalę, pierwszy raz spotkaliśmy się z problemem tak intensywnych opadów i to jest novum. Dotychczas lepiej lub gorzej, ale nasza infrastruktura sobie z tym radziła.

Warto podkreślić, iż w nocy z 14 na 15 lipca spadło tyle wody, ile pracująca na terenie Zakładu podczyszczalnia odcieków jest w stanie przerobić w kilka miesięcy. W takich okolicznościach 24-hektarowe uszczelnione od spodu membraną składowisko oraz dwuhektarowy plac dojrzewania kompostu, które są na otwartej przestrzeni, zachowują się jak gąbka. Jedynie z ich powierzchni można odsysać te uciążliwe zapachowo odcieki i to stopniowo robimy.

Zakład Utylizacyjny otwarcie rozmawia o problemie uciążliwości i współpracuje z przedstawicielami mieszkańców (Rada Interesariuszy, wizytacje, spotkania itp.). Zakład Utylizacyjny otwarcie rozmawia o problemie uciążliwości i współpracuje z przedstawicielami mieszkańców (Rada Interesariuszy, wizytacje, spotkania itp.).
To plac jest zawsze wymieniany jako główny winowajca odorów. Teraz jest inaczej?

Nie. To jest główne źródło uciążliwości, a ponieważ jest pod przysłowiowym gołym niebem, to pogoda ma bardzo duży wpływ na proces kompostowania i wynikającą z tego skalę odorowości. Staramy się ją zmniejszyć, wywożąc część odpadów do innych instalacji. W tej chwili to ok. 100 ton dziennie. Przygotowywana jest bardzo ważna inwestycja, to kolejny element większej układanki, aby razem z dotychczasowymi inwestycjami oraz planowaną spalarnią odpadów, móc trzymać problem zapachów pod względną kontrolą.
Przygotowywana jest bardzo ważna inwestycja, to kolejny element większej układanki, aby razem z dotychczasowymi inwestycjami oraz planowaną spalarnią odpadów, móc trzymać problem zapachów pod względną kontrolą
.

Instalacja do kompostowania, która ma stanąć w miejscu placu, niezmiennie jest priorytetem spółki. Cel jest jednoznaczny - odczuwalne ograniczenie uciążliwości i uniezależnienie procesu kompostowania od warunków pogodowych. Prace nad tą inwestycją trwają nieprzerwanie od zeszłego roku, za nami między innymi dialog techniczny z kilkunastoma firmami zainteresowanymi jej realizacją, w którym uczestniczyło również Stowarzyszenie Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego.

Rada Interesariuszy Zakładu, w tym przedstawiciele mieszkańców, także jest na bieżąco informowana. Co więcej wspólnie z członkami Rady odwiedziliśmy kilka podobnych instalacji w Polsce, aby przekonać się o wszelkich dostępnych technologiach, aby móc wybrać tę najlepiej dopasowaną do Zakładu w Szadółkach. Jest to jednak duże przedsięwzięcie, trwa proces administracyjny, który dla branży odpadowej jest bardzo wydłużony. Chcielibyśmy w przyszłym roku rozpocząć budowę tej instalacji.

Czyli nowa kompostownia i spalarnia, wraz z dotychczasowymi inwestycjami, pozwolą zredukować uciążliwości?

Taki jest nasz cel. Będziemy dalej skutecznie odzyskiwać biogaz, nie będzie otwartego placu kompostowania, tylko hermetyczna instalacja z filtrami, która pozwoli przy okazji zwiększyć moce przerobowe, składowisko będzie wolniej się zapełniać, a poza tym chcielibyśmy w ciągu kilku lat rozbudować podczyszczalnię, aby szybciej sobie radzić z nadzwyczajnymi opadami.

Ograniczanie uciążliwości to nieustanna praca, inwestycje oraz koszty. Jest to jednak nasze najważniejsze zadanie i bardzo nam zależy, aby sytuacja okolicznych mieszkańców w końcu znacząco zmieniła się na lepsze.

Wysypisko miesiąc po ulewie. Materiał z 25 sierpnia.

* możliwość dodania komentarzy lub jej brak zależy od decyzji firmy zlecającej artykuł

Miejsca

Opinie (93)

  • przyczyna dlaczego gdanszczanie zawsze jak chca kogos obrazic to mowia ze tam smierdzi (2)

    bo sadza po sobie

    • 3 20

    • (1)

      Smrod i smrot i smrud. To jest skandal ze tak cuchnie. Wali niesamowicie. Strach zapalic zapalke bo wybuch nastapi.

      A tak na powaznie, zasiada sobie pan prezes oraz pozostali wlodarze. Nie widza co zrobic albo zbywaja od kilku lat ze zrobia, naprawia i g****no prawda, dalej wali. Nasuwa sie wniosek ze nie powinni piastowac owych stanowisk. Jestem jako wyborca jak i ich pracodawca oburzony. Podajcie sie do dymisji bo kase kazdy potrafi brac. Nie umiesz pozbyc smrodu to idz sprobuj sil moze na budowie albo jako obsluga smieciarki o to bedzie pozostanie w branzy...

      • 22 8

      • Mieszkanie dla prezydeta

        dziwne przecież to wysypisko ... co ma pachniec????

        • 1 4

  • Mając tyle mieszkań zawsze się znajdzie takie, gdzie nie smierdzi.

    • 35 4

  • (7)

    Tego odoru nie da się znieść! Nocami śmierdzi, rano śmierdzi, wieczorem śmierdzi.... ciekawe, że w innych miastach jakoś potrafią sobie z tym radzić. Niedawno w Radiu Gdańsk padło określenie "śmierdzące miasto" - już niedługo cała Polska tak będzie mówić , bo z roku na rok jest gorzej. Ciekawe, że nie ma odpowiedzialnych.

    • 70 7

    • Nie ma to jak

      Nie ma to jak kupić tam w okolicy mieszkanie

      • 12 15

    • W innych miastach??? Heloooooo! Odpocznij! Przemysl. Zastanow się i napisz jeszcze raz :). I pamietaj - nie ma nic lepszego (!!!) niz Gdansk (Trojmiasto) więc to absolutnie nie mozliwe by w innych miastach sobie umieli poradzic z czyms a nie umieli tu. Na pewno jestes ruskim agentem i sabotujesz wizerunek miasta :).

      • 10 14

    • (1)

      W wakacje odwiedzili mnie goście z zagranicy. Po ich kilku spacerach po mieście, w różnych rejonach miasta, pytali się czemu tak śmierdzi. Dziwili się, że miasto na każdym kroku chwali się muzeami i innymi instytucjami kultury, a nie potrafi sobie poradzić z tak pierwszorzędnym problemem, który dotyka mieszkańców każdego dnia. Usłyszałem, że trzeba ograniczyć życie wyłącznie przeszłością, a zacząć budować nową historię, nowoczesnego miasta.

      • 22 4

      • wow

        Ale mądrzy ci goście z zagranicy. Ty to się obracasz w doborowym towarzystwie...

        • 6 5

    • Ty jesteś odpowiedzialny nie sortując swoich odpadów. (2)

      • 1 13

      • (1)

        Jest dokładnie odwrotnie. Sortowanie na suche i mokre doprowadza do tego, że śmierdzi ten zakichany kompost. Paranoja, zrobić gigantyczny kompostownik z odpadów nieroślinnych w takiej odległości od miasta.

        Moja motywacja do sortowania jest zerowa, bo od czasu gdy śmieci są sortowane, smród wzrósł dziesięciokrotnie.

        • 14 1

        • opłaty

          Też wzrosły i jeszcze kur ... musimy sortować.

          • 5 0

  • fajnie ze miejski zaklad za moją kase (1)

    puszcza platny artykul w ktorym tkumaczy sie z wlasnych porazek. no kuzwa miodzio. kabaret.

    • 64 4

    • Pytanie

      Pewnie ZUT czyta teraz komentarze skoro zapłacil za artykuł. Mam do pana prezesa pytanie krótkie i proszę o odpowiedź krótką bez bełkotu PRowca który już był w tej sprawie. Czemu przedstawiciel sąsiadów nie będzie mógł patrzeć wam na ręce prze rostrzyganiu przetargu na spalarnię? Dlaczego się pan prezes boi?

      • 20 1

  • Temat śmierdzi z daleka...

    • 33 0

  • wierzycie w to /? (2)

    Jak ja bym tam mieszkał bym zbijkotował i zablokował wysypisko, a oni je rozbudują na waszych oczach trując wasze dzieci.....

    • 30 6

    • A śmieci zakopiesz na podwórku? (1)

      • 6 5

      • nie

        Wywalę na Kaszuby. Bo to ich wina że tyle tu śmieci i smrodu

        • 1 3

  • (11)

    Spalarnia. !!! Tylko spalarnia moźe uchronić mieszkańców od smrodu. Tak jak ma to miejsce na przysłowiowym zachodzie!

    • 22 17

    • (4)

      Spalarnia nie dotyczy odpadów kompostujących, czyli tych generujących smród.

      • 12 0

      • (2)

        Proces kompostowanie nie śmierdzi, jednak kiedy trwa zbyt krótko lub tak jak teraz został zalany woda następuje proces gnilny i to on powoduje smród niestety.
        Spalarnia mogłaby przyspieszyć usuwanie tego ładunku w wypadku takiej sytuacji z jaka mamy doczynienia od 15 lipca tego roku.

        • 2 3

        • Oczywiście. Wcześniej pachniało różami.
          Od kilku lat w Gdańsku śmierdzi i problem narasta. Opady nic tu nie zmieniają.

          • 9 0

        • to jazda z towarem

          Do Bydgoszczy. Tam spalania juz od kilku miesięcy działa

          • 2 2

      • W Szwajcarii 50% spalanych odpadów, drugie 50% wykorzystanych ( recykling) . Tam nie ma żadnych kompostowni!!!! Bardzo podobnie jest w Szwecji,Norwegii.

        • 0 2

    • Nie z tą ekipą (4)

      1. Spalarnia nie rozwiąże problu z kompostem tylko zwiększy przepustowość wysypiska
      2. Już widzę jak przy tej ekipie za 5 lat prezes tłumaczy że dym zatrówający okolicznych mieszkańców to nie jego wina tylko wykonawcy, złego przetargu (a kto go ogłasza) itd.
      3. Najlepiej nie budować spalarni a jeśli już to najpierw ściągnąć tu ekspertów z branży którym już gdzieś udało się to skutecznie zrobić i działa

      • 8 3

      • Zatrówający? Najpierw naucz się mowy ojczystej patrioto a później zwalniaj prezesów. (3)

        • 4 4

        • jedz (2)

          Do Wiednia i zobacz ich spalanie . skoro tam można to tu też.

          • 4 2

          • Zobacz sobie polską Bioelektrę

            Leprze to niż w tym Wiedniu

            • 1 0

          • Wiedeń

            Korki, korki, korki.... chyba tych specjalistów Wiedeń ma przeciętnych :)

            • 0 0

    • SPALARNIA

      Może mniej śmierdzi ale więcej truje. Spalarnia może być ale nie w tym miejscu. Można ją zlokalizować na terenie słabo zaludnionym tym bardziej że śmieci mają zwozić z całego woj. pomorskiego

      • 0 0

  • Nie pracownicy wysypiska ale władze Gdańska!!!

    To nie pracownicy wysypiska ale władze Gdańska, które nie rozwiązały problemu śmieci są odpowiedzialne za smród. Nie wydano pieniędzy na inwestycję, odłożono małomedialne zagadnienie na półkę i.... teraz mamy.

    To Władze Gdańska powinny się wytłumaczyć!

    • 34 5

  • Zwolnić zarząd (9)

    W mojej firmie za takie porażki zwalnia się osoby odpowiedzialne za zły przetarg, brak nadzoru, złe planowanie. Gdy problem się przeciąga oznacza to indolencję wyżej i zmieniany jest zarząd. Smród na wysypisku pojawił się po źle zaplanowanej modernizacji. Trwa to ok 10 lat, w tym czasie nie zwolniono nikogo.
    Mam nadzieję że nowy prezydent miasta (na Adamowicza już nie liczę) zwolni wszystkich powyżej szczebla kierownika.

    • 43 3

    • Trol

      Pan od mieszkań powinien podać się do dymisji

      • 11 1

    • I dalej będzie śmierdziało.

      • 4 0

    • Zarząd wykonuje decyzje właściciela. Akurat prezes ZU jest bardzo fajnym facetem. Do pracy jeździ rowerem, biega maratony No i (4)

      • 2 4

      • to że jest fajny nie oznacza że jest dobrym managerem

        • 9 0

      • Taki fajny, wow. (1)

        Ale jak to się ma do oceny jego pracy?

        • 6 0

        • no

          Przecież biega i jeździ rowerem hehe to powinno wystarczyć.

          • 4 0

      • jest bardzo fajny

        bo jest siostrzeńcem przewodniczącej Rady Nadzorczej

        • 0 0

    • (1)

      Niestety nie ma Pan racji. Prezes Gluszczak nie piastuje swojego stanowiska tak długo, zas fakt ze kompostownia jest zbyt mała do ilości mokrego dostarczanego do Szadolek to zasługa Wios i Wfos które zarządały jako organy nadzorujące środowiskowo procesy inwestycyjne warte 380 mln PLN, jej zmniejszenia jeszcze chyba w 2006 roku.

      • 1 1

      • Tak był dyrektorem i przygotowywał przetarg na rozbudowę, potem awansował... a poprzedni prezes został dyrektorem jeśli mnie pamięć nie myli :-)
        Jesteście tak oderwani od świata i zadufani w sobie że nawet pozorów nikt nie trzyma.

        • 0 0

  • dziękuję za wytłumaczenie problemu (7)

    doceniam uczciwe przyznanie się do błędu ale przerażają mnie wnioski: obawiam się, że nasza agromeracja nie będzie w stanie poradzić sobie z narastającym problemem, że miasto za dużo tych śmieci produkuje. W końcu nie do końca rozumiem dlaczego sprzedaje się te działki developerom. Przecież to pogłębia frustrację młodych ludzi na dorobku. Stać ich na mieszkania tylko tam, biorą na to kredyt i im śmierdzi. Szadółki powinny być wolne od zabudowy mieszkaniowej. Chyba że te bloki niczym tarcza mają bronić przed rozprzestrzenianiem się zapachu w dalsze, bardziej centralne zakątki miasta.

    • 28 2

    • Czasami "zajeżdża" też na Siedlcach, Morenie... (1)

      ..a raz czułem (zimą) na Zwycięstwa niedaleko GUMedu...

      Szadóły welcome tooo...

      • 14 0

      • na

        Zaspie też wali

        • 6 0

    • Dobrze Pan to ujął. Aglomeracja. Gdynia i ościenne gminy nie pomagają tylko piętrzą żądania. A cały smród zostaje w Gdańsku. (1)

      • 7 0

      • zamknąć

        Im furtkę i niech sr....ą na swoim podwórku

        • 2 0

    • za dużo śmieci (2)

      chyba są miasta większe niż Gdańsk z większą liczbą mieszkańców?

      • 9 0

      • Tak i maja te same problemy np Warszawa, zapraszam w pobliże Hanoveru tez czuć, Wieden takze ma problem ze składowiskiem. Spalarnia zapewne poprawi komfort.

        • 1 3

      • nie ma

        Gdańsk jest największy na świecie

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane