• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W 30 miejscach w Trójmieście staną ekrany akustyczne

Maciej Korolczuk
25 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Tunel pod Morską po remoncie zyska windę
  • W centrum Gdyni od kilku lat stoją niskie ekrany. Ich atutem jest fakt, że nieco mniej ingerują w przestrzeń i nie zasłaniają widoku z jadącego pociągu.
  • Do czasu pomazania przez wandali ekrany nie wyglądają źle. Później jest już niestety nieco gorzej.
  • Ekrany staną w kilkunastu lokalizacjach Gdańska, Sopotu i Gdyni.
  • Ekrany akustyczne przy torach w centrum Gdyni, w tle pociąg Pendolino.

Wzdłuż zmodernizowanej linii kolejowej z Gdyni do Warszawy wkrótce pojawią się nowe ekrany akustyczne. W samym Trójmieście zabezpieczenia przed hałasem pojawią się w 30 lokalizacjach, m.in. wzdłuż al. Zwycięstwa w Gdyni, w centrum Sopotu i na Jana z Kolna w Gdańsku. Tylko na Pomorzu kolejarze wydadzą na ten cel ok. 120 mln zł.



Co myślisz o ekranach akustycznych w miastach?

Konieczność postawienia ekranów wynika z analizy porealizacyjnej przeprowadzonej przez kolejarzy po oddaniu zmodernizowanej linii. Wniosek, jaki z niej płynie jest jeden: hałas pociągów jest zbyt duży i trzeba go ograniczyć m.in. ekranami akustycznymi.

Analiza to prawie 300-stronicowy dokument przygotowany przez PKP Polskie Linie Kolejowe oraz wrocławską spółkę Lemitor. Eksperci od ruchu kolejowego opisują w niej oddziaływanie na środowisko zmodernizowanej linii kolejowej E65 z Warszawy do Gdyni.

Modernizacja linii umożliwiła zwiększenie maksymalnej dopuszczalnej prędkości dla pociągów pasażerskich (do 160-200 km/h) oraz towarowych (maks. 120 km/h), co w konsekwencji znacząco skróciło czasy przejazdów, poprawiło jakość oferty przewozowej oraz stan środowiska naturalnego wzdłuż samej linii i pozwoliło na powstrzymanie postępującej degradacji stanu technicznego kolejowej infrastruktury.

Analizie poddano pomorski odcinek E65. Analizie poddano pomorski odcinek E65.
Wnioski z analizy zaskoczyły samych kolejarzy. Okazało się, że przewidywane na 2020 rok natężenie ruchu pociągów na Pomorzu i w Trójmieście zostało mocno niedoszacowane i znacznie przekracza prognozę sporządzoną w 2005 roku. Już teraz są one wyższe średnio o 34 proc. dla składów lokalnych, 56 proc. dla składów dalekobieżnych i aż 71 proc. dla składów towarowych. Jak wskazują autorzy analizy, 14 lat temu nie zakładano choćby kursowania szynobusów Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Pomiary wykonano od końca sierpnia do początku października 2017 r. Przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasu na pomorskim odcinku linii E65 stwierdzono w 188 budynkach (w ciągu dnia) i w 771 budynkach (w nocy). W Trójmieście najgłośniej w ciągu dnia jest w Sopocie (57 przekroczeń normy hałasu), a w nocy - w Gdańsku - za głośno było tu w aż 287 miejscach.

Ostatecznie przygotowano dwa warianty niezbędnej ochrony przeciwdźwiękowej. Tam, gdzie to możliwe zostaną zastosowane rozwiązania miękkie, tzn. minimalizujące drgania i hałas amortyzatory przyszynowe lub zostaną wymienione okna w budynkach. W pozostałych miejscach na Pomorzu stanie co najmniej 91 ekranów akustycznych o łącznej długości prawie 10 km.

O to ostatnie rozwiązanie nie tylko zabiegali mieszkańcy budynków zlokalizowanych najbliżej przejeżdżających pociągów, ale też wydaje się ono najwłaściwsze ze względów technologicznych, bo zmodernizowana linia wyklucza w najbliższej perspektywie czasowej ponowną ingerencję w torowisko.

  • Koszt postawienia nowych ekranów i utrzymania ich przez 10 kolejnych lat ma wynieść ok. 120 mln zł.
  • Ekrany często padają ofiarą wandali i pseudografficiarzy.
  • Autorzy analizy wskazują, że ekrany to często jedyna możliwość ograniczenia hałasu przy torach kolejowych.


W Trójmieście ekrany pojawią się w 30 lokalizacjach.

W Gdańsku ciszej będzie przy ul. Niegowskiej zobacz na mapie Gdańska, Zawiejskiej zobacz na mapie Gdańska, Trakcie św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska, Żuławskiej zobacz na mapie Gdańska, Ukośnej zobacz na mapie Gdańska, Sandomierskiej zobacz na mapie Gdańska, Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska, Kolejowej zobacz na mapie Gdańska, Subisława zobacz na mapie Gdańska, Pelplińskiej zobacz na mapie GdańskaPomorskiej zobacz na mapie Gdańska.

W Sopocie ekrany staną na Polnej zobacz na mapie Gdańska, Jana z Kolna zobacz na mapie Sopotu, Kościuszki zobacz na mapie Sopotu, Króla Jana Kazimierza zobacz na mapie Sopotu, Poznańskiej zobacz na mapie Sopotu, al. Niepodległości zobacz na mapie Sopotu, Monte Cassino zobacz na mapie Sopotu, Obrońców Westerplatte zobacz na mapie Sopotu, Obodrzyców zobacz na mapie Sopotu, Małopolskiej zobacz na mapie Sopotu, Wejherowskiej zobacz na mapie Sopotu, Kujawskiej zobacz na mapie SopotuMazowieckiej zobacz na mapie Sopotu.

Najmniej ekranów stanie w Gdyni - tam pojawią się na Jesionowej zobacz na mapie Gdyni, Świerkowej zobacz na mapie Gdyni, Klonowej zobacz na mapie Gdyni, Limbowej zobacz na mapie Gdynial. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni.

Obszar opracowania na terenie Sopotu Obszar opracowania na terenie Sopotu
Jeden z naszych czytelników sugeruje, aby tam, gdzie to możliwe zastosowano tzw. niskie ekrany, których nie widać z okien przejeżdżającego pociągu. Takie rozwiązanie funkcjonuje już w Gdyni na Wzgórzu św. Maksymiliana.

- Nowe ekrany mają stanąć m.in. w centrum Sopotu. Mam nadzieję, że kolej nie planuje tam postawić obrzydliwych ekranów akustycznych, które na trwałe zeszpecą otoczenie. Tym bardziej w sytuacji, gdy jest już technologia, która pozwala walczyć z hałasem bez szpecenia przestrzeni publicznej - mówi pan Paweł, nasz czytelnik.
Na razie za wcześnie jednak, by ocenić, jakie rozwiązanie pojawi się w Trójmieście. Do tego czasu autorzy raportu wskazują, aby poza nowymi ekranami kolejarze zadbali też o profilaktykę, a więc bieżące utrzymanie torowiska polegające na jego podbijaniu i cyklicznym szlifowaniu szyn.

Koszt realizacji wszystkich zabezpieczeń akustycznych i ich utrzymania przez kolejnych 10 lat ma wynieść ok. 120 mln zł (w tym ok. 9 mln na ekrany i amortyzatory leżące na terenie zarządzanym przez SKM Trójmiasto).

Opinie (185) 2 zablokowane

  • Opinia wyróżniona

    A co z hałasem ulicznym? (4)

    Nowe blokowiska w zabudowanej strefie Gdańska nie miały mieć wpływu na ruch samochodowy, tak wynika z opracowań do każdego projektu z osobna. Efekt jest taki, że mamy kilka tysięcy samochodów więcej pośród budynków , na drogach zaprojektowanych a latach 70' w dzielnicach Żabianka, Przymorze, Zaspa. Hałas jaki emitują ulice Rzeczypospolitej i Chłopska jest wielokrotnie większy i bardziej dokuczliwy niż ten od pociągów. Jest stały szum i buczenie, pociąg wydaje hałas krótko i całkiem przyjemny w porównaniu z samochodami.

    • 54 12

    • Tak to jest jak się wymusza powstanie razem z mieszkaniami i biurami setek miejsc parkingowych - ruch oczywiście wzrasta

      Nie spodziewali się tego stanowiąc takie prawo? Miasto powinno mieć stałą określoną pojemność na samochody dopóki ma stałą wielkość. Chcesz zbudować miejsce parkingowe? Wykup i zlikwiduj inne. Mieści się np 10k aut i tyle jest infrastruktury. Reszta - do komunikacji i na rower. Brzmi radykalnie, ale z powodzeniem i pożytkiem dla wszystkich działa taki system na zachodzie.

      • 4 5

    • Proszę zamieszkaj przy torowisku przy którym jedzie pociąg towarowy. Zapraszam!

      • 1 0

    • Hałas uliczny nie jest monitorowany !

      I coraz trudniej mieszkać również na Kartuskiej , Jabłoniowej czy Leszczynowej . Szkoda ,że policja nie interesuje się głośnością silników motocykli i samochodów . Dokuczliwy jest szczególnie kawałek Leszczynowej - od Jabłoniowej w kierunku Kartuskiej ; mała górka powoduje ,że silniki wyją dzień i noc , a najgłośniej autobusy miejskie i o dziwo smrodliwe małe motorki z dychawicznymi silniczkami i bez tłumików lub ich wnętrza.

      • 1 0

    • Halas pociagu przyjemny...ciekawe..

      • 0 0

  • A gdyby tak zamiast ekranów posadzić roślinność? Gęste krzewy, może jakieś niewysokie drzewa (niestety nie znam się na gatunkach roślin, wiec nic konkretnego nie zaoponuje)?
    Zieleń zawsze się obroni, nikt jej nie posprejuje, tłumi dźwięki - tylko niestety trzeba o nią dbać, podlewać/przycinać żeby nie wyglądało jak w buszu

    • 14 0

  • Ekrany akustyczne muszą być zainstalowane w Gdańsku wokół Dworu Oliwskiego (1)

    Organizowane tam imprezy z użyciem sprzętu nagłaśniającego są szkodliwe dla pobliskiego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, szkodzą też wizerunkowi tego barokowego dworku
    bo jak się ma muzyka rockowa do XVII wiecznego dworku?
    donośna muzyka i głosy prezentów szkodzą zwierzętom w okolicznych lasach i w ogrodzie zoologicznym

    • 4 3

    • przykryć kopułą :D

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Chyba coś jest bardzo nie tak. (12)

    Przecież to jakiś absurd.
    O ile nie pokryje je się zielenią wiszącą, będą niesamowicie szpetne, trwale zaburzą estetykę miasta, zniszczą walory widokowe trasy kolejowej.
    A może po prostu pozostawić, nie wycinać drzew i krzewów wzdłuż torowisk, jak to się niestety wszędzie dzieje.
    Zamiast ekranów np. przy klonowej i limbowej zagęścić tam roślinność.
    Najlepsza bariera akustyczna, ale i ochrona przed upałem.
    Brak tej ostatniej odczuwa się zwłaszcza popołudniami na odcinku między Redą a Wejherowem, gdzie wyrżnięto szeroki pas wzdłuż torowiska.
    Totalnie nieprzemyślane i po prostu, głupie. Smutno mi się robi czytając takie pomysły.

    • 132 8

    • (4)

      ze względu na bezpieczeństwo transportu kolejowego. nie można zostawić krzewów i drzew wzdłuż torowisk.

      • 1 15

      • (3)

        Jakie to niebezpieczeństwo stwarzają krzewy posadzone 3-5 metrów od torowiska, poza tym że chronią skarpy przed obsuwami i obrywami?
        Ile doszło do zdarzeń kolejowych z winy drzew, a zwłaszcza krzewów w województwie pomorskim w ciągu ostatnich 10 lat?

        • 19 0

        • oj duzo (2)

          co kilka dni czytam o tym, jak drzewo zaatakowało jadący samochód. Drapieżne krzaki mogą znienacka zaatakować pociągi - choć na razie nie ma takich raportów. Ponadto podstępne trawy wypalają się na nasypach - szczególnie wiosną; grozi to zaczadzeniem pasażerów, ale przede wszystkim obsługi pociągu. Przyroda stanowi zagrożenie dla człowieka, więc trzeba wycinać, betonować, grodzić, ekranować itp.

          • 4 2

          • ty się śmiejesz a mnie o mało we wtorek nie zabiło obalone przez wiatr drzewo

            • 0 0

          • Obyś kiedyś wjechał w drzewo, pajacu.

            • 0 0

    • serio? (1)

      w Niemczech czy UK trasy kolejowe są gęstą obsadzone roślinnością i jakoś pociągi jeżdżą - częściej i punktualniej niż u nas. PKP to po prostu stan umysłu, muszą też zarobić producenci ekranów, którym po zmianie prawa wysechł strumyczek publicznych pieniędzy.

      • 18 0

      • UK to świetny przykład kiedyś ta wyspa była jednym wielkim lasem a teraz ;P

        • 0 0

    • Nic tak nie poprawia krajobrazu, jak barykada rodem z Parku Jurajskiego, vide Droga Zielona.

      • 0 0

    • Wycinka

      Akurat wycinka drzew i krzewów jest wskazana. Podczas jesieni gdy liście spadają i przyklejają się do szyn pociągi strasznie się ślizgają co ma wpływ na koszty ich utrzymania ponieważ trzeba wykonywać reprofilację "kół"

      • 0 8

    • Nie masz racji. Ekrany akustyczne są potrzebne w trójmieście, bo jest za głośno.

      • 1 3

    • ekrany lepiej tłumią - gęstość i szczelność

      fizyki nie oszukasz

      • 0 0

    • Te ekrany akustyczne w niczym nie pomagają. Żeby pochłonąć dźwięk powietrzny, trzeba rozproszonej powierzchni, a nie płaskiej.

      Takie dźwięki najlepiej pochłaniają krzewy i drzewa.

      • 0 0

  • Niezły przewał, nieźle posmarowali nowym Szyszkom i kolegom (1)

    120 baniek, 5 - 10% prowizji, żyć nie umierać. A że oekranują zakłady przemysłowe i puste przebiegi na Oruni (ZERO budynków w strefie i ZERO planów na przyszło) to xuj.

    Idzcie zobaczcie jak rozwalono krajobraz na Olszynce

    • 9 1

    • Przeciez tam nic nie ma. Jedna wielka kijnia stoi, tam halas najmniej przeszkadza..

      • 0 0

  • W Sopocie

    Zniszczy to krajobraz i bedzie wyglądało fatalnie

    • 13 1

  • bo miasta są źle zorganizowane.

    Ruch powinien iść pod ziemią a na powierzchnmi przestrzeń dla ludzi i tylko mały ruch, detaliczny.
    No ale lobby samochodowe itp. naciska na rozwiązanie odwrotne bo burakom wygodnie i chodzi o ich mamonę.

    smutna prawda.

    • 4 1

  • No i bardzo dobrze

    Hałas z kolei jest okropny i jeszcze ludziska włażą na tory

    • 3 6

  • Coś nie bardzo rozumiem (2)

    Po co ekrany ,niech ta zmurszala PKP i pkp skm i PKM zaczną w końcu wymieniać tabor.Dwa składy Impulsa na SKM ce,kilka składów na polregio,kilkanaście Pendolino,Flirtów i trochę zmodernizowanych wagonów IC,niektóre lory kontenerowe to stanowczo za mało.Naprawdę to wstyd,że stosunkowo nieduże firmy miejskie cały czas wymieniają tabor,Gdańsk tramwaje i autobusy,Gdynia autobusy i trolejbusy ,a duże PKP wciąż nie może się odnaleźć w XXI wieku.A może zamiast kombinować z ekranami zacząć wymieniać wózki w wagonach i EZT.Przeciez to wózki generują największy hałas. Gdyby zmodernizowane EN 57 i EN 71 miały zmodernizowane wózki byłoby daleko ciszej. Mam na myśli wózki Stadlera.W okresie międzywojennego 20 sto lecia wybudowano od podstaw Port i miasto Gdynia,wybudowano linię kolejową do Bygoszczy,by omijać Wolne Miasto,zbudowano COP Centralny Okręg Przemysłowy,polaczono koleje,spadek po trzech różnych zaborcach,a teraz w ciągu 30 stu lat jakoś nie da się.I jeszcze jedna uwaga,któryś z internautów piszę,że w innych krajach szyny się spawa,a u nas nie.To nieprawda,już od wielu lat stosuje się szyny spawane,jedyne miejsce gdzie nie są spawane to rozjazdy, ale chyba zrozumiałe że względów oczywistych.Pozdrawiam narzekaczy.

    • 8 0

    • też rozjazdy np. na linii CMK, gdzie są ruchome nosy w zwrotnicy i w ogóle nie ma przerwy w toczeniu się koła

      • 0 0

    • nie trzeba zmuszać

      Wystarczy zapłacić.
      Proste.
      "Duże" PKP jest od dużych przewoizów, przewozy lokalne są w gestii władz samorządowych (organizacja, budżet ) i "dedykowanych" podmiotów (Regio, skm, pkm - świadczenie usługi).
      Ale skoro przez 20 lat likwidowano w pomorskiem kolej i jej zaplecze, to raczej trudno się spodziewać entuzjazmu i skokowej poprawy jakości...
      I proszę tu nie podnosić spraw własności - jeśli podmioty realizujące usługi nie muszą dopasować się do potrzeb jedynego (!!!) klienta, to chyba coś nie tak jest z "rynkiem" i jego prawami... ;)
      Po prostu, na taki poziom usług nas stać a "organ" przedstawicielski reprezentujący nasze (mieszkańców pomorskiego) interesy i potrzeby nie działa zgodnie z oczekiwaniami... Coś w priorytetach?

      • 0 0

  • nie stawiać tego prosze!

    sa inne rozwiazania, niskie ekrany (nizsze niz te w gdyni)

    a graficiarze dlatego maluja te ekrany bo one są brzydkie nie dlatego ze sa ladne, nie ma co sie dziwic...

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane