• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku będą szczepienia HPV? Radni się wahają

Katarzyna Moritz
29 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Czy w Gdańsku będą szczepienia przeciw wirusowi HPV? Czy w Gdańsku będą szczepienia przeciw wirusowi HPV?

Władze Gdańska szykują się do wprowadzenia rządowego programu obowiązkowych szczepień przeciwko wirusowi HPV. Choć od lat działa on z powodzeniem w Gdyni, niektórzy radni mają wątpliwości, czy szczepionka jest bezpieczna.



Co sądzisz o obowiązkowych i darmowych szczepieniach?

Latem rząd przygotował ustawę o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz zmiany w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Pozwalają one na rozszerzenie listy szczepień obowiązkowych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Dzięki temu w Polsce ma być wprowadzona m.in. obowiązkowa szczepionka przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego HPV.

Wirus Human Papilloma (HPV) jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych wirusów: zakłada się, że połowa ludzkości ulega w ciągu życia zakażeniu brodawczakiem ludzkim. Istnieje ok. 120 typów HPV - od form łagodnych do bardzo groźnych. Może przyjąć postać zaledwie brodawki lub kłykciny, może też przekształcić się w nowotwór złośliwy, np. raka szyjki macicy.

Czytaj też: Wirus HPV - jak się zbudzi będzie źle

W Polsce rak szyjki macicy jest drugim pod względem częstości występowania nowotworem złośliwym u kobiet do 45 roku życia. Co roku około 3500 Polek dowiaduje się, że ma raka szyjki macicy, a codziennie z tego powodu umiera pięć z nich. Liczba zgonów na ten nowotwór stawia Polskę na jednym z pierwszych miejsc w Europie.

Dzięki wprowadzeniu w ostatniej dekadzie szczepionek przeciwko HPV, który jest zasadniczym czynnikiem sprawczym raka szyjki macicy, powstała perspektywa zwalczania tego nowotworu. W Europie rekomendowana jest obecnie szczepionka najnowszej generacji, tzw. dziewięciowalentna (HPV-9).

Gdańsk pójdzie śladem Gdyni?

Szczepienia przeciw wirusowi HPV od 2008 roku finansuje m.in. Gdynia. O to, by takie szczepienia finansowano z publicznych środków także w Gdańsku, przez wiele lat walczył radny i jednocześnie lekarz - Jacek Teodorczyk. Rok temu jego walkę wsparł inny radny-lekarz, prof. Piotr Czauderna, chirurg dziecięcy.

Radni mają obawy

Mimo to, niektórzy radni mają wątpliwości, czy program szczepień jest bezpieczny, a jego wprowadzenie przemyślane. 13 radnych poprosiło władze Gdańska o wyjaśnienia w tej sprawie.

- Mówi się, że szczepionka może wywoływać powikłania. Ponadto chciałabym mieć pewność, że dziewczynki na pewno przyjmą trzy dawki szczepionki, a nie tylko jedną. Do tego dochodzą też kwestie religijne, niektórzy radni czy posłowie, co słyszeliśmy niedawno w mediach, podkreślają, że takie szczepienie może prowokować wczesną inicjację seksualną albo wręcz zachęcać do prostytucji - wyjaśnia Beata Dunajewska, radna PO. - Mimo tych wątpliwości kilka lat temu sama sfinansowałam to szczepienie dla swojej córki.
Szczepionka chroniąca przed wirusem HPV budzi wątpliwości nie tylko u części radnych.

- The European Medicines Agency rozpoczęła badania nad skutecznością szczepionki przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego, aby ocenić bezpieczeństwo jej stosowania, a tym samym odpowiedzieć na pytanie, czy powikłania z racji jej użycia nie są poważniejsze od potencjalnych korzyści. Warto także nadmienić, że w czerwcu 2013 roku japońskie ministerstwo zdrowia wycofało rekomendacje dla szczepień HPV ze względu na możliwe powikłania związane z zespołem bólu przewlekłego i zaburzeń czucia - napisał zastępca prezydenta Gdańska Piotr Kowalczuk w odpowiedzi na interpelacje radnych.
1850 dziewczynek mogłoby w 2017 roku dostać szczepionkę

Według przygotowanych przez Gdańsk założeń, szczepienia 12-letnich dziewczynek miałyby się odbywać w latach 2017-20. W 2017 r. zaszczepionoby 1850 osób. Ponieważ trzy dawki szczepionki kosztują obecnie ok. 1,2 tys. zł, roczny koszt szczepień wyniósłby ok. 2,2 mln zł. Do tego trzeba też doliczyć koszty na akcję promocyjno-edukacyjną.

Czytaj też: Czym jest wirus HPV? Jak się go pozbyć? Porada eksperta

Program szczepień powstał jednak z inicjatywy poprzedniego rządu i choć ustawę podpisał prezydent Andrzej Duda, nie wiadomo, czy rząd Beaty Szydło nie wycofa się z jego realizacji.

- Miasto przygotowuje się do wprowadzenia programu, choć wstrzymuje nas brak przekonujących dowodów naukowych na szkodliwość lub nieszkodliwość szczepionek - tłumaczy Dariusz Wołodźko z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Czytaj też: Kryzys zamroził szczepionki w Gdańsku

Opinie (266) 5 zablokowanych

  • Badając wypowiedzi pod takimi artykułami można łatwo ustalić profil czytelników. To lepsze niż ankiety. (1)

    Niestety w większości to ciemnota albo trolująca gimbaza. Podobny artykuł np: na gazecie ma zupełnie przeciwne opinie. (są też tego minusy, tam są reklamy bo jest sens je komuś wyświetlać, istnieje cień szansy, że czytelnik ma prace i jakieś pieniądze)

    Każdy lekarz pediatra u którego byłem (odpłatnie lub nie, bez znaczenia) powiedział, że nieszczepienie to ciemnogród. Trzeba być dosłownie popie...nym żeby kombinować, że lekarze tak mówią bo mają z tego jakieś korzyści. Zresztą jakie i w jaki sposób są one wypłacane tego już takie osoby nie precyzują.

    • 4 5

    • Masz rację

      Ludzie to poj++y już nie mam złudzeń

      • 0 0

  • A nie lepiej i zdrowiej? (7)

    Mieć jednego stałego partnera? Trzeba się puszczać na dyskotekach?

    • 17 9

    • Z choinki

      Wystarczy że ten stały partner się "puści". Patrz art. "200 kobiet z HIF w Arabii Saudyjskiej"

      • 0 0

    • jeden partner (3)

      z pięcioma partnerkami na boku...

      • 7 1

      • Wedlug niektorych publikacji wystarczy brak higieny (1)

        I zakazenie gotowe przy 100% wiernosci.

        To tak zanim chlopcy zaczna naskakiwac na dziewczynki I na odwrot.

        • 2 3

        • Wirus albo jest, albo go nie ma

          i higiena nie ma tu nic do rzeczy. Wirusy nie są samorodne, np. z brudu.

          • 0 0

      • niedługo tak będzie...jak najadą nas islamiści

        • 4 3

    • Nie wystarczy takie rozwiązanie. (1)

      Można mieć jednego stałego i wiernego partnera, ale wystarczy, że ten partner wcześniej współżył chociaż z jedną kobietą i już to wystarczy, by się zarazić. Tak samo kobieta-może mieć stałego partnera, a rok wcześniej współżyła z innym i się rozstali. Czy to oznacza, że się puszczała? Także nie trzeba się puszczać, aby złapać HPV. Nie obrażajmy kobiet, które z tym walczą.

      • 8 1

      • Tak naprawde w niektorych przypadkach wystarczy, zeby sie nie myl...

        • 1 1

  • jestem przeciw

    Córka znajomej została zaszczepiona a teraz choruje na brodawczaka. Czy firma farmaceutyczna zwróci jej zdrowie? Nie. Pozyskali nową osobę do przewlekłego leczenia. Kasa będzie leciała.

    • 1 1

  • Rozwiązanie (24)

    Ok, każdy dorosły powinien mieć prawo do decydowania o sobie i o swoich podopiecznych. Ale, jeśli ktoś na piśmie odmówi szczepienia przeciwko HPV lub innym wirusom powinien brać odpowiedzialność za to, że w razie złapania takiego wirusa (hpv czy np. odry) za leczenie płaci z własnej kieszeni. Tak samo ani NFZ ani firmy ubezpieczeniowe nie powinny płacić za pijanych kierowców, albo jak ktoś podczas stłuczki doznał urazu bo nie miał zapiętych pasów. Nie widzę podstaw aby z moich pieniędzy finansować ludzi, którzy są nieukami, idiotami albo ignorantami. Nie odmawiam im prawa do robienia z siebie największych nawet przygłupów ( jak ten poseł PIS), ale nie zgadzam się na płacenie z mojej kieszeni za ich fanaberie. To samo się tyczy palaczy papierosów. Sam palę, ale gdyby wprowadzić mój pomysł to pewnie bym rzucił.

    • 95 47

    • Czyli ktoś kto ma raka płuc też ma umierać pod mostem bo palił papierosy albo samemu leczyć się za swoje powinien?

      • 0 0

    • Nie obrazaj ludzi, ktorzy nie maja zaufania do systemu ochrony zdrowia (6)

      Ten brak zaufania nie jest bezpodstawny. Piszac takie rzeczy raczej ty wychodzisz na ignoranta - grzecznie podstawisz sie do zaszczepienia nie majac pojecia, co tam tak naprawde w strzykawce jest.

      • 19 18

      • ależ ja nikogo nie obrażam (5)

        Po prostu nazywam rzeczy i ludzi po imieniu. Kiedyś sądzono, że szkodliwe są transfuzje krwi, przeszczepy, sekcje zwłok i wiele wiele innych. Po prostu to nie jest kwestia zaufania w system opieki zdrowotnej (na marginesie jest to raczej system złodziejstwa i dojenia kasy bo jest państwowy - czyli niczyj). Nie przestanę nazywać idiotami i ignorantami ludzi, którzy nie zapinają pasów, jeżdżą po pijaku, twierdzą, że palenie papierosów nie wpływa na raka, Tak samo dalej będę nazywał idiotami ludzi, którzy nie wierzą w szczepienia. Bliżej mi do nauki i faktów niż do strachu z niewiedzy i zabobonów. To tak jak ludzie nie badają się na raka, bo się boją diagnozy. Taki sam mechanizm będący przeciwieństwem rozsądnego myślenia zachodzi w przypadku szczepień, in vitro, globalnego ocieplenia spowodowanego emisją gazów cieplarnianych przez człowieka itp.. itd.

        • 22 6

        • Transfuzja krwi, przeszczep a nawet sekcja zwlok moga zabic (ta ostatnia krojacego) jesli nie sa wykonane dobrze (3)

          Wiem, ze jest troche oszolomow wierzacych w Matke Nature ale wiekszosc sceptykow nie ufa rzeczom, ktorych nie moze sprawdzic. Zreszta ja ciebie tez moge nazwac idiota, bo WIERZYSZ w szczepionki - nie masz zadnego aparatu naukowego czy intelektualnego, zeby wiedziec, czy dzialaja, czy nie...

          • 9 7

          • akurat jest szereg badań potwierdzających skuteczność szczepień (1)

            jedyna różnica, że nie do każdego rodzaju szczepionki...

            • 3 1

            • Kto je przeprowadza tez ma znaczenie...

              • 1 1

          • ludzie którzy wierzą w in vitro przeprowadzane przez ducha na dziewicach

            • 8 3

        • kiedyś sądzono, że pijawki to lek na wszystkie choroby, stosowano je na potęgę.... i co?

          • 4 0

    • Auper pomysl ale nawet takiej mizliwosci nie maja ludzie ( jak to okresliles przygupy ) aby mic z nie korzystac. Oczywiscie rozumiem ze to dziala rownuez w druga strone za wszystkie konsekwencje poszczepienne nie placa ludzie ktorzy uwazaja ze szczepienia przynosza wiecej szkody niz porzytku.

      • 2 1

    • (...)

      Raka pluc maja tez nie palacy

      • 3 1

    • a jak ktos nie zapiol pasow i dzieki temu zyje

      Tak jak ja. 3 osoby w aucie zmarly w trakcie uderzenia w drzewo. Ja wypadlem przez okno i zyje. Kto byl madrzejszy ???

      • 1 3

    • Nik jeszcze nie udowodnil tego ze szczepionki sa bezpieczne i super efektywne, dlatego tyle epidemi w zupelnie wyszczepionych populacjach i to nie jest moje zdanie ale samej nauki wystarczy wejsc na pubmed.

      • 4 3

    • Akurat (4)

      szczepienie przeciw ospie, odrze i paru innych autentycznie zakaźnym i społecznie szkodliwym chorobom powinno być obowiązkowe. Jednak znaczna większość szczepionek to wyciąganie kasy od ludzi i państwa - zobaczcie jak wiele się zmieniło w ciągu minionych kilkunastu lat, teraz się szczepi każdego na wszystko, aby biznes się kręcił. I skutkiem tego wcale nie jesteśmy zdrowsi.
      Żałuję że nie ma szczepionki na głupotę.

      • 12 8

      • "nie jesteśmy zdrowsi" (2)

        To akurat nieprawda. Pogadaj ze starszymi ludźmi jak się kiedyś chorowało lub nawet umierało na różne choroby zakaźne, których obecnie nie spotykamy za często, a które kiedyś były powszechne.

        • 8 4

        • (1)

          No właśnie pogadałam parę lat temu, póki jeszcze pokolenie z roczników 1920-1930 żyło... I mam informacje kompletnie odmienne od tego co ty powiadasz.

          • 4 3

          • a ja raptem kilka dni temu,

            a mogę jeszcze...ale wiedza, ze się umierało. czego to dowodzi, niczego, podobnie jak Twoje pogadanki. Co innego dane medyczne i statystyczne, z których wynika, ze średnia życia oscylowała koło 30 lat, a na każde 10 dzieci 5 umierało zanim zaczęły dojrzewać. większość na choroby zakaźne, bo np. na nowotwory i zawały nie zdążyli.

            • 3 2

      • Tylko ze czesc z tych szczepionek byla przekazana potem przez tworcow swiatu ZA DARMO

        Potem szczepionki staly sie rynkiem. Dlatego teraz masz MMR czy pneumokoki - statystycznie niegrozne choroby, ktorymi mozna jednak biedne matki czy ojcow nastraszyc...

        • 8 3

    • Ciekawe skąd się tacy durnie biorą, pewnie sympatyk kod.

      • 4 5

    • (1)

      Za leczenie ewentualnych powikłań też zapłacisz sam?

      Teoretycznie powinieneś również zrezygnować z tej części finansów publicznych które pochodzą z akcyzy z papierosów.

      • 4 3

      • Oczywiście, nie ma innej możliwości

        Za leczenie powikłań poszczepiennych u swojego dziecka rodzic płaci sam. Taka jest rzeczywistość.

        • 4 2

    • Agnieszka

      A kto ma płacić za otyłych cukrzyków,palaczy itp..ich choroby w większości wynikają też z własnego zaniedbania:złe odżywianie,brak ruchu itp.?
      Co do tej szczepionki jest bardzo wiele wątpliwości i nikt nie da gwarancji że jest ona w 100% bezpieczna.

      • 6 4

    • OK ale

      Niech sami płacą za leczenie hpv ale za to niech szczepiący, niepalący, zdrowo odrzywiający się, trzeżwi skoro żyją dzięki temu dłużej, niech dostają niższe emerytury.

      • 2 0

    • tak jak NFZ i koncerny farmaceutyczne powinny płacić za leczenie powikłań po obowiązkowych szczepionkach, i płacić sowite odszkodowania w wypadku uszczerbku na zdrowiu.....czego nie robią, ponieważ w naszym kraju oficjalnie powikłanie nie występują. Więc nie leczy się czegoś czego się nie uznaje. A pacjenci zostają sami z problemem.

      • 6 2

    • Ad vocem

      Firmy ubezpieczeniowe nie płacą za pijanych kierowców. Odszkodowania wypłacane są przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, a następnie egzekwowane z kieszeni osoby odpowiedzialnej za spowodowanie wypadku.

      • 7 0

  • cenzurka na tym forum

    Wrzucilem kilka badan z pubmed nie zachwalajace tak bardzo tego szczepienia i moje wpisy zniknely, dalej pierzcie narodowi mozg - Polska to juz kraj calkowicie zniewolony (co zreszta widac po reklamach w TV)

    • 0 0

  • zart (10)

    Nie sa pewni czy dziala a chca wprowadzic obowiezek szczepienia. A co ja krolik doswiadczalny?!

    • 116 35

    • Szczepienia powinny być obowiązkowe i tyle. (6)

      Koszt szczepionki jest niższy od kosztów leczenia choroby, której skutecznie obniża prawdopodobieństwo wystąpienia.

      Prosty rachunek ekonomiczny. Im więcej osób się zaszczepi tym mniej wydamy na leczenie choroby, której można uniknąć w przyszłości.

      Jeśli dodać do tego wartości niemierzalne takie jak życie i zdrowie ludzkie to koniec dyskusji z mojej strony.

      A wszystkim piewcom teorii spiskowych mówię proste: jesteście bandą ograniczonych i egocentrycznych głupców, wasze zdanie jest g*** warte.

      • 5 11

      • (5)

        "Koszt szczepionki jest niższy od kosztów leczenia choroby, której skutecznie obniża prawdopodobieństwo wystąpienia." - pewny jesteś, że tak jest?
        Koszt jednego szczepienia (cyklu szczepień) to 1200 pln. W Polsce co roku wykrywa się raka szyjki macicy u 3 500 kobiet (zgodnie z artykułem). Natomiast dziewczynek do zaszczepienia co roku jest około 200 000. Załóżmy, że szczepionka jest skuteczna i obniży zachorowalność o połowę (to będzie świetny wynik - w rzeczywistości skuteczność nie jest jeszcze znana - producent sam w ulotce zastrzega, że szczepionka jest skuteczna ale tylko na kilka z ponad setki szczepów HPV). I teraz pytanie czy tańsze jest leczenie 1 750 chorych kobiet czy szczepienie 200 000 dziewczynek? Jak sobie ładnie policzysz to wyjdzie na to, że jeżeli leczenie 1 kobiety będzie tańsze niż 137 142 złote to lepiej leczyć niż szczepić.

        Tak wiem, że to spłyca rozmowę.

        Ps. W kalkulacji nie wziąłem kosztu leczenia powikłań poszczepiennych w tym takich, które powodują trwałe kalectwo.

        • 10 7

        • @u Byś się zdziwił jak "mało" rzeczy można wyleczyć za mniej niz 130k złotych.

          Leczenie nowotworów zazwyczaj kosztuje więcej.

          • 0 0

        • nie wiesz o czym piszesz

          wykrywa się u 3500 kobiet raka szyjki macicy tylko dlatego że większość jest poddawana leczeniu zanim rak się rozwinie, a leczenie nie jest miłe i sympatyczne. Pierwsze zmiany są widoczne w cytologii i jak cytologia wychodzi zła to kobieta kierowana jest na pobranie wycinków wraz z badaniem histopatologicznym - uwierz czysta przyjemność - badanie pod narkozą dochodzenie do siebie trochę trwa, ale to jeszcze pikuś. Jak to badanie potwierdzi wynik z cytologii to kobieta kierowana jest na częściowe usuniecie szyki macicy - usunięcie wszystkich chorych komórek. Zabieg niby jednodniowy ale pod pełną narkozą, dwa tygodnie wyjęte z życiorysu, oraz sześć tygodni dochodzenia do normalności. Nie wiem jaki dokładnie jest koszt leczenia ale jestem pewna że jednodniowy pobyt w szpitalu z wykonaniem badania kosztuje więcej niż 1200 zł a trzeba jeszcze doliczyć zabieg, czasowe wyłączenie z pracy zawodowej, czyli normalne chorobowe.
          Więc jak nie masz pojęcia o temacie to się nie wypowiadaj. Na szczęście w Polsce w miarę dobrze dział profilaktyka raka szyjki macicy i TYLKO DLATEGO wykrywa się go u 3500 kobiet. Gdybym miała córkę zaszczepiłabym ją na HPV .

          • 3 0

        • w skrócie:

          leczenie zwykle jest droższe i zwykle nieskuteczne w wyższym stadium zaawansowania choroby (a takie zwykle jest w momencie wykrycia).
          Co do ilości szczepów- to są te, które uważa się za kancerogenne, pozostałe z założenia raka nie powinny powodować.
          Do tego szczepienia zapewniają coś, co nazywamy odpornością populacyjną- jeśli wystarczająco duża ilość populacji będzie wyszczepiona, to wirus nie będzie miał jak się przenosić.
          Tak właśnie jak Ty myślą typowi urzędnicy w Polsce, zamiast się skonsultować i dlatego właśnie mamy ze wszystkim problemy.

          • 2 0

        • No pewnie. Najtaniej jest zostawić kobity samym sobie. (1)

          Jak na którą trafi to bęc.

          • 4 2

          • najtaniej głupich wystrzelać

            • 2 0

    • (2)

      Te szczepienia już dawno obowiazywały w Gdyni. Żadnym krolikiem doświadczalnym nie będziesz :) prawda jest taka, że w zależności od genów możesz na to zachorować mimo, że byłaś szczepiona. Czasami (w bardzo małym % przypadków) wirus jest silniejszy od szczepienia, o czym można się dowiedzieć dopiero gdy się zachoruje. Szczepionka znacznie zmniejsza ryzyko choroby

      • 12 8

      • i znacznie zwiększa ryzyko innych chorób (1)

        a niestety po jej przyjęciu na HPV i tak można zachorować

        • 3 4

        • podobnie a nawet tak samo KOLEGO było ze szczepionką na OSPĘ prawdziwą

          I co - chcesz powiedzieć że to było największym błędem "cywilizacji białego człowieka"

          • 5 4

  • Te wszystkie hippisy antyszczepionkowe, powinny pozniej pokrywac koszty lezenia z wlasnej kieszeni. (11)

    Nie wiem czy to zawsze bylo tylu debili na swiecie tylko o tym nie wiedzielismy czy to te bezstresowe wychowanie i obnizajacy sie poziom nauczania w szkolach to sprawily.

    • 17 18

    • (10)

      Przecież są opłacone. Płace na ubezpieczenie zdrowotne. Nie ma rozdzielenia na ubezpieczenie dla szczepionego i ubezpieczenie dla nieszczepionego. Ubezpieczenie to ubezpieczenie, składki są nasze wspólne. Jeśli się nie zaszczepie mam takie samo prawo pojsc do szpitala co zaszczepiona osoba. Jeśli się nie zaszczepię i nie zachoruje, a zachoruje zaszczepiona to też mam drzeć mordę że ma leczyć się za swoje prywatne?

      • 6 5

      • (9)

        Świadomie nie szczepiąc dzieci narażasz je na straszne powikłania, a wszystkich na koszta Twojej głupoty i braku odpowiedzialności.

        • 4 8

        • Powikłania (7)

          Powikłania to są po szczepieniach, a nie z braku szczepień. Sama je miałam - bardzo nie polecam szczepionki przeciwko żółtaczce typu B. Stan zapalny stawów i masakryczny ból uniemożliwiał mi normalne funkcjonowanie przez kilka tygodni. Wyłam z bólu. Znikąd pomocy. Koszmarne kolejki do specjalistów. Lekarze zamiast mi pomóc, patrzyli na mnie krzywo czy im procesu nie wytoczę. Dopiero ketonal mnie znieczulił. Dobrze że to się skończyło, ale niektórzy mają powikłania do końca życia.

          • 5 4

          • (4)

            W roku 2009 byłam szczepiona na żótaczke B i również miałam straszne problemy z miesniami, ból nie do wytrzymania. Od lekarza dowiedziałam się jedynie, że szczepionka musiała podziałać tak tylko na mnie, bo on o podobnych rzeczach nie słyszał, a w ogóle to sobie coś wymyśliłam i uroiłam. Dopiero szukając w Internecie trafiłam na grupę kobiet w wieku 26-28 lat które szczepione w latach 2009-2012 przechodziły to samo co ja. Mogę zapytac kiedy byłaś szczepiona?

            • 3 2

            • W 2013 roku (1)

              Szczepionka Eugerix - po pierwszej dawce miałam przez kilka tygodni zapalenie stawu ramiennego. Ból pojawił się w ciągu kilkunastu godzin od szczepionki. Nie byłam w stanie ruszać ręką. Minęło po kilku tygodniach. Po 2 miesiącach lekarz przekonał mnie, że to niby nie miało związku i namówił mnie na kolejną dawkę szczepionki. Po drugiej dawce zaczął się jeszcze gorszy koszmar, bo miałam zapalenie stawów kolejno: ramiennego, po stronie szczepionki, a później jeszcze raz lewego, raz prawego kolanowego. Ból znów pojawił się na drugi dzień po szczepionce, więc to nie mógł być zbieg okoliczności. Trzeciej dawki już nie wzięłam, choć teoretycznie powinnam, bo pracuję w służbie zdrowia. Naprawdę nikomu nie życzę tego co przeżyłam...

              • 1 1

              • Byłam szczepiona inna szczepionka. Bardzo współczuję tego co przeszłaś u mnie było lepiej, bo "tylko" bóle i skurcze mięśni (jak po ogromnym wysiłku), coś podobnego do zakwasów. Później lekkie bóle reumatyczne, miałam to szczęście że w pewnym momencie trafiłam do dobrego ortopedy, który skierował mnie na rehabilitację. Podobne objawy po szczepionce na zoltaczke do tych, które opisujesz miała dziewczyna która poznałam na forum. Jestem w 100% pewna że to wina tych szczepionek, w dzieciństwie byłam szczepiona i nigdy nic podobnego mnie nie spotkało. Życzę dużo zdrowia.

                • 1 0

            • (1)

              Byłam szczepiona w 2011 i nic mi nie było więc nie pitol, hipochondryczko

              • 2 5

              • Ciebie o opinię nie pytam, tylko osobę o nicku M. Dla Twojej wiadomości odczyn poszczepienny nie występuje u wszystkich, to że u Ciebie nie wystąpił nie znaczy że nie wystąpił u innych, możliwe też że dostałaś szczepioneke innego typu.

                • 1 2

          • Ale powiklan po szczepieniach jest o rząd wielkości mniej, sprawdź jakiekolwiek statystyki (1)

            (W to co napisalas i tak nie wierze) to tak na marginesie.

            • 1 2

            • Podaj maila, prześlę ci dowody :) Jakie statystyki skoro w PL nie rejestruje się powikłań poszczepiennych?

              • 2 2

        • A uwazasz ze szczepiac je, robisz to swiadomie?

          Co bylo w tych strzykawkach, jaka byla naprawde data waznosci I co bylo konserwantem?

          Jaka jest skala I typowe powiklania, skoro w Polsce nie ma rejestru powiklan poszczepiennych?

          • 7 5

  • Napiszę to jeszcze raz. (11)

    Widzę, że niektórzy tutaj komentujący, a raczej większość z nich ma sieczke zamiast mózgu. Szczepionka jest w 100% bezpieczna jezeli zaszczepi się zdrowego człowieka. To naturalne, że jeżeli ktoś ma problemy zdrowotne mogą, ale NIE MUSZĄ wystąpić jakieś działania niepożądane. Szczepionka nie likwiduje całkowicie prawdopodobienstwa choroby, ale znacznie je zmniejsza
    zmniejsza. Każdy organizm jest inny i u niektórych wirus może okazać się silniejszy od szczepionki. Ja osobiście byłam szczepiona, przychodnia w Gdyni dopilnowała tego, abym dostała trzecią i ostatnią dawkę, zadzwonili do mnie z przychodni i proponując termin. Pojechałam tam, zaszczepiłam się i żyje. Nie miałam zadnych problemów zdrowotnych z tego powodu i cieszę się, że jestem szczepiona. W Gdyni ten program istnieje przynajmniej od 10 lat, pamiętam że pierwsze szczepienie miałam jeszcze w szkole podstawowej, czyli mniej więcej tyle lat temu. Od tego czasu zaszczepionych było tysiące dziewczynek i jakoś nie słyszałam, aby były jakieś problemy zdrowotne z tego powodu. Na prawdę lepiej się zaszczepić, niż potem cierpieć przy (w najlepszym wypadku) chemioterapii.

    • 26 39

    • tak jest

      Popieram w 100%

      • 0 0

    • :)

      Polecam obejrzec dokument o skutkach szczepienia w Danii. Wiele dziewczyn, ktore byly szczepione ma powazne powiklania po tej szczepionce - na przyklad jezdza na wozku, nie moga chodzic na spacery, sa ciagle zmeczone. Pozdrawiam serdecznie

      • 2 1

    • Sieczke zamiast mozgu masz Ty! Virus moze okazac sie silnijszy od szcepionki??? Glupia baboooo...poczytaj co to jest szczepionka i jak działa a pozniej sie wypowiedz :)

      • 0 3

    • (1)

      Byłam szczepiona w Gdyni (mam 22 lata) I to była moja pierwsza i ostatnia szczepionka na HPV. Krótko po szczepieniu wylądowałam w szpitalu z dusznościami. Pielęgniarka nie potrafiła udzielić mi pierwszej pomocy. Mam nadzieję, ze od tego czasu te szczepionki i personel który wykonuje szczepienia jakoś zmienili- wtedy był to dla mnie horror.

      • 4 1

      • Cały czas to jest ta sama szczepionka.

        Cały czas szczepić tą samą szczepionką. W Belgii i Japonii ją wycofano, bo więcej szkód narobiła niż pożytku.

        • 4 1

    • A poczytaj co działo się w Belgii.

      Wiele belgijskich nastolatek ucierpiało z powodu tej szczepionki (m.in. paraliż całego ciała, nagłe omdlenia, problemy z oddychaniem itd.), w Japonii ją wycofano bo bardziej szkodziła niż pomagała. Są to dane potwierdzone.

      • 4 2

    • Nie słyszałaś ?

      bo w POlandii ( i nawet w PRL-u) nie prowadzono i nie prowadzi się żadnych rejestrów takich powikłań poszczepiennych chociaż PZH ( nie wiem jak ta zgraja nierobów się teraz nazywa ! ) był zobowiązany do tego ustawą od bodaj 1961 roku.

      • 6 2

    • To sobie obejrzyj dokument o dziewczynkach z Danii zaszczepionych gardasilem. Zdrowe były, aktywne fizycznie. Ciekawe dlaczego tam ja wycofali? Z USA zreszta tez...

      • 11 5

    • Wirusów powodujących raka szyjki macicy jest kilkanaście. Szczepionka jeśli już to działa tylko na kilka, a reszta sobie robi co chce. Ostatnio czytałam że nawet sam twórca tej szczepionki uważa że nie jest ona skuteczna. Najważniejsze jest dbanie o układ odpornościowy. On ma ogromną moc i jak się go wspiera potrafi pokonać sam wirusy, bakterie i grzyby. Jeśli jest słaby to jest nimi atakowany i pojawiają się choroby. Nawet jeśli się zaszczepisz, a w ogóle o siebie nie dbasz np jedząc słodycze i inne śmieciowe jedzenie, masz braki w witaminach i mikroelementach to i tak możesz zachorować. Szczepionka to tylko chemia, a jak chemia wpływa na żywy organizm? Każda choroba jest obrazem stanu naszego układu odpornościowego. Ciesze się że Tobie nic się nie stało, takiego szczęścia nie mają inne dziewczyny. Przy tak kontrowersyjnych składach szczepionek i tak dużej ilości podawanej już od noworodka powinien być wybór. 1 na 10 000 przypadków komplikacji to bardzo niewiele. Moje dziecko może być tym 10 000cznym...i kto mi pomoże?

      • 10 4

    • tak

      Ciemnota na NIE ! a pozniej nie ma ratunku

      • 3 5

    • mało mnie obchodzą Twoje przemyślenia i dywagacje

      Chcesz to się zaszczep, nie chcesz - to niech nikt do tego nie zmusza. To jest podstawowy problem a nie skuteczność szczepionki. Niech każdy sam decyduje o swoim zdrowiu a nie jakieś ćwoki w parlamencie lub radzie miasta głosujące z partyjnego klucza.

      • 15 7

  • W szczepieniu chodzi o wyeliminowanie wirusa w całej populacji (6)

    a nie "kto chce, niech się zaszczepi". To tak jak z odrą czy gruźlicą. Im większa liczba odpornych na wirusa, tym mocniejsza bariera bezpieczeństwa dla całej ludności.

    • 9 10

    • Gruźlicę powoduje wirus? Od kiedy? Dotychczas wywoływał ją prątek Kocha!

      Tworzysz nową mikrobiologię i epidemiologię?

      • 0 0

    • a co z tymi, którzy mają seks w nosie i nie chcą sie bzykac? ich wybór i nie zmusza sie do szczepienia :P

      • 2 1

    • to szczepić facetów, oni przenoszą chorobę także...

      • 1 1

    • Z całej populacji czyli 6 mld ludzi? (1)

      • 0 0

      • Bezapelacyjnie. Do samego konca. Naszego lub jej.

        • 1 0

    • Nie w tym przypadku - to nie ten wirus.

      • 4 3

  • (1)

    Dziwne..zastanawiają się nad szczepieniami HPV a dla dziecka rocznego w sanepidzie nie ma szczepionek obowiązkowych a cały czas się słyszy, że każą szczepić. W takim razie dlaczego nie ma szczepionek przeciw odrze, swince i rózyczce w 13-14 mcu:( a już byłam raz zmuszona zapłacić za jedno szcepienie bo też nie było w sanepidzie.

    • 2 0

    • bo te szczepionki widocznie sie nie oplacaja

      Ich uzywa sie tylko jako argumentu za szczepieniami.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane