Nowa procedura postępowania w przypadku zagrożeń bakteriologicznych. Zabezpieczenia dla pracowników poczty. Szczególna ochrona ujęcia wody w Straszynie. To tylko niektóre efekty doniesień o przypadkach zarażenia bakterią wąglika w Stanach Zjednoczonych. Miały w tym swój udział także głupie "wąglikowe żarty" w Polsce.
- Mogę zapewnić, że obecnie nie ma żadnego realnego zagrożenia chorobami wysokozakaźnymi, nie tylko w Polsce, ale także w Europie. Wszystkie służby są odpowiednio przygotowane, istnieją specjalne procedury postępowania - powiedziała "Głosowi" Maria Taniewska, kierownik działu epidemiologii gdańskiego sanepidu. Podkreśliła, że główny inspektor sanitarny przekazał wszystkim podległym jednostkom dokument, zawierający zasady postępowania w przypadku ewentualnego zagrożenia. Dr Taniewska dodała, że zabezpieczone w Gdańsku próbki nieznanych substancji badane były w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie. Obecnie planowane jest powstanie laboratorium do identyfikacji chorób wysokozakaźnych w Gdańsku.
- Pracownicy poczty mający dostęp do korespondencji zagranicznej zostali odpowiednio zabezpieczeni. Jednak obecnie wobec naszej firmy nie ma żadnych konkretnych zaleceń związanych z zagrożeniem bakteriologicznym - poinformował "Głos" Grzegorz Nowosielski z biura polityki informacyjnej Poczty Polskiej w Warszawie. Podkreślił jednak, że odpowiednie procedury postępowania wprowadził już wcześniej główny inspektor sanitarny. Stało się tak, gdy w Europie wykryto przypadki pryszczycy u zwierząt hodowlanych. Pocztowcy przekazywali wówczas wszystkie zagraniczne paczki do wnikliwej kontroli urzędom celnym. Według Nowosielskiego, w sytuacji nadzwyczajnej można wprowadzić specjalne procedury, jednak wiązałoby się to z naruszeniem tajemnicy korespondencji.
Firma Saur
Neptun, odpowiedzialna za dostawy wody dla mieszkańców Gdańska, również podjęła działania na rzecz bezpieczeństwa. - W związku z doniesieniami o ewentualnych zagrożeniach bakteriologicznych, wprowadzone zostały zaostrzone procedury dotyczące dostępu osób postronnych. Ujęcie wody w Straszynie jest zabezpieczone przez firmę ochroniarską oraz policjantów z komisariatu w Pruszczu Gdańskim - powiedziała "Głosowi" Izabela Szoll-Czapczyk, rzecznik prasowy Saur Neptun. Dodała, że specjalny system monitoringu pozwala na bieżąco śledzić jakość wody dostarczanej do mieszkań. Czuwają nad tym również specjalisci z zakładowego laboratorium.
- Straż ma stałe procedury w przypadku ratownictwa chemicznego i ekologicznego. Dysponujemy również odpowiednim sprzętem do działań przeciwchemicznych - powiedział "Głosowi" Jan Żminko, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku. Podkreślił, że w związku z przypadkami zakażenia wąglikiem w USA, polska straż nie wprowadziła nowych procedur. O wszelkich działaniach w takich sytuacjach, decydują specjaliści z sanepidu.