Pierwszy rząd siedzeń znajdujących się za kabiną kierowców został w pojazdach ZKM Gdynia wyłączony z użytkowania dla pasażerów. Od kilku tygodni apelowali o to kierujący pojazdami. Władze Gdyni początkowo nie chciały się na to zgodzić, ale ostatecznie zmieniły zdanie, podkreślając, że chcą zapewnić pracownikom lepsze samopoczucie.
Rozwiązanie ze strefą buforową w pojazdach zaczęło funkcjonować w Gdyni wiosną. Później, po rozluźnieniu obostrzeń, zdecydowano się na przywrócenie pierwszego rzędu siedzeń dla pasażerów.
Wróciła także sprzedaż biletów u kierowcy, która w październiku została jednak ponownie zawieszona.
Pierwszy rząd siedzeń pozostawał dla pasażerów cały czas dostępny.
Kierowcy chcieli zmiany
Nie zgadzali się z tym kierowcy, argumentując, że może to być groźne dla ich zdrowia. Od półtora miesiąca pokazywali przykład
Gdańska, który od marca utrzymuje wyznaczoną strefę bezpieczeństwa w pojazdach.
Jeden z kierowców, który zachorował na COVID-19, zdecydował się nawet napisać list do władz miasta w tej sprawie. Były groźby strajku i protestów.
Urzędnicy nie chcieli się zgodzić na zmiany, pokazując badania, z których wynikało, że publiczne środki transportu nie są częstym ogniskiem zachorowań na koronawirusa.
Ostatecznie zmieniły zdanie, dając możliwość wyboru dwóch rodzajów stref: bezpośrednio za kabiną albo przesuniętą w głąb pojazdu o jeden rząd siedzeń.
Pierwsze siedzenia zostały wyłączone z użytkowania dla pasażerów w pojazdach Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Gdyni, Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej w Gdyni oraz Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej w Gdyni.
Mniej wietrzenia, otwieranie drzwi nadal przez kierowcę
- Wysłuchaliśmy sugestii kierowców pojazdów komunikacji miejskiej w Gdyni i powiększamy istniejące już strefy. Chodzi przede wszystkim o ich subiektywne samopoczucie, bo takiego wymogu sanitarnego sanepid nie nakłada, a poza tym kierowcę chroni zazwyczaj kabina - mówi Katarzyna Gruszecka - Spychała, wiceprezydent Gdyni, nadzorująca komunikację miejską w mieście. Czytaj też: 11 mln zł na linie pozagdyńskieW związku z nadchodzącą zimą zniesiono dwa, 5-minutowe wietrzenia pojazdów - po przyjeździe na pętle oraz po podstawieniu pojazdu na przystanek początkowy. Teraz wystarczy jedno, 5-minutowe wietrzenie, ale kierowca może zdecydować o podwójnym wietrzeniu.
Nadal nie działa przycisk otwierający drzwi. Z kolei jeśli pasażer nie chce naciskać przycisku "Stop", chęć opuszczenia pojazdu na "przystanku na żądanie" powinien zgłosić kierowcy ustnie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
