• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wałek, chłopka i łopatka, czyli drewno na Jarmarku

JG
2 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kończy się Jarmark św. Dominika

Zobacz co dźwigają muskularne chłopki i co unosi się z drewnianego komina.


Muskularna chłopka dźwigająca kosze z jabłkami i smok siedzący na dzwonku wietrznym - to tylko niektóre przedmioty wykonane z drewna, jakie można znaleźć na Jarmarku św. Dominika. Przeważają rękodzieła z południowej Polski, Litwy oraz z dalekiej Indonezji.



Czy kupiłbyś na Jarmarku św. Dominika przedmiot wykonany z drewna?

- Jabłka zrywają, dźwigają kosze i w polu przy żniwach robią. Kobiety na wsi ciężko pracują i to widać po rzeźbach. A że uśmiechnięte, bo przecież jest też radość i życie - opowiada Jan Redźko z Niebędzina nieopodal Lęborka, który tworzy z lipowego drewna charakterystyczne postaci z polskich wsi.

Tuż obok rzeźb dwóch muskularnych chłopek z pokaźnym biustem, które dźwigają kosze z jabłkami, drewniany rybak pali wielką fajkę. Uśmiecha się nie bez powodu - w rękach trzyma potężną rybę. Dalej pracownik winnicy ugina się pod ciężarem butelek wina, przeznaczonych do leżakowania. Wszystkie rzeźby są sporych rozmiarów.

- To ciężka praca. Kiedy rzeźbię, całą swoją energię przekazuję drewnu. Na drugi dzień człowiek jest zmęczony, ale drewno potrafi oddać energię i tak ładuję swoje akumulatory - wyznaje rzeźbiarz, który nawet na Jarmarku nie rozstaje się z dłutem.

Na brak pracy nie narzeka również Kazimierz z Wilna. Przez cały rok tworzy drewniane wyposażenie kuchennych szuflad. Co roku przywozi kilkaset nowych przedmiotów na Jarmark św. Dominika. Obok prostych łyżek i warzęch, leżą misternie wykonane deski do krojenia z oszlifowanymi drobnymi sękami jałowca.

- Z jałowca ciężko robić, bo jest malutki i ma małe sęki. Trudno więc kleić i szlifować - przyznaje rzemieślnik zza wschodniej granicy. Ruch przy straganie całkiem spory. Drewnianym wyrobom przyglądają się przeważnie gospodynie, choć i mężczyźni potrafią przystanąć na chwilę.

- Ja się z tym wychowałem - Piotr z żuławskiej wsi Lignowy z sentymentem wskazuje na drewniane grabki i dodaje: Dziś takie narzędzia można znaleźć chyba tylko w muzeum. Zapomina się o wsi. Nawet jak z wnuczętami rozmawiam, to one nie wiedzą co to świnka czy krówka...

- Mątewka, rogalka, koziołek, gwiazdka, fyrlok, kwirlejka i jeszcze kilkanaście innych - Monika, młoda sprzedawczyni z Zakopanego wylicza jakby na przekór regionalne nazwy przyrządu do robienia ciast i sosów. Bo zdaniem mieszkanki Podhala drewniane przedmioty to nie tylko domena starszych. - Młodzi też biorą. Na przykład nabieraki do miodu. Dla siebie i jako mały, oryginalny prezent. Sięgają też po ruchome wałki, bo starsi to wolą do ciasta nieruchome.

Jednak znaleźć wymarzony drewniany przedmiot nie jest podobno tak łatwo. Bo w koszach nabieraków kilkadziesiąt, podobnie pędzli do mięsa i ciast. Do tego setki drewnianych łopatek oraz ogromna liczba warząchwi i łyżek. - Muszą być dostosowane do potrzeb i realizowanych zadań w kuchni - wyrokuje Leszek z Cieszyna, który na jednym straganie kupił dwie warząchwie, a na drugim przyglądał się drewnianym nożykom.

Pewne trudności sprawia również wybór wietrznych dzwonków. Wykonane z bambusa o różnej długości i średnicy, wydają bowiem różne dźwięki. - Najmniejsze dzwonki mają najwyższy dźwięk i odwrotnie - tłumaczy sprzedawczyni drewnianych ozdób z Indonezji, a tuż obok niej buja się smok siedzący na kokosowej czaszy, pod którą uderzają o siebie wietrzne dzwonki.

Rzeźbiarze, rzemieślnicy i sprzedawcy drewnianych przedmiotów na razie nie narzekają na brak zainteresowania. Mimo że ceny niekiedy bywają wysokie. - Ciężka praca jest, to i kosztuje - kwituje rzemieślnik z Wilna.
JG

Opinie (96) 4 zablokowane

  • Kupiłem ciupażkę i góralskie papcie. (4)

    Uwielbiam wakacje nad morzem

    • 39 1

    • kurpioski fartuszek (3)

      powinienes kupic

      • 0 2

      • NIe lubię kultury kurpiowskiej (2)

        tych ich palm wielkanocnych na 20m. Wolę kulturę kaszubską i łowicką z Mazowsza.

        • 2 0

        • A ja wole kulturę bialowieską z Pomorza Zachodniego (1)

          • 2 0

          • Phi

            ZS to żadna kultura. Sami przyjezdni z kresów. Ostatnią kulturą w ZS byli Wieleci

            • 2 2

  • wstyd dla gdanska (1)

    jednym slowem SYF do potegi entej!

    • 13 9

    • Jaki wstyd?

      A przedmioty Made in China to nie wstyd? Przecie to to samo.

      • 2 1

  • . (2)

    z roku na rok jarmark coraz gorszy ...

    • 12 13

    • Jak to gorszy?

      Fajny jest. Im więcej ludzi, im więcej tłumów tym lepiej. Lubię, gdy głowa mnie boli od upału, hałasu i tłumów. Wtedy czuję, że żyję.

      • 7 0

    • z roku na rok Aga coraz grubsza

      • 2 0

  • wielkie rzeźby kobiet z wielkimi cyckami są wielką atrakcją tyrystyczną :))

    Jarmark to fajna sprawa, tylko trzeba móc, chcieć i umieć wygospodarować trochę wolnego czasu żeby się wybrać, i znaleźć coś dla siebie lub/i bliskich :-)

    • 9 2

  • Ale obciach (2)

    Na Pobrzerzu bruk nie równy ludzie ciągle się przewracają płaczą dzieci ,które się potykają ,skręcają sobie nogi kobiety na obcasach, spadają aparaty i kamery . Brudna nie umalowana balustrada , śmietniki rzadko kiedy oczyszczone i śmierdzą gdy gorąco bo ciagle te same brudne worki a usuwa się tylko ich zawartość a nie w całości, w jednej z bram zatkany kanał ściekowy i gdy pada deszcz przejście przez nią graniczy z cudem . Zaplecze smażalni ryb to syf i zaraza a przedewszystkim obiach.

    • 17 3

    • ewa

      Na Pobrzeżu jest beznadziejnie, ale na Wybrzeżu jest ciut lepiej.

      • 2 3

    • Naucz się pisać, analfabetko.

      • 1 7

  • fuuuu jaki mało seksowny głos :((( lepiej pisz niż nadawaj : ((

    • 5 8

  • Jarmark Dominikanski ?

    Przecież to jeden wielki handel bez kasy fiskalnej.
    Największe oszustwo podatkowe do tego zorganizowane przez miasto.
    Asortyment wiadomo MADE IN CHINA tandet jakiej mało.

    • 17 10

  • przydałaby się kontrola .. (1)

    .. czy aby przypadkiem wystawiane są paragony fiskalne.
    tak dla zasady..

    • 18 5

    • paragony

      typowy zaciety, zlosliwy polaczek, ale musze ci zmartwic, sa, zarowno wystawiane paragony jak i kontrole, lzej ci?!....

      • 1 1

  • kaszuby handlują swoimi babami

    • 4 2

  • "kobiecina fest mięsista"

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane