- 1 Stracił pół mln zł, bo zainwestował w kryptowalutę przez oszusta (149 opinii)
- 2 Oszuści podszywają się pod system Fala (71 opinii)
- 3 Ktoś zostawił dokumenty na przystanku (55 opinii)
- 4 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (327 opinii)
- 5 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (228 opinii)
- 6 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (104 opinie)
W Gdańsku powstanie al. Macieja Płażyńskiego
Gdańscy radni podjęli dziś jednomyślnie uchwałę, by fragment Drogi Zielonej od al. Hallera do ronda Mazowieckiego nosił nazwę alei Macieja Płażyńskiego.
- Maciej Płażyński nie bał się dialogu i kontaktu z ludźmi. Był patriotą, ale i konserwatystą z poglądami wolnorynkowymi. Był służebny wobec regionu. Sprawdzał zawsze osobiście, czego mu brakuje i jak się żyje tutejszym mieszkańcom - uzasadniała Aleksandra Dulkiewicz, przewodnicząca klubu PO.
Grzegorz Strzelczyk z PiS przypomniał, że wniosek o uhonorowanie Płażyńskiego jego klub - wraz ze stowarzyszeniem Godność - złożył już w 2013 roku i nie został on uwzględniony. Proponowano wówczas, by budowany wtedy jeszcze tunel pod Martwą Wisłą nosił imię Płażyńskiego.
- Chciałem z gorzką satysfakcją podziękować za tę inicjatywę. Ale nie mogę nie przypomnieć, że kilka lat temu wnosiliśmy podobną, wówczas przyjaciel Macieja Płażyńskiego, pan Paweł Adamowicz, nie chciał się nad nią pochylić - podkreślał Strzelczyk.
- Maciej był postacią nietuzinkową. Zawsze potrafił wyważyć wszystkie racje i znaleźć się po właściwej stronie. Naprawiamy to, na co długo państwo czekali - tak Bogdan Oleszek, przewodniczący rady, zwrócił się do przebywającej na sali wdowy po Płażyńskim, a także do jego syna - Kacpra Płażyńskiego
Uchwała w sprawie nadania alei im. Płażyńskiego została jednogłośnie przegłosowana.
- Cieszę się, że Rada Miasta podjęła uchwałę o upamiętnieniu mojego małżonka. On był bardzo związany z Gdańskiem. Miał to miasto głęboko w sercu. Historia Gdańska, ta współczesna, była związana z jego życiem. Brał udział w strajkach, działał w opozycji. Budował zręby demokracji naszego kraju, a, przypomnę, było to budowanie praktycznie nowego państwa demokratycznego. Mimo iż piastował najwyższe funkcje w Warszawie, zawsze chętnie pomagał Gdańskowi. Mąż tworzył tożsamość miasta i nie wolno o tym zapomnieć - mówiła z kolei sama Elżbieta Płażyńska.
Maciejowi Płażyńskiemu poświęcono już tablice pamiątkowe w siedzibie Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" (odsłonięta 18 października 2010), w gmachu Sejmu w Warszawie (odsłonięta 20 października 2010) oraz na ul. Szerokiej 80/81 w Gdańsku-Śródmieściu (odsłonięta 10 kwietnia 2011). Jego imieniem nazwano m.in. ronda w Rumi (2010), Brusach (2010), Pucku (2010) i Białej Podlaskiej (2015), a także wiadukt 800-lecia w Tczewie (2010).
W latach 1990-1996 był wojewodą gdańskim. W tym czasie organizował samorząd i jego kadry. Natomiast w latach 1997-2001 był marszałkiem Sejmu, a w ówczesnych wyborach uzyskał najwyższą liczbę głosów wśród kandydatów z całej Polski. Jeden z założycieli i były przewodniczący Platformy Obywatelskiej oraz jej klubu parlamentarnego, poseł na Sejm III, IV i VI kadencji, senator i wicemarszałek Senatu VI kadencji.
Zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie pod Smoleńskiem, w drodze na obchody upamiętniające ofiary zbrodni katyńskiej. Został pochowany w bazylice Mariackiej, gdzie żegnały go tysiące mieszkańców Gdańska.
Opinie (196) 4 zablokowane
-
2016-09-29 17:58
W Smoleńsku najprawdopodobniej nie doszło do zwykłej katastrofy. (1)
Dowodem tego prawdopodobnie jest wrak TU-154. Dlatego Sowieci nie chcą go oddać Polsce do analizy.
- 3 11
-
2016-09-29 20:20
Najprawdopodobniejszym dowodem na zamach są wybuchające w mikrofali parówki
- 8 1
-
2016-09-29 18:07
Tej klasy polityków brakuje w naszym kraju.
Dlatego ta strata jest dotkliwa.
- 3 10
-
2016-09-29 18:15
Największy polityk z Pomorza ostatniego 25-lecia wg mnie.
- 3 10
-
2016-09-29 18:29
ha,ha,ha
- 4 1
-
2016-09-29 18:34
Prawy człowiek i polityk, wzór do naśladowania.
- 3 12
-
2016-09-29 19:04
Tomcio
Ten wasz Płażyński dołożył się do rozwalenia stoczni!
- 8 2
-
2016-09-29 19:06
noj przygodo
Trudno zyc przesloscia , niektorzy sie slizgaja na historii , trzeba zabrac sie do ucciwej pracy
- 1 0
-
2016-09-29 19:09
kto mi to wytlumaczy ? (1)
"Zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie pod Smoleńskiem "
Dlaczego Lech polegl , a ten gosciu " tylko " zginal ?- 7 2
-
2016-09-29 19:41
POlegasz na niewłaściwych źródłach...
- 2 0
-
2016-09-29 19:54
Płaz
Nie lubię chłopa bo podpisał sie pod decyzją która spowodowała ze nie dostaliśmy mieszkania kilkanaście lat temu
Dziad- 5 2
-
2016-09-29 19:57
Poległ i zginął na polu walki z brzozą
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.