- 1 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (166 opinii)
- 2 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (172 opinie)
- 3 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (126 opinii)
- 4 Plany dla okolic Ergo Areny na ostatniej sesji obecnej rady (42 opinie)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (101 opinii)
- 6 Uziemił się przez skradziony miernik (56 opinii)
Wałęsa musi przeprosić Jagielskiego
7 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Lech Wałęsa dostępny w wersji... maskotki
Lech Wałęsa musi przeprosić Henryka Jagielskiego - byłego działacza opozycji antykomunistycznej - za zarzucenie mu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL oraz insynuowanie udziału w pobiciu kolegi ze Stoczni Gdańskiej. Sąd Apelacyjny w Gdańsku nakazał byłemu prezydentowi i przywódcy ruchu Solidarności złożenie przeprosin na piśmie, zakazał rozpowszechniania tych twierdzeń oraz zapłatę zadośćuczynienia w wysokości 15 tys. zł. Wyrok jest prawomocny.
Sprawa dotyczyła wypowiedzi Wałęsy, który podczas konferencji naukowej, zorganizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej w styczniu 2017 roku, zarzucił Jagielskiemu współpracę z komunistyczną bezpieką oraz oskarżył go o udział w pobiciu stoczniowca.
Czytaj więcej: Były pracownik Stoczni Gdańskiej pozwał Lecha Wałęsę
Warto wspomnieć, że obaj panowie byli działaczami opozycji w okresie PRL. Obaj byli też elektrykami w Stoczni Gdańskiej. Jagielski m.in. współorganizował strajki w 1970, 1976 i 1980 roku, a w latach 1978-1980 był współpracownikiem Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Później był też członkiem Solidarności.
Wyrok po apelacji nadal niekorzystny dla Wałęsy
W styczniu 2018 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku wydał wyrok niekorzystny dla Wałęsy i nakazał mu przeproszenie Jagielskiego za bezpodstawne oskarżenie. Wałęsa złożył jednak apelację a we wtorek zapadł ostateczny werdykt. Również i on okazał się niekorzystny dla byłego prezydenta. Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał bowiem w większości wyrok sądu niższej instancji.
Zgodnie z treścią orzeczenia Wałęsa musi przeprosić Jagielskiego na piśmie i we wskazanych mediach, sąd zakazał rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o Jagielskim oraz zapłatę na jego rzecz zadośćuczynienia w kwocie 15 tys. zł. Treść przeprosin, które musi złożyć Wałęsa, brzmi następująco:
Przepraszam Pana Henryka Jagielskiego za bezprawne pomówienie w dniu 20 stycznia 2017 r. podczas konferencji naukowej organizowanej przez Instytut Pamięci Narodowej pt. "Sprzeczne narracje. Historia powojennej Polski" o to, że był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa [oraz - przyp. red.] w latach pięćdziesiątych zawarł tajne, antykomunistyczne przymierze z dwoma kolegami, w którym miała obowiązywać zasada, iż w przypadku zdrady jednego z członków przymierza członek zdradzony był uprawniony do wykonania na nim wyroku śmierci oraz że obecnie pozostali członkowie tego przymierza zwrócili się do mnie z prośbą o pomoc w wykonaniu takiego wyroku wobec Henryka Jagielskiego. Żadna z powyższych okoliczności nie miała miejsca, nie byłem uprawniony do formułowania tego typu twierdzeń. Wyrażam głębokie ubolewanie, że w ten sposób naruszyłem dobre imię Henryka Jagielskiego.
Wtorkowy wyrok jest prawomocny.