Równo na miesiąc przed Wigilią Bożego Narodzenia w Gdańsku już ogłoszono święta. We wtorek od rana trwa montaż tradycyjnej, miejskiej choinki na Długim Targu. Drzewo ma 17 metrów wysokości i jest sztuczne.
Choć do Bożego Narodzenia jeszcze miesiąc, w centrum Gdańska poczuć już można atmosferę świąt. Wszystko za sprawą choinki, która od wtorku będzie cieszyć oko na Długim Targu.
- Już za miesiąc w niemal każdym domu trwać będzie "Operacja Choinka" jako ostatni etap przygotowań do świąt Bożego Narodzenia. My naszą choinkę ustawiamy już dziś i dylematów nie mamy, bo 17-metrowe drzewo od czterech lat ustawiamy w tym samym miejscu i ozdabiamy w podobny sposób - 25 tysiącami ledowych lampek, 1400 bombkami i śnieżynkami - rozetami - poinformował Gdański Zarząd Dróg i Zieleni w mediach społecznościowych - Nie znaczy to, że będzie nudno. Choć jeszcze tego nie widać, bo póki co jest w fazie montażu, to choinka, która przez następne tygodnie towarzyszyć będzie Neptunowi, prezentować się będzie naprawdę magicznie. Czytaj też: Trójmiejskie służby gotowe na nadejście zimy
Jak informuje Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ, to dokładnie to samo drzewko zakupione cztery lata temu. Od tamtej pory co roku świątecznie zdobi centrum Gdańska.
Jodła spod Krakowa stanęła też przed Urzędem Miasta w Gdyni. W najbliższych dniach będzie strojona, a 6 grudnia zostaną na niej zapalone lampki.
- Na Pomorzu jest problem z dużymi drzewami, trudno znaleźć ładne, zgrabne dwudziestometrowe drzewo. Dlatego nasze zostało wyszukane aż pod Krakowem. Jak drzewa rosną gęsto w lesie, to nie mają gałęzi od dołu, mają ładne tylko czubki. Drzewo na miejską choinkę musi rosnąć samotnie, między jednym lasem a drugim. Musi mieć światło ze wszystkich stron, aby gałęzie były zgrabne i zielone - opowiada Jacek Piątek, plastyk miasta odpowiedzialny za świąteczny wystrój miasta. Jodłę wyszukał leśnik Tadeusz Podmokły. To już jego 24 miejska choinka w Gdyni. Tegoroczna rosła 600 kilometrów od Gdyni, przy wyciągu narciarskim w miejscowości Siepraw. By ją ruszyć z miejsca potrzebny był 60-tonowy dźwig.