• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W tym roku nie będzie festiwalu Rzeźb z Piasku

Marzena Klimowicz-Sikorska
13 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
W tym roku na pewno nie obejrzymy rzeźb z piasku. Czy będzie to możliwe w przyszłym roku? Nie wiadomo. W tym roku na pewno nie obejrzymy rzeźb z piasku. Czy będzie to możliwe w przyszłym roku? Nie wiadomo.

Gdańsk nie dał na festiwal Rzeźb z Piasku ani grosza, więc w tym roku impreza się nie odbędzie. A w przyszłym? - Może zechcą nas w Gdyni? - zastanawia się Andrzej Stelmasiewicz, organizator festiwalu.



Miasto nie wsparło festiwalu Rzeźb z Piasku. Co o tym myślisz?

Festiwal Rzeźb z Piasku co roku przyciągał wielotysięczną publiczność. Tematy poprzednich festiwali promowały dorobek kulturowy Gdańska. Były to: Gdańskie Lwy strzegące herbu miasta (2007 r.), Wielcy Gdańszczanie (2008 r.), Duch Gdańskiej Architektury (2009 r.) oraz Solidarność Ludzi. Solidarność Narodów (2010 r.).

W tym roku temat festiwalu miał brzmieć "Człowiek - Ziemia - Kosmos". Rzeźby miały uczcić 400. rocznicę urodzin Jana Heweliusza.

Jednak komisja przyznająca dotacje w ramach konkursu grantowego organizowanego przez Biuro Prezydenta Gdańska ds. Kultury nie przyznała w tym roku żadnych środków na realizację tego projektu.

O zagrożonym festiwalu pisaliśmy kilka miesięcy temu.

- Choć pieniędzy na kulturę z każdym rokiem jest coraz więcej, niestety nie zawsze na wszystkie organizacje pozarządowe starcza. W tym roku festiwal Rzeźb z Piasku otrzymał tak mało punktów, że nie był nawet rozpatrywany przez jury - mówi Andrzej Stelmasiewicz, prezes fundacji Wspólnota Gdańska, organizator festiwalu. - Nie chodziło nam o to, żeby miasto zapłaciło za całą organizację imprezy, ale gdyby się trochę dorzuciło, sponsor chętniej pokryłby resztę kosztów.

Organizator nie ukrywa, że festiwal nigdy nie był imprezą dochodową, wpływy ze sprzedaży biletów nigdy nie pokryły kosztów jego organizacji. Jednak dzięki wyjątkowemu charakterowi, co roku na plaży w Jelitkowie pojawiały się kilkumetrowe rzeźby przygotowane ze specjalnie spreparowanego piasku, które można było oglądać niemal przez cale lato. Festiwal wpisał się już w harmonogram wakacyjnych imprez w mieście.

- To była jedyna taka impreza w Polsce. Niestety na pewno w tym roku się nie odbędzie - mówi Stelmasiewicz. - I tak mocno kroiliśmy koszty. W tym roku planowaliśmy nawet przeniesienie festiwalu z plaży do miasta [między ul. Ogarną a Podwalem Przedmiejskim - przyp. red]. Bo Rzeźby to nie tylko sam piasek i artyści, ale też np. ochrona, która sporo nas kosztowała.

Mimo trudności, Andrzej Stelmasiewicz nie zamierza się poddawać, nie wyklucza więc przeniesienia imprezy do... Gdyni. - Rozmawiałem już w gdyńskim magistratem o szopce z piasku, jesteśmy też w trakcie rozmowy na temat rzeźb lodowych - ale to wszystko odbywa się w zimie. Jeśli jednak Gdynia wyraziła by taką wolę, to nie wykluczam przeniesienia festiwalu Rzeźb z Piasku właśnie tam. Skoro nie chcą nas w Gdańsku, może zechcą w Gdyni - dodaje.

Pierwsze chmury zbierały się nad festiwalem już rok temu, gdy na skutek żądań mieszkańców osiedla Neptun Park przesunięto miejsce prezentowania rzeźb. Wieść niosła, że u prezydenta Gdańska interweniowali w tej sprawie warszawscy celebryci, posiadający wakacyjne mieszkania na tym osiedlu.

Tak wyglądał zeszłoroczny festiwal Rzeźb z Piasku.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (196) ponad 10 zablokowanych

  • Warszafka rządzi miastem

    Wieść niosła, że u prezydenta Gdańska interweniowali w tej sprawie warszawscy celebryci, posiadający wakacyjne mieszkania na tym osiedlu.

    • 9 5

  • A niby Pazura i Żak tacy kulturalni (1)

    A przeciwko kulturze występują. Pseudoatorzy.

    • 14 4

    • Nie po to...

      ...wydali kupę kasy za mieszkania, żeby od rana do późnego wieczora słuchać jazgotu jakieś rozgłośni radiowej.

      • 2 2

  • Zal -fajna impreza . Moze Sopot przygarnie?

    • 3 3

  • gość (1)

    No a jaka to impreza!!! Zrobia nie powiem piękne rzezby ale zeby nazywać to imprezą to wielka przesada !!! Ja bym nie powiedział aby to była impreza Wchodząc trzeba płacić po to tylko aby zobaczyć je troche bliżej niż za płotem a do tego mase plaży zajmują a pożniej po nich tylko twarde podłoże z klejem zostaje !!!

    • 8 6

    • Za komuny było za darmo

      • 1 0

  • Spoko, same oszczedności (1)

    80 zybla na mecz nie wydam
    20 zybla na festiwal nie wydam

    jakby nie patrzeć 100 zł oszczędzone - będzie na paliwo

    • 8 1

    • potwierdzam !! ;)

      • 0 0

  • bardzo szkoda, przyciagal turystow z polski i zagranicy i cieszyl oko

    • 4 4

  • (1)

    Cezary Pazura pewnie maczał w tym palce...

    • 7 2

    • Wspólnie

      z Żakiem , im te rzeżby przeszkadzały , "artyści" , pijackie !!

      • 4 0

  • i bardzo dobrze

    solidarność ludzi? .... gruba kasę zbierali za totalny chłam.
    bardzo dobrze ... jak są tacy dobrzy i popierają się takimi sloganami to może zrobili tę wystawę dla wszystkich a nie ogradzają i do tego szpetnie zasłaniają ... wyglądało to koszmarnie ... a aby wejść trzeba było płacic jakby się wchodziło na teren nie wiadomo jakiego muzeum.
    większej ściemy i naciągactwa dawno aż tak bezczelnego dawno nie było.

    • 6 5

  • Wyjaśnijcie mi: Po co Wam pieniądze z budżetu miasta? (5)

    -piasek jest chyba za darmo? O ile go później nie wywieziecie na budowę.
    -wstęp na plażę jest chyba za darmo?
    -transport? ZTM jest do dziupli, ale jest.
    -gastronomia? Jeśli utrzymujący się z tego ludzie chcą zarobić, to zjawią się sami
    -Reklama? Festiwal jest reklamą samą w sobie. Albo zróbcie zrzutkę na 1000 ulotek.

    • 15 3

    • Popieram i na poważnie domagam się wyjaśnienia, jak i wyjaśnienia skąd wzięto te ceny

      biletów wstepu na kawałek publicznej plaży.

      • 3 1

    • A kto zapłaci za ochroniarzy? W nocy bez ochrony cala wystawa zniknie (1)

      • 2 0

      • Wolontariat?

        • 1 1

    • a kto naprawi ... (1)

      ...uszkodzone trasy rowerowe i spacerowe.

      • 0 1

      • Nie ma na nie popytu.

        • 0 0

  • Mam nadzieję że władze Gdyni nie ośmieszą się taką "imprezą".

    Bilety drogie, rzeźb kilka, kawał plaży zagrodzony i do dziś hałda piachu z klejem i innymi chemikaliami, z którą nie wiadomo co zrobić.
    Miasto miałoby dopłacać do czegoś takiego? I jeszcze zdzierano za bilety w cenie co za ZOO, z utrzymaniem zwierząt, terenu, infrastruktury i płac pracowników?

    To budziło niesmak.

    Nie ma za czym płakać!

    • 13 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane