Chcesz zajrzeć do nowej garderoby, z której korzystają występujący w operze artyści? Chcesz stanąć na scenie amfiteatru przed mikrofonem? Nic prostszego: w niedzielę dzień otwarty nowej Opery Leśnej.
2012-09-14 21:00
jest trochę niedoróbek, ale cały czas ekipa praacuje nad tym.
2012-09-14 21:14
pamietam odlegle czasy , jak na poczatku lat 60tych w trakcie wystepow dach sie rozerwal gdzie byly tony wody deszczowej, to byla Niagara dla publicznosci..
2012-09-14 21:15
Nikogo nie interesują te brednie.
2012-09-14 23:08
2012-09-14 23:19
i pamiętaj że Seniuk jest twoją żoną !!!!!!!! a nie jarocka...i naucz się budować dachy bo mi się skarżą na ciebie
2012-09-15 18:42
Dach przeciekał jakis czas temu , aktualnie jest uszczelniony i nic nie przecieka...
2012-09-14 21:03
2012-09-15 07:15
Opera Leśna doczekała się remontu a w zasadzie całkowitej modernizacji w 100 rocznicę powstania. Co ma PRL do tego to nie wiem. Masz jakieś kompleksy na temat minionej epoki?
2012-09-16 16:47
Poznaj autorze trochę historii opery i nie pisz głupot
2012-09-14 21:11
siedząc za tym betonowym płotem w lesie ;) Takie czasy były. heheh.
2012-09-14 22:40
sopockich słowików w latach osiemdziesiątych. James Brown, 3xOK!
2012-09-15 10:24
2012-09-14 21:11
To się dopiero plebsu zleci. Jak to zwykle bywa, za kasę to nikogo, ale za darmo, to jak muchy do gó**a.
2012-09-14 21:33
ja nie ide ale obrażać ludzi to typowe na tym portalu
2012-09-14 22:31
2012-09-14 21:11
oprócz przed wojną oczywiście. Bo mam wrażenie, że był tylko ten festiwal z okropną muzyką z lat 80, czyli np. jakieś boney m
2012-09-14 22:43
I nie było to przed wojną:)
2012-09-14 23:07
opery były wystawiane tam w latach 70-tych ubieglego stulecia, bardzo piękne widowiska
2012-09-14 21:12
jednak liczę na to, ze Opera zacznie kiedyś pełnić funkcję, którą pełnić powinna zwąc się OPERĄ, a nie miejskim amfiteatrem...czy muszla koncertową... Dobrze, że przystosowano ją do warunków spełniajacych cywilizowane normy... Teraz ktoś mądry musi zadbać o odpowiedni dla niej repertuar.. W Sopocie madrych ludzi nie brak. Oby tylko ktos taki miał wpływ na to, co tam sie dziać będzie...
2012-09-15 19:12
A co tv trwam zorganizuje festiwal piosenki grzybowej??
2012-09-14 21:14
Czy już nic innego bardziej interesującego nie dzieje się w Trójmieście?
2012-09-14 21:59
rozstrząsania problemu snopowiązałki w PRL. Typowe zapchajdziury, aby nie informować o rzeczach kluczowych i politycznie niewygodnych. No cóż. Trzeba się przyzwyczaić i robić sobie samodzielny research informacji we wszystkich mediach. Inaczej pozostanie się lemingiem, który nic nie widzi- nic nie słyszy i- nic nie mówi.
2012-09-14 21:20
Nowa nowa wszyscy sie zachwycaja ale w połowie tylko nowoczesnosc, byłem widziałem i padłem ze śmiechu widząc bramę i kasy juz mi wystarczylo ale wewnatrz kolejne niespodzianki jeszcze piekniejsze kible witaja i punkty z gastronomia nie wspominając wstyddddd
2012-09-14 21:45
Dżek Karnowski cieszy się ze wszystkiego , co mu innego zostało.
2012-09-17 18:07
Agenci CBA rozpoczęli śledztwo. Jakie mieli przesłanki ku temu? Otóż - Milewski wydawał na życie więcej niż zarabiał. To jednak wytłumaczono zamożną matką. Kolejny powód? W jego rodzinie pojawiło się auto od G. To także znalazło wytłumaczenie. Przecież Milewski nigdy tego auta osobiście nie kupował...
Co ciekawe G. pojawił się u sędziego w domu! I to w dniu, w którym postawiono mu zarzuty... Sędzia był w tej sprawie przesłuchiwany, zarzutów nigdy mu nie postawiono. Milewski miał banalne wytłumaczenie - otóż G. zna jego matkę i wpadł ją odwiedzić! A sędzia zupełnym przypadkiem był wtedy w domu, na zwolnieniu. Nie pamięta, czy widział się wtedy z G.
Agenci ustalili jeszcze, że dwóch innych sędziów jeździ autami od G. A Ryszard Milewski, bezstronny sędzia, proponuje kolegom po fachu auta od tego właśnie dilera. Pytany o to przez NEWSWEEK Milewski zaprzecza.
To jeszcze nie koniec! Milewski podobno szukał dla G. notariusza, gdy diler poszukiwał mieszkania w Sopocie. Temu też zaprzecza.
Wszystko zatem wskazuje, że G. i Milewski się znali... To dlaczego sprawa dilera nie trafiła do innego sądu? - Po co? Po to, żeby szefem sędziego, który będzie sądził G., nie był jego znajomy Ryszard Milewski - pyta retorycznie adwokat z Gdańska w rozmowie z NEWSWEEK.
Sprawę G. i Karnowskiego rozpatrywała sędzia Maria Bradtke. I o dziwo sprawę umorzyła - odesłano ją z powrotem do prokuratury, by zbadano ją raz jeszcze. Wtedy prokuratura złożyła wniosek o wyłączenie sędzi - bo w przeszłości była asystentką Milewskiego, który jest świadkiem w sprawie. Wniosek umorzono.
Kiedy to wszystko miało miejsce Milewski był wiceprezesem sądu. Dopiero w 2010 roku awansował. Nikomu nie przeszkadzały wcześniejsze doniesienia. Ciekawe, czy kontrolerzy z Poznania także uznają te niefrasobliwe sprawy za błahe.
2012-09-14 22:12
Dzień Otwarty już był w lipcu. Ale właściciele uznali, że jest to niegodne otwarcie nowej działalności i anulowali imprezę. Teraz to my powinniśmy zbojkotować za takie traktowanie!!!!!!!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
