- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (173 opinie)
- 2 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (51 opinii)
- 3 Nowy menadżer Śródmieścia poszukiwany (107 opinii)
- 4 Martwe dziki z Karwin miały ASF (294 opinie)
- 5 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (184 opinie)
- 6 Dwóch 29-latków z narkotykami (102 opinie)
W sobotę odsłonięcie pomnika ku czci trójmiejskich alpinistów
W sobotę o godz. 15 na Cmentarzu Centralnym "Srebrzysko" w Gdańsku odbędzie się uroczystość odsłonięcia miejsca pamięci poświęconego trójmiejskim alpinistom.
- Ciała dziesiątki pozostały w śniegach gór wysokich. Himalaiści zaginęli lub zostali pochowani w rejonie wypadku w Hindukuszu, Himalajach, Andach. Zostali w tych górach na zawsze. Projekt pomnika został wyłoniony w konkursie plastycznym na formę przestrzenną Miejsca Pamięci - wyjaśnia Edward Taylor, przewodniczący Społecznego Komitetu Budowy Pomnika.
Konkurs na wygląd pomnika
Główną nagrodę przyznała komisja konkursowa. W jej skład weszli przedstawiciele Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, Urzędu Miasta w Gdańsku, Klubu Wysokogórskiego "Trójmiasto" oraz Społecznego Komitetu Budowy Miejsca Pamięci.
Autorem zwycięskiego projektu jest student czwartego roku Wydziału Rzeźby i Intermediów Marek Ciszkowski. Konkursowi patronował dr. hab. Krzysztof Polkowski, rektor Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Finansowanie z darowizn członków klubu
Wykonanie formy przestrzennej Miejsca Pamięci zostało sfinansowane wyłącznie z darowizn klubowych kolegów, przyjaciół, rodzin dziesiątki alpinistów oraz wsparcia Klubu Wysokogórskiego "Trójmiasto".
Koszt przedsięwzięcia zbliżył się do 60 tys. zł. Najwyższą pozycją w wycenie były płyty ze stali nierdzewnej, na które wydano 26 tys. złotych.
Uroczystość odsłonięcia monumentu odbędzie się w sobotę o godz. 15 na zakończeniu centralnej alei prowadzącej od głównej bramy Cmentarza Centralnego "Srebrzysko" w Gdańsku .
Na godz. 17 członkowie klubu zapraszają do swojej siedziby Białej Baszty na wieczór wspomnień.
- Andrzeja Jankowskiego - zginął w 1975 roku w Hindukuszu,
- Andrzeja Bielunia - zaginął w 1983 roku w Himalajach Nepalu,
- Karola Sopickiego - zaginął w 1985 roku w Himalajach Nepalu,
- Ewę Kalinowską - zginęła w 1986 roku w Himalajach Garhwalu w Indiach,
- Czesława Jakiela - zginał w 1987 roku w Himalajach Nepalu,
- Mirosława Gardzielewskiego i Wacława Otrębę - zginęli w lawinie w 1989 roku pod Everestem,
- Annę Bruzdowicz - zginęła w Himalajach Garhwalu w Indiach,
- Rafała Firczyńskiego - zginął w 1995 roku pod szczytem Aconcagua w Andach
- Marka Warlikowskiego - zaginął pod szczytem Aconcagua w Andach
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (111) ponad 10 zablokowanych
-
2018-10-20 21:27
jaka jest różnica pomiędzy zginął a zaginął? (1)
Zginął i widziano ciało, zaś zaginął - nie odnaleziono ciała?
- 2 0
-
2018-10-21 11:54
jak spadł i poległ :)
- 1 1
-
2018-10-20 21:38
naleśnik
nie pomnik ! wstyd i hańba dla tych alpinistów
- 2 4
-
2018-10-20 21:39
a gdzie miejsce dla następnych ?
przecież zginą nastepni czy dla nich będzie osobny ??
- 2 0
-
2018-10-20 22:01
(1)
"Ku czci" to przesada. Ryzykowali życiem dla własnej przyjemności. Szkoda osieroconych w tak idiotyczny sposób dzieci.
- 5 3
-
2018-10-20 22:09
Wszystko to można na spokojnie przemyśleć
Reflekscje mnie osobiście nadchodzą w Bieszczadach w gronie przyjaciół.
- 1 0
-
2018-10-21 01:00
To jest pomnik samobójców, (1)
którzy idą w góry po śmierć. Ja rozumiem, że mają takie prawo, ale stawianie ich na piedestale jest czymś, czego zrozumieć nie mogę. Dzisiaj, w Gdańsku, babka weszła pod tramwaj. Pytanie, czy będzie pomnik dla samobójców skaczących pod tramwaje?
- 5 4
-
2018-10-21 01:15
Samobójcy są również w górach
- 2 0
-
2018-10-21 02:05
(1)
Nie zasługują na pomnik.
- 3 3
-
2018-10-21 02:16
Na co ty zasługujesz?
Nawet nie umie być trollem
- 1 2
-
2018-10-21 07:15
TKM
Wariatów, biało-czerwonych orłów i pomylonych bohaterów nie sieją, sami się rodzą !
A sieroty i wdowy, po nich kto ma utrzymywać ???- 0 4
-
2018-10-23 10:44
Nie rozumiem...
Czcić ludzi, którzy z własnej woli pchali się śmierci pod kosę i w końcu ich zauważyła... Co oni takiego dobrego zrobili, że trzeba im pomniki stawiać? No co zrobili? uratowali jakieś ludzkie istnienie, a może nakarmili glodujących? To po prostu banda nieodpowiedzialnych d*pków, którzy chcieli sobie wejść na jakąś górę i to ich przerosło. Zostawili rodziny, w imię czego? jakieś szczytu?Prawdziwi kuźwa bohaterowie. Postawcie im jeszcze świątynię.
A gdzie pomnik ku czci tych, którzy codziennie giną pod kołami samochodów prowadzonych przez pijanych i nieodpowiedzialnych porąbów? Albo ku czci rodzin, które zostają w ten sposob bez srodków do życia i muszą radzić sobie dzień po dniu ? Czy im ktokolwiek stawia pomniki?- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.