- 1 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (69 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (326 opinii)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (122 opinie)
- 4 Chciała kupić Bitcoiny, straciła 200 tys. (70 opinii)
- 5 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (108 opinii)
- 6 Co z pociągami SKM do Pruszcza i Tczewa? (205 opinii)
Wałęsa radzi Tuskowi
- Bracie, trzymaj się blisko sumienia i prawdy, jeśli zejdziesz z tej drogi, to prędzej czy później przegrasz - radzi były prezydent Lech Wałęsa.
- Rządzenie jest jak pływanie, żadni doradcy, nawet najlepsi, żadne książki, nie pomogą w pływaniu - mówił wczoraj po głosowaniu Lech Wałęsa. - Jak ktoś oprze się na doradcach i książkach, to na pewno się utopi. Trzeba najpierw wejść do kostek, do kolan, pomachać rękami i potem człowiek sam zauważy, że płynie.
Były prezydent Polski przyszedł wczoraj na głosowanie z żoną Danutą, synem Jarosławem i córką Brygidą. Zapytaliśmy go, jakich rad by udzielił przyszłemu prezydentowi, niezależnie od tego, kto nim będzie.
- Bracie, trzymaj się blisko sumienia, blisko prawdy, bo nawet jeśli przegrasz, to będziesz miał satysfakcję - powiedział Lech Wałęsa. - Ale jeśli zejdziesz z tej drogi, to przy władzy czyha tak wiele pokus, że prędzej czy później popłyniesz. I nawet jeśli będzie ci się wydawało, że coś tam zwyciężyłeś, to historia długo będzie ci to wypominać.
Wałęsa nie zdradził, na kogo głosował (wcześniej publicznie udzielał wsparcia Donaldowi Tuskowi, a Jarosław Wałęsa dostał się do Sejmu z gdańskiej listy Platformy Obywatelskiej).
- Z tego składu starałem się wybrać najmądrzej, natomiast ten skład wcale mi nie odpowiada, ale na bezrybiu i rak ryba - stwierdził po głosowaniu Wałęsa. - Wybrałem kandydata, który jest podatny na argumentację, podatny nawet na zawracanie, zakręcanie, bo czasy są naprawdę skomplikowane. To jest trudne, ale czasem konieczne, dlatego nie wybierałem w gronie kandydatów upartych jak Koziołek Matołek.
Lider PO głosował w Sopocie
Donald Tusk przyszedł w Sopocie na głosowanie z żoną, synem Michałem i córką Kasią, która jednak nie mogła oddać głosu, bo 18 lat skończy za tydzień. Zapowiedziała jednak, że zagłosuje na tatę w drugiej turze. Sam Tusk, choć się wczoraj bardzo denerwował, stwierdził, że jest przygotowany do "drugiego starcia" z Lechem Kaczyńskim. - Obiecuję, że nerwy mi nie puszczą i przez te dwa tygodnie do drugiej tury będę starał się zademonstrować, że kampanię można prowadzić z uśmiechem, a nie z zaciśniętą pięścią - zapowiedział.
Autor: Maciej Sandecki, Gazeta Wyborcza [gazeta]
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
|
Opinie (269)
-
2005-10-09 23:37
Głosowałem na Ciebie DONALD
- 0 0
-
2005-10-09 23:40
Łokciami się rozpychaj...
Po trupach do celu ... Prezydencie mój .
- 0 0
-
2005-10-09 23:41
23:40
Lepper 16% !!!
- 0 0
-
2005-10-09 23:43
W drugiej turze Tusk bedzie mial jeszcze ciezej bo Kaczor zbiera elektorat od Borowskiego i tyms podobem spektrum bedzie mial od Rydzyka do postkomunistow.Ja jednak wierze ze Tuskowi sie uda wygrac te wybory.
- 0 0
-
2005-10-09 23:45
Donald ,pokaż Kaczorowi kto tu rządzi !?!
- 0 0
-
2005-10-09 23:47
wygrał człowiek z Tromiasta
a przegrał człowiek z Trójmiasta hehe
gratulacje
aha, wygrał człowiek dwuręki i dwunożny a do tego rodzju męskiego- 0 0
-
2005-10-09 23:47
cala moja rodzina 9 osoba glosowala na PO i Donalda.
- 0 0
-
2005-10-09 23:50
siole
myśle że ludzie Borowskiego zagłosują na Tuska
Kaczor zbierze LPR SAMOOBRONE i inne ścierwo- 0 0
-
2005-10-09 23:51
i ja również po wyborze na po
jednak dziwi mnie, że TYLKO 6 % głosów więcej miał Kaczor. Jeśli wygra, czas uciekać z kraju, bo jak dla mnie to prymityw (bez obrazy dla głosujących na Lesia).
- 0 0
-
2005-10-09 23:51
Ja za to zrobilem znany wyborczy manewr, zaprowadzilem pewna osobke za raczke i paluszkiem wskazalem na kogo ma zaglosowac. Ta panne juz od pewnego czasu tak prowadzam na wybory. Nazwac to mozna smialo wyzszym poziomem swiadomosci obywatelskiej. Hahahahaha.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.