- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (49 opinii)
- 2 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (174 opinie)
- 3 Dwóch 29-latków z narkotykami (69 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (252 opinie)
- 5 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (414 opinii)
- 6 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (31 opinii)
W ostatniej chwili udaremnili samobójstwo nastolatki
Kiedy rodzina młodej mieszkanki Sopotu znalazła zostawiony przez nią list pożegnalny, od razu postawiła na nogi służby - w tym policję i straż pożarną. Kto wie, jak by się skończyły poszukiwania 18-latki, gdyby nie dwóch dzielnicowych, którzy znali dziewczynę i wiedzieli, gdzie mogła pójść. Odratowano ją w ostatniej chwili, już po tym, jak przedawkowała tabletki nasenne.
Poszukiwania nastolatki nie przyniosły jednak efektu. Traf chciał, że w poszukiwania zaangażowali się także dwaj dzielnicowi - mł. asp. Maciej Padzik i st. sierż. Artur Szczęsny. Obaj kojarzyli 18-latkę, obaj też pamiętali, że często spotykali ją na ławce przy jednym z sopockich zbiorników wodnych.
Tam też ją ostatecznie znaleziono.
- 18-latka leżała na ławce, choć padał ulewny deszcz i wiał silny wiatr. Kontakt z nią był już utrudniony, zasypiała i miała drgawki. Znaleziono przy niej puste opakowania po lekach. Dzielnicowi natychmiast udzielili jej pomocy, ogrzali i zaopiekowali się nią do czasu przyjazdu karetki pogotowia - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Dziewczyna ostatecznie trafiła do szpitala. Jej życiu już nie zagraża niebezpieczeństwo.
Opinie (182) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-09 13:27
(2)
co jest złego w odejściu , jeżeli tutaj życie męczy?
- 26 14
-
2019-07-09 13:29
nie wolno
masz na nich zapier...ać i głosować w imię wolności i demokracji.
Podobno kacapy napożyczały pieniędzy i licznik balceru się wyje..ł, że nikt nie widzi jak szybko się to dzieje!- 13 4
-
2019-07-10 02:35
dziś męczy a jutro słońce zaświeci i świat piękny
nigdy nie wolno się poddawać, przespać się odłożyć sprawy na później
- 2 3
-
2019-07-09 13:28
i tak powinni działać dzielnicowi BRAWO
a ja nawet nie znam swoich dzielnicowych
- 29 0
-
2019-07-09 13:30
Jeżeli tak było, jak tu opisano...
Cześć i chwała Wam, Panowie Policjanci...
- 27 3
-
2019-07-09 13:32
Pewnie że znam dzielnicowego Parysa
Będzie w porządku- będzie dobrze - będzie dobrze - będę pamiętał - będziemy kręcić- nie będzie dobrze - rozumiemy się? :)
- 7 12
-
2019-07-09 13:39
Super
Brawo Panowie!
- 19 1
-
2019-07-09 13:55
Chciała zwrócić na siebie uwagę (5)
Ten kto chce się naprawdę zabić, nie zostawia listu. Poza tym nie ma opcji, żeby zabić się tabletkami dostępnymi w handlu (owszem, można się poważnie uszkodzić - wątrobę, nerki, żołądek. Ale zabić od razu nie.)
- 17 39
-
2019-07-09 14:10
no i czego matoły minusujecie? Macie pojęcie o tym jak działają tabletki? (1)
Spróbuj się jeden z drugim otruć takim paracetamolem. Wywalisz sobie wątrobę i przez 8 godzin będziesz zdychał z bólu. Do tego czasu cię przepłuczą, transfuzja i detoks. Przeżyjesz tylko po to, żeby czekac na przeszczep wątroby.
- 7 13
-
2019-07-09 15:15
a skąd ty wiesz jakie ona miała leki?
- 9 2
-
2019-07-09 14:17
List zostawiasz- bo chcesz się pożegnać. Tabletki- bo to nie boli. A da się kupić takie, po których się człowiek nie budzi. W internecie jest wszystko- leki na receptę na pół dolara bez recepty.
Plus warunki atmosferyczne i nie ma czego zbierać.- 20 0
-
2019-07-09 19:48
Objawił się forumowy Brunon Hołyst od siedmiu boleści :/
- 6 0
-
2019-07-09 20:37
Przecież wyraźnie napisano, że miała tabletki nasenne
- 4 0
-
2019-07-09 13:57
którego szpitala. Oby nie na Srebrzysko
- 15 4
-
2019-07-09 13:59
(1)
Dziewczyno!, całe życie przed tobą. Opamiętaj się.Zdrówka.
- 13 5
-
2019-07-09 14:04
Sam się "opamiętaj" i nie w ten sposób
ludzie powstrzymajcie się od takich i**otycznych pocieszeń w stosunku do ludzi z depresją itd., bo to największy dowód, że jesteście kompletnie pomyleni i nie na miejscu w tej sytuacji.
- 13 5
-
2019-07-09 14:04
(2)
teraz z urzędu zapakują ją na Srebrzysko, a tam ostatnio nie dzieją się fajne sprawy
- 22 3
-
2019-07-10 01:00
tylko ostatnio
ale zawsze było fajnie, co nie?
- 4 0
-
2019-07-10 10:12
Lepiej do Kocborowa
Tam sobie radza z najciezszymi przypadkami...
Mloda jeszcze nie poznala, ze zycie jest fajne. Ja to zrozumialem... Gdy zapukal grabarz po mnie i pogotowie zabralo na oddzial leczenia AIDS na Smoluchowskiego.
Na szczescie w XXI wieku AIDS sie leczy, tylko HIV zostaje. Od roku biore Triumeq i czuje sie coraz lepiej, coraz bardziej chce zyc.- 1 0
-
2019-07-09 14:08
Samobój (1)
Ludzie piszą głupoty,niektóre sprawy nie da się rozwiązać. A ten krok to jest impuls , tej dziedzinie potrzebna jest fachowa pomoc ,a na srebrzysku nie ma takiej możliwości.
- 28 4
-
2019-07-10 06:58
Nie ma sytuacji bez wyjścia, na wszystko jest rada ale nie samobójstwo.
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.