• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Sopocie powstanie okno życia

Piotr Weltrowski
6 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Noworodek zostawiony w "oknie życia" w Matemblewie
Okno życia powstać ma przy Domu Hospicyjnym im. św. Józefa w Sopocie. Okno życia powstać ma przy Domu Hospicyjnym im. św. Józefa w Sopocie.

Wiosną przy Domu Hospicyjnym Caritas im. św. Józefa w Sopocie powstać ma drugie w Trójmieście okno życia. W pierwszym, które od 2009 roku istnieje w Gdańsku, pozostawiono do tej pory trójkę dzieci.



Czy w Trójmieście powinno powstać więcej okien życia?

Okno życia to niewielkie pomieszczenie, umożliwiające matkom, które nie mogą lub nie chcą opiekować się noworodkiem, anonimowe, bezpieczne pozostawienie dziecka. Taka decyzja matki jest równoznaczna ze zrzeczeniem się praw do potomka, któremu nadawana jest nowa tożsamość. Od razu rozpoczyna się też procedura adopcyjna - w efekcie dziecko trafia do nowej rodziny.

Powstanie okna życia w Sopocie to wspólna inicjatywa Caritas Archidiecezji Gdańskiej i miejskich urzędników. Miasto ma sfinansować powstanie instytucji, zaś Caritas zapewnić miejsce. Doszło już do spotkania w tej sprawie i ustalono, że idealną lokalizacją będzie hospicjum mieszczące się przy al. Niepodległości 632 zobacz na mapie Sopotu.

- Sprawą oczywistą jest, że w miejscu, gdzie mieścić będzie się okno życia, ktoś musi przebywać przez pełną dobę. Hospicjum jest takim właśnie miejscem, gdyż przebywające tam osoby potrzebują stałej, całodobowej opieki - tłumaczy Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu, zarazem autorka pomysłu na powstanie okna.

Wciąż nie wiadomo, jak dokładnie wyglądać będzie sopockie okno życia, niemniej i władze miasta i Caritas chcą, aby jego lokalizacja w budynku umożliwiała - zgodnie z ideą samej instytucji - pozostawienie dziecka anonimowo. Oczywiście samo otwarcie okna uruchamiać będzie system, który pozwoli od razu zająć się pozostawionym dzieckiem.

- Obecnie czekamy na projekt okna, przygotowuje go ten sam architekt, który zaprojektował również budynek hospicjum - mówi Cichocka-Gula.

W Trójmieście okno życia działa już przy Domu Samotniej Matki Caritas w Matemblewie. Powstało w 2009 roku. Przez cztery lata wydawało się zbyteczne, bo nie trafiło do niego żadne dziecko. Później jednak, w drugiej połowie 2013 roku, w ciągu zaledwie trzech miesięcy trafiło tu troje dzieci: dwie dziewczynki i chłopiec. Okno życia działa też pod Trójmiastem, w Rumi, przy Domu Zakonnym Sióstr Salezjanek. Utworzono je niemal rok temu, do dziś nie trafiło tam jednak żadne dziecko.

Opinie (153) 3 zablokowane

  • Równi i równiejsze

    Czy jako ojciec mogę pozostawić dziecko w "oknie życia" i jednocześnie "abortować" ciążące na mnie obowiązki....?

    A może bycie rodzicem wymaga świadomości i zdolności do ponoszenia odpowiedzialności?

    • 1 1

  • (4)

    Koniec świata jest bliski. Matki porzucają swoje dzieci, rolnicy palą w piecu zbożem, no i trutka na dzieci jest już dostępna w aptekach. Czas umierać.

    • 4 23

    • ale mega debil umieraj jednego co na tace daje mniej (1)

      • 2 0

      • Jeżeli uważasz, że porzucanie lub zabijanie dzieci jest normalne to współczuje Tobie i twoim najbliższym.

        • 1 3

    • To umieraj boś głupia ,dosyć mamy w kraju głupich więc (1)

      bez ciebie będzie nam lżej

      • 10 1

      • Pomodle się za Ciebie.

        • 1 3

  • A czy w Sopocie jest szpital z porodówką ? (1)

    Dla kogo to "okno życia" ?

    • 12 1

    • Trafne ;-)
      No ale szpital to kłopot i wydatki, po co brać na siebie taki problem, lepiej doić okoliczne miasta ;-)

      • 2 0

  • kompletnie NIE rozumiem osoby wybierajacej taki typ porzucania dziecka, ale widac w katolickiej Polsce jest bardzo potrzebne (2)

    nie rozumiem, bo można oddać BEZ problemu do adopcji, mozna zrzec sie praw, pozostawic pod opieką lekarzy

    ale nie lepiej nwyrzucic jak smieć

    coś to katolickie wychowanie na niewiele się zdaje

    • 11 21

    • (1)

      Bo to katolickie społeczeństwo wiecznie OCENIA.
      Ja mając dziecko niepełnosprawne zaszłam w drugą ciążę. Mój mąż stwierdził, że nie chce z nami być, ale podzielimy się obowiązkami. Sąd w sprawie rozwodowej ustalił, że starsze dziecko pozostanie przy mnie, a młodsze będzie przebywało u mnie, oczywiście przy częstych wizytach jego u nas i odwrotnie. Przez dlugi czas to ja musiałam znosić falę krytyki rodziny, znajomych. Nieważne, że urodziłam dwójkę dzieci, zajmowałam się niepełnosprawnym dzieckiem i regularnie chodziłam do młodszego dziecka. Byłam wyrodną matką, bo nie miałam w domu na codzień obojga. Pogląd szybko się zmienił, gdy mój były mąż zostawił dziecko pod opieką babci i wyjechał za granicę 9 lat temu. Do Polski nie przyjeżdża, na jedno dziecko łoży tylko na jedzenie i ciuchy, reszta wg niego jest zbyteczna (po co komputer, po co wyjazd, po co wczasy, po co kino itd).
      Tak więc taka matka, gdyby ośmieliła się w ogóle oddać dziecko jest skazana na lincz i tyle.

      • 8 0

      • niestety ale to efekt ignorancji propagowanej przez czarnych

        • 1 1

  • Głódż już raz sie przysłużył gdanszczanom....zamknął gdanski aeropag....czemu? bo go wykasłali jak przynudzał !!!!!!!!!!!!!

    • 3 1

  • sterylizacja patologii i nie będzie niechcianych dzieci i porzuconych noworodków (1)

    tylko sterylizacja patologii,
    bez oglądania się na "katolickie normy" życia,
    prawo stanowione - nie boskie

    • 8 5

    • dokladnie takich wiesniakow jak ty

      Skad jestes sloiku?

      • 3 2

  • a kto rozliczy czarnych z pozostawionych dzieci zaczną handlować za szmal (6)

    • 24 56

    • No tak, obsesja ...to też choroba, często nieuleczalna

      • 4 0

    • Masz rację ale naród głupi i nie wie do czego zdolne są

      czarnokieckowe chłopy i baby . Chore dzieci do końca zycia zostaną najpierw w domach dziecka ,a potem w strasznych domach pomocy społecznej ,zdrowe za dużą kasę pójdą gdzie indziej. wierząca w Boga ale nie wierząca czarnokieckowym

      • 4 10

    • za to ciebie z głupoty nikt nie będzie rozliczał- szkoda czasu (3)

      • 19 10

      • Zamiast obrażać (2)

        Odpowiedz na pytanie.

        • 4 12

        • idiota napisał ze czuje sie obrazony ze ktos mu prawde napisał (1)

          • 7 6

          • Łał,

            widać że katolik

            • 4 14

  • Mam nadzieję, że mieszkańcy będą protestować! (2)

    • 6 125

    • Będą domagali się w ramach zadośćuczynienia darmowych miejsc parkingowych.

      • 0 2

    • Jak wyczują że da się z tego wyciagnać jakąś kasę to zaprotestują.

      • 8 10

  • Tylko proszę... takie większe zróbcie...
    Żeby się siedmiolatek też zmieścił, a nie tylko takie berbecie malutkie!

    • 7 0

  • To ogromne komplikacje dla dalszych losów dziecka (2)

    Wypisywanie takich bzdur, że pozostawienie dziecka w oknie życia ułatwia proces adopcyjny to skadal!!! Takie dzieci przez wiele miesięcy tkwią w rodzinach zastępczych bo trwa ustalanie ich tożsamości,poszukiwanie rodziców biologicznych i inne procedury związane z uregulowaniem ich sytuacji prawnej tak by mogły iść do adopcji.Nic nie dzieje się z automatu, bo takie mamy prawo w Polsce! W konsekwencji zamiast kilkumiesięczne to czasem dość duże dziecko ,które już związało się z dotychczasowymi opiekunami jest wolne prawnie i dopiero wtedy może iść do adopcji.I to jest kolejne trudne i niepotrzebne dziecku przeżycie.Przecież im szybciej dziecko będzie wolne prawnie tym dla dziecka lepiej.Ale o tym oczywiście nie piszecie.Z braku wiedzy?Może warto zapytać ludzi którzy zawodowo zajmują sie tymi sprawami zanim napisze się bzdury w artykule. Niech matki,które nie chcą dzieci pozostawiają je w szpitalach.Wtedy rodzą w bezpiecznych warunkach i procedury są o wiele prostsze, a dla takiego dziecka ma to ogromne znaczenie.

    • 16 3

    • lepszy ateistyczny śmietnik

      albo zadusić i zakopać.

      • 2 3

    • Ale zyja.

      I o to chodzi.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane