• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Małym Kacku powstanie nowy park z wybiegiem dla psów

Patryk Szczerba
11 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Mieszkańcy i społecznicy z Małego Kacka w miejscu, gdzie ma powstać park. Mieszkańcy i społecznicy z Małego Kacka w miejscu, gdzie ma powstać park.

Przy ul. Spokojnej w Małym Kacku powstanie nowy park, w którym znajdzie się 150-metrowa ścieżka do jazdy na rolkach i hulajnogach, a docelowo również wybieg dla psów. Z budżetu obywatelskiego na ten cel przeznaczono ok. 700 tys. zł.



Park w Małym Kacku powstanie na zaniedbanej obecnie części miejskiej po byłych ogródkach działkowych. Pomysł wyszedł od Wiesława Karpisiaka, radnego dzielnicowego i zarazem mieszkańca Małego Kacka, który zgłosił go w dwóch poprzednich edycjach budżetu obywatelskiego.

W 2018 roku projekt zdobył największe poparcie. Rok później otrzymał dofinansowanie dzięki najwyższej frekwencji w Małym Kacku. Z puli budżetu obywatelskiego zostanie przeznaczonych na jego utworzenie 700 tys. zł.

Park na terenach po ogródkach działkowych



- Teren po byłych ogródkach, mimo zaniedbania i zakrzaczenia, okazał się idealny na ten cel. Uzyskane z budżetu obywatelskiego pieniądze dają szansę na realizację spójnej koncepcji parku, między innymi z wybiegiem dla psów na przestrzeni ok. 15 tys. m.kw - wyjaśnia autor tego projektu oraz radny dzielnicy Mały Kack.
15 tys. m kw., to obszar mniej więcej dwóch profesjonalnych boisk piłkarskich.

Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni przygotował dokumentację projektową i ogłosił przetarg nieograniczony na wykonawcę pierwszego etapu robót.

W pierwszym etapie prac powstanie:

  • strefa piknikowa na mineralnej nawierzchni ze stołami piknikowymi,
  • strefa sportowa ze 150-metrową ścieżką dla rolkarzy i miłośników hulajnóg.

Powstaną też ławki z oparciami i podłokietnikami oraz stojaki rowerowe. Istniejące ścieżki zostaną wyrównane i oczyszczone.

- Wnioskodawcy są bardzo zaangażowani w ten projekt. Organizują między innymi akcje sprzątania tego terenu oraz zarażają wszystkich dookoła piękną ideą tego miejsca. Dzięki tej ciężkiej pracy powstanie w naszym mieście 1,5-hektarowy park, gdzie znajdą się ścieżki rekreacyjne, wybieg dla psów, ścieżka dla rolkarzy, miejsce rekreacji dla dzieci, młodzieży i dorosłych - mówi Sebastian Jędrzejewski, radny miasta Gdyni.
Projekt zakłada, że w parku znajdzie się także strefa dla psów oraz do ćwiczeń gimnastycznych.

- Mamy nadzieję, że zgłaszany do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego kolejny, trzeci już etap realizacji parku przy ul. Spokojnej, także wygra - dodaje radny Karpisiak.

Do 24 lutego można zgłaszać projekty dzielnicowe i zapisywać się na warsztaty miejskie przed tegoroczną edycją budżetu obywatelskiego w Gdyni



Przypomnijmy: do 24 lutego można składać projekty dzielnicowe, zgłaszać się na warsztaty miejskie, które odbędą się 29 lutego, 21 marca i 18 kwietnia i szukać wsparcia u pracowników Laboratorium Innowacji Społecznych w bieżącej edycji gdyńskiego budżetu obywatelskiego.

W tym roku cała procedura odbywa się szybciej niż w ubiegłych latach. Władze miasta tłumaczą, że główne powody są dwa:
  1. uniknięcie konieczności głosowania w wakacje,
  2. dokładniejsza i dłuższa weryfikacja projektów przez urzędników.

Głosowanie zaplanowano w dniach od 8 do 22 czerwca.

Więcej informacji na stronie www.bo.gdynia.pl

Opinie (58) 2 zablokowane

  • Myslalem, ze park to drzewa, krzewy i ogolnie zieleń, ale tu ani słowa o zieleni... (2)

    Tylko lawki, sciezki, wybieg dla psow, stoly do ping ponga, itd. To w ogole ma cos wspolnego z parkiem?

    • 18 2

    • Zieleń już tam jest

      To polana zaraz przy lesie. Postawią tam ławki, utwardzą ścieżki, wyrównają teren. Miejsce na ognisko będzie, sprzęt do ćwiczeń.

      • 4 4

    • Dokładnie. Typowo po gdyńsku. Park bez drzew

      • 5 0

  • Nareszcie

    • 1 3

  • Przygotowanie

    Dla Dewelopera. Pewnie urzednicza polityka. Każdy ma dzieci. Te wszystkie "parki", powinny mieć wspólną nazwe"Dziecko na swoim".

    • 5 1

  • A mostek przy Łęczyckiej

    A może panie radny by tak mostek przy Łęczyckiej odbudować? Miał byc odbudowany a tu parę lat i nic Chyba czas to zrobić

    • 13 0

  • Opinia wyróżniona

    Mam nadzieję że będzie to zielony park a nie beton. (3)

    Ale dobrze, chlew po ogródkach działkowych trzeba sprzątać. Niestety takiego syfu w lesie jak w okolicach ogródków to nie ma nigdzie...

    • 38 1

    • Pewnie będzie kostka Bauma

      O ile to powstanie, bo brakuje daty w artykule :)

      • 4 0

    • Będzie zabetonowany

      skoro ma powstać

      150-metrowa ścieżka do jazdy na rolkach i hulajnogach

      to musi być zaasfaltowana

      • 4 0

    • mam nadzieję, że będzie to król wszystkich parków

      ParkKing !!!

      • 1 1

  • W małym Kacku wielki kac

    Może być i taka sytuacja.

    • 5 1

  • kiedy realizacja wszystkich projektów z 2016,2017,2018,2019 roku?? (1)

    • 11 0

    • Obietnice

      Wpierw wizualizacje i obietnice, potem że już zaczynają przed samymi wyborami, a później że jednak za drogo bo ceny mocno skoczyły i w sumie nie zrobią tego, ale obiecują że będzie coś innego, i tak do następnych wyborów..

      • 3 0

  • a naprzeciw parku

    Juz czeka niezabudowane deweloperskie ranczo... nikt nie chciał płacić 12 tysiaza metr za klitki w lesie, może infrastruktura społeczników rozbuja koniunkturę w branży deweloperskiej, przecież ścieżka do hulajnogi podbija standard życia w Gdyni o jakiś tysiąc za metr. Miasto jak malowane...

    • 9 0

  • czy wiadomo kiedy zostanie naprawiony mostek na Wisniewskiego?

    • 8 0

  • Mały Kack nalezy do mnie

    Nazwa Mały Kack pochodzi od nazwy rzeki Kacza lub Kaczy Potok, który przepływa przez kilka gdyńskich dzielnic i znajduje swe ujście w wodach Zatoki Gdańskiej. W dawnych źródłach znajdziemy różne określenia miejscowości: Kacyk, Kaczki Małe lub Kacze Małe. Stefan Ramułt w 1899 roku w swej Statystyce ludności kaszubskiej uznał, że prawidłowa nazwa osady powinna brzmieć: Kack. Jako argument podał, że Mały Kac jest germanizmem (od Klein Katz), ponadto forma Mały Kack, posiadająca podwójne zdrobnienie jest przeciwną duchowi języka polskiego i nie ma uzasadnienia, natomiast forma Małe Kaczki nie była znana powszechnie w przeszłości w mowie ludu. W 1924 roku Józef Staśko w Przewodniku po polskim wybrzeżu pisał, że okolicę Małego Kacka od wieków zowią Kacewiem. Kępa Radłowska w części do niej należy, a uważam, że cała część wyżyny, ciągnąca się od morza nad granicą gdańską aż do Wielkiego Kacka na zachodzie, powinna pod to miano być podciągnięta z powodu swej jednolitości krajobrazowej i swej odrębności, odznaczającej się od wszystkich krain nadmorskich () górzystością i lekkością wypukłych wzgórzy przeważnie zalesionych. W świetle obecnych wyników badań historyków i językoznawców można stwierdzić, że teren opisywany przez J. Staśko dawniej nosił nazwę kaszubską Kack i stanowił dobra książąt gdańskopomorskich z dynastii Sobiesławiców. Przypuszczalnie w drugiej połowie XIII wieku, teren ten został podzielony pomiędzy ród rycerski i biskupstwo włocławskie, dając początek osadom: Mały Kack i Wielki Kack. Na pierwszą, źródłową wzmiankę o Małym Kacku natrafimy w dokumentach z 1342 roku, w których wielki mistrz krzyżacki Ludolf König potwierdził zakonowi cystersów w Oliwie prawa do wszystkich posiadanych majątków i jednoznacznie określił ich granice. Wedle tego dokumentu Mały Kack graniczył z cysterskim Brodwinem. W tym samym roku wystawiono dokument, gdzie wymieniono właściciela wsi rycerza Piotra z Kacka, który w 1363 roku odebrał przywilej lokacyjny dla Małego Kacka

    • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane