• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdyni pojawią się nowe midibusy

Patryk Szczerba
17 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Dwa nowe trolejbusy na Gwiazdkę
Nowe midibusy miały zacząć jeździć po Gdyni od października, ale ostatecznie pojawią się dopiero za rok. Nowe midibusy miały zacząć jeździć po Gdyni od października, ale ostatecznie pojawią się dopiero za rok.

W przyszłym roku w Gdyni pojawią się nowe midibusy, mniejsze od standardowych autobusów - dzięki zwrotności świetnie sprawdzają się na węższych ulicach. Siedmioletni kontrakt na obsługę sześciu linii będzie kosztował blisko 26,5 mln zł.



Jaka odległość dzieli twoje miejsce zamieszkania od przystanku komunikacji?

Midibusy są znane w Gdyni od lat. Wprowadzone przez Zarząd Komunikacji Miejskiej pojazdy docierają tam, gdzie zwykły autobus mógłby się nie zmieścić. Jeżdżą m.in. po Działkach Leśnych, Małym Kacku czy Kamiennej Górze. Kursy linii nie są częste, ale - jak mówią mieszkańcy - potrzebne i to w szerszym zakresie.

Mieszkańcy chcą więcej linii midibusowych



W ostatnim czasie mieszkańcy zgłaszali się z postulatem rozszerzenia kursowania linii nr 204 na niedzielę. Autobusy łączą Kamienną Górę z centrum i Działkami Leśnymi. Problem w tym, że jeżdżą tylko od poniedziałku do soboty. Mieszkańcom obiecano, że zmieni się to od października, kiedy w ramach nowej umowy przewozowej na ulice wyjadą nowe pojazdy.

Czytaj też: kontrabuspas w Gdyni już działa

Problem w tym, że pierwszy przetarg na wieloletnią obsługę linii midibusowych został unieważniony, bo jedyna dostarczona oferta przewyższała możliwości finansowe Gdyni.

W drugim podejściu został zmieniony czas obowiązywania umowy.

- ZKM przygotował i ogłosił następne postępowanie przetargowe, z terminem realizacji zamówienia od 1 października 2020 roku, mając na uwadze, że bardziej odległy termin zamówienia, niewymagający wprowadzenia pojazdów zastępczych do czasu wyprodukowania i dostarczenia nowych, pozwoli na obniżenie ceny ofertowej - mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.

Osiem autobusów, sześć linii, 26,5 mln zł



W postępowaniu zgłosiła się jedna firma - Przewozy Autobusowe Gryf z Żukowa. Gdynia ofertę przyjęła. Umowa zakłada obsługę sześciu linii midibusowych - 102, 145, 153, 203, 204, 252 - we wszystkie dni tygodnia, ośmioma autobusami miejskimi niskopodłogowymi. Czas trwania umowy to 1 października 2020 r. - 31 grudnia 2027 r. Dopiero za rok linia nr 204 będzie jeździła w niedziele.

Z budżetu miasta na obsługę linii midibusowych w tym czasie trzeba będzie wydać blisko 26,5 mln zł.

Nowe pojazdy mają być zarejestrowane najwcześniej w lipcu 2020 roku. Autobusy muszą spełniać standardy środowiskowe i wyposażenia ZKM, znane z innych kursujących pojazdów, więc należy spodziewać się sporej zmiany w taborze - podobnej do przeprowadzonej w ostatnich tygodniach.

Rozkład ZKM Gdynia


Liczą na to także społecznicy, chwalący Gdynię za inwestycję w tabor, podkreślając, że trzeba także inwestować w rozwój linii.


Społecznicy: potrzeba więcej linii autobusowych



- Gdyńskie władze słusznie chwalą się poprawą taboru - to będzie kolejna partia fabrycznie nowych pojazdów na gdyńskich ulicach. To także wielka szansa na przekonanie gdynian do przesiadki na komunikację publiczną. Nie da się tego dokonać bez rozwoju oferty transportu i jego uprzywilejowania w ruchu ulicznym. Cóż z tego, że jedziemy nowym autobusem, skoro kursuje on rzadko, przez co jest zatłoczony i utyka w korku? - podkreśla Kajetan Lewandowski z Miasta Wspólnego.
Zwraca uwagę, że w przekonaniu do komunikacji nie pomogą podwyżki cen biletów.

- Kluczowe jest, aby oprócz nowych autobusów władze Gdyni przeznaczyły większe środki na kursowanie komunikacji. Nawet w czasach finansowych ograniczeń samorządów większość miast tak właśnie robi. Gdynia jednak zamroziła kwotę na transport publiczny w budżecie 2020. Niedawno zaś pojawiła się informacja o podwyżkach cen biletów - dodaje.

Kontrabuspas na ul. Chwarznieńskiej

Miejsca

Opinie (83) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • jest rekordowa podwyzka za śmieci, za komunikację więc moze starczy na wynajem małych autobusów. (8)

    • 40 11

    • za cenę śmieci dziękuj Naczelnikowi Państwa (7)

      wszystkie miasta mają kłopoty z powodu pomysłów mądrali z nowogrodzkiej. Podwyżki śmieci, prądu, paliwa, wypłacić 500, zatrudnić nauczycieli w przeładowanych liceach.

      • 14 10

      • (1)

        Co za bełkot :D

        • 4 10

        • Belkot w enerdze co miesiac 20 000 kosi

          • 9 2

      • odstaw tvn i wyborczą (2)

        • 4 11

        • a w zamian zaciągnij się paskami TVP info, okładkami dorzeczy i tłitami Małej Emi (1)

          • 7 4

          • Jak pokazały wybory to ponad 8mln.wciąga to g...o.

            • 3 0

      • Za śmieci to pretensje do Brukseli. Tym w sejmie co klepneli tą ustawę, to też kij w ...

        • 3 4

      • Cena paliwa akurat na tym samym poziomie od kilku lat

        • 1 2

  • dlaczego płacą firmie zewnętrznej? dlaczego nie kupią kilku mikrobusów? (2)

    w temacie odśnieżania twierdzili, że bardziej opłaca się mieć swój sprzęt a jeżeli chodzi o przewozy to dają zarobić firmie z Żukowa?

    • 43 19

    • bo tu się widocznie bardziej opłaca korzystać z firmy zewnętrznej.

      • 16 7

    • "Prawo zamówień publicznych" mówi ci to coś?

      Nie? No właśnie, widać.
      Widać po tym, co za bzdurki wypisujesz.

      • 9 10

  • czy mozliwy jest przewós rowerów? (7)

    • 5 36

    • Tylko tuptusie

      Jaki autobus taki pojazd dwukołowy.

      • 7 1

    • (4)

      Na rowerze się jeździ, a nie przewozi autobusem.

      • 19 2

      • (3)

        chodzi o rower zakupiony dla dziecka na prezent durniu.

        • 1 7

        • (2)

          przewieź rowerek rowerem przecież transport samochodowy jest beeee

          • 5 0

          • (1)

            śmieci można rowerem wywieźć na Łężyce jakie to eko by było.Co drugi dzien

            • 2 0

            • I tone wygla jak już nie będzie ogrzewania i prądu.

              • 0 0

    • Tylgo w gombledzie że slownigiem

      • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    Chcecie zeby ludzie mniej jezdzili samochodami (7)

    To nie na za rok, ale na cito nowe linie i częściej

    • 44 6

    • (6)

      Nowe autobusy nie produkują sie dwa dni...

      • 11 2

      • a i sieć połączeń to nie jest machnięcie czerwonej kreski po mapie ręką cara (5)

        tylko efekt analizy.

        Co jak co, ale organizacja kursów w Gdyni jest wyjątkowo dobra. Od dawna regularnie robią szeroko zakrojone badania potrzeb komunikacyjnych i (co ważniejsze) wyciągają z nich wnioski.

        • 4 5

        • serio ? (4)

          "szeroko zakrojone badania potrzeb komunikacyjnych" ? - podam Ci przykład - Największa dzielnica ( Chwarzno-Wiczlino ) nie ma bezpośredniego połączenia z największym skupiskiem biurowców ( czyli okolice Łużyckiej ) - lub chociażby z parkingiem park&ride w okolice SKM a Redłowie - gdzie możliwa była by przesiadka na SKM. Na uwagi mieszkańców, że na takie połączenie jest zapotrzebowanie, była odpowiedź, że były badania i nie stwierdzono zapotrzebowania. Gdzie było robione badanie? wśród pasażerów komunikacji.... Chyba oczywiste jest, że wśród nich nie ma zapotrzebowania, bo oni już gdzieś jadą i dają radę - pozostali MUSZĄ dojechać autem. Mógłbym pisać długo - ale wystarczyły by jakieś ankiety online, żeby mieć miarodajne informacje... Więc, podsumowując - potrzeby są badane, ale źle i nie są wyciągane odpowiednie wnioski

          PS. pominąłem autobusy jeżdżące raz na godzinę i zupełnie nie pasujące dla ludzi dojeżdżających do pracy na 7 czy 8..

          • 5 3

          • Serio (1)

            Srednio rozgarniete dziecko z podstawowki ogarnie wie, ze takie polaczenie jest. To linia 121. Ale jak ktos jest przyspawany do samochodu, to nie ma sie co dziwic, ze nie chce widziec rzeczy oczywistych.

            • 2 4

            • zgadza się.

              Tylko to jest od strony Wiczlina do Redłowo SKM. A teraz spróbuj wrócić - kończysz pracę o 15? autobus masz dopiero 15:30, kończysz o 16 ? - taka sama sytuacja. Dlatego wybieram podróż autem , która trwa od pkt A do pkt B ok. 25 min, niż autobusem ponad godzinę.

              • 0 0

          • ech, jak z dzieckiem... za rączkę i nakarmić buteleczką... (1)

            1. jeszcze parę lat temu to twoje chwarzno-wiczlino to było krowie pastwisko przetykane zagonami kapusty. Nic dziwnego, że jeździło tam mało autobusów. Zastanawiałeś się pewnie dlaczego cena mieszkania była o tyle niższa niż w dzielnicach typu kack czy orłowo? No to już wiesz. Nie wziąłeś pod uwagę dojazdu do pracy? No pech, na starość będziesz mądrzejszy.
            2. Masz bezpośrednie autobusy do kolejki: 147, 140 czy 160 dowiozą cię do wzgórza, możesz też podjechać na karwiny do pkmki
            3. Masz bezpośrednie 121, które cię podwiezie pod biurowiec na 8.
            No faktycznie, jak zamknąć oczy na to, że połączenia są, to oczywiście, że połączeń nie ma XD

            Dokładnie taka sama historia dotyczy każdego nowego osiedla. Na karwiny też kiedyś można było dojechać wyłącznie traktorem. Wyrosła dzielnica, ludzie chcieli kursów, pojawił się transport.

            A na koniec zarzut, że badania preferencji komunikacyjnych są robione w autobusach... no ręce opadają... Ankieter miał ci się rzucić na maskę i łkać dlaczego nie chcesz jechać autobusem? Ankietą online to możesz sobie zagłosować czy doda jest lepsza niż margaret czy odwrotnie, ale nie żartuj, że to ma być jakiekolwiek wiarygodne narzędzie.

            • 6 3

            • nieźle nieźle

              a nie przyszło Ci do głowy, że nie każdego stać na mieszkanie/dom w Orłowie ? - uwierz mi, że jakbym mógł to chętnie bym tam kupił...

              W UM pracują "planiści", którzy powinni mieć gotowe rozwiązania w małym palcu - i to kilka lat do przodu. Niestety w Gdyni robi się to od d..y strony, dopiero jak jest lipa, to zaczyna się myślenie co by tu zrobić - a realizacja trwa wiele lat lub...nigdy ( przykład np. tunelu/wiaduktu na Północnej w Chyloni - gdyby nie PKP to nigdy by zapewne nie powstał )

              • 0 0

  • czy podczas pierwszego kursu, podobnie jak wczoraj przy uruchomieniu krótkiego kontr buspasa bedą wszystkie media (1)

    oraz przejazd prezydenta?

    • 30 7

    • Ma przyjechac ten drewniany ludzik z warszawy co mu nos rosnie jak klamie.

      • 6 1

  • Linia 102 to rewelacja !!!

    • 23 9

  • i te pseudobusiki zawsze puste jak mnie mijają (6)

    czyli mega nierentowne jak wszystko w tym szczurzym miescie

    • 28 41

    • i tym się właśnie różni prywatny biznes od publicznej usługi (4)

      Komunikacja miejska (tak jak służba zdrowia czy edukacja) to NIE ma być kopalnia złota. Mieszkańcy mają być dowiezieni do pracy/szkoły/sklepu. Jak miasto tego nie zrobi transportem zbiorowym, to każdy wsiądzie we własny samochód i zrobi korek, za który - niespodzianka - zapłacą wszyscy.

      Prywatny transport obskoczyłby parę dochodowych linii a resztę skasował, tak jak prywatne kliniki chętnie powiększą ci biust a nigdy w życiu nie zrobią chemoterapii.

      • 29 1

      • Tak Balcerowicz wbił w głowy że wszystko musi być rentowne jak nie to prywatyzować (3)

        to ludzie tak wciąż myślą

        • 6 5

        • (2)

          A ty ile chcesz się dokladac do wszystkiego Np. szpitale powiny się co najmniej bilansować na ZERO. Przeciesz tak samo jest z komunikacją gdzieś granice dokładania kasy z bdżetu miasta trzeba postawić . Bo inaczej to ZKM każdą złotówke wchłonie

          • 2 0

          • (1)

            No i dobrze, niech wchłania.
            Bo jeżeli komunikacja nie będzie wchłaniać to chętnie przyjmie MTM w ramach permanentnej rozbudowy sieci dróg, miliona obwodnic, ciągłego poszerzania, etc. Jeżeli relatywnie mało (ale i tak powinno się więcej niż teraz) wydamy na komunikację to nie trzeba będzie wydawać wielokrotności tego na ciągłe "udrożnianie" dróg.

            • 1 2

            • Czyli według ciebie jak ZKM zawola 20 miliardów zl co roku to my jemu mamy to dać

              • 1 0

    • Zaczal ktos jezdzic 145 w niedziele?

      • 1 1

  • Midibusy nie sa (2)

    Węższe od standardowych autobusów. Są natomiast krótsze o 3 metry no może 3"5 metra mniej spalają paliwa dać takie na niektóre linie zk m co rano wiozą kilku pasażerów 197 163 170 134 warto sprawdzic

    • 14 10

    • Tylko że ty patrzysz w jedną strone , a spójsz w druga bo może jechać w nim 120 osób . Bo kurs danej lini składa się że jedzie zmiejsca A do B a zachwile z B do A . Tak samo jest na lini 194 pierwsze porane kursy z Pogórza jedzie pelen , a z Placu Kaszubskiego ze 5 osób jedzie przez cała trase

      • 3 0

    • Wlasnie sa węższe. Solaris U8.9 jest węższy od zwykłego U12. A linie o ktorycu wspomniałeś sa łączone z innymi, chyba ze co kurs chciałbyś wozy podmieniac.

      • 0 0

  • Jezdze autem, nie oplaca mi sie jezdzic komunikacja publiczną niestety. (14)

    • 29 21

    • mi się nie opłaca latać samolotami do pracy (12)

      na podobnej zasadzie

      • 9 6

      • Mozesz sie smiac, ale laczony bilet PKM+ZKM kosztuje 150 zl. Czyli dokładnie tyle ile (11)

        benzyna na miesiac jazdy do pracy i z powrotem. A do i z pracy jezdze z zoną ktora musiałaby kupic kolejny bilet za 150 zl. Auto mam tak czy owak i nie po to zeby ładnie wyglądało w garazu tylko by go uzywac. Wiec rocznie jezdzac autem jestem +1800 do przodu ktore moge przeznaczyc na amortyzacje i ubezpieczenie auta jak juz tak bardzo chcecie, bo wiem ze za chwile padnie ten bezsensowny argument, że auto kosztuje, zuzywa się i trzeba go jeszcze myć, zmieniac opony i czasem sie nawet psuje. Komfort i zaoszczedzony czas jazdy autem - bezcenne. A za te 150 zl na miesieczny nie moge nawet poza Gdynie wyjechac.

        • 22 4

        • Czemu bezsensowny (3)

          To samochód i jego utrzymanie dostajesz za darmo?

          • 5 11

          • Nie, oczywiscie ze kupuje auto, ale niezaleznie od tego czy uzywam komunikacji miejskiej czy nie, (2)

            w zwiazku z czym auto nie jest dla mnie dodatkowymkosztem (procz kosztu benzyny)

            • 12 4

            • Takiej mentalności nie pojmuję kompletnie (1)

              "oczywiscie ze kupuje auto, ale niezaleznie od tego czy uzywam komunikacji miejskiej czy nie"

              Ani to nie jest oczywiste, ani zrozumiałe, a już szczególnie w dobie aut na minuty.

              Gdybyś faktycznie zrobił analizę kosztów samochód vs komunikacja miejska to być może byś doszedł do innych wniosków. Twoja analiza "samochód oczywiście, więc po co komunikacja miejska" to żadna merytoryczna ocena...

              Jeździj czym chcesz, jasna sprawa, ale takie myślenie to podstawowa przyczyna problemów miast. "Codziennie jeżdżę dokładnie tą samą trasą w dokładnie tych samych godzinach, wściekam się na korki, wściekam się na brak miejsca do parkowania i na smród spalin, ale nawet nie biorę pod uwagę pozbycia się samochodu".

              • 3 9

              • Nie. To nie moje myslenie jest przyczyna korków. Przyczyna korków

                jest myslenie włodarzy miast ktorzy nie potrafią dogadac miedzy sobą taniej i sprawnej komunikacji ktora byłaby realna konkurencją dla samochodów. Po 20:30 nawet nie moge wrocic na Karwiny PKMką bo nie ma kursów, wiec o czym my w ogole mowimy? Zobacz jak dziala komunikacja w Londynie czy Berlinie. Miesieczny bilet w Pradze kosztuje 90 zl, na wszystko. To nie my jestesmy po to by nabijac kase komunikacji, to komunikacja miejska ma byc dla mieszkancow !!

                • 9 0

        • Koszty (4)

          Paliwa, napraw biezacych i awaryjnych, obnizenia wartosci pojazdu to nie jest koszt 300zl (biletow miesiecznych dla dwoch osob)...

          • 4 3

          • +ubezpieczenie...
            +garaż...

            • 1 5

          • A jak jezdzisz komunikacja publiczna , to kosztu napraw biezacych i awaryjnych, obnizenia wartosci pojazdu, (2)

            mycia, zmiany opon, ubezpieczenia etc itd nie ma? (przy załozeniu ze masz auto).

            • 4 1

            • pewnie, tylko jak stale jeździsz komunikacją do pracy (1)

              to autem tylko od czasu do czasu. Na samym paliwie już masz oszczędność. Ubezpieczenie - owszem, takie samo ale cała reszta, serwisy (wymuszone lub nie), etc. No nie powiesz też, że samo "mycie" robisz tak samo często jak auto cały tydzień stoi w garażu..

              • 0 2

              • Na paliwie akurat , w porownaniu do kumunikacji, jest zysk

                • 2 0

        • ...u mnie samo OC rocznie to 2.200 zł...

          Nie mówiąc już o paliwie, serwisie, dwa razy w roku przegląd. Chętnie bym jeździł komunikacją, niestety pracuję na 10:00 - korki już małe ale komunikacja poza szczytem jeździ rzadko, wypadają skomunikowania na przesiadkach. Pare razy jechałem ZTM+SKM+ZKM do firmy. Półtorej godziny w jedną stronę. Autem - pół, max 40 minut.
          W Gdyni te minibusy też szał dla emerytów. Częstotliwość poza szczytem (o ile jedzie) = 60-80 minut... weź się spóźnij trzy minuty z przesiadki..

          • 2 0

        • To jeźdź sobie autem i przestań tu biadolić.

          Komunikacja zbiorowa też ma swoje ograniczenia; walka o każdego pasażera nieraz bywa nieopłacalna. Walka o takich jak ty jest poniżej granicy sensowności. Droga wolna.

          • 0 1

    • To jeździj, tylko nie becz na brak miejsc parkingowych

      • 0 3

  • (3)

    Masakra, nawet rowerów nie da się wstawić, jak rowerzyści mają jeździć? Najpierw Gdynia promuje ruch rowerowy, a potem takie malutkie autobusiki daje :(

    • 8 52

    • (2)

      Jak maja jezdzic? Normalnie, na rowerze.

      • 26 2

      • (1)

        ...ale w taką pogodę?

        • 1 3

        • To sie w domu siedzi. :P

          • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane