- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (311 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (538 opinii)
- 3 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (22 opinie)
- 4 Kolejni Terytorialsi złożyli przysięgę (189 opinii)
- 5 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (113 opinii)
- 6 Były senator skazany na więzienie (375 opinii)
Walka o rządy nad komunikacją
O wspólnej komunikacji dla Trójmiasta i okolic, wspólnym bilecie i większej integracji tras mówi się od lat. Tym razem sprawa jest przesądzona - samorządowcy w końcu ustalili wspólną wersję statutu przyszłego związku. Statut był ważny, ponieważ to od niego będzie zależał sposób rozliczania nowej, wspólnej komunikacji miejskiej. Obecnie trwa ratyfikacja statutu w radach poszczególnych gmin aglomeracji. To oznacza, że instytucja zacznie działać jesienią. Wtedy rozpocznie się przejmowanie zadań poszczególnych organizatorów komunikacji (np. w Gdańsku Zarządu Transportu Miejskiego, a w Gdyni Zarządu Komunikacji Miejskiej). Według wstępnych szacunków pierwszy znaczący skutek dla mieszkańców, czyli jeden system biletowy dla Trójmiasta i okolic (na początku nie obejmujący jeszcze SKM), wejdzie do użytku w przyszłym roku.
Najpierw jednak czeka nas batalia o kierownictwo w nowej instytucji. A jest o co walczyć, bo związek będzie dysponował sumą ok. 300 mln zł rocznie - tyle obecnie wydają na kursowanie autobusów, trolejbusów i tramwajów wszyscy jego założyciele.
Jednym z faworytów trójmiejskich samorządowców jest prof. Olgierd Wyszomirski, obecny dyrektor ZKM w Gdyni, którego uznaje się za jednego z autorów sukcesu gdyńskiego transportu miejskiego. Inny kandydat to jego zastępca Hubert Kołodziejski. - To będzie stanowisko w dużej mierze polityczne, dlatego nie zamierzam się nigdzie pchać, ani z nikim rywalizować - komentuje spekulacje Wyszomirski. - Oczywiście, dobro komunikacji w Trójmieście leży mi na sercu, więc jeśli będzie taka wola wśród założycieli związku, przemyślę sprawę - zaznacza.
Wśród ewentualnych kandydatów pojawiło się też nazwisko obecnego wiceprezydenta Gdańska Szczepana Lewny. Sam zainteresowany twierdzi, że sprawy na razie nie ma. - Nie przeszło mi to nawet przez myśl. Poza tym konkurs na to stanowisko będzie przeprowadzony w czerwcu - mówi Lewna. Nie zaprzecza jednak, że istnieje możliwość, aby kandydował na stanowisko dyrektora.
|
|
Opinie (58) 1 zablokowana
-
2006-04-08 07:57
Do jackboy 80
A kiedy będzie szkolenie na nieśmiecących , niebrudzących itp.......Pasażerów ?
- 0 0
-
2006-04-08 08:19
Logo
Logo jest wymierną wartością finansową, dlatego koniecznie trzeba wprowadzić charakterystyczną szatę dla komunikacji publicznej. Wyrazistą i gustowną, bo to co teraz jeździ po Gdańsku to śmietnisko przypadkowych barw i reklam. Już warto sukcesywnie się za to wziąć. Może plebiscyt wśród mieszkańców 3miasta ?
- 0 0
-
2006-04-08 08:30
Mak
Jedynie za co się teraz sukcesywnie wezmą to rozważania komu lepiej dać lukratywną posadkę, ot co ;)
- 0 0
-
2006-04-08 08:36
oj bo juz uwierze
no pieknie, to kto wierzy w ten wspolny bilet za rok?
- 0 0
-
2006-04-08 08:57
wspólny bilet
Ciekawe ile będzie kosztował taki bilet ?
- 0 0
-
2006-04-08 09:16
takie tam
hmm
1. Sadze ze pan Wyszomirski jak dadza mu rzadzic tak jak rzadzi w Gdyni to ZTG powinien rownie dobrze prosporewac jak Gdynski ZKM. Wkoncu by sie cos w Gdańsku na lepsze zmienilo. Ale jak Pisoobrona zacznie sie wpiep... to bedzie gorzej niz teraz jest w Gdańsku.
2. Bilet za rok. Plan taki jest calkowicie realny, jesli sie juz dogadali w kwestiach formalno-prawnych tylko ze moim zdaniem najlepszym t4erminem na calkowite wprowadzenie do uzytku tylko jednego biletu na ZTG jest 1 styczen 2008 roku a od 1 wrzesnia 2007 okres przejsciowy wczasie ktorego byla by mozliwa jazda na starych i nowych biletach
3. Renomcia :). No coz duzo kontrowersji jest wokol tych panow ale coz taka jest niewdzieczna praca kontrolerow w srodkach transportu publicznego. Sadze zeby jeszcze niektorzy zaczeli troche bardziej myslec o ludziach niz o swoich zarobkach to by bylo super. Sam pomysl by renoma sprawdzala bilety jest dobry bo mamy wzrost dochodow miasta z sprzedarzy biletow a ok 30tys. mandatow w przeciago ok 3 miesiecy to tez o czyms swiadczy (z czego pewnie z 10 % jest anulowanych z tego badz innego powodu).- 0 0
-
2006-04-08 09:54
słusznie ktoś pyta - po ile bilet?
tu ceny są z księżyca - ktoś pisał kiedyś, ze najdroższe w Polsce...
jakie będą zasady - w Gdańsku chyba nadal są czasowe, w Gdyni nie
a zakupy nadal każdy robi sobie po 1 sztuce (czyli jak najdrożej) tramwaju... ha ha
integracja na papierze i nowe stanowiska/struktury - tym zajmują się chyba tylko, bo do 'integracji' nie potrzeba od razu jednego dyrektora czy biura, można współpracować - a czy ktokolwiek tu współpracuje???
oczywiście nie - ale teraz stanie się cud i wszystko nagle będzie grało...- 0 0
-
2006-04-08 10:24
bilety
taryfa biletow powinna byc moim skromnym zdaniem mieszana - mozna kupic bilet, na ktorym mozna dojechac do konca trasy lub bilet czasowy, na ktorym mozemy przejechac pare przystankow, miedzy ktorymi roznica czasowa zawiera sie w nominale biletu.
taki system bodajze funkcjonje w Warszawie i ponoc sprawdza sie doskonale. warte rozwazenia.
nie powinno byc zas podzialow biletow na poszczegolne linie lub innych tetgo typu potworkow, ktore chyba funkcjonuja w Gdansku.- 0 0
-
2006-04-08 10:37
Komunikacja Trojmiasta
Chyba czas najwyzszy zeby dogadac sie w tej sprawie, tylko blagam, nie Lwewna, na takie stanowisko potrzeba kogos, kogo wzrok siega dalej niz koniec wlasnego nosa.ubot.
- 0 0
-
2006-04-08 11:19
Nikt z Gdańska
Gdańska ZKM to skandal. Z góry należy odrzucic wszystkie kandydatury związane z gdańskim ratuszem czy też gdańskim ZKM.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.