- 1 Podejrzany o zabójstwo żony zatrzymany (120 opinii)
- 2 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (106 opinii)
- 3 Kraj, z którego pochodzą piraci drogowi (390 opinii)
- 4 Koniec pętli pod oknami mieszkańców (90 opinii)
- 5 Jedna oferta w przetargu na linię z piętrusami (105 opinii)
- 6 Lotnisko zarabia najwięcej w historii (159 opinii)
W Trójmieście wciąż przybywa turystów
Gdańsk przewiduje wzrost liczby odwiedzających o 12 do 16 proc. Wszystko wskazuje na to, że całe Trójmiasto odwiedzi więcej turystów niż w latach ubiegłych. Z zagranicy do Trójmiasta najczęściej przyjeżdżają Niemcy, zaraz za nimi plasują się obywatele ze Skandynawii, którzy w ciągu najbliższych lat prawdopodobnie zastąpią na podium naszych zachodnich sąsiadów.
W 2018 r. w Trójmieście pojawiło się 7,6 mln turystów
- Gdańsk to bez wątpienia jedno z najbardziej turystycznych miast w Polsce i Europie. W zeszłym roku odwiedziło nas ponad 3,1 mln gości i był to absolutny rekord - aż 17 proc. więcej niż w roku 2017. W tym roku także zakładamy wzrost liczby turystów, pomiędzy 12 a 16 proc. Choć ostateczne dane będziemy znali dopiero pod koniec roku, to bazując na dotychczasowym ruchu oraz bogatej i stale rozwijanej ofercie turystycznej Grodu Neptuna można już poczynić pierwsze założenia - mówi Michał Brandt z Visit Gdańsk.
Piękna pogoda w czerwcu i sprzyjające urlopom długie weekendy sprawiły, że sezon turystyczny rozpoczął się w tym roku nieco szybciej.
- Bogaty i atrakcyjny gdyński kalendarz imprez kulturalnych i sportowych o randze międzynarodowej, np. Opener, Globaltica, Ladies' Jazz Festiwal, Mistrzostwa Świata FIFA U-20, Mistrzostwa Świata Juniorów w Żeglarstwie, Światowe Letnie Igrzyska Polonijne, Gdynia AeroBaltic, Onico Gdynia Półmaraton z pewnością przyczyniają się do przyjazdu gości z odległych zakątków świata - mówi Agnieszka Krasińska z Wydziału Komunikacji Społecznej i Informacji - Referatu Promocji i PR Urzędu Miasta Gdyni.
Z kolei w Sopocie ogromny wpływ na odwiedzanie tego uzdrowiskowego miasta ma przede wszystkim molo, które w zeszłym roku zanotowało w okresie od maja do września 1,1 mln odwiedzin.
- Wydarzenia kulturalne rokrocznie przyciągają do nas rzesze turystów. Sopocka Opera Leśna to bogaty program festiwali, koncertów i stand-upów, jak również atrakcja turystyczna dla odwiedzających turystów w ciągu dnia - łącznie 130 tys. wejść w ubiegłym roku. Ten rok zapowiada się podobnie. Ergo Arena na granicy Sopotu i Gdańska - w ubiegłym roku 275 imprez i prawie 484 tys. widzów. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku może być jeszcze lepsza frekwencja - mówi Anna Golec-Mastroianni, prezes Sopockiej Organizacji Turystycznej.
Oblężenie hoteli i mieszkań na wynajem krótkoterminowy
Chociaż bardzo dużą konkurencją dla hotelarzy są mieszkania na wynajem krótkoterminowy, to ci pierwsi i tak wykazują wzrost liczby klientów.
- Aktualny sezon w naszych hotelach w Trójmieście wygląda bardzo obiecująco. Oczywiście możemy tutaj mówić o lekkim wzroście procentowym, jak i wzmożonym ruchu gości indywidualnych. Na ruch turystyczny w Trójmieście niezmiennie pozytywnie wpływa rozwój lotniska i połączeń lotniczych z Europą. Dodatkowo Trójmiasto oferuje bardzo dużo atrakcji turystycznych, festiwali i wydarzeń kulturowych, które zachęcają do przyjazdu. Średnia długość pobytu to - w zależności od lokalizacji naszego hotelu - od dwóch do czterech dni - komentuje Łukasz Florczak, dyrektor Grupy Hoteli Focushotel.
Odwiedzają nas turyści z Niemiec, Skandynawii, Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii i Francji
Najliczniejszą grupę turystów z zagranicy odwiedzających Trójmiasto tworzą obywatele Niemiec. Zaraz za nimi plasują się Szwedzi, Finowie, Norwedzy i Brytyjczycy. Na ulicach Gdańska, Gdyni i Sopotu spotkać możemy także Włochów, Hiszpanów i Francuzów.
- Niemcy wciąż są na pierwszym miejscu, ale w przeciwieństwie do poprzednich lat już tylko nieznacznie wyprzedzają gości ze Skandynawii. Jest prawdopodobne, że w ciągu najbliższych lat to właśnie Skandynawowie będą stanowić najliczniejszą grupę turystów - dodaje Michał Brandt.
Co ciekawe, goście ze Skandynawii najczęściej pytają o ofertę spa, centra handlowe i bary. Natomiast Niemcy stawiają na historię, często poruszają się prywatnymi samochodami lub kamperami i zwiedzają całe polskie wybrzeże - od Mierzei Wiślanej po Świnoujście. Najczęściej pytają o muzea i lokalne szlaki spacerowe. Turyści z południa Europy - Włosi, Francuzi i Hiszpanie - są dobrze zorientowani w ofercie kulturalnej i dziedzinach sztuk. Nierzadko trafiają się pytania o murale w Gdańsku na Zaspie oraz o tryptyk "Sąd Ostateczny" Memlinga. Poszukują oni również lokalnej kuchni i sprawdzonej oferty kulinarnej.
W Gdańsku - Śródmieście, w Gdyni - Akwarium, w Sopocie - molo
Do najczęstszych miejsc odwiedzanych przez turystów możemy zaliczyć w Gdańsku: Śródmieście , Westerplatte , park Oliwski i molo w Brzeźnie . W Gdyni: Akwarium , Centrum Nauki Experyment , Muzeum Miasta Gdyni , Emigracji , Marynarki Wojennej i Motoryzacji a także Dar Pomorza i statek Dragon. W Sopocie: molo , Opera Leśna , Hipodrom , ul. Monte Cassino i Państwowa Galeria Sztuki .
- Nowością wśród najliczniej odwiedzających nas obcokrajowców są Czesi. Nasi sąsiedzi odkrywają Polskę na nowo, są wszystkiego ciekawi, a zbliżony język dodatkowo zachęca ich do przyjazdu nad polskie morze. Podobnie jak dla Niemców, dla nich ważna jest historia. Są też na swój sposób oryginalni, ponieważ prawie każdy Czech ma ze sobą dziennik, w którym kolekcjonowane są pamiątkowe pieczątki i bilety. Nie może się obejść bez popularnych u nich naklejek Wander Card. Polscy turyści też są kolekcjonerami, ale nikt nie przebije naszych sąsiadów - kończy Anna Golec-Mastroianni.
Miejsca
Opinie (415) ponad 20 zablokowanych
-
2019-08-03 22:07
przyjezdzaja bo dla nich jest tanio
kobitki dobre piwko i szamka dobra to tylko do Polen
- 4 0
-
2019-08-03 23:09
Więcej turystów to (2)
- problemy z bezpieczeństwem,
- wysokie ceny,
- wzrost zaśmiecenia terenów, w tym zanieczyszczenia fekaliami i petami,
- utrudnienia w ruchu, przeładowane parkingi,
- przeludnione miejsca wypoczynku, w tym obiekty do zwiedzania,
- dodatkowe obciążenia punków medycznych,
-
Drodzy włodarze, wzrost turystyki to droga donikąd. Turysta przyjedzie, trochę się pobawi, zostawi jakieś pieniądze, ale czy one pokryją chociaż wydatki, które ponoszą podatnicy z miasta, by ogarnąć teren miasta po turystach? Miasto należy przede wszystkim do jego mieszkańców i to oni powinni mieć prawo do korzystania z jego uroków w pełni. Tymczasem przez kilka miesięcy w roku funduje się ludziom hałas, smród i brud. Wyprowadzić się? OK. Tylko przypomnijcie sobie, kto tak naprawdę płaci podatki do miejskiej kasy.- 6 2
-
2019-08-04 10:15
(1)
Bzdury opowiadasz, są kraje które żyją tylko z turystyki i to dobrze.
- 1 1
-
2019-08-04 11:33
Brednie
To są kraje typu Mauritius czy Seszele. W Europie w żadnym kraju turystyka nie jest główną gałęzią gospodarki czy nawet usług. Gdyby tak było, to Grecja nie byłaby w kryzysie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.